NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Praca »
Nowy Temat Odpowiedz
1 2 »
Adwokat specjalzujący się w prawie pracy,
zxc
zxc
zxc
Posty: 20
Dołączył: 16 Kwie 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 8 Paź 2014r. 10:26  
Cytuj
Witam,

czy może ktoś polecić dobrego adwokata zajmującego się prawem pracy?

Chodzi o relacje pracownik - pracodawca

Pozdrawiam

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 8 Paź 2014r. 10:26  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 983
Dołączył: 6 Gru 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 8 Paź 2014r. 12:16  
Cytuj
Nie wiem jak bardzo skomplikowana jest sprawa, ale czasami zamiast płacenia adwokatowi wystarczy po prostu korzystanie z infolinii PIP. Mają tam prawników, którzy doradzą co i jak napisać i załatwić.

Zjadł owoc z drzewa poznania i ten smak na zawsze pozostanie mu w ustach. Henry James
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1552
Dołączył: 19 Paź 2013r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 60%
ff
Wysłany: 8 Paź 2014r. 12:44  
Cytuj
Po co tak komplikować ? Przecież nie ma przymusu pracy. Nie pasuje. Nie pracuję. Czy to nie jest proste ?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 16
Dołączył: 24 Paź 2012r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 8 Paź 2014r. 12:58  
Cytuj
Wysłałem Ci pw.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 983
Dołączył: 6 Gru 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 8 Paź 2014r. 13:14  
Cytuj
CYTAT
Przecież nie ma przymusu pracy. Nie pasuje. Nie pracuję. Czy to nie jest proste ?

Fajnie by było, gdyby to było tak proste jak piszesz. Niestety przymus pracy nadal istnieje, zmienił tylko nazwę z ustawowego na ekonomiczny...

Zjadł owoc z drzewa poznania i ten smak na zawsze pozostanie mu w ustach. Henry James
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 270
Dołączył: 4 Gru 2013r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 8 Paź 2014r. 13:56  
Cytuj
truskawka1 w zupełności masz racje z tym przymusem pracy,ale trzeba dodać do tego wyzysk pracodawcy na pracowniku oraz mobing,bo ja tak właśnie zrozumiałem autora tego tematu.
P.s
Ty czortunio sądząc po Twojej wypowiedzi to jesteś albo właśnie takim pracodawcą wyzyskiwaczem albo poganiaczem mobbingujący załogę.Trzeba własnie postępować jak zxc to wtedy jest szansa na zmianę,a nie wsadzać głowę w piasek jak Ty to sugerujesz.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 284
Dołączył: 24 Paź 2012r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 8 Paź 2014r. 13:58  
Cytuj
a sądzisz, że nawet jak wygrasz przed sądem z pracodawcą to dalej będziesz u niego pracować?
Szczerze wątpię, przy czym wtedy za wszelkąc cenę będzie poszukiwanie haka, żeby poszła dyscyplinarka.
Jak napisał ktoś wyżej - po co komplikować.
Nawet jak wygrasz w sądziepracy to nie popracujesz długo.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 270
Dołączył: 4 Gru 2013r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 8 Paź 2014r. 14:32  
Cytuj
as1234 czyli co sugerujesz?Dalej iść jak te barany na rzeź?Sam jeden może nie dać rady ale jak pójdą za nim inni jest spora szansa na sukces.Pracodawca też człowiek i to przeważnie zamożny więc komornik ma co zająć na poczet kary,a oprócz tego firmy takich despotów niech w reszcie upadną,a wtedy może powstaną nowe,które są wypłacalne dla swoich kontrahentów i normalnie traktują pracownika.Jeden jak wygra sprawę to za nim pójdą następni i własnie wtedy pracodawcy zaczną się bać łamania czy naciągania przepisów,a co za tym idzie poprawy warunków pracy.Tylko strachem pracodawców przed kontrolami możemy my pracownicy to uzyskać.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
zxc
zxc
zxc
Posty: 20
Dołączył: 16 Kwie 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 8 Paź 2014r. 14:34  
Cytuj
truskawka1 i Pawliczek - ślicznie dziękuję za informację.

