Witam,czy byłby ktoś chętny(z kolarzy)na wspólny mini tour po okolicy,nie wiem może skrzyknąć się tutaj na forum ustalić miejsce startowe,trase godzinę i jazda
p.s.dodam tylko że jestem amatorem,

Jakie (orientacyjnie) dystanse, tempo?

Witam ja jestem chetny..... Juz mamy taka mala ekipe trzy osobowa jezdzimy w wekendy tak kolo 100-120 km. tez szukamy ciagle kto by chcial sie przylaczyc.....

A wybiera się ktoś w najbliższy wtorek (5 sierpnia 2014r.) do Nowej Dęby kibicować kolarzom na trasie III etapu Tour de Pologne? Oczywiście jedziemy rowerami
Tutaj więcej informacji nt. III etapu wraz z mapką, programem i czasami przejazdu.

Może na początek taki tour zapoznawczy powiedzmy 30-40km,może piątek?

Mysle ze mozemy w piatek sie umowic czemu nie.....Jesli chodzi o tour de pologie to ja wybieram sie do Rzeszowa autem ale z tym zeby wspolnie rowerami pojechac do Nowej Deby to dobry pomysl.....przemysle to

Z jakimi średnimi prędkościami jeździcie? Ja na szosowym rowerze jeżdże pierwszy sezon. Chętnie pojechałbym z kimś w grupie, ale nie chciałbym zostać daleko z tyłu na dzień dobry...

Ja również zaczynam przygodę z kolarstwem,nie robię jakiś oszałamiających odległośći w krótkim czasie,lecz raczej rekreacyjnie np:trasa 35-40km,z prędkościami około 30km/h.To co jutro wypadzik?

najlepiej jak bys mi wyslal swoj numer na priv. Jezdzimy roznie czasami ostra pompa a czasami lajtowo..... na tygidniu robimy takie szybkie 40-70 km moze spotkamy sie na tym rajdzie jutro z okazji powstania????

Ten dzisiejszy Rajd Honoru to jakaś porażka. Przed chwilą czytałem jak to ma wyglądać. Zbiórka, przejazd na cmentarz i powrót. Razem 6 kilometrów. W dodatku ci organizatorzy... Kampania wyborcza, a nie hołd powstańcom...

w sumie nie wiem czy przyajade na ten rajd dzis ale jesli chodzi o wypad to dalej aktualne .....

poszło na p.w.

Ja tez bylbym chetny

jutro z rana prawdopodobnie uderzamy gdzies ale nie planuje zeby to byl bardzo daleki dystans ok 50 km wiec wsystkich chetnych zaraszam , jeszcze co do godziny musze to ustalic z klega no i gdzie ewentualnie zbiorka.....

Wiec sprawa wyglada nastepujaco.... zbiorka 9 rano pod fontanna w Nisku i z tamtad wyjazd na jakies 2 godz. Nie jestesmy jakimis super kolarzami bedziemy jechac wszyscy razem dawac zmiany i nikt nie zostanie w ten sposób na koncu...........good chodzi o to zeby za pierwszym razem spotkac sie pogadac i sprawdzic na co nas stac..... zapraszam , oczywiscie trasa typowa pod szose.........

a jak tam droga na Nowa Dębe poprawiona coś?

Nie wiem co mam droga na Nowa Debe??? szukamy ludzi chetnych pojezdzis razem w wiekszym peletonie.....Ja jutro sie wybieram ale autem do rzeszowa na tour.... moze bede mial jedno wolne miejsce jak bylby ktos chetny. wczoraj bylismy w krzeszowie ale nikt oprocz nas stalych kolarzy nie dolaczyl z forum na wypad.......... szkoda

a to ma ze ojciec wybiera się do nowej dęby kolarka polukac na peleton tylko własnie pyta jaki jest stan drogi,czy nie trza czasami brać 5 kompletów opon zapasowycho której peleton może być w nowej dębie?

http://tourdepologne.pl/t/iii-etap,czasy-przejazdu/

Ja na TdP tez jadę pokibicować ale rowerem , co to za przyjemność jechać autem .

ok dzieki

taka przyjemnosc kolego autem ze zobacze dluzej kolarzy niz Ci ktorzy wybieraja sie do Nowej Deby.... Po Rzeszowie beda robic rundy a po finiszu moze uda sie zalapac na zdjecie z kims , pogadac z mechanikami itp... Rano szybka 50 ktos sie lapie???

Ja jadę do Tarnowskiej Woli, tam będzie strefa bufetu, - może trochę zwolnią, może zrobię jakieś zdjęcie

Witam . I jak tam w Rzeszowie było , dopchaliście się do kolarzy ? No bo w Nowej Dębie byli na wyciągnięcie ręki , szkoda że tylko na chwilę .

Byłem w rzeszowie i bylo warto do kolarzy ciezko sie bylo dopchac bo oni uciekaja do autobusow i od razu prawie jada do hoteli.... ale pare fotek udalo sie zrobic na tle ich aut.... No i klimat spoko..... na rundach dalo sie chwile ich obejzec ale predkosc peletonu jest imponujaca na zywo...... a w woli na bufecie nie rzucali bidonami???? w rzeszowie na rundach rzucali ale tyle ludzi ze ciezko bylo zdobyc

Ja z kolega stałem przed samymi Jadachami czyli przed bufetem . Gdy peleton przejechał ruszyliśmy w stronę Nowej Dęby ale już nie udało się ani jednego bidonu zdobyć . miejscowi widziałem nosili całymi torbami

Na koniec jeszcze tuż przed Nowa Dębą gdy mijał nas jakiś bus z otwarta paką , spadł mu z niej cały blok steropianu . Dobrze że nie spowodowało to wypadku bo może my zdążylibyśmy zahamować ale jakieś auto pewnie nie . Działo się to na oczach patrolu policji który pilnował wyjazdu z bocznej drogi i...zero reakcji .