Witam. Kiedyś byłam wychowanką domu dziecka. Chciałam naświetlić trochę to co się tam dzieje. Otuż dyrektorka/dyrektor dawniej razem z sową i pedagogiem handlują malutkimi dziećmi na szeroką skalę nawet za granicę. Co jakiś czas przyjeżdżają niby sponsorzy z francji, słowacji i innych krajów i podczas wizyt wybierają sobie dzieci które chcą adoptować a dodatkowo dyrektorka/dyrektor zamawia sobie jak nie z przytulnej to z słonecznej obiady i za pieniądze które dostaje na każde dziecko a jest to kwota około 5000zł na jedno dziecko. Za każde dziecko które biorą ludzie za granicę dostają od 25000zł. Dodatkowo dzieciaki które są na najstarszej grupie jak mają swoje komputery, komórki i inne rzeczy mają zabierane i przetrzymywane przez opiekunki. Opiekunki też ządają sobie płacenia za oglądanie telewizji oraz jak zabierają dzieciakom komórki to wydzwaniają i później przychodzą wysokie rachunki. Opiekunki także zabierają dzieciakom pieniądze i jak zasłóżą to dopiero dostają zpowrotem. Też dzieciaki są oczipowane przez niby panią doktor która jest weteryniarzem, tak że jak dziecko oddali się dalej niż trasa którą dziecko ma iść do szkoły czy czy gdzieś indziej odrazu jedzie po nie samochód. Po czym opiekunki się wyżywają na dzieciach. Co do młodszej grupy dzieciaki są zastraszane i bite jak coś zrobią nie tak czasem widać jak dzieciaki mają ślady po odbijanych rękach na tyłkach, lub też mają poodbijane slady rąk na szyjach i i rękach, jak coś dzieciaki nie chcą się słuchać nie dostają kolacji. A co jest jeszcze najlepsze to to że do tego handlu dziećmi wchodzą też sędziny z sądu rejonowego w Stalowej Woli. Czasem też przychodzą na schadzki do dyrektorki/dyrektora. Gdzie mają libację i jak widziałam dyrektorka/dyrektor za handel dziećmi daje sędzinom kasę za odbieranie praw do dzieci i za wsadzanie matek do psychiatryków czy więzień. Do czego też angażowana jest opieka społeczna która wystawia opinie o matkach. Zamiast pomagać to jeszcze bardziej szkodzą rodzicom. Tą sprawą powinien ktoś się zająć bo to jest całkowite pogwałcenie praw dziecka a dodatkowo człowieka.

Zgłoś podejrzenie popełnienia przestępstwa do Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli.

Może prokurator sam ruszy swoje cztery litery i sprawdzi co jest na rzeczy. To jest jednak mało prawdopodobne w tym kraju.

Oraz powiadom większe media.

Zapewne ktoś będzie chciał wyjaśnić to co napisałaś.

serio z tym czipowaniem dzieci?? nie znam się ale aż się wierzyć nie chce. Ja bym swoją droga wysłała list do jakiejś prokuratury nawet w Rzeszowie jak się boisz że to jedna "mafia". Napisz maila do rzecznika praw dziecka, do programów typu Interwencja, Uwaga.. może coś ruszy

Moim zdaniem kogoś wyobraźnia poniosła. Jeśli jeszcze w znęcanie się handel dziecmi jestem w stanie uwierzyć- wszystko mozliwe w tym chorym kraju :( To nie w czipowanie dzieci przez weterynarza. Taki mikro-czip dla zwierzaków nie działa jak lokalizator.
Znam dziewczynę wychowaną w ochronce. Ma raczej pozytywne wspomnienia, tam wreszcie odetchnęła od niezaradnych wiecznie pijanych rodziców.

Jeżeli jest taka sytuacja to na pewno nie w takiej formie jak chipuje się czworonożnych przyjaciół. Jeśli tak jest, to prawdopodobnie jest to forma gpsu.Od dłuższego czasu proponowane dla rodziców którzy chcą wiedzieć np: którymi ścieżkami wraca ich dziecko ze szkoły do domu.

No ale nie w formie czipa wstrzykiwanego pod skórę przecież. Jest chyba taka opcja w komórce.

Jakiś czas temu przychodziłam do Domu Małego Dziecka na ul.Podleśnej.
Opiekowałam się tam małą dziewczynką Renią zanim trafiła do adopcji.
Teraz już jest duża
Nie zauważyłam tam takiej patologi, o której pisze "jupik".
Być może to się zmieniło od tego czasu.
Ale jak rozumiem jupik wie i może to udowodnić. Mając oczywiście na uwadze, że pomówienie jest karalne przez prawo a osoba nie jest w sieci anonimowa.
Lecz jeżeli jest to prawdą, to media (zwłaszcza te większe stacje) pomogą to odkryć.

dosc ciekawy i powazny temat ,jesli to prawda to policja tym predzej powinna ruszyc sie i sprawdzic czy dochodzi do nieprawidlowosci.

