NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Inwestycje, zmiany, polityka i gospodarka »
Nowy Temat Odpowiedz
Via Carpatia - raz jeszcze,

Deprecated: Function eregi() is deprecated in /home/stalowem/stalowemiasto.pl/pub/edytor/xcode_forum.php on line 285
Posty: 98
Dołączył: 13 Paź 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 2 Kwie 2014r. 11:16  
Cytuj
NA lamach forum chce jeszczxe raz powrocic do tematu budowy transgranicznego szlaku VIA CARPATIA.
Jestem mieszkańcem Stalowej Woli i nazywam sie Rafał Dąbrowski.
W dniu wczorajszym tj 01.04.2014r ( i nie jest to żart zwiazany z tą datą) w Komisji Petycji parlamentu Europejskiego odczytywana było w moim imieniu oświadczenie dot. złożonej w 2013r petycja nr 0053/2013r dot tej inwestycji. O co mi chodzi?
SZUKAM OSÓB KTORE PODPISALY SIĘ WOWCZAS POD TĄ PETYCJĄ I ZŁOZYŁY SWOJE POPARCIE -JAK ROZUMIEM -DROGĄ ELEKTRONICZNĄ.
PO CO ICH SZUKAM? GDYŻ CHCIALBTYM W TEJ MIERZE PRZYNAJMNIEJ Z KILKOMA Z NICH SPOTKAC SIĘ W JAKIEJŚ SWOBODNEJ ATMOSFERZE I POGADAĆ CO I JAK MOŻEMY ZROBIĆ WIECEJ.
MAM ZAPEWNIENIE OD PANA EUROPOSŁA TOMASZA PORĘBY ,ZE JEST ROWNIEŻ BARDZI ZAINTERESOWANY SPOTKANIEM SIĘ Z NAMI I -JAK ZAPEWNIŁ MNIE JEGO PRZEDSTAWICIEL- NA PEWNO SIĘ POJAWI.ZAPEWNIAM ,ŻE SPOTKANIE TO MA MIEĆ CHARAKTER APOLITYCZNY I ZAPRASZAM SYMPATYKOW WSZYSTKICH OPCJI I UGRUPOWAŃ POLITYCZNYCH KTORZY ZLOZYLI PODPISY POD PETYCJĄ ( ALE NIE TYLKO , BO WSZYSTKICH KTOPRZY BYLIBY CHĘTNI WZIĄĆ UDZIAŁ W SPOTKANIU)
Kontakt drogą e-mail: samuel14_(at)_onet.eu
Pozdrawiam Rafal Dąbrowski.
Oto treść komunikatu jaki w tej mierze pojawił się na stronie Parlamentu Europejskiego: http://www.europ(...)59pl.pdf
28.2.2014
KOMUNIKAT DLA POSŁÓW
Przedmiot: Petycja 0053/2013, którą złożył Rafał Dąbrowski (Polska) (z 31 podpisami)
w sprawie budowy drogi „Via Carpathia”
1. Streszczenie petycji
Składający petycję wyrażają poparcie dla budowy w Polsce drogi „Via Carpathia” biegnącej
od granicy z Litwą w Budzisku do granicy ze Słowacją w Barwinku trasą dróg krajowych nr 8
i 19. Zdaniem składających petycję będzie to istotnym bodźcem dla rozwoju tych regionów
Polski i krajów sąsiednich.
2. Dopuszczalność
Petycja uznana została za dopuszczalną w dniu 4 listopada 2013 r. Zwrócono się do Komisji
o przekazanie informacji (art. 202 ust. 6 Regulaminu).
