czy ktoś z was wie gdzie można zapisać psa na treningi nauczycielskie bo trudno mi go opanować a ponoć labradory to policyjne psy i szukam mu tresera

16 km od rzeszowa, oddawaliśmy tam swojego laba na 4 tygodnie. Poszukaj wyszukiwarką dawałem wszystkie namiary na tego pana. Pies gdyby nie byłrozpieszczany przez dzieci były idealny ale jest rozpieszczany. Aha, labrador ma swoje humory i niestety ideału z niego nie zrobisz

Ja mam suczke owczarka niemieckiego i tez che wyslac na szkolenie ale w rz szkola tylko *na dojazd* do osrodka szkoleniowego i w obecnosci wlasciciela. Ktos z was moze dawal pieska a szkolenie jak tak to jakie i czy jestescie zadowoleni

Polecam Trzebownisko koło Rzeszowa.Własnie tresujemy tam psa jest po 6 godzinach tresury postępy niesamowite .Koszt 500 zł za 20 godzin.

podbijam temat....poszukuję tresera do owczarka niemieckiego ....może ma ktoś namiary na kogoś sprawdzonego ?

Na szkolenie to trzeba zapisać się Z psem, bo zdecydowania większość zależy od przewodnika i od tego jak się komunikuje z psem. Także nie wysłać psa na szkolenie i w tym czasie pić kawkę tylko samemu też pracować.

Witam w soboty w Rzeszowie przyjmuję Jacek galuszka tylko trzeba dzwonić i pytać tel 603968203
Pytałam o poradę. Tylko w soboty trzeba dzwonić.

Wszystko da się zrobić odpowiedni treser i będzie wszystko ok

W Sokołowie małopolskim też jest gość co trenuje psy. Zapomniałem w tej chwili nazwisko.

Ja raczej nie polecam usług tego młodzieńca. No chyba, że ktoś chce tam jeździć osobiście z psem na każdą lekcję i potem pochwalić się przed znajomymi nauczonymi kilkoma sztuczkami. Psy "oddane" do tresury są trzymane na działce w polu w szopie w boksach . Psy nie są wyprowadzane na zewnątrz poza tresurą więc robią pod siebie niczym świnki. Pies poddany nauce jest głodzony przez kilka dni. Następnie taki wychudzony pies jest łamany psychicznie i uczony sztuczek typu do mnie, siad, waruj poprzez dawkowanie pojedynczych ziarenek karmy. Psy nie dające się złamać głodem są traktowane obrożą elektroniczną. Piesek po kilku tygodniach karnie wykonuje polecenia tego pseudo-tresera. Pies musi powtarzać te ćwiczenia z właścicielem i domownikami tą samą metodyką ponieważ szybko zapomina i traci posłuch. Niektóre psy podczas takiego szkolenia stają się agresywne, zjadają własne odchody. Z ułożeniem psa i socjalizacją ma to niewiele wspólnego. Pan wchodzi w zażyłe relacje z klientkami mężatkami, z którymi flirtuje. Podmiotowe podejście do zwierząt jak i do ludzi. Nastawiony głównie na efekciarstwo i zarobek. Oficjalnie przyjaciel zwierząt, nieoficjalnie wulgarnie wypowiada się zarówno o zwierzętach jak i o ludziach.

Z tego co się orientuję labradory są dość trudne do wytresowania, szczególnie jeśli nie ma się ich od szczeniaka, choć pewnie bywa tak i w przypadku wielu innych ras.

Uwielbiam swojego labradora. Dostałem go na prezentu urodzinowy 5 lat temu i od wtedy już był posłuszny. Sam go wytresowałem chociaż zajeło to z rok.

I piszesz nam to po co?

Jak to po co? Jeszcze kilka postów i danielwojcik12 coś nam zareklamuje

Czekamy z niecierpliwością

Psia Przystań szkoli psy.

H Fr yh

Fajna sprawa

próbowaliście po takiej tresurze z psami na jakieś zawody wyruszyć? czy to jednak zbyt wysoka poprzeczka?

Trenowanie psa przez fachowca to bezcenna sprawa. Przy okazji dowiedziałem się, że mój pies jest zestresowany. Coś w tym jest, bo zauważyłem, że boi się ludzi. Trener polecił dawać psu KalmVet - VetExpert. To preparat do do łagodzenia objawów stresu, niepokoju. Przestrzegł jednak żeby podawać w ściśle określonych dawkach. U psa widzę poprawę. Stał się bardziej ciekawy świata i przyjazny dla ludi.

Jeżeli pies sprawia kłopoty typu:boi się innych psów, ludzi, nie lubi zostawać sam w domu, inne nietypowe zachowania, potrzebny jest behawiorysta a nie treser..np problemy mają szczenięta porzucone lub zabrane zbyt wcześnie od matki która je wychowuje jak.np nie powinny się zachowywać w stosunku do innych psów..inaczej są problemy i stres dla psa i właściciela..

A do piesków nie zaleca się ten wiejski Casanova?

Jeśli obserwujemy zachowania przejawiające się lękiem i agresja to znak, że należy udać się do behawiorysty. Trening najlepiej rozpocząć od szczenięcia - dotyczy posłuszeństwa-chodzenie przy nodze, wykonywanie prostych komend.

Może być coś na rzeczy. Jedną z uczonych komend jest "do mnie", pies siada przed z pyskiem około 20 cm od przewodnika. U niego wygląda to tak,że pies kładzie się mu na przyrodzeniu i wciska się a on czerpie z tego chorą satysfakcję

Po co ci pies ?