1. Jupi piszesz o Ochronce czy Domu Dziecka na Podleśnej ? Dużo ludzi obydwie placówki nazywa "Domem Dziecka" i są one bardzo często mylone (zazwyczaj w jedną stronę - Domem Dziecka nazywa się Ochronkę).

2. Przepraszam ale w tej wypowiedzi absurd goni absurd. Chipowanie ? Wsadzanie do psychiatryka matek dzieci przez dyrektorkę ?

3. Pomówienia są karane...

4. Może nie, ale dla mnie wygląda to na post pewnego małżeństwa, które straciło dzieci (i słusznie) i od pewnego czasu szkalują Dom Dziecka i oskarżają o prawie wszystko (co nie miało potwierdzenia w rzeczywistości).

Watek tyczy sie domu dziecka na podlesnej, a nie ochronki.

Jupik, nie wiem co paliłaś, ale zdecydowanie było za mocne
Jeżeli wierzysz w to, o czym piszesz, to nie rób bałaganu na forum tylko udaj się ze swoimi urojeniami do prokuratury. Kiedyś przyjęli zawiadomienie od kobiety, która zgłosiła kradzież własnego mózgu, to Twoje doniesienie też na pewno przyjmą

Jupik,ale zdajesz sobie sprawę z tego co tu piszesz?
To są ogromne zarzuty.
I wiesz,że nie jesteś anonimowa?

Z taką lekkością w kroku to mówisz...
Wybacz, ale ja nie bardzo jestem sobie w stanie wyobrazić sytuacji, która uzasadniałaby odebranie dziecka ich rodzicom, w myśl zasady, że lepszy nawet najgorszy dom rodzinny, niż tułaczka w domu dziecka.
Rozumiem, wzmożony nadzór (a choćby i prewencyjne zamknięcie tego i owego w więzieniu), ale odebranie...


4. Może nie, ale dla mnie wygląda to na post pewnego małżeństwa, które straciło dzieci (i słusznie) ).[/cytat]

Ja widzę tu wpis osoby sfrustrowanej, która atakuje na odlew wszystkich i wszystko, co związane jest z funkcjonowaniem tej placówki, bo być może któreś z osób wymienione w tym artykule weszły jej kiedyś w drogę, lub zaszły za skórę. Za dużo tu zarzutów i "przestępców", aby to co napisano mogło być prawdziwe. Jeszcze jedna rzecz budzi moje zastrzeżenie - za wiele tu pada szczegółów związanych z nielegalnym przecież i surowo karanym handlem dziećmi. Co to za "aferzyści", jeśli o szczegółach prowadzonych przekrętów wiedzą nawet wychowankowie Domu Dziecka?

W tej całej historii brakuje mi tylko wzmianki o tym, że owe sprzedawane dzieci kupuje Mariusz Trynkiewicz, mieszkaniec Rozwadowa. Miłego poniedziałku.

Jeżeli to prawda należy powiadomić odpowiednie organy sprawiedliwości. W innym przypadku doszło do zniesławienia instytucji i administrator będzie zobligowany do podania numeru IP komputera w celu wszczęcia postępowania karnego i wymierzenia kary grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności.

Trochę off-top, ale polecam ciekawy film, w którym przewinął się motyw handlu dziećmi. Oprócz tego ukazana jest Polska w niedalekiej przyszłości. Polecam!

http://www.youtube.com/watch?v=Y_m-l8wo1RM

Jakie rachunki, na kogo? Nieletnie dzieci maja podpisane umowy na abonament?
Kogos naprawdę poniosła fantazja.

1. Lepiej dzieciaka zatłuc we własnym domu przez"rodziców"
niż pozwolić mu przeżyć w domu dziecka?
2. Lepiej jak 3-latek włóczy się po mieście w bieliźnie podczas mrozu, bo rodzice pijani, nic o bożym świecie nie wiedzą
.....itd......

Przykładów z życia można mnożyć na Twój brak wyobraźni .....

Ale o co właściwie chodzi ? Na "części zamienne" te dzieciaki sprzedają za granicę ? Chyba nie. To co to przeszkadza że dzieciak jako maluch opuści ten pochrzaniony kraj i kiedyś będzie żył jak człowiek na jakimś poziomie w normalnym kraju, a nie ucieknie do niego jako już dorosły i będzie zasuwał na zmywaku, czy jakiej tam innej śmierdzącej robocie, której tamci nie chcą i za marne grosze ?

Proponuję nie karmić trola

To nie może być w tych czasach żeby coś takiego się działo chyba że to było ~40 lat temu ile masz lat że tak piszesz że tak było i dlaczego ciebie nie adaptowali!!!!!

Podobne nadużycia dzieją się w przytułkach dla osób sędziwych i chorych. Zabierane są im renty, emerytury, dokumenty itp., a w zamian dostają pokoik 2x3m jakieś pożywienie i nic więcej. Ciekaw jestem czy ewentualny majątek też jest im konfiskowany.