Gdzie w Stalowej Woli lub w okolicy można przetoczyć tarcze hamulcowe i ile taka usługa by kosztowała.

Szukaj w szukajce było. Generalnie chcą chore pieniądze typu 100 zł za dwie, jak nie masz heńka z tokarką co za flaszke zrobi to przy cenie zamiennika mija się z celem. Jest jeszcze kwestia czy tylko lekki rancik, czy zjechanie sporo. A i pamiętaj że nawet po wyrównaniu i pozbyciu rantu tarcza słabiej odproawdza ciepło niż nowa. Napewno robią to u powęski na zarzeczu, zakład który ma reklamę na skręcie na obwodnicę niska, zakład koło bliskiej w nisku.

toczenie tarcz na aucie trwa ponad godzinę, za 20zł mają to robić? Heniek z tokarką może drapać tarcze z poloneza , 150 zł to średnia cena toczenia na aucie, normalne że nie toczy się tanich tarcz, przy tarczach po 700-1000 zł ma to już sens, zwłasza jak pojawia się bicie

Co rozumiesz przez określenie "toczenie tarcz na aucie"?
Toczenie bez demontażu tarcz?

Tak, bez demontażu tarcz, zbierane są obie strony jednocześnie

Nie słyszałem żeby w stw ktoś tak toczył, z tego co wiem to wszyscy ściągają tarcze, toczą i zakładają je z powrotem, cena od 50zł za strone. Jeśli ktoś zainteresowany na PW moge podesłać namiary.

przetaczalam tarcze w Rudniku po lewej stronie są opony i za oponami jest warsztat. koszt 30 zł od sztuki niestety, tarcze były jakie były i po 3 tygodniach znów to samo więc tarcze wymieniłam bo przetaczanie to zabawa raczej na krótką metę- na hamulcach nie ma co skąpić

Gajowy ale kto mówi o tarczach na aucie??
Wiadomo że na aucie ma sens gdy występuje bicie w wąskim zakresie prędkości i wtedy warto wyrównać. Ale nie oszukujmy się większość osób chce przetoczyć tarcze w starym sztruclu by zniknął rant a szkoda pakować nowe do auta

oj żubrze... u nas (warsztaty CEZu na hutniczej) toczyliśmy na autach

U Pukalaka znajomy toczył 50 zł. Dwa dni robocze.

Dwa dni.....to musiał mieć niezłe ranty

albo tak im się chciało robić ;)

Ja przetaczałem tarcze w Mondeo u kolesia koło przejazu kolejowego na przemysłowej. 30 zł wziął za obie. Tylko nie ja do niego z nimi poszedłem, a mechanik u którego zostawiłęm auto.

na piaskach gość dobrze robi takie rzeczy. na nazwisko ma Zięba ale ulicy nie pamiętam. mogę dorzucić mapkę jak ktoś będzie potrzebował

u tego pajaca to trzeba uwazac bo czasem z 2 dni robi sie 2 miesiace.

To fakt, ale z dwoch dni 2 miesiące to i tak mało, tam dwa silniki od mercedesa 2 lata leżały. p.s "czasem" uda mu się coś szybko zrobić.

autoart w rozwadowie,zaraz za torami jadąc w stronę Agatówki

aaa to ja widać miałam szczęście bo ja zaniosłam łożysko do klimy i powiedział na jutro to było na jutro i mialo być na 12 a było o 7 noo ale wkońcu łożysko to nie silnik hahaha

Milililika miałaś fuxa. Po przejściach z tym panem nic bym mu nie oddał