Posty: 3559
Dołączył: 4 Sie 2010r. Skąd: Stalówka Konto zawieszone |
|
|
|
Jak w temacie sprawdzajcie ceny bo rąbią a co gorsza gdy złapiesz ich za rękę jedyne na co możesz liczyć zwrot "nadpłaty" (i to nie zawsze*) i przeprosiny no i bajeczkę**
*zrobiłem zakupy + feralną zgrzewkę napoi po powrocie do domu żona sprawdza rachunek napoje miały być w promocji po 99gr a na rachunku 1,99 myślę nie będę jechał za 6 zł do Tesca załatwię sprawę przy następnych zakupach ... minęły w zasadzie 2 dni jadę znów do tesca biorę feralny napój i jak poprzednio 99gr na półce przy kasie 1,99 pani (po 2 dniach!! dodam że napoi było dość sporo a jak brałem zostało może 8 szt więc ni wydymali tylko mnie) przy kasie kieruje mnie do obsługi klienta ... ok idę pani na start bierze mnie do półki i sprzedaje kit że w promocji jest napój tescowy więc sugeruje jej przeczytanie co tam na tej "metce" pisze ... przyznała mi racje ... ksero i 1 zł oddane ale już za zakupy sprzed 2 dni zapomnij ... zniesmaczony ze spuszczonym ogonem odchodzę ... ale po 3 krokach mówię do kobity kasy może i nie zwrócą ale ktoś zje*kę obskoczy żebym poczuł się lepiej ... ** przyszłą pani kierowniczka i sprzedaje mi kit że mnie rozumie ale całej sytuacji nie jest winna ona ... ani nawet jej pracownicy bo ceny przesyłane są komputerowo (czy jakoś tak) więc się pytam kto ? bo już czułem że to moja wina że dałem się wydymać ...tu ciut nerwy mi puściły i nie dałem nawet pani odpowiedzieć sugerując pani że traktują klientów jak potencjalnych złodziei ustawiając ochroniarzy (cała sytuacja rozgrywała się przy nich ) i liczne kamery a gdy oni zostają złapani na kradzieży jedyne na co ich stać to powiedzieć "przepraszam" i że nie jestem od sprawdzania cen czy aby zgadzają się na półkach i przy kasie ps. Nie chodzi o te 6 zł tylko o zasady więc postanowiłem sobie zrobić taką "reklamę" sieci bo tych napoi było kilkadziesiąt zgrzewek więc nie zostałem "wydymany" sam ... a i jeszcze jedno podobną sytuacje miałem też w tesco z tym że w Irlandii tam oddali chyba dwu lub 3-krotność "oszustwa" w Polsce nie oddali nawet tego na czym zostali przyłapani "Wilki nie przejmują się tym , co myślą o nich barany" |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
"Wilki nie przejmują się tym , co myślą o nich barany" |
|
Posty: 1759
Dołączył: 17 Kwie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ile robię zakupy w tesco (czasem naprawdę na bardzo duże kwoty) to taką sytuację miałem raz, i w biurze obsługi klienta od razu zwróciła mi pani pieniążki i przeprosiłą chyba z 10 razy tak poza tym po to są czytniki przy regałach żeby się upewnić jaka jest cena.
|
|
Posty: 3559
Dołączył: 4 Sie 2010r. Skąd: Stalówka Konto zawieszone |
|
|
|
Ja też często robię zakupy w tesco ... nie wiem co uważasz za duże kwoty ale ja w zasadzie rzadko kiedy zostawiam przy kasie mniej niż setkę i z każdym produktem mam latać do skanera zacząłem wątek dla zasady nie chodzi nawet o te 6 zeta (gdybym w taki upał miał na to dymać z godzinę może pisał bym inaczej) ale o fakt że nie zawsze zaglądam pani przez ramię czy cena się zgadza (w zasadzie nie sposób spamiętać ceny z 20 produktów) ale o robienie ze mnie winnego całej sytuacji no bo jak inaczej odczytać słowa pani gdy mówi że nie ona jest winna i nie jej pracownicy ... ktoś musi to czemu zawsze ja ? ... że wziąłem feralny napój fakt to moja wina
"Wilki nie przejmują się tym , co myślą o nich barany" |
|
Posty: 5021
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
el. Banan mi ślubna robi liste z ceną z gazetki itp. Mniejwięcej wiem ile mam zapłacić i rocznie kilka setek zostaje bo błędy robią tesco, kaufland, biedronka i lidl. Wszędzie to samo i zawsze ten sam problem z artykułami prawie identycznymi jak w ofercie tylko inna gramatura itp i promocji brak
"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 475
Dołączył: 9 Lut 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja duże TESCO omijam duuuużym łukiem i idę tam jak już na prawdę muszę.
