Nie nadaję się na nauczyciela. Do tego trzeba mieć anielską cierpliwość. Zresztą, co miałoby to dać? System jest chory w całej Polsce, bo uczy się tego jak zdać egzamin, a nie jak dobrze jeździć. Gdzie by się nie rozejrzeć w tym kraju to każda dziedzina życia wymaga poprawy. Budowa dróg także. Kto to widział, żeby tyle lat budować. Nie chodzi tutaj o kasę, tylko o tę całą otoczkę prawną. Albo weź wybuduj sieci przesyłowe, wieżę telefonii komórkowej i podobne rzeczy. Droga przez mękę. I znowu wracamy do lewactwa i jego pomysłów na urządzanie nam świata Ale to nie temat o kamerkach.

Wiecie co ta dyskusja staje się już bezsensowna. Kto mądry to już dawno wie co to są przepisy i jak się do nich stosować. Przy obecnej sytuacji kontrole drogowe szybko wyłapią takich jak HIV. Ciekawe czy policja przyjmie jego tłumaczenie typu: panie ja mam doświadczenie i refleks i dla mnie powinny być inne przepisy" Ciekawe czy wtedy podzieli się z nami swoją historią. Póki co to może sobie mówić koniowi do łba, ma duży to może go wysłucha. Tyle jego co sobie pogada, miejmy tylko nadzieje że poza sobą to komuś innemu krzywdy nie zrobi.

Robilem dzis trase stw-rzeszow w godzinach popoludniowych (16+). Przez wiochy wali kolumna ok 15-20samochodow ciagnac sie 50-60km/h. Wszystkie barany praktycznie wjezdzaja sobie na wzajem w dupe tak wiec gdy pojawi sie ktos kto chce wyprzedzac musi wyprzedzac naraz po 4-6samochodow albo i wiecej zeby znalezc troche miesca do powrotu na prawy pas bo poprostu nie da sie tego robic pojedynczo ze wzgledu na zbyt male odlegosci pomiedzy kolejnymi autami. Wyglada to tragicznie i jest duzo bardziej niebezpieczne niz bylo zanim wprowadzili te pojebane przepisy. Ludzie wala sobie na czolo bo nie kazdy ma na tyle mocny samochod zeby sprawnie wyprzedzic kilka aut naraz. Tak jak kiedys mozna bylo sprawnie zrobic ta trase tak tEraz jest jedna wielka porazka -no chyba ze ja nieszczesliwie trafilem na wiejskie godziny szczytu. Pisze to jako osoba ktora jechala duzym dostawczym autem na koncu peletonu tak wiec nie mialem mozliwosci wyprzedzania i cala droge obserwowalem sytuacje. Mam wrazenie ze efekt jest odwrotny do zamierzonego. Nastepnym razem jak przyjdzie mi robic ta trase zazyje avionarin..

jacky108, dziękujemy ludowy pionierze za rady, ale nie skorzystamy, zachowaj je dla siebie. Policja złapie, ale cioty drogowe. Osoby doświadczone wiedzą jak nie dać się złapać.

jaciek, tak jest. A niech przyjdzie zima? 30 km/h taka będzie średnia prędkość.

Szkoda, że na tym forum nie da się zrobić sondy, tak żeby jeden nick mógł tylko raz zagłosować. Z pytaniem czy w imię bezpieczeństwa popierasz dalsze ograniczanie dopuszczalnej prędkości i likwidację tolerancji jej przekraczania?

Proszę o Wasze filmy w tym temacie
Gdzie jest cała reszta z kamerkami?
Nie chcecie ciągnąć tego tematu wrzucając Wasze filmy?
Sam nie będę tego ciągnął

jaciek skoro nie masz odpowiednio mocnego auta do bezpiecznego wyprzedzania, inaczej dość miejsca aby wykonać manewr to go nie wykonujesz - proste. Nie musisz nikomu walić na czołówkę.
HIV obiecaj że podzielisz się swoją historią jak cię złapią Niestety z ciebie taki szczekacz że nawet jak cię złapią to będziesz wykładał dalej te twoje teorie udając że dalej jeździsz zawodowo. W sumie to jak ktoś wcześniej napisał dużo masz czasu na siedzenie przy kompie jako zawodowy kierowca - chyba że jeździsz, ale palcem po mapie

A co to jakaś tajemnica, żeby napisać czy mnie złapali? Do tej pory mnie nie złapali. Trzeba mieć oczy dookoła głowy, refleks, podzielność uwagi, obserwować innych uczestników ruchu i nigdy nie wpadniesz. I nie mówię tutaj o CB radiu, bo wyobraź sobie, że sporadycznie z tego korzystam.
Kolejny, że mam dużo czasu A co, jakaś inspekcja pracy jesteś?
Jutro przecież święto i weekend, dokąd miałbym w tym tygodniu niby jechać? Pomyśl trochę.

