Witam. Moje pytanie: gdzie powinnam złożyć deklarację, jeśli wybieram OFE?

W ZUSie.

Dziękuję

Nie trzeba składać żadnej deklaracji do ZUS.
Jeśli ktoś chce być w OFE powinien złożyć deklarację do OFE.
Ci, którzy nie zrobią NIC, przechodzą do ZUS.
Czas jest do 31 lipca br.
Póki co, jakieś 1,7% ubezpieczonych złożyło deklarację, że chcą być w OFE. Jeśli w takim tempie ludzie będą lgnęli do OFE to będzie to marna garstka. Lepiej wybrać mniejsze zło i być w ZUS. Dotychczasowe składki, które były w OFE i tak zostają w OFE, żeby była jasność. Więc to co już tam jest nadal będzie "zarządzane" jak wszystko w tym kraju z resztą. Na emeryturze zobaczymy, jeśli dożyjemy. Czego sobie i Państwu życzę.

Do moderatorów: nie rozumiem, dlaczego tytuł mojego posta został zmieniony z "ZUS czy OFE" na "Zus czy Ofe". ZUS, OFE, NBP, PAN, OBOP i wiele innych to tzw. skrótowce, czyli "słowa powstałe od pierwszych liter lub sylab wielowyrazowych nazw urzędów, instytucji, organizacji" (za potralwiedzy.onet.pl), Jako takie należy je pisać wielkimi literami, więc tak, jak zostało to "poprawione" jest BŁĘDEM!

Nie wprowadzaj ludzi w błąd. Osoby chcące zostać w OFE muszą złożyć stosowne oświadczenie w ZUSie.

http://emery(...)ofe-zus/

"Osoby, które chcą, aby część ich składki emerytalnej trafiała do OFE, muszą w okresie od 1 kwietnia do dnia 31 lipca 2014 r. złożyć w ZUS oświadczenie o dalszym przekazywaniu składki do OFE.

Oświadczenie można złożyć:
- osobiście, bezpośrednio w każdej terenowej jednostce organizacyjnej ZUS (wykaz adresów na zus.pl)
- listownie, oświadczenie można przesłać do każdej jednostki terenowej ZUS,
- w formie elektronicznej na Platformie Usług Elektronicznych ZUS (PUE) – pue.zus.pl, przy czym:
- - po zalogowaniu można wypełnić oświadczenie i wysłać je przez Internet,
- - bez zalogowania można je wypełnić i wydrukować w urzędomacie w wybranych placówkach ZUS (wykaz 157 placówek na zus.pl)"

janek82, dzięki za linka. O to mi chodziło

Ziuta ktoś się pośpieszył i poprawiłem. Ja ide do zusu bo jak sobie przypomne list w 2009 że stracili moją kase ale najmniej wśród ofe to mnie złośc bierze. Jedni warci drugichm a po zmianach zacznie się ostrzejsze granie na giełdzie

przeliczyłem sobie ile OFE zarobiło dla mnie przez te lata gdy wpływały tam moje składki...
cóż...
wybieram ZUS

Skoro OFE nie umiało zarabiać dużymi pieniędzmi jakimi były karmione, to nie wierzę, że w sytuacji gdy kasa od nich ucieknie będzie lepiej.

Sorry Winetou - mieliście szansę, znarnowaliście ją i moje pieniądze.

Ale, że co? że ZUS zarobił dla Ciebie więcej? Nie żartuj!



Masz w ogóle jakiekolwiek pojęcie jak wyglądał model inwestycyjny w OFE? W co OFE mogło, w co nie, ile, inwestować? Bo raczej demagogię uprawiasz.



Tak, tak, życzę powodzenia, ZUS "na pewno" zarobi dla Ciebie więcej...

To jest tak jak z oszczędnościami, które posiadasz - możesz mieć pewność, że nie stracisz wpłacając na lokatę bankową, albo zainwestować mniej lub bardziej ryzykownie.

W pierwszym przypadku dostaniesz marny procent, który jak dobrze pójdzie będzie nieco wyższy niż inflacja. Zachowasz siłę nabywczą pieniądza, ale niewiele poza tym.
W drugim przypadku możesz stracić lub zdecydowanie więcej niż na lokacie zyskać.