czortunio - nie ma to jak coś komentować nie mając nawet bladego pojęcia jak wygląda istota sprawy, co nie? Twoja 'porada' może by się przydała, gdyby mnogość ofert pracy w Stalowej wręcz zatrważała i przyprawiała o zawrót głowy.

as1234
- w dużej mierze masz rację, co do zachowania pracodawcy w takim wypadku, niemniej zgadzam się również z użytkownikiem doktor - 'nic nie robienie' tylko dalej utwierdza pracodawcę w błogim przekonaniu, że jest bezkarny - bo on zatrudnia, on płaci, on wymaga i on rządzi, tym bardziej, że tutejszy rynek pracy nie obfituje w oferty zatrudnienia.

A ludzie mają różne problemy, różne sytuacje życiowe, finansowe i nie zawsze mogą sobie pozwolić na 'przebieranie' pośród pracodawców, co jednak nie musi oznaczać, że automatycznie taki pracownik musi zagdzać się i przyjmować z pokorą wszystkie zagrywki pracodawcy, tym bardziej, jeżeli są np. bezpodstawne i mają na celu tylko pognębienie zatrudnionego.

Dlatego nawet porada prawna w temacie, może okazać się dla takiej osoby cenna, nie musi od razu oznaczać procesu sądowego.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1552
Dołączył: 19 Paź 2013r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 60%
ff
Wysłany: 8 Paź 2014r. 15:31  
Cytuj
CYTAT
tym bardziej, jeżeli są np. bezpodstawne i mają na celu tylko pognębienie zatrudnionego.


Aha. Czyli deszcz pada, a Ty mówisz, że plują potluczony
Będziesz w sądzie dowodzić, że jednak plują - zamiast zwyczajnie się usunąć i nie moknąć od tego deszczu potluczony Dobre myślenie ...

CYTAT
Trzeba własnie postępować jak zxc to wtedy jest szansa na zmianę,a nie wsadzać głowę w piasek jak Ty to sugerujesz.

Wsadzenie głowy w piasek, to to co robi autor. Nie pasuje mu coś, ale będzie siedział w tym piasku, robił okopy, pogrążając się.
A sprawa jest banalna. Nie pasuje - nie pracuję. Jeśli innym również nie będzie pasowało - pracodawca sam zmieni zasady gry. Proste ?

CYTAT
a wtedy może powstaną nowe,które są wypłacalne dla swoich kontrahentów i normalnie traktują pracownika

No to nie czekaj kolego. Stawiaj firmę. Zatrudniaj. Proste ?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
zxc
zxc
zxc
Posty: 20
Dołączył: 16 Kwie 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 8 Paź 2014r. 16:47  
Cytuj
czrotunio - za to Twoja wypowiedź pokazuje tylko, że prawdopodobnie jesteś typem użytkownka, którego wypowiedzi lepiej dłużej nie komentować i oszczędzić sobie i innym czytania tego co 'natworzysz' 'rozkręcony' odzewem na swoje wypowiedzi - coś na zasadzie 'nie dokramiać trolla'.

Bo zdaje sie, że Twój tok myślenia opiera się na przekonaniu, że sytuacje są albo czarne, albo białe, a działania poza tymi kolorami są 'be' i 'chowaniem głowy w piasek'.

A Kodeks Pracy został po coś stworzony i raczej nie chodziło o dodanie kolejnego tomiska do prawniczej biblioteczki.

Po za tym - wracając do sedna tematu - moje zapytanie dotyczyło czegoś innego niż 'osądu' moich działań i mojego toku myślenia - a mianowicie prośby o namiary na adwokata zajmującego się prawem pracy.