3. Odpowiedź Komisji otrzymana w dniu 28 lutego 2014 r.
Unijny ustawodawstwa przyjął niedawno unijne wytyczne w sprawie transeuropejskiej sieci
transportowej (TEN-T) oraz nowy fundusz na rzecz infrastruktury tzw. instrument „Łącząc
Europę” (CEF)1
Rozporządzenie w sprawie TEN-T jest oparte na jasnej metodologii rozwijanej od 2009 r.
przy udziale państw członkowskich, Parlamentu Europejskiego i innych podmiotów. Nowa
sieć TEN-T będzie się składała z sieci kompleksowej i sieci bazowej. Sieć kompleksowa
obejmie główne krajowe linie kolejowe i drogowe oraz będzie miał na celu zapewnienie
dostępności i wspólnych standardów przed 2050 r., a sieć bazowa połączy przed 2030 r.
stolice, duże aglomeracje i główne porty szlakami kolejowymi, drogowymi oraz, jeżeli będzie
to możliwe, szlakami żeglugi śródlądowej.
Na podstawie wniosku polskiego ministra infrastruktury z kwietnia
2010 r. cały odcinek drogi S19 na południe od Białegostoku do
granicy słowackiej – odpowiadający polskiej części drogi „Via
Carpathia” – wchodzi w skład sieci TEN-T i w związku z tym
kwalifikuje się do otrzymania środków unijnych z europejskich
funduszy strukturalnych i inwestycyjnych (ESIF). Odcinek
transgraniczny drogi S61 między Suwałkami-Budziskiem a granicą
litewską kwalifikuje się do finansowania z instrumentu „Łącząc
Europę”.
Mapa pokazuje rozkład sieci drogowej TEN-T w Polsce.
Pogrubionymi liniami zaznaczono sieć bazową. Odcinek Lublin-
Rzeszów należy do sieci bazowej TEN-T. Odcinki Białystok-Lublin
i Rzeszów-granica słowacka należą do sieci kompleksowej
Transgraniczny odcinek drogi S61 między Suwałkami-Budziskiem a
granicą litewską – jako projekt północnego połączenia „Via
Carpathia” – należy do sieci bazowej TEN-T.
Droga S8 Białystok-Augustów nie została włączona do sieci TEN-T ze względu na kwestie
ekologiczne zgłoszone przez Komisję Europejską w następstwie skargi w sprawie „Via
Baltica” wniesionej do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w 2007 r.1 W związku z
tym rząd Polski poszedł na kompromis i, aby ograniczyć negatywne oddziaływanie na
środowisko na odcinku S8 Białystok-Augustów, postanowił nie przekształcać tego odcinka
drogi w drogę ekspresową.
Podsumowanie
Polskie ministerstwo transportu jest odpowiedzialne za planowanie modernizacji dróg oraz za
ubieganie się na ten cel o unijne środki z instrumentu „Łącząc Europę”/Funduszu Spójności
(tylko TEN-T) lub z innych (krajowych) źródeł.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 2 Kwie 2014r. 11:16  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 98
Dołączył: 13 Paź 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 2 Kwie 2014r. 11:22  
Cytuj
zapis w tresci mojego e-mail: _(at)_ oznacza nic innego jak
tzw.małpa

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 98
Dołączył: 13 Paź 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 2 Kwie 2014r. 11:34  
Cytuj
A to stanowisko polskiego ministra Pani Bieńkowskiej w tej mierze:
/Zwróćcie Państwo uwagę na daty ( czyli tak naprawdę perspektywy czasowe wykonania projektów) w stanowisku strony polskiej z zaprezentowanym stanowisku PE /
Minister Bieńkowska w rozmowie z PAP: "Planujemy podział pieniędzy unijnych w proporcji 60 proc. na drogi do 40 proc. na koleje. To będzie dobrze ponad 60 mld zł na drogi i około 40 mld zł na koleje" Przyznała, że to inny podział, niż życzyłaby sobie Komisja Europejska, która chciałaby, żeby większa część pieniędzy trafiła na rozwój transportu szynowego, a nie na budowę dróg.