ceny zawsze sprawdzam na skanerach, bo próbowali mnie już oszukać na zabawkach (jakaś promocja była 50% a naliczona normalna) ,masło z gazetki nie po ileś tam, tylko 4,99) i sporo innych rzeczy, których już nie pamiętam, a ostatnio pieluchy w małym TESCO... Ludzie, wlaczcie o swoje - jeśli macie możliwość, to róbcie zdjęcie produktu wraz z ceną, albo przynajmniej idźcie razem z kasjerem do tego stoiska, żeby nie zdążyli ceny usunąć - bo i z taką sytuacją się spotkałam. Dlaczego ich system NIGDY nie myli się na korzyść klienta??? Mało im, że łupią nas na podatkach, to jeszcze sięgają do kieszeni biednego "Kowalskiego". Banda złodziei i tyle. |
|
Posty: 304
Dołączył: 17 Maja 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
miałam podobną sytuację w dużym Tesco,kupując kosmetyk do auta,tyle że cena była normalna[nie promocyjna],odchodząc od kasy okazało się iż zapłaciłam za w/w produkt o 12 zł.więcej,więc wróciłam do kasy ale pani odesłała mnie do punktu obsługi.
niestety było już po 22 parę minut i nikt już tam nie obsługiwał,wróciłam do kasy,pani ekspedientka wezwała koleżankę,która sprawdziła cenę przy produkcie na wystawie i kazała mi przyjść następnego dnia zrobić reklamację-co uczyniłam. ale na samym starcie dowiedziałam się iż w nocy mogła być niższa cena a już następnego dnia wyższa i w takim wypadku nie można zrobić reklamacji-szok co za bzdura. jednak tak nie było i dokonano mi zwrotu nadpłaty. kolejnym razem też zapłaciłam za konserwy po 1 zł.więcej i też było po 22,więc dałam sobie spokój,bo nie miałam ochoty na bieganie po 3 zł. |
|
Posty: 14
Dołączył: 26 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
To ja jeszcze dołoże coś od siebie - uwaga na wagę na rybym!!
Nie dalej jak dwa dni temu kupowałam w duzym tesco swieże ryby. Konkretnie były to dwa pstragi ( po 17 zł/kg) i dwa leszcze. Pani z obsługi zważyla je, nakleiła metkę, spojrzałam i widzę ze za dwa pstragi wyszło 26 zł ( wydało mi się dużo, bo w biedronie za takie same wychodzi o połowę taniej). Podobnie wyszło z leszczami ale ze mi się spieszyło wiec bardzo nie analizowałam. Przy samoobsługowej byl problem bo waga towaru nie zgadzała się z wagą na metce ale w koncu przesżło. Ale w domu mnie cos tknęło i zwazyałam wyby i okazało się, że wg wagi tesco 2 pstrągi ważą 1,7 a w rzeczywistosci o 900 g mniej, to samo z innymi rybami, wg tesco wazyły 1,8 kg a u mnie ok 800-900 g. |
|
Posty: 1759
Dołączył: 17 Kwie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT dchodząc od kasy okazało się iż zapłaciłam za w/w produkt o 12 z i przy kasie się nie zorientowałeś?? zawsze mogła Ci pani cofnąć przy kasie ten produkt. Bananie nie obwiniam Ciebie, często zostawiałem po 5 stówek ale zawsze sam kasowałem i widziałem na bieżąco jaka cena. Jeżeli coś się nie zgadzało to wołam miłą panią która zawsze może wykasować dany produkt. Jeżeli chodzi o oszustwa to mali sklepikarze też są nieźli w te klocki Po prostu trzeba się mieć na baczności.
