Posty: 107
Dołączył: 25 Gru 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Witam, chciałbym się zapytać tych forumowiczów, którzy mieszkają w bloku po ociepleniu. Jak to wygląda z kredytem na takie ocieplenie, jakie są koszta, czy to prawda że nowe kaloryfery nie utrzymują tak ciepła jak te stare co wiąże się z większymi rachunkami za gaz. Podobno też rury odstają od ściany i w niektórych przypadkach trzeba się pozbyć mebli jak ktoś ma na wymiar. Dziękuje za jakiekolwiek odpowiedzi. Pozdrawiam !
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 29
Dołączył: 26 Lut 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Z całym szacunkiem, ale ni chu.. nie rozumiem Cię. Chcesz brać kredyt i ocieplać blok? Jakie stare i jakie nowe kaloryfery? Żeliwo i stal, tak? Grzejesz w bloku gazem? Jakież znowu rury będą Ci odstawać od ściany po ociepleniu? Jakie meble na wymiar? O co Ci chodzi?
|
|
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Robert55555 faktycznie nic nie zrozumiałem. Może za głupi jestem. Wyjaśnij o co chodzi?
"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 140
Dołączył: 8 Gru 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Chodzi o blok ze wspólnoty?? W takich sytuacjach ludzie biorą kredyt i spłacają wspólnie... Moja kolezanka ma taką sytuację i faktycznie nowe kaloryfery się w jej przypadku nie sprawdziły... Mówi ze w mieszkaniu jest znacznie chłodniej..
|
|
Posty: 45
Dołączył: 21 Lip 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Obserwuje ten temat od samego początku i w końcu pojawiły sie wpisy ale wydaje mi się że ktoś sieje strach przed kredytem i wymyśla jakieś totalne głupoty Jeśli możesz to opisz mniej więcej swój blok data budowy, lokalizacja, rodzaj kaloryferów, okna itp. To może wtedy uda się coś doradzić
|
|
Posty: 107
Dołączył: 25 Gru 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Przepraszam może źle wyraziłem swoje słowa. Oczywiście kredyt bierze wspólnota ale na jakich zasadach jest to spłacanie w końcu konkretną sume bierze się na taki blok u mnie 4 klatkowy blok mieszkań 36 to nie wydaje mi się że blok się spłaci dorzucając po 2zł w parę lat. Bardziej mnie interesują opinie po ociepleniu, czy rachunki o gaz się zwiększyły i jak to wygląda wizualnie (kaloryfery i rury które do nich dochodzą). U mnie jest dobre stare budownictwo bardzo dobrze grzeją nie jest zimno w zimie więc ja nie widzę sensu pakowania bez sensu kasy.
|
|
Posty: 140
Dołączył: 8 Gru 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Moja koleżanka mieszka też w starym budownictwie koło Urzędu Pracy (chyba są tam 4 klatki lub 3) i mówi ze po zmianie kaloryferów jest chłodniej w domu.... wizualnie co prawda wyglądają one lepiej ale nie do końca spełniają swoją funkcję... także nie wiem czy ta zmiana to zmiana na lepsze...
|
|
Posty: 140
Dołączył: 8 Gru 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
A po za tym to taki kredyt się trochę spłaca.. i to raczej nie jest po 2 zł przez parę lat tylko więcej...
|
|
Posty: 200
Dołączył: 8 Cze 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Nie wiem co bloki w Stalowej mają wspólnego z rachunkami za gaz... z tego co wiem PEC nie grzeje gazem a wodą grzewczą.