No niestety dzis jechalem na zakupu wiec duzym, nastepnym razem jak bede jechal swoja osobowka to sobie poradze nie mniej ogolnie jest porazka. Wydaje mi sie ze zbyt mala predkosc wplywa wlasnie na to ze kazdy kazdemu klei sie do dupy. Jak czlowiek jedzie troche szybciej to odruchowo zachowuje wieksza odlegosc od drugiego samochodu zeby miec czas na ewentualne hamowanie czy inna reakcje. Przy 50km/h robi sie stonoga ktora predzej czy pozniej zemsci sie w wiekszej liczbie wypadkow niz przy "dawnych ograniczeniach". Nie do kazdego trafia argument- nie masz czym to nie wyprzedzaj. Ogolnie jest autentycznie zle i pisze to jako normalny kierowca, nie "pirat"

Proszę o Wasze filmy w tym temacie good
Gdzie jest cała reszta z kamerkami?
Nie chcecie ciągnąć tego tematu wrzucając Wasze filmy?
Sam nie będę tego ciągnął nie wiem

Na dwupasmówkach w Gdańsku i Warszawie jest 70 i 80 km/h. Widać nie jeździsz po Polsce.

Oczywiście, że nie będziemy dyskutowali. Używasz słów, których znaczenia nie znasz. A teraz piszesz, że jestem zwolennikiem jazdy 30 km/h. Gdzie tak napisałem? Ty nie potrzebujesz z nikim rozmawiać tylko potrzebujesz adresu, w który możesz wmawiać wypowiedzi. nie odpowiadaj.

To nie kwestia dalszego ograniczania prędkości tylko egzekwowanie dotychczasowych. Coś ci sie koleżko już całkowicie miesza.

Coś nie do końca na bieżąco jesteś w temacie, bo ostatnio pojawiły się propozycje rządowe dla zniesienia tolerancji 10 km/h (a to jest ograniczanie); coraz więcej dużych miast wprowadza 30 km/h a i pojawiają się głosy ze środowisk lewackich by takie ograniczenie wprowadzić w zabudowanym na stałe. Są to na szczęście mniejszościowe głosy, jednak kto wie, co im odbije za jakiś czas? Zatem takie pytanie w sondzie internetowej byłoby jak najbardziej na miejscu. Wyjątkiem jest Rzeszów, tu się nie ogranicza a podnosi. Wypadki są jak i wszędzie. Ani rzadziej ani częściej.

Na kursach uczą aby prędkość dostosować do ogólnych warunków na drodze,a nie jeździć z maksymalnymi dopuszczonymi prędkościami.
Np: do skrzyżowania zbliżamy się z prędkością,która pozwoli nam odpowiednio zareagować gdy zmieni się światło, gdy pojazd uprzywilejowany wjedzie na czerwonym świetle itp.

Witam !
Obserwuję walkę HIV-a z ciotami drogowymi/lemingami od dłuższego czasu - powiem krótko: Szacun dla Niego za cierpliwość ! Inteligentne, wyważone, zdroworozsądkowe wpisy, które przez zmanipulowanych lemingów z wypranym mózgowiem traktowane są jako atakujące i bzdurne. Nie mam pojęcia skąd biorą się tak bezmyślne jednostki pozbawione umiejętności samodzielnego myślenia, popierające pełzanie drogowe (nie mylić z jazdą !). Widocznie propaganda medialno-rządowa i postępujące zniewalanie społeczeństwa oraz powszechna inwigilacja zaczynają odnosić zamierzone efekty....

Dzięki Zombie za wsparcie. Wiem, że moje wpisy to jak próba zawracania kijem Wisły. To są zmiany pokoleniowe, zmiany na niekorzyść. Europę musi trafić szlag i może potem się odrodzi, ale to potrwa. Przeczytałem komentarze pod artykułem o pomysłach radnego Paszkiewicza w temacie likwidacji zbyt gęsto rozmieszczonych przejść dla pieszych. Wylewali na niego pomyje, nie zastanawiając się przez moment, czy może jednak facet ma rację? Pokazuje to także, że pokolenie przedwojenne miało jaja. Paszkiewicz, Ferenc, Korwin Mikke jakże odmienne reprezentują barwy polityczne, ale światopogląd mają inny, właśnie zdroworozsądkowy. Dziś wyrosło nam pokolenie maminsynkowatych ciot płci obojga (zresztą niektóre "autorytety" twierdzą, że płeć w ogóle nie istnieje), chcących na każdym kroku być prowadzonych za rękę przez państwo, czy jakiegoś innego anioła stróża. Nie zdziwię się, gdy niebawem rozpoczną się zabawy w pozwy sądowe np. przeciwko PECowi, że kogoś poparzyła ciepła woda z kranu, przeciwko IMGW, że kogoś zmoczył deszcz i zniszczył kreację wieczorną, mimo że twierdzili iż opadów nie będzie itd. itp. Europa umiera. Ten proces musi się dokonać. Szkoda tylko, że nam (myślącym inaczej od tej tłuszczy) przyszło żyć w tych czasach. Można wyemigrować do wolnych krajów, ale jednak patriotyzm i przywiązanie do korzeni bierze górę.