|
|
Posty: 275
Dołączył: 17 Lis 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 100% |
|
|
|
banan może nie masz klapkarty i zapłaciłeś drożej
|
|
Posty: 1759
Dołączył: 17 Kwie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Wlasnie duzo promocji obowiazuje z karta clubcard. Np ostatnio sa w promocji pampersy ale tylko z karta.
|
|
Posty: 61
Dołączył: 2 Sty 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jesli chodzi o promocje na wode aquarel to ostatnio rowniez myslalem ze mnie oszukali. Pozniej okazalo sie ze na koncu paragonu jest odliczona kwota i rzeczywiscie wyszlo za butelke tyle ile mialo byc. Sprawdz paragon.
|
|
Posty: 475
Dołączył: 9 Lut 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
To może ja opiszę moją przygodę z pieluchami :
Idę sobie, patrzę, a tu Pampersy po 79,90 bodajże. Nie pamiętam dokładnie, ale cena była kusząca. Potrzebowałam piątki - był tylko jeden karton, bardzo ładnie, równiutko poukładany wraz z innymi, a ceny pod nimi były takie same na całym regale. Wzięłam karton a przy kasie pani mi powiedziała 115 zł. Zawołała kierowniczkę, kierowniczka poszła zobaczyć te ceny - poszłam za nią bo mojej koleżance pani cenę zdjęła i udawała że nie wie o co chodzi No i pani stwierdziła, że cena na kasie jest włąściwa, tylko niedobrzy klienci poprzestawiali im produkty... No dajcie spokój... Dodatkowo tej ceny (115 zł) NIGDZIE NIE BYŁO - na całym regale. Pieluchy dostałam w tamtej - niższej cenie, ale niesmak pozostaje. Zresztą z Pampersami w TESCO miałam inne podobne "przyjemności". Nabite na kasie 112 zł, a na kartonie przypięty wielki zółty napis 89.00 Albo inna sytuacja - wystawione proszki do prania i pod nimi taśma z ofertą promocyjną i cena. No to ja do kasy, a tu 10 zł więcej... bo promocja od jutra... aha, kartę odbijałam. |
|
Posty: 3559
Dołączył: 4 Sie 2010r. Skąd: Stalówka Konto zawieszone |
|
|
|
paragon sprawdzony 5 razy (jak już pisałem za 1 szt oddali mi kasę) kartę też mam
Jacek gdy mnie kobita wysyła np. po masło i cukier to przynoszę masło i cukier a zanim wejdę do sklepu mam już w głowie mapę jak najszybciej wejść i wyjść ale z kobitą tak się nie da ... dla niej sklep tego typu to prawie muzeum .... "wszystko" trzeba zobaczyć dotknąć i z zakupów typu mleko/cukier robi się pół koszyka najbidniej "Wilki nie przejmują się tym , co myślą o nich barany" |
|
Posty: 2373
Dołączył: 12 Paź 2008r. Skąd: z miasta chyba ;) Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
...jak kiedyś w Tesco dużym w promocji kupiłam tam torebeczkę z kosmetykami za ok.20zł ale pan na kasie zaczął wyciągać wszystkie kosmetyki i każdy z osobna nabił wyszło tego z 5 dyszek ...na moją uwagę ,że ta torebka jest w promocji razem z kosmetykami za te ok dwie dychy wybałuszył oczy kazał iść do punktu obsługi klienta ,gdzie mnie zresztą przeprosili i kaskę naliczoną niesłusznie(36 zł) oddali......ale za to dałam się nabrać na ser typu Camembert gdzie cena na półce różniła się od ceny na paragonie średnio o dwa złocisze(ale wtedy nie chciało mi się do sklepu wracać po 4 zł)....za to mam nauczkę i paragon sprawdzam w trakcie naliczania i zaraz po odejściu od kasy .......ja sprawdzam i polecam sprawdzać innym bo aż strach pomyśleć ile razy mnie naciągli zanim się zajarzyłam o co kaman z tymi cenami na półkach a różnicą cen na paragonie ....