Rachunki za grzanie spadają prawie o połowę. Jest może nieco chłodniej, bo temperatury Wspólnota "zamawia" na ok. 21-22stopni w mieszkaniach, czyli średnio o 1-2 stopni mniej. Wyższe temperatury w mieszkaniach są sporo droższe w opłatach, a kredyt trzeba spłacać. Poza tym w niższych temperaturach się hartujemy i nie starzejemy ;) no i nie chorujemy. W domkach ludzie mają zazwyczaj 19-20stopni i nikt nie narzeka. W blokach każdy płacze, że drogo a chce w majtkach po domu latać FUJ!!!! ochyda. Kredyt się spłaca przy funduszu max 3zł/m2 (w tym to się oszczędzi za ciepło). Czas spłaty różnie... 8-10-15 nawet 20 lat - jak się nie ma kasy na funduszu. Zwrotów zazwyczaj nie ma, bo się kredyt spłaca. Ale nie ma drastycznych podwyżek. Ale z drugiej strony NIE MA NIC ZA DARMO!!! Taka refleksja... |
|
Posty: 1554
Dołączył: 18 Sie 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Moja koleżanka mieszka też w starym budownictwie koło Urzędu Pracy (chyba są tam 4 klatki lub 3) i mówi ze po zmianie kaloryferów jest chłodniej w domu.... wizualnie co prawda wyglądają one lepiej ale nie do końca spełniają swoją funkcję... także nie wiem czy ta zmiana to zmiana na lepsze... Ciekawy jestem jakie kaloryfery macie ? U mnie po wymianie na nowe rachunki zmalały o jakieś 15%, w mieszkaniu jest cieplej, trzeba zmniejszać z 5 na 3 ogrzewanie, a w kuchni zakręcam cąłkowicie. Przy odpowiednim doborze ilości żeberek do m^2 pomieszczenia nie może być chłodniej... |
|
Posty: 1821
Dołączył: 6 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT Moja koleżanka mieszka też w starym budownictwie koło Urzędu Pracy (chyba są tam 4 klatki lub 3) i mówi ze po zmianie kaloryferów jest chłodniej w domu.... wizualnie co prawda wyglądają one lepiej ale nie do końca spełniają swoją funkcję... także nie wiem czy ta zmiana to zmiana na lepsze... Stare grzejniki były masywniejsze i dłużej kumulowały ciepło, rury którymi były podłączone grzejniki też przyczyniały się do odczuwalności ciepła. CYTAT W blokach każdy płacze, że drogo a chce w majtkach po domu latać FUJ!!!! ochyda. Może to jest przyczyna nocnych hałasów w naszym mieście ? |
|
Posty: 1759
Dołączył: 17 Kwie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Według mnie najgorszę są blaszaki purmowskie, bardzo szybko wystygają. Lepiej zostawić żeliwniaka albo kupić aluminiowe.
|
|
Posty: 200
Dołączył: 8 Cze 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Według mnie najgorszę są blaszaki purmowskie, bardzo szybko wystygają. Lepiej zostawić żeliwniaka albo kupić aluminiowe. Aluminiowych grzejników w blokach nie wolno montować... popytaj w PECu. Pękają na ciśnieniach w instalacji i szybko się zamulają. Żeliwniaki też wystygną, jak zawór termostatyczny zadziała. A grzejnik nie ma grzać non stop, ale ma być w domu ciepło. Nawet jak nie grzeją grzejniki. To świadczy o tym, czy budynek jest ciepły czy zimny. Jak szybko się ochładza w mieszkaniu (np. o tej porze roku gdy grzejniki nie grzeją), to znaczy, że trzeba sobie zafundować parę cm styropianu. Ja nie czuję teraz takiego wychłodzenia, bo mam docieplenie. |
|
Posty: 80
Dołączył: 29 Paź 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 100% |
|
|
|
Stecyk i reszta nie do końca rozumieją jaką funkcję spełnia grzejnik. Argumenty dotyczące tego, że stalowy grzejnik jest gorszy bo szybciej się wychładza, są kolokwialnie mówiąc z dupy wzięte. Analogicznie - żeliwny grzejnik dłużej się rozgrzewa. Kaloryfer to nie ognisko, które rozpalamy i ma się palić. Jego zadaniem jest utrzymywanie zadanej temperatury w pomieszczeniu. Dlatego tak ważne jest szybkie rozgrzewanie i stygnięcie.
|
|
Posty: 200
Dołączył: 8 Cze 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Kaloryfer to nie ognisko, które rozpalamy i ma się palić. Jego zadaniem jest utrzymywanie zadanej temperatury w pomieszczeniu. Dlatego tak ważne jest szybkie rozgrzewanie i stygnięcie. Wreszcie jakiś rozsądny głos i świetny komentarz, trafniej nie można ująć |
|