Cześć wam grzybiarze

Pod koniec sierpnia można było siatkami wynosić grzyby z lasu, a co teraz? Znajomi mówią, że posuszą totalna. Co o tym myślicie, ktoś był w tym tygodniu w lesie?

Łączę się z Tobą w bólu.

ponawiam temat

w tym tygodniu zrobiło sie cieplej, rano jest mgła wiec moze grzyby sie pojawily. moze ktos wie?

Przejdź się z rana na rynek i będzieszz wiedzieć czy są grzyby czy nie.

Dzisiaj rano przed godz. 6 dwa ,,grzyby,, w tzw. lasku za Halą targową piły jabola z gwinta To znaczy że ,,grzyby ,, są

W niedziele się wybrałam w okolice Maziarni. Dwie godziny spaceru pięć podgrzybków, jeden kozak, czyli mizernie. :(

troszke popadało moze w koncu pokazały sie grzyby ktos wie?

Pokazały, 3/4 robaczywych. Ale próbuj, próbuj

znajoma była kolo Zbydniowa ponoc można wór było zebrac ale po przebraniu został spód koszyka - jeden robak :(

pojawiają się podgrzybki byłam dzisiaj parę się trafiło

Grzyby sa tylko nachodzic sie trzeba

są, są, ostatnio byłam z mężem

Kicha a nie grzyby, 1.5 godziny chodzenia i zebrałem 12 podgrzybków. Zapomniałem dodać, że chyba 20 zostawiłem, bo były robaczywe.

coś tam na rynku się pojawiło czyli jeszcze są - podgrzybki..

Sa grzyby, potwierdzam. Jednak nie we wszystkich lasach. Polecam sie wybrac w strone Przyszowa. We wtorek w 1,5 zebralem prawie pol koszyka (podgrzybki i gaski). Najwazniejsze jest to, ze pojawil sie "drugi rzut", mlode i zdrowe. W niedziele w okoliach Pysznicy rowniez zebralem sporo mlodych zdrowych podgrzybkow i jeszcze wiecej gasek. Nie gwarantuje co bedzie teraz po zimnych nocach. Wiec "w razie w", bez zalu do mnie Pozdro.