" Kiedy zapada zmrok....pojawiają się strażnicy ... " |
|
Posty: 475
Dołączył: 9 Lut 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
To teraz sobie wyobraźcie na ile kasy już ludzi "skroili", jeśli takich, którym nie chce się wracać po 4 zł przewinie się tamtędy niechby tysiąc - lekko.
|
|
Posty: 304
Dołączył: 17 Maja 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
to może jeszcze coś dodam na temat organizacji w tym sklepie,jak już wspomniałam wyżej jeśli już robię tam zakupy to jest to po 22,kiedy już punkt obsługi klienta jest zamknięty.
i tak kupowałam zestaw na urodziny dziecku[kubki,talerze itd.]przy kasie okazało się iż w jednym z produktów nie wchodzi kod,pani poprosiła o przyniesienie kolejnego produktu i to samo,w końcu zdjęłam kod z ceną z półki,niestety efekt był ten sam i poinformowano mnie iż w związku z powyższym nie mogę kupić tego produktu,bardzo mi zależało i chciałam zostawić gotówkę za ten produkt,nic z tego. więc zestaw urodzinowy dzieciak miał niekompletny. z tego względu iż sklep czynny jest całą dobę,uważam iż powinno to być jakoś inaczej zorganizowane,a nie aby coś załatwić trzeba przyjść następnego dnia. i jeszcze jedna sprawa,co myślicie o kuponach na paliwoktóre często dołączane są do paragonu,bo ja uważam iż jest to bezużyteczne-można by zaoszczędzić na papierze. kiedyś z ciekawości podeszłam do punktu klienta zapytać gdzie je mogę zrealizować-myślałam iż skoro są wydawane to może mają podpisaną umowę z jakąś stacją,usłyszałam iż najbliżej w Rzeszowie-nonsens,może ktoś przejazdem to skorzysta ale specjalnie nikt tam nie będzie jechał-taką opinię wyraziłam,powiedziano mi iż tak mają zaprogramowane i kupony te muszą być dołączane,a ochroniarz który przysłuchiwał się rozmowie,powiedział iż jak mi się nie podoba to abym napisała to tvn,już nie będę komentowała tego zachowania. dodam iż korzystałam z tej sieci sklepów w innych miastach i jeszcze nie natknęłam się na żadne problemy,tam też robiąc zakupy nocą nie muszę się przepychać między paletami tak jak jest to w Stalowej. |
|
Posty: 200
Dołączył: 17 Wrz 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Bardzo często zdarza się to w sklepach sieci Tesco, dlatego rzadko robię tam zakupy... Poza tym często są tam promocje typu z 2,79 na 2,99 i wiele, wiele innych... Mam nawet kilka fotek, które przyprawiły mnie o uśmiech na twarzy ;) Niestety ten kto jeszcze się nie przekonał wali tam jak bydło do... No właśnie
|
|
Posty: 174
Dołączył: 10 Marz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT sprawdzajcie ceny A ja dodam jeszcze: sprawdzajcie terminy przydatności do spożycia. Ja zawsze (no, wychodzi że prawie zawsze) sprawdzam - zwłaszcza na tych produktach które z zasady nie mają zbyt długiego terminu, ot chociażby nabiał. Ale piwo które z reguły ma bardzo długi termin przydatności (zazwyczaj 9 do 12 miesięcy) wprzód? W ten oto sposób - akurat w pośpiechu nie sprawdziwszy daty - w ostatnią sobotę (26 lipca 2014r.) w Carrefourze zakupiłem puszkę, i dopiero wieczorem zabierając się do jego konsumpcji rzuciłem okiem na termin ... spożyć do 30 czerwca 2014r. |
|
Posty: 289
Dołączył: 16 Marz 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT sprawdzajcie ceny A ja dodam jeszcze: sprawdzajcie terminy przydatności do spożycia. Ja zawsze (no, wychodzi że prawie zawsze) sprawdzam - zwłaszcza na tych produktach które z zasady nie mają zbyt długiego terminu, ot chociażby nabiał. Ale piwo które z reguły ma bardzo długi termin przydatności (zazwyczaj 9 do 12 miesięcy) wprzód? W ten oto sposób - akurat w pośpiechu nie sprawdziwszy daty - w ostatnią sobotę (26 lipca 2014r.) w Carrefourze zakupiłem puszkę, i dopiero wieczorem zabierając się do jego konsumpcji rzuciłem okiem na termin ... spożyć do 30 czerwca 2014r. To stary bardzo swiezutkie to piwko piles ja ze 2 tygodnie wstecz pilem zywca ktorego data przydatnosci konczyla sie z 2 lata temu lezalo sobie w lodowce to sobie je skonsumowalem lekko smak byl inny ale dalo sie wypic |
|
Posty: 2320
Dołączył: 5 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Co do terminów ważności polecam również sprawdzać dokładnie produkty po obniżonej cenie o kończącym się terminie ważności. Często te żółte, promocyjne nalepki przyklejane są na dacie przydatności (co jest wykroczeniem) i dopiero po zdarciu tej naklejki możemy się przekonać, że produkt jest od kilku dni po terminie (dwa razy osobiście się z tym spotkałem).
