Posty: 1
Dołączył: 5 Maja 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Witam chcę kupić solidnego vana na pełnym wypasie, elektronika itd i do tego żeby był wytrzymały trafiłem na ciekawą aukcje
http://alleg(...)005.html warto? |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 40
Dołączył: 4 Cze 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Hmmm... ośmioletni van w dieslu z przebiegiem 74 tys km? Niemiec pewnie płakał jak sprzedawał. Przed zakupem solidnie sprawdź auto z zaprzyjaźnionym mechaniorem, obowiązkowo historię po vin. Jak dla mnie - zdecydowanie za mało przejechanych kilosików. Ale cuda się zdarzają - ponoć także wśród sprzedawanych w Polsce aut używanych. Powodzenia!
|
|
Posty: 49
Dołączył: 6 Sty 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jeżeli chcesz mieć mniej problemów i wydać mniej kasy to polecam T4,nie T5.Ale to tylko moje zdanie.No i znam mechanika samochodowego,który ma takie autko i nie chce innego.
|
|
Posty: 148
Dołączył: 7 Lip 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Popros o nr Vin Klienta. W salonie VW za odplatą powinni ci powiedziec historie,jesli byl serwisowany to bedziesz mial poglad na ten temat. Ogolnie od LKR nie kupuj Busow,Cudeniek na kolkach w 99% jezdza na przewozach po Ue i przebiegi w rocznych autach widzialem,ze dochodzily do 350 000km i sa Strasznie do sprzedazy podpicowane.. ale moze ten jest wyjatkiem
|
|
Posty: 837
Dołączył: 24 Kwie 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Ja rowniez polecam wycieczke do salonu VW. Przy zakupie ostatniego samochodu wybralem sie z nim do salonu toyoty i zaplacilem za przegladniecie cos kolo 250zl, ale otrzymalem za to pisemne "sprawozdanie" na temat samochodu- poczawszy od grubosci lakieru (niestukany czy malowany ) a skonczywszy na stanie oleju i kostek hamulcowych, mysle ze warto.
|
|
Posty: 94
Dołączył: 6 Kwie 2012r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Podpinam się pod przedmówców. Koniecznie odwiedz tym autkiem VW. Ja tez znalazlem taka laleczke. Pojechalem do VW zapłaciłem 300 za kompletne sprawdzenie, i okazało sie, ze to trup. Cały plik kartek z awariamii. Dzieki temu uniknąłem "strzału w kolano"
Poza tym miej uwagę na wysokie koszty utrzymania motoru 2.5 Bo jak nie Ja to kto? |
|
Posty: 1863
Dołączył: 9 Sty 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
altar - gdzieś Ci dzwoni... ale nie do końca wiesz gdzie.
Przede wszystkim wysokie koszty utrzymania to ma 2.5 tdi ale 6 cylindrowy (montowany np w A6, czy nawet A4), a to jest stara rzędowa piątka przystosowana do "współczesności". Druga sprawa - srebrny lakier ma to do siebie, że nie jest łatwo go podrobić, trochę więc lewy bok tego VW przeszedł i to na fotkach dość mocno widać... |
|
Posty: 1738
Dołączył: 26 Lip 2009r. Skąd: RMI Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Po pierwsze nie wierzcie w bajki o VINie. Bo są serwisy co nie wszystko w VIN wpisują. Wiec po VIN nie dojdziesz do całkowitej historii pojazdu. I to sobie kowalski zapamiętaj.
A druga najważniejsza sprawa jeśli auto było sprowadzane z Francji to zażądaj faktury CT CONTROL TECHNIC. To co na tej fakturze będziesz miał napisane, to może być tak ze historia VIN samochodu nie będzie się zgadzać z tym co SERWIS przedstawi podczas przeglądu. I jeżeli to jest van oryginalny salonowy to te 75 tyś km to jest za mało. 200 tyś to już wiarygodne by to było. Jedni pija bo musza, Ja pije bo lubie, chyba ze tez juz ku.... musze!!!! |
|
Posty: 17
Dołączył: 23 Maja 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
miałem vw T5 i nie polecam masa problemów i tyle durbo wtrsyki dwumas kosztowne historie! z pod kraśnika jest sporo przewoźników co latają za granicę więc zalecam ostrożność kup sobie np vivaro taniej wyjdzie
|
|
Posty: 929
Dołączył: 23 Maja 2010r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
74 tyś 543 km hahahahahah
|
|