W krótkim terminie, powiedzmy 3-5 lat, inwestycje typowo akcyjne są bardzo ryzykowne, jednak w terminie powiedzmy 10 letnim, tylko inwestycje ryzykowne (zawierające akcje) są właściwe. Spójrz co by było, gdybyś na giełdzie w Polsce, USA czy Niemczech wpłacił pieniądze i zostawił je na 10 lat. Wybierz dowolną datę wpłacenia środków, której będziesz mógł sprawdzić wartość po 10 latach. Nie znajdziesz takiego okresu, który po 10 latach nie przyniósłby zysku i to zdecydowanie wyższego niż na lokacie. Emerytura to nie odkładanie krótkoterminowe, dlatego OFE zdaje się być dobrym rozwiązaniem. Niestety rząd zadbał o to, by do OFE była przekazywana bardzo niewielka składka, stąd konieczność dołączenia jeszcze jakiegoś programu w ramach III filaru.
Wybieram OFE chociażby po to, by wyrazić swój sprzeciw dla demontażu systemu emerytalnego, by pokazać, że nie zgadzam się, by moja kasa na moją emeryturę, na którą tak ciężko pracuję, nie finansowała idiotycznych spotów z okazji 10 lat w UE, które kosztowały 8 mln. zł, czy innych idiotycznych pomysłów rządzących, bez względu kto aktualnie jest przy korycie.

No i po co się tak spinasz?
Przez kilkanaście lat moje składki wędrowały do OFE. Co roku otrzymywałem list z rozpiską co kiedy i w jakiej ilości wpłynęło oraz co OFE udało się z tym zrobić.
Moim zdaniem OFE były w zmowie, bo wszystkie osiągały podobne roczne zyski.
Podobne, ale, moim zdaniem, za małe.
Prezesi OFE wozili się drogimi limuzynami, brzuchy im rosły, a moje pieniądze na ich kontach jakoś nie...
Roczna stopa zwrotu od 13 do 17%....
Ktoś powie dużo - więcej niż na lokacie, ale jeśli się weźmie pod uwagę ile kasy tam się przelewa, to wychodzi to miernie...
Oczekiwałbym kilkudziesięcioprocentowych zysków z przekazanych pieniędzy.
Tłumaczon mi, że obsługa rachunku, że prowizje i tak dalej.
Normlanie zgłupiałem!
W 2006 czy w 2007 roku zacząłem inwestować na GPW.
Początek był super. Cokolwiek nie kupiłem rosło!
Potem przyszedł krach/bessa.
Straciłem dużo. OFE też.
Mijały lata, odrobiłem straty na GPW. Ba! nawet zacząłem zarabiać!
a OFE jakoś niebardzo.
...tzn. zarabiały, ale daleko im było do tego co zarabiałem ja!
Koszty jakie ponosiłem były niezwykle niższe od tych deklarowanych przez OFE.
Wybacz, ale pozostanę przy swoim.
Przechodzę do ZUS.
Tak, wiem, OFE okradali mnie po trochu, ZUS orżnie mnie bardziej. W końcu musi postawić kolejne marmurowe pałace....
Moja sytuacja jest taka:
- pracuję zadowo. Ciężko pracuję i za ciężką pracę dostaję nieoszałamiajace pieniądze. Stać mnie na przeżycie miesiąca, regularne odłożenie kilkuset złotych.
- odłożone pieniądze staram się obrócić na GPW. Czasami realizuję zyski i pozwalam sobie na jakieś szaleństwo.
Ogólnie tyłka nie urywa, ale kilka marzeń zrealizowałem, a przede mną jeszcze sporo życia, na które mam trochę apetyt.
Tak, wiem, że moja emerytura, czy to z ZUS, czy to z OFE wygląda nędznie.
Nieszczególnie liczę na kasę z tych instytucji. Liczę na siebie - na to co dziś udaje mi się odłożyć, zainwestować.
Chciałbym napisać więcej, o tym, że chciałbym by moja kasa z ZUS służyła obecnym i przyszłym emerytom (coś we mnie jest takiego, że rzeczywiście bym chciał), ale mi się nie chce.

Ale co chcę - chcę, byś, jeśli chcesz pozostał z OFE, a jesli nie chcesz to przeszedł do ZUS. Chciałbym też, byś umiał uszanować, że chcę przejść do ZUS, ponieważ jestem jako-tako rozczarowany OFE i ich wynikami.
Po cichu też liczę, że nowe OFE, z których odpłynie nieco kasy, wezmą się za siebie i w końcu zaczną zarabiać, a nie pożerać kasę, tak jak to miało miejsce do tej pory.

