gdzie w stalowej lub okolicy kupie używane opony w miarę swierze i z bieżnikiem przynajmniej na 3 lata nowych mam dość tylko używki rozmiar 13 lato

Świeże opony używane?Może wiesz coś czego ja nie wiem o oponach?Napisz proszę skąd się biorą te"świeże"opony może sam zdecyduję się na zakup.Teraz poważnie,jeżeli ktoś wymienia opony to nie dlatego,że mu się nie podobają.Powodów może być wiele wiek,nierównomierne zużycie ale na raczej nikt nie wymienia opon, bo ma taki kaprys.Dwa sezony temu tez stanąłem przed decyzją zmiany opon i biorąc powyższe pod uwagę kupiłem bieżnikowane.Doszedłem do wniosku,że lepsze po remoncie niż używki.Tydzień temu rozpocząłem trzeci sezon i jak na razie oponki sprawują się dobrze.Zimowe opony wytrzymują max cztery sezony,później guma twardnieje i bieżnik prawie nowy,a opona nie spełnia swojego zadania.To samo dzieje się nawet po pierwszym sezonie jak się jeździ do maja na zimówkach.Zakup zimowych opon używanych zupełnie już mija się z celem.Przygodę z oponami bieżnikowanymi właśnie zacząłem od opon zimowych.Letnie opony bieżnikowane raczej nie nadają się dla młodych kierowców-rajdowców,ale do spokojnej jazdy.Gumiarze polecają używane,bo maja dobrą kaskę za to.Kupują jako szrot za grosze,a sprzedają za konkretna kaskę i marża 100% albo więcej.

O używki pytaj za BP po drodze do Niska, po prawej stronie. W Rudniku po lewej są dwa zakłady gdzie też takowe są w ofercie.

a jaki rozmiar potrzebujesz ?

13nastki uzywki znajdziesz prawie w kazdym serwisie oponiarskim.

Cena cos kolo 40-50zl za opone.

13 na 70 czyli standardowe tak za taka cene ok i jest tego pelno ale ja potrzebuje 185 lub 175 na 50 na 13

tompol u nas 175 nie wyrwiesz niskorofilówek. Ani rudnik nie da rady nie raz szukałem za czasów cc i sc. Zostaje allegro i na fejsie giełda rajdowa

sa na allegro 6 mm bierznika ale wiek przynajmniej 10 lat... a nowe juz mialem i same problemy z nimi mialem

Z tego samego powodu nie mam nigdy problemów z oponami. Właśnie dzięki temu, że kupuję zawsze nowe z najwyższaj półki. Opona to część samochodu, która ma chyba największy wpływ na bezpieczeństwo i nie można na niej oszczędzać. Kupowanie opon, które ktoś wyrzucił to jakaś paranoja, chyba że potrzebujesz do zabawy lub do sportu. Poszaleć, zedrzeć i wyrzucić, - to wtedy ok, zgadzam się.

Ja tam ostatnio kupuję nówki dębicy i nie mam z nimi żadnych problemów. Wcześniej jeździłem na miśkach i szczerze to żadnej różnicy nie widzę w przyczepności, hałasu i zużyciu. Jedyna różnica to cena