Zatem jeżeli merytorycznie do założonego przez mnie tematu nie masz nic do napisania, a wygląda na to, że nie masz, to skoro Ci się ten temat nie pododa, masz jakies 'ale', itp., to po prostu go nie czytaj, omiń wątek i idź udzielać się w innym. Proste.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1759
Dołączył: 17 Kwie 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 8 Paź 2014r. 16:48  
Cytuj
Twoim tokiem rozumowania jak jest mobbing w pracy to lepiej się zwolnić i nic nie gadać. Takim zachowaniem pracownicy wyrażają zgodę na mobbing i brak poszanowania pracownika. Prawo chroni nie tylko pracodawcę ale i pracownika.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1552
Dołączył: 19 Paź 2013r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 60%
ff
Wysłany: 8 Paź 2014r. 17:01  
Cytuj
No chwila. Przecież pracodawca bez pracowników sam nie będzie istniał. Więc nie pisz głupot. Najskuteczniejszym sposobem na poprawę warunków pracy - jest zwolnić się z pracy. Wtedy albo pracodawca poprawi warunki pracy - albo zniknie z rynku. Proste ?

Obecne prawo pracy jest anty praca. Zawdzięczamy mu tak wysokie bezrobocie jakie jest obecnie. Chroni co najwyżej nierobów. A już szczytem skandalu jest nagradzanie za nieróbstwo w postaci np. zasiłków dla bezrobotnych.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 304
Dołączył: 17 Maja 2013r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 8 Paź 2014r. 17:01  
Cytuj
polecam R.Małek w Nisku.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1759
Dołączył: 17 Kwie 2010r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 8 Paź 2014r. 17:17  
Cytuj
Największym nierobem to chyba Ty jestes. Chyba nie myślisz że pracodawca zmieni się od tak bo pracownik się zwolnił. W czasach gdy jest tak mało pracy pracodawca może sobie szastać ludźmi i traktować ich jak zechce.
Bezrobocie panuje przez głupią politykę i coraz to nowsze podatki nakładane na pracodawców, bezsensowne składki itp.
Oczywiście nie wsadzam do jednego wora wszystkich pracodawców, są mendy ale są i w porządku.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1552
Dołączył: 19 Paź 2013r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 60%
ff
Wysłany: 8 Paź 2014r. 18:02  
Cytuj
CYTAT
Chyba nie myślisz że pracodawca zmieni się od tak bo pracownik się zwolnił.


No a jakie będzie miał wyjście ? Sam będzie pracował ?
Oczywiście jeśli się zwolni jeden, to nie zmieni się nic, ale jeśli się zwolnią się wszyscy i na ich miejsce nie znajdzie się nikt inny ...
A jeśli się zwolni i na jego miejsce znajdą się inni - znaczy to tylko tyle, że wszystko jest ok.

Volenti non fit iniuria - Chcącemu nie dzieje się krzywda.

CYTAT
A Kodeks Pracy został po coś stworzony i raczej nie chodziło o dodanie kolejnego tomiska do prawniczej biblioteczki.

Kodeks pracy, to jest zło. To stek bzdurnych, nieżyciowych zapisów. Trzeba to zlikwidować !

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 40
Dołączył: 4 Marz 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 8 Paź 2014r. 19:46  
Cytuj
"bo on zatrudnia, on płaci, on wymaga i on rządzi, tym bardziej, że tutejszy rynek pracy nie obfituje w oferty zatrudnienia".

Kolego jak budujesz dom to bierzesz murarza i dyktujesz co ma robić, bo Ty płacisz. Idziesz do sklepu Ty płacisz ty decydujesz co kupujesz.

To jest demokracja.
Gość płaci za robotę to wymaga i rządzi, bo to jego pieniądze.
Jak nie pasuje praca to się zmienia.
Pracy jest pod dostatkiem, tylko trzeba być Tym pracownikiem (czyli chcieć posłuchać ofert w radiu, czy poczytać), a nie szukać zrobionej roboty i czekać na kasę.

Pamiętaj że każdy może się z każdym kopać w sądach, ale po wygranej lub przegranej, następny pracodawca jak się dowie (świat jest mały a pracodawcy się znają) o tym to Tobie podziękuje.
Trzeba byś twardym h...em robiony, a nie miękkim cool

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
zxc
zxc
zxc
Posty: 20
Dołączył: 16 Kwie 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 8 Paź 2014r. 20:03  
Cytuj
janusz1978 - i kolejny, który nie mając zielonego pojęcia o co chodzi i w czym rzecz, nic w temacie wątku nie wnosi, za to rzuca stwierdzeniami dot. mojej osoby. Nie znasz tematu, nie wiesz o co chodzi - zamilcz, albo wypowiadaj się za siebie bez osoądzania innych.

