Podepnę się. Możecie polecić jakąś miejscówkę w Bieszczadach?

Jak wczoraj pyknalem z synem trase wroclaw- zoo, pozniej gliwice- palmiarnia i na koniec krakow jak co roku parada smokow na wisle plus ogolne spacerowanie po rynku, wawelu itp. Co prawda to prawie 1000km ale w tarnowie wskakuje sie na autostrade (ok 120km od stw) i juz pozniej gladko sunie sie do konca. Co do krakowa to dzis rowniez jest parada smokow tylko juz na rynku, nie jest daleko mysle ze warto sie wybrac.

Z komfortowych miejscówek polecam w Smereku: Niemczukówka, Karczma Paweł nie całkiem ...

W tej drugiej bedzie problem z terminami "z dnia na dzien". Nieco wyższy poziom, ale i nieco drożej. Plusem jest dobre żarcie pod nosem.
W tej pierwszej zawsze jakiś pokoik się znajduje.

Głębiej w Bieszczadach (okolice ustrzyk górnych) niestety nie ma nic ciekawego :(
Omijaj SZEROKIM ŁUKIEM Hotel górski pttk w ustrzykach.

Ale najlepszą miejscówką będzie ta własna. Biwak pod chmurką

Czortunio, a wiec bylam jednak dzisiaj. bylam,zobaczylam i zdaje relacje Tak jak pisalam wybraliśmy cały pakiet,który kosztował19zł Dla osoby dorosłej,15dla dziecka. obejmowało to zwiedzanie zamku,dziedziniec,lochow i było to łącznie1.5godziny zwiedzania z przewodnikiem plus trwające pol godziny'safari bizon'.poza tym po zakończeniu pakietu można było chodzic tam ile się chce i znaczyć np to mini zoo. zamek lub pałac to dla mnie za dużo powiedziane bo wnętrze jest dosyć skromne,ponieważ niewiele rzeczy zachowało się z tamtych czasów. no ale jechała tam z malym dzieckiem i że świadomością tego że nie mogę zmęczyć go ogromem historii i zwiedzania , bo dziecko po prostu nudzilo by się. lochy i podziemne piwnice były bardzo fajne i ich historia przedstawiona w ciekawy sposób.moje dziecko było bardzo zadowolone i podobało mu się w nich. co do tego safari bizon to nie wiem dlaczego pisałes, że trwa5minut trwało 30minut . fakt faktem ten woz jak to napisali 'westernowy' to traktor drewnianą, zadaszona przyczepą z ławkami, cztery litery wytrzeslo mi niemiłosiiernie i gdyby gość jechal trochę szybciej pomyslala bym, że to rajd paryż-dakar :-) ale było bardzo śmiesznie a o dziecku już nie wspomnę :-) bizony na dziecku zrobiły duże wrażenie. co do zoo faktycznie mini ,no ale tak było na ich stronie i Wiedzialam, że nie jest to typowe prawdziwe ,typowe zoo.bo gdybym miala do takiego jechac,to poleciała bym gdzieś indziej. prócz kur i strusia,które wymieniłes, były tam lamy,osiolki,kucyki,konie,swinki wietnamskie,kroliki,szop,kozice,czarne owieczeki. także dodatkową atrakcją na plus. dodatkówo za5zł dziecko Mialo przejazdzke na osiolku i kucyku i to samo w sobie było fajnym,niecodziennym przeżyciem. wszyscy byli zadowoleni:-)

wiem,że jest wiele pięknych miejsc,ze świetnymi zamkami i innymi zabytkami do zwiedzania ,ale Chcialam zabrac małe dziecko w jakieś ciekawe miejsce i wiem, że wycieczka ukierunkowana tylko na zwiedzanie była by dla takiego dziecka po prostu nudna. dlatego wybralam to miejsce i nie żałuję.do tego dłuższe trasy były by dla niego męczące. Szopen też pytal o miejsca gdzie można zabrac małe dziecko tak żeby były oddalone do100km. też szukalam właśnie takiego miejsca i to dlatego zasugerowalam mu te Kurozweki,ponieważ spełniały to o czym pisał

Podpinam sie, mozecie polecic miejscowke na weekend w bieszczadach przystosowana dla dzieci??? Chodzi o to zeby bylo ogrodzenie, plac zabaw, itp.

Sandomierz (bulwar) , Kazimierz dolny, janowiec, bałtów, stadnina koni w żabnie, zalew w gorzycach lub Zaklikowie, jezioro tarnobrzeskie, baranów sandomierski, zamek w puławch czy zamościu , łancucie ...

Dla dziecka w wieku 3 lat, tylko PACANÓW ! Uwierzcie mi.

Polecam Magiczne Ogrody w Trzciankach pod Janowcem koło Puław. Super sprawa dla dzieciaków nawet do 10 lat. Polecam jechać zaraz na otwarcie. W cene wstępu wliczone są wszystkie dostępne atrakcje bez limitu czasu więc zabawa do zamknięcia. Przez cały dzień dziecko nie będzie się nudzić, ma się nawet gdzie pochlapać w wodzie. Do parku Magiczne Ogrody ze Stalowej jest jakieś 120 km ale naprawde warto.

Ja polecam Bałtów, akurat jestem świeżo po wypadzie i z czystym sumieniem moge polecić

A 3- latek to nie za mały na zwiedzanie, lochy i strzygi? Pewnie maluszek wolałby poszaleć na placu zabaw, popluskać się w fajnym basenie lub po prostu porzucac piłkę z mamą i tatą gdzieś na zewnątrz..
Nie wspomnę już tak daleki dojazd do odległych miejscowości

Wierz mi że w Magicznych Ogrodach i 3-latek nie będzie się nudził. W najgorszym wypadku chyba 6 trampolin o średnicy około 5 metrów, i zamki dmuchane chyba 4. Dodam, że dzieci do wzrostu 100cm wchodzą za free. Ja płaciłem tylko za siebie i żonę. Dwoje dzieci weszło wg regulaminu za darmo. Miejsce do kąpieli też jest. Co prawda niewielki stawik, ale z plażą i leżakami do dyspozycji przy tym baldachimy i parasole. W sam raz dla 3-latka.

3-latek to już nie taki maluszek. Bardzo dużo rozumie, przyswaja, zapamiętuje i potrzebuje różnych bodźców. I naprawdę można się z nim wybrać dalej niż 20km, nic mu nie będzie.

również polecam magiczne ogrody -

- zaliczyliśmy je rok temu, mój mały miał wtedy 3 lata

było naprawdę fajnie

liczę, że w tym roku będzie jeszcze lepiej (nowe atrakcje?)
W tym roku pewnie nie, ale za rok, myślę, że znowu się wybierzemy