|
|
Posty: 983
Dołączył: 6 Gru 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
No cóż, samemu trzeba pilnować cen i własnych pieniędzy. Teraz i tak pracownicy BOK TESCO są dużo bardziej profesjonalni niż wtedy, gdy otwierali sklep. Drugi dzień działalności TESCO na Przemysłowej, grzecznie zwracam uwagę młodej (i jak się zaraz okazało, niezbyt rozgarniętej) Pani w BOK, że cena batonika X jest inna na półce, inna na stojaku przy kasie i jeszcze inna na paragonie, a w odpowiedzi słyszę: "No to co?".
Poza tym, jak otwierali TESCO to w informacjach o otwarciu sklepu deklarowali, że w przypadku pomyłki oddadzą klientowi różnicę w cenie, w podwójnej wysokości (tak jest w Anglii i Irlandii). Niestety już w pierwszych dniach działalności się z tego wycofali - biorąc pod uwagę ilość "przewałek" mogłoby się okazać, że ich te zwroty puszczą z torbami A teraz z innego ogródka. Kilka lat temu, w sklepie PSS Społem kuzynka kupiła ser żółty w kawałku (pokrojone kawałki leżały w chłodni). W domu odpakowała ser z dużej ilości folii i okazało się, że jest spleśniały. Wraca do sklepu z reklamacją, spodziewając się - oprócz zwrotu kasy - czegoś w stylu: "Przepraszamy za niedopatrzenie, nie powinno się to znaleźć w chłodni", a tu Pani z obsługi wyskakuje z gębą, wrzeszcząc: "To po co Pani taki zapleśniały ser brała?! Trzeba było sobie wziąć inny!!!" Bareja wiecznie żywy Zjadł owoc z drzewa poznania i ten smak na zawsze pozostanie mu w ustach. Henry James |
|
Posty: 120
Dołączył: 9 Maja 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
zawsze trzeba sprawdzać cenę na czytnikach bo regały..... wiadomo.
|
|
Posty: 475
Dołączył: 9 Lut 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
DZIŚ POWTÓRKA CYRKU Z PAMPERSAMI !!!
Cena na regale 69,90 a na kasie 118... ręce opadają. Wczoraj kapsułki do prania Vizir - cena 12,50 z 24,90 a na kasię 17,,90. Ta sama historia z kaszkami dla dzieci - promocja na "RÓŻNE RODZAJE", ale jak kupujesz, to akurat nie te. Oświadczam, że więcej moja noga tam nie postanie. Gdyby więcej osób ich zbojkotowało, to możeby się zastanowili. |
|
Posty: 5021
Dołączył: 20 Lut 2009r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Tja i idziesz do biedronki po dady zgadłem?
"Są tylko trzy prawdziwe sporty: Walki byków, wspinaczka, motorsport, a reszta to tylko gry". - Ernest Hemingway. |
|
Posty: 475
Dołączył: 9 Lut 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|