A skąd wiesz, że nie jesten TYM pracownikiem. Nie wiesz. A pomyślałes chwilę, że są specyficzne zawody i nie wszędzie łatwo o prace w takim przypadku?
Może nie każdy ma możliwość zmieniana pracy jak rękawiczki, bo może np. ma rodzinę na utrzymaniu,kredyt do spłacenia, itp., albo nie ma możliwości relokacji, więc szuka lokalnie, lub pracuje, tam gdzie pracuje, bo potrzebuje płynności finansowej, lecz jednoczesnie chcąc godnie pracować.

I Panie "kolego" Tobie się myli chyba pojęcie demokracji z autokracją.

To, że zatrudniam tynkarza, malarza, czy kogokolwiek innego, czyli "ja płacę, ja wymagam", nie zwalnia mnie z traktowania tego pracownika z poszanowaniem jego pracy i osoby.

hbkm - dziękuję za informację

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 306
Dołączył: 28 Paź 2011r.
Skąd: stalowa wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 8 Paź 2014r. 20:10  
Cytuj
Założyciel postu dopytuje o adwokata, który zajmuje się prawem pracy. Nie rozumiem w jakim celu piszecie te zbędne posty typu ''zwolnij się''. Nie wiemy nawet czy autor pracuje w prywatnej firmie czy państwowej. Ja osobiście też bym nie podarowała i poszła ostro na noże z pracodawcą, który mnie wykorzystuje bądź gnębi psychicznie. Zwolnić to się zawsze można lecz nie możemy sobie tak pozwalać żeby każdy nas wykorzystywał. Najlepiej zadzwonić do pipu i zorientować się na czym stoimy. Z autopsji wiem, że można wygrać w sądzie z pracodawcą i wcale nie odbija się to na stosunkach pracownik-pracodawca. Nie daj się i walcz !!!

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 837
Dołączył: 24 Kwie 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 80%
ff
Wysłany: 8 Paź 2014r. 20:34  
Cytuj
Nie wnikam w czym problem ale jest bardzo wazny aspekt takiej sytuacji ktory nalezy wziasc pod uwage. Otoz idac z pracodawca "na noze", ciagajac go po sadach czy ogolnie robiac jakies wieksze problemy trzeba wziasc pod uwage to co juz bylo napisane wyzej- czyli ze nawet jak wygra sie sprawe to predzej czy pozniej pracodawca znajdzie powod dzieki ktoremu bedziesz musial pozegnac sie z praca. W takiej sytuacji bedziesz mial przyklejona latke pracownika "ktory robi problemy". Nasz lokalny rynek pracy w cale nie jest tak duzy i pozniej moze okazac sie ze bedziesz mial powazne problemy ze znalezieniem nowej pracy bo byly pracodawca szepnie slowko tu i tam i kazdy bedzie cie unikal. Nikt nie chce zatradniac ludzi ktorzy "robia problemy", bez wzgledu czy masz racje czy nie. Osobiscie ostatnio przeprowadzalem rozmowy kwalifikacyjne z kilkunastoma potencjalnymi pracownikami i zawsze po otrzymaniu cv staralem sie skontaktowac z poprzednia firma w ktorej pracowala dana osoba i wybadac dlaczego zostala zwolniona. W ten sposob dowiedzialem sie kilku "ciekawych" rzeczy na temat osob ktore na pierwszy rzut oka byly ok i ktore chcialem zatrudnic.
Nie mniej nie oceniam cie, zrobisz jak zechcesz ale trzeba pamietac ze czasami szukajac sprawiedliwosci mozna narobic sobie wiekszych problemow niz ma sie obecnie. Zycze trafnych wyborow. Pozdrawiam

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 270
Dołączył: 4 Gru 2013r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 9 Paź 2014r. 02:26  
Cytuj
CYTAT
Osobiscie ostatnio przeprowadzalem rozmowy kwalifikacyjne z kilkunastoma potencjalnymi pracownikami i zawsze po otrzymaniu cv staralem sie skontaktowac z poprzednia firma w ktorej pracowala dana osoba i wybadac dlaczego zostala zwolniona. W ten sposob dowiedzialem sie kilku "ciekawych" rzeczy na temat osob ktore na pierwszy rzut oka byly ok i ktore chcialem zatrudnic.