Swego czasu byłem w W. Brytani, przez pierwszych 9 mcy nie miałem samochodu i chodziłem do pracy na piechotę. To nie były duże miasta, no ale kurde przejść dla pieszych tam prawie nie było. Ktoś mi powiedział, że pieszy tam przechodzi przez jezdnie gdzie chce, ale na własna odpowiedzialność
Musiałem przekraczać jezdnię tam gdzie nie ma pasów, bo inaczej bym do pracy nie doszedł

Hm, a może ta cała poprawność polityczna i aprobowanie bezkrytyczne tych wszystkich regulacji to chęć, aby państwo myślało za nas jak za PRL?
My się tylko stosujemy i spokojna głowa.

Piratów drogowych niestety jest sporo i to nie sa ludzie pokroju HIVa, czyli jeżdżący może szybciej, ale pewnie. A jest ich tak dużo ponieważ policja zamiast ich łapać i eliminować zasadza się przeważnie na wracających z pracy kierowców amatorów, z których podatków w większości jest utrzymywana.

A, i pamiętajcie, w tym kraju nie wolno pić piwa pod gołym niebem, świeże powietrze+piwo może zaszkodzić zdrowiu
Tu też państwo pomyślało za nas.
Opowiadał o tym anglojęzycznym turystom jako ciekawostkę pewien amerykański przewodnik na rynku w Krakowie, nie ukrywając rozbawienia

ProPOnuję obniżyć dopuszczalną prędkość w obszarach zabudowanych do 30 km/h, nawet na drogach krajowych i międzynarodowych, a obszary zabudowane muszą się POjawiać gdy na horyzoncie stoi choć jedna budowla, może być nawet kapliczka. A POza zabudowanymi należy obniżyć prędkość do 60 km/h. Przecież ślimak czy żabka mogą przechodzić przez drogę, a niższa prędkość aut zwiększy szansę na ich przeżycie. POnadto uważam, że paliwo jest za tanie, szczególnie LPG, co POwoduje nadmierne wydzielanie CO2 do atmosfery POtęgując efekt cieplarniany. Tak uznały największe autorytety naukowe na świecie i my musimy się im POdporządkować. Z funduszy europejskich POwinno się zbudować na wszystkich drogach fotoradary i odcinkowe POmiary prędkości, by warcholstwo nie łamało przepisów, które dla każdego nowoczesnego europejczyka są święte.
Z mocy ustawy, w każdym aucie musi być zamontowana kamera z homologacją GUM powtarzaną co rok (opłata 500 zł) rejestrująca sytuację na drodze. Kierowca widzący jakiekolwiek naruszenie obowiązujących przepisów ma POd groźbą kary (od 3 miesięcy do 5 lat więzienia) obowiązek POinformowania właściwych organów, dołączając film z kamery. Dodatkowym obowiązkowym wyPOsażeniem każdego samochodu (dotychczas tylko autobusy i samochody ciężarowe powyżej 3,5 tony) musi być tachograf. Również legalizowany raz w roku, rejestrujący czas prowadzenia POjazdu oraz jego prędkość. Maksymalny czas jazdy jednego kierowcy ustala się na 9 godzin dziennie z obowiązkową przerwą POmiędzy (minimum godzinę) - POdobne przepisy obowiązują dziś dla kierowców zawodowych. Tachograf sprzężony z legalizowaną kamerą wyPOsażoną w system GPS, celem dopasowania zarejestrowanej prędkości przez tachograf do POłożenia geograficznego. Raz w roku każdy kierowca ma obowiązek okazania we właściwej terytorialnie komendzie POlicji swojej karty z tachografu, by zweryfikować prędkość POjazdu i czas jazdy kierowcy. Mandaty nałożone na kierowcę za to samo wykroczenie zarejestrowane przez radiowóz, fotoradar i kamerkę wraz z tachografem NIE sumują się. Kierujący dostaje osobny mandat za każde w/w urządzenie. Jest to zgodne z konstytucją znowelizowaną POd kątem jej dostosowania do standardów europejskich.
Wtedy POczujemy się bezpieczni, szczęśliwi, mogący - obowiązkowo w kasku i kamizelce odblaskowej - swoim rowerkiem (preferowany w Europie środek transportu wyPOsażony w fabryczny mechanizm uniemożliwiający przekraczanie 20 km/h) POkazać śmierdzącym samochodom, KTO TU RZĄDZI !!!

Viva Stalowa Wola!

https://www.youtu(...)HQXxP7ek

Od 2,29, jakość tragiczna!. Pewnie rejestrator z Biedronki, no ale...
PS.
Nie wiem jaki jest sens kupowanie rejestratorów, które nieumożliwiają odczytanie tablic rejestracyjnych, ciężko rozpoznać nawet markę samochodu w tych pikselach.

tam akurat numer rejestracyjny jest zasłonięty ;-)

"Policjant z niezapiętymi pasami i niezamkniętym samochodem chce zarobić. Nieudana próba zatrzymania", czyli (własna)interpretacja przepisów.

http://liman(...)964.html