Nie chodzi o to, że koleje sobie nie poradzą, ale o to, że taka ilość pieniędzy na same koleje, jak Komisja sobie w tym pierwszym rzucie zażyczyła, jest dla polskich kolei po prostu za duża. W zeszłym roku rewitalizowaliśmy 1,3 tys. km torów, w tym roku - 1,5 tys. km. Nie będzie już można kupować taboru, więc w Polsce nie będzie potencjału do wzięcia tych pieniędzy (…). A na drogi – przede wszystkim ekspresowe - nadal potrzebujemy pieniędzy” - wyjaśniła Bieńkowska.
Dodała, że gdyby Polsce udało się przekonać Komisję Europejską do takiego podziału, to byłaby szansa, że w 2020 r. sieć dróg ekspresowych w naszym kraju byłaby już domknięta. Oznacza to, że największe miasta będą między sobą połączone ekspresówkami.
"Oczywiście to się nie stanie natychmiast i od razu. Na razie posuwamy się z decyzjami rządowymi i przetargami na nowe drogi na tyle szybko, na ile nam starcza pieniędzy. Jednak patrząc na doświadczenia kończącej się perspektywy, to przy tej kwocie moglibyśmy domknąć tę sieć" - zastrzegła. Do domknięcia sieci brakuje jeszcze około 2 tys. km dróg ekspresowych.
Jak wyjaśniła szefowa resortu infrastruktury i rozwoju, w ministerstwie trwają prace nad dokumentami programowymi dróg i kolei, czyli planem budowy dróg do 2020 r. i planem inwestycji kolejowych do 2020 r. "Na połowę roku będziemy mieli oba te dokumenty wyszlifowane, skonsultowane, gotowe i zaakceptowane przez rząd" - zapewniła.
Polska będzie się także ubiegać o dofinansowanie z pieniędzy unijnych Via Baltica i Rail Baltica, czyli drogi i linii kolejowej łączących Polskę z krajami Nadbałtyckimi. Pieniądze na ich budowę mają pochodzić z nowego instrumentu finansowego "Łącząc Europę" (Connecting Europe Facility - CEF). CEF jest zarządzany bezpośrednio z Brukseli i mają być z niego finansowane przedsięwzięcia infrastrukturalne ważne dla całej Unii Europejskiej. "To będą na pewno pierwsze składane do CEF projekty i przez koleje, i przez drogi" - zapewniła Bieńkowska.
Pytana, czy rząd planuje powrót do koncepcji kolei dużych prędkości, Bieńkowska podkreśliła, że budowa takiej linii to temat na po 2020 r.
"Jestem głęboko przekonana o tym, że w momencie, gdy nie mamy wszystkich dróg ekspresowych, nie mamy kolei na odpowiednim poziomie - bo nawet jak będziemy mieli Pendolino, to większość polskich linii nadal nie będzie przystosowana do prędkości powyżej 160 km/godz. - to nie jest czas, by pakować ogromne pieniądze w koleje, które mogą jeździć 300 km/godz. Stosunek kwoty, jaką musielibyśmy na ten cel poświęcić do ceny biletów i do czasu przejazdu w tej chwili jest dla nas nieopłacalny. Będziemy oszczędzać w zależności od odcinka 7-9 minut, a za bilet musielibyśmy zapłacić 300-400 zł" - wyjaśniła.
Zauważyła również, że gdybyśmy chcieli budować taką linię, to musielibyśmy zrezygnować z większości planowanych dróg ekspresowych i remontów linii kolejowych. Jednak - jak podkreśliła - temat nie jest zupełnie zamknięty. Trwają prace przygotowawcze, które umożliwią ewentualny powrót do koncepcji za kilka lat.
„Nie mówię, że jest to całkowicie przecięta rzecz. Myślę, że nastąpi taki moment w Polsce, kiedy minister infrastruktury i rząd dojdą do wniosku, że możemy sobie pozwolić na budowę jednej czy dwóch takich linii, ale to na pewno nie jest teraz" - zaznaczyła wicepremier.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Inwestycje, zmiany, polityka i gospodarka »