Nie spinam się, twój kolejny post tylko utwierdza mnie, że nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz.

a jaka to różnica zus czy ofe ,takie samo złodziejstwo , i tak wedlug przepisów na 10 lat przed emerytura skladki sa przekazywane na subkonto w zusie , i tak jestesmy nabici przez nasze kochane państwo , śmiech na sali

Policz ile zostało Ci lat do ukończenia 67 lat. Od tego odejmij 10, wyjdzie Ci przez ile lat dasz pieniądze w zarządzanie ludziom z OFE lub "specjalistom od picia kawy" z ZUS. Od tego roku pieniądze przez OFE w 70% mają być inwestowane w akcje, a nie jak dotychczas było w obligacje, więc pieniądze w końcu mają zacząć pracować, zamiast po prostu leżeć, jak było dotychczas.

a ryzyko ? może być tak że idąc po emeryturę nic nie dostaniesz....ja osobiście chociaż nie jestem zwolennikiem ZUS tam ulokuję swoje pieniądze na emeryturę. Ostatnio z pogodnej jesieni przyszło mi pismo o stanie aktywów czy coś takiego i okazało się że ofe gdzieś h....owo ulokowało pieniądze tracąc na moim subkoncie 5600 zł....Takżee puki co proponuję się wstrzymać, im bliżej końca terminu wyboru ofe zus myślę że więcej zbierzemy info i łątwiej wybierzemy trafną emerryturę.

Ryzyko ogranicza tzw. "suwak bezpieczeństwa", który został właśnie do OFE wprowadzony, a który mówi, że na 10 lat przed przejściem na emeryturę co roku po 10% środków z OFE będzie trafiało na subkonto w ZUS.
Poza tym dlaczego przechodząc na emeryturę ktoś miałby nic nie dostać?



"Pogodna jesień" to nie OFE, to zwykła inwestycja gdzie bardzo duża część z wpłacanych pieniędzy zamiast inwestowana idzie na zarządzanie i ochronę ubezpieczeniową, a zarządzanie polega na tym, że kupią obligacje i tyle. Sam sobie bez żadnych opłat obligacje możesz kupić, ale jak to za Ciebie zrobi PZU to pobierze 2,25% w skali roku opłaty. Jak opłaty są duże a zysków nie ma to realnie rzeczywiście mogą być straty. Zwłaszcza, jak wymyślają np. opłatę 20zł za to, że poinformują Cię co się dzieje z Twoimi pieniędzmi (patrz pkt. 3 na http://www.pzu.p(...)Id=10172 ). Reasumując - ktoś Ci wcisnął szajs, a nie program oszczędnościowy...

dobrze wiedzieć !!! założyłem to 10 lat temu jak zacząłem od razu pracę po studiach. Będąc w pzu zlikwiduję to

Rzeczywiście dwa moje pierwsze zdania wprowadzają w błąd. Błędy się zdarzają Trzeba być jednak nierozsądnym, żeby wiedzę o takich sprawach jak emerytura czerpać z tego forum

Chodziło mi o to, że jeśli ktoś chce pozostać w ZUS to nie musi robić nic, co potwierdzają główni ekonomiści banków i wiarygodne portale. Bierność w tym przypadku jest wyborem.

Oczywiście to co dotychczas zebrało się w OFE, to tam zostanie. Wybór dotyczy przyszłych składek. Decyzja, którą ludzie podejmą w 2014 nie jest ostateczna. Kolejna szansa na zmianę (ZUS czy OFE) będzie co 4 lata. Oświadczenia osób, które mają mniej niż 10 lat do emerytury są nieważne - ZUS nie przekazuje wtedy składek do OFE. 10 lat przed naszym przejściem na emeryturę składki będą w ZUS (również tych, którzy w lipcu br) zdcydują się na OFE.

...a jednak wysłałem deklarację o pozostaniu w OFE...
przejrzałem jakie kwoty idą tam i...
a co mi tam!
niech walczą!

OFE dla zasady by trochę zaprotestować.

Popieram , dla zasady .

OFE. Wolę aby bankierzy wydali moje pieniądze na koks i dziwki, niż na urzędasów z ZUS i finansowanie długów Tuska.

ostatnio ofe zainwestowało tak moje pieniądze że zajebali mi 6000 Zł, znając zycie za X lat idąc na emeryture mojego ofe już nie będzie dlatego kij wam w oko, wole ZUS

Zus Ci nie zajebuje? ZUS tak "inwestuje" twoje pieniądze, że nawet 30% Ci nie wypłaci. Zajebuje Ci najmniej 50%. No ale każdy podejmuje wybór według własnego rozumu.

Ja wybrałem OFE.