Ile kosztuje sterylizaja 10-11kg suczki? Który gabinet weterynaryjny polecacie? Dużo wcześniej trzeba się umawiać na taki zabieg?

Ja płaciłam coś koło 170zł. Nie pamiętam ile wcześniej dzwoniłam. Zabieg suczki robiła weterynarz p.Krępa.

jak nie musisz to jej nie sterylizuj.

Niestety muszę z pewnych zdrowotnych względów. Mamy jeszcze trochę czasu bo niedawno miala cieczkę a zaraz po też się nie powinno. Dlatego rozglądam się powoli gdzie najlepiej. Słyszałam że Argos. Tylko ktoś mnie nastraszył że tam strasznie drogo. Z drugiej strony na zdrowiu psa nie powinno się oszczędzać.

Nie patrz na pieniadze chyba ze wolisz dac psa w rece jakiegos rzeznika. Pamietaj ze sterylizacja to nie kastracja i to bardzo ryzykowny zabieg. Chyba bym byl sklonny pomimo ze sa drodzy oddac suke w tym przypadku Oreziakom i spac spokojnie. Zycze Suni powrotu do zdrowia !!!

Lekarz Oręziak .Może nie najtaniej ale bezpiecznie i fachowo u innego uśpienie do ściągnięcia kamienia skutkowało reanimacją na szczęscie skończyło się dobrze, ale teraz tylko u Państwa Oręziaków (sterylizację też tam robiłam)

Nie wszystko drogie jest dobre. Ja sterylizowałam 2 suczki u Pani Krępy i wszystko było ok. Jeśli chodzi o ceny to są konkurencyjne, jednak dokładnie Ci nie powiem ile bo nie pamiętam. Zawsze można pojechać lub zadzwonić. Korzystałam z usług różnych weterynarzy lecz obecnie jeżdżę tylko do Pani Krępy, tylko jej potrafię zaufać. Jest to lekarz z wielkim sercem.

Byłam w Argosie i już wszystko wiem Koszt około 400zł. W tym są wliczone badania krwi i serca przed zabiegiem. Drogo w porównaniu z okolicznymi weterynarzami ale jak pisałam na zdrowiu psa nie będę oszczędzać . Wstępnie ustaliliśmy najlepszy termin na sterylizację, koniec października, początek listopada. Mam więc jeszcze trochę czasu. U tej pani w rozwadowie to 170 zł bez rzadnych badań? Bo sama krew morfologia i biochemia coś koło 100 zł chyba kosztuje.

Do pani Krępy też podjadę albo zadzwonie i popytam.

powiem tak robiłem sterylizacje u mojego pieska u p.Oręziaków pytalem u wszystkich weterynarzy było wiadomo o wiele taniej ale wolałem byc spokojny ze oddalem psinke w dobre rece oni sa profesjonalni maja bardzo dobry sprzet.Ja polecam Oreziakow...

ehhh żadnych oczywiście miało być. Nie da się chyba edytować postu.

Wracając do tematu zdaję sobie sprawę że to poważna operacja nazywana zabiegiem. Jakby nie było wycinają organ. Jestem panikarą i boję się tego okropnie ale jak pisałam w zasadzie nie mam wyjscia. Kocham tego mojego kundla okropnie i chce dla niego jak najlepiej.

Mysle ze warto wydac pare zl i isc do Oreziakow. Znam wsrod swoich znajomych dwa przypadki gdzie po spartolonej sterylizacji suka popuszcza mocz- cos tam zostalo zle "podwiazane" w trakcie operacji. W obu przypadkach robila je znana, lokalna pani weterynarz.

Również zależało mi na zdrowiu mojej suczki. Pani Krępa jest bardzo dobrym lekarzem. Po zabiegu sunia dostała: leki, kołnierz i ubranko, które były już wliczone w koszt zabiegu. Na szczepienia i inne zabiegi jadę zawsze do p.Krępy.
Jeśli jesteś wrażliwą osobą to przy usypianiu psa możesz sie popłakać, ja tak miałam, po zabiegu co chwile dzwoniłam czy wszystko ok z moja sunia

Pewnie się popłaczę. Już planuję który dzień będzie najleszy żebym mogła wziąść sobie wolne w pracy. Bo coś czuję że do niczego nie będę się wtedy nadawać. Po zabiegu powinno się być z sunią kilka dni w domu? ile? Najleszy byłby piątek-1 dzień urlopu, później wekend wolny. ewentualnie jeszcze dzień ,dwa mogłabym zostać.

Najważniejsza pierwsza doba w domu, bo pies tylko leży. Dawałam jej wodę łyżeczka, żeby chociaż zwilżyć jej pyszczek. Parę razy wyła, ale chyba nie z bólu tylko nie wiedziała co się dzieje.
Na drugi dzień już ją wyprowadziłam na chwilke i potem zaczęła już w miarę funkcjonować.
Myślę że sam weekend wystarczy

Na zabieg do Państwa Oreziaków zawiozłam yorczkę rano ,dostała zastrzyk i powolutku zasnęła mi na rękach ,oddałam do zabiegu już prawie śpiącą i spokojną a po pracy o 17 odebrałam całkiem wybudzoną i bardzo dobrym stanie
(podobnie było z moją kotką) .Po powrocie do domu nie było żadnych
popiskiwań ,nawet wbrew zaleceniom dostały troszkę jedzenia i po wszystkim .Nie ma się czym stresować

ja płaciłem 5 lat tem jakieś 150zł na białych domach

To mi suczka została wyrwana z rąk, dali mi kartkę do podpisu i to wszystko. Kazali się zgłosić około 16. Bardzo źle wspominam ten dzień - bardzo przeżywałam, że nie mogłam być do momentu uśpienia suczki. Najprawdopodobniej mieli dużo pracy więc przed zabiegiem wsadzili ją do kojca. Na dzień dzisiejszy nie zgodziłabym się na takie zachowanie. Nie zauważyłam aby Ci Państwo z miłością traktowali te nasze kochane zwierzaki. Wg mnie widzą tylko pieniądze. Nie zawsze cena równa się jakość. Ja wybieram takich lekarzy, którzy z zamiłowaniem wykonują swoją pracę.

Suczka zapisana na 24 października na zabieg. Trzymajcie kciuki.

Podbijam temat ...gdzie steryzlizowaliście swoje suczki? Kiedy najlepiej wykonać ten zabieg? zaraz po cieczce czy odczekać ? czy nadal najbardziej polecani są Oręziakowie?

Moja była sterylizowana w Argosie w październiku 2014. Wszystko przebiegło bez komplikacji. Zabieg najlepiej wykonywać w środku cyklu. Conajmniej dwa miesiące po cieczce i nie później niż miesiąc przed kolejną cieczką.

Poniatowskiego 80 sklep i gabinet Beneventum - 170 zł

Sprawdź tez akcję darmowych sterylizacji, być może się uda. Standardowo taki zabieg od 150 do 200 zł w zależności od gabinetu.