Jakoś Ci nie wierzę.Po pierwsze pracodawca przeważnie zawsze będzie źle wypowiadał się o pracowniku,a po drugie pracownik przeważnie zawsze będzie się źle wypowiadał o pracodawcy.Żeby być obiektywnym trzeba znać otoczenie i ogólne warunki panujące na danym zakładzie tak z jednej i drugiej strony.Wywiad o pracowniku u pracodawcy może być nie do końca rzetelny.Przerabiałem to na własnej skórze.Pracodawca do dziś wisi mi pieniądze za wykonaną usługę,za którą miał zapłacić pod stołem,a ja nie mam jak tego udowodnić.Usługę robiłem w swoim prywatnym czasie wolnym,po pracy u niego na etacie,za długa historia całego zdarzenia żeby się rozpisywać,ale jakie zdanie będzie miał o mnie jeżeli Ty do niego zadzwonisz?
P.s
Instalacja,którą wykonałem służy do dziś.To tak żebyś nie twierdził,że było coś źle wykonane i nie zapłacił za usługę.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 837
Dołączył: 24 Kwie 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 80%
ff
Wysłany: 9 Paź 2014r. 06:55  
Cytuj
Nie musisz mi wierzyc, nie zalezy mi na tymumiech Jezeli pracujesz w mojej branzy to zapraszam na rozmowe bo wciaz szukam ludzi i nie moge znalezc takich ktorzy by mi odpowiadali. Glupota byloby opierac sie tylko i wylacznie na opinii bylego pracodawcy aczkolwiek czasami mozna dowiedziec sie ciekawych rzeczy ktore oczywiscie trzeba SPROBOWAC przefiltrowac zeby oddzielic ewidetne obrabianie dupy od rzeczywistych problemow jakie stwarza pracownik. Oczywiscie nigdy nie dziala to w 100% bo po pierwsze czesto bywa ze osoba pracowala w jakiejs duzej firmie (np fabryce) gdzie nikt go nie bedzie pamietal i nawet nie ma po co dzwonic i pytac. Jezeli natomiast widze ze osoba pracowala np. przez ostatnie 5 lat w firmie x ktora znam wtedy zawsze dzwonie i podpytuje, i nie ukrywam ze czasami opieram sie na opinii bylego pracodawcy. Podam ci przyklad z przed tygodnia- przychodzi pan x na rozmowe o prace- fajny, otwarty, wygadany, wrecz zlotousty chlopak z doswiadczeniem ktory umie wszystko czego wymaga praca w mojej branzy. Normalnie ideal, ale jest pewien maly problem- "dziwnie mu z oczu patrzy" i rozciaga sie od niego delikatny zapaszek jakby wczoraj siedzial do polnocy w knajpie. Po rozmowie widze w cv ze kiedys robilem interesy z jego byly pracodawca i troszke sie znamy wiec dzwonie. Na pytanie o pana x slysze odpowiedz- koles wybitny fachowiec ale pijak. Ze wzgledu na to ze ze byl naprawde super w poprzedniej firmie przez kilka lat przymykali na to oko ale w koncu sie poddali i koles polecial. U mnie czegos takiego nie toleruje bo juz przerabialem debili ktorzy potrafia wydmuchac o 7 rano 4 PROMILE twierdzac ze sa trzezwi i zdolni do pracy. Ot taki najbardziej wyrazisty przyklad. To samo gdybym mial zatrudniac kogos o kim krazyly by nawet "plotki" ze robi problemy- ciaga po sadach, straszy adwokatami- od razu rezygnuje nawet nie wnikajac czy jest w tym ziarno prawdy.
Nie caly swiat jest uslany ch*jami ktorzy obrobia ci dupe jak zrezygnujesz z pracy u nich. Jezeli byles rzetelnym pracownikiem, nie piles, nie kradles, nie robiles fuszek po katach i ogolnie byles ok to twoj ex pracodawca musialby byc wyjatkowym zerem zeby w takim wypadku obrobic ci dupe. Niestety ale dzisiejszy rynek pracy jest usiany ludzmi z problemami- mam juz dosc rozmow z e spawaczami, frezerami i tokarzami ktorzy nie umieja spawac, frezowac i toczyc choc posiadaja takie uprawnienia ktore zrobili na "tygodniowym" kursie sponsorowanym przez unie. Zreszta nie ma co rozwijac tematu bo oddalamy sie od meritum sprawy. Pozdrawiam

