Posty: 248
Dołączył: 3 Wrz 2011r. Skąd: Stalowa Wola, Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Czy na sopocie sprzedają już pomidorki z własnej produkcji ?
ktoś może tam był ? Awwf |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Awwf |
|
Posty: 270
Dołączył: 4 Gru 2013r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Już dawno sprzedają ale ceny wyższe niż w sklepach.
|
|
Posty: 4
Dołączył: 23 Maja 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Pomidorki już są. Może i droższe niż w sklepach, ale wiadomo że z wlasnej produkcji to nie to samo co w sklepie...
|
|
Posty: 1463
Dołączył: 17 Kwie 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
A myślisz, że czymś one się różnią od tych sklepowych?
|
|
Posty: 983
Dołączył: 6 Gru 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Pomidorki już są. Może i droższe niż w sklepach, ale wiadomo że z wlasnej produkcji to nie to samo co w sklepie... Z własnej produkcji to będą, jak je sobie sama będziesz uprawiała w przydomowym ogródku lub na działce. No chyba, że jesteś właścicielką "sopockich" szklarni Zjadł owoc z drzewa poznania i ten smak na zawsze pozostanie mu w ustach. Henry James |
|
Posty: 929
Dołączył: 23 Maja 2010r. Skąd: Konto zawieszone |
|
|
|
Pewnie mysla ze te sklepowe to sa na maszynie robione. Tylko te 2 rodzi natura, a prwdziwy staropolski rolnik wcale nie uzywa chemii i najtanszego scierwa do ich produkcji.
|
|
Posty: 69
Dołączył: 6 Cze 2013r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Pomidorki są i są naprawdę super, cena nie jest wysoka, a już na pewno nie jest wyższa niż w sklepach. Kupiłam dzisiaj 4 kg, kilogram dla sąsiadki, mówi, że super i 3kg dla siebie, ale są tak dobre, że jak rodzina się dorwała to zostały 3. ;)
|
|
Posty: 372
Dołączył: 6 Marz 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Gdzie jest ten "sopot"?
|
|
Posty: 392
Dołączył: 15 Lip 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
ulica szklarniowa w Nisku, koło "zbi-maru"
|
|
Posty: 248
Dołączył: 3 Wrz 2011r. Skąd: Stalowa Wola, Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
a jaka cena za kg ?
Awwf |
|
Posty: 437
Dołączył: 8 Wrz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Eh, jedzcie dalej nieświadomie. Szwagier znajomego tam pracował i został zwolniony, bo sprzeciwił się sprzedaży dopiero co opryskanych pomidowrów. A podkład pod pomidorki tez jest bardzo EKO . NA ZDROWIE!!!
|
|
Posty: 983
Dołączył: 6 Gru 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jeżeli nie mamy pomidorów z własnej uprawy to w zasadzie nigdy nie mamy pewności czy nie jemy świeżo pryskanych i poza umyciem ich nic nie możemy w tym temacie zrobić. A co do podkładów pod pomidorki, to uprawa hydroponiczna jest standardem przy produkcji na większą skalę, a pomidory uprawiane "w gruncie" to do nabycia już tylko u bardzo małych producentów. Oczywiście one też są pryskane, bo inaczej zniszczyłaby je zaraza ziemniaczana.
Zjadł owoc z drzewa poznania i ten smak na zawsze pozostanie mu w ustach. Henry James |
|