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 270
Dołączył: 4 Gru 2013r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 9 Paź 2014r. 07:40  
Cytuj
Piszesz o alkoholikach,którzy potrafią się dobrze maskować ale uwierz,że pracodawcy potrafią fałszywie świadczyć tylko dlatego,żeby ich były pracownik nie znalazł sobie pracy.Przykład podany przeze mnie może być tego dowodem.Można również sprawdzić innych pracodawców,u których pracował pracownik,a wtedy może wyłonić się prawdziwy obraz danej osoby.Być może skorzystam z Twojej propozycji.Napisz jaka to branża,a wtedy będę wiedział czy jest to maja działka na rynku pracy i czy warto rezygnować z obecnego pracodawcy.Odpowiedź możesz dać na pw.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r.
Skąd: PiSlamabad
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 9 Paź 2014r. 07:52  
Cytuj
CYTAT (jaciek)
Osobiscie ostatnio przeprowadzalem rozmowy kwalifikacyjne z kilkunastoma potencjalnymi pracownikami i zawsze po otrzymaniu cv staralem sie skontaktowac z poprzednia firma w ktorej pracowala dana osoba i wybadac dlaczego zostala zwolniona. W ten sposob dowiedzialem sie kilku "ciekawych" rzeczy na temat osob ktore na pierwszy rzut oka byly ok i ktore chcialem zatrudnic.


To co zrobiłeś jest nielegalne. A jeśli pracownik nie dał się wykorzystywać u poprzedniego "pracodawcy" to uzyskałeś bledną opinie, na której zbudowałeś sobie obraz pracownika wiec nie dość, że nielegalne to również głupie. No chyba, że szukałeś miernot, które dają się dymać a nie ludzi, którzy są kreatywni i myślący.

"Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 837
Dołączył: 24 Kwie 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 80%
ff
Wysłany: 9 Paź 2014r. 08:51  
Cytuj
Andrzejku nie bardzo rozumiem co w tym bylo nielegalnego? Od kiedy zapytanie sie jednej osoby jakie ma zdanie na temat drugiej jest nielegalne? Czyli jak osiedlowe babki obrabiaja rano pod sklepem dupe swoim sasiadka robia to na nielegalu? Jezeli gdzies dzwonie i pytam to jest to rozmowa prywatna pomiedzy mna a expracodawca wiec nie rozumiem gdzie tu naruszam prawo? Czyli wg twojego toku rozumowania tematy z forum o armatoorze, alutecu czy innych zakladach pracy gdzie pracownicy, expracownicy czy przyszli pracownicy wymieniaja sie swoimi "spostrzezeniami" na temat pracodawcow tez sa "nielegalne" skoro rozmowa dwoch pracodawcow o pracowniku jest nielegalna. Chyba sie zagalopowales. Nie szukam miernot dlatego mam problem ze znalezieniem pracownikow ktorzy by mi odpowiadali. Co do opinii bylych pracodawcow to chyba zbyt dramatyzujecie ten temat bo widze ze w waszym odczuciu kazdy pracodawca jest chamem ktory tylko czycha zeby zniszczyc zycie pracownikowi ktory odwazyl sie zmienic prace. Owszem tak jak piszecie moze zdarzac sie ze byly pracodawca bedzie nieslusznie szkalowal swojego bylego pracownika ale taka opinia jest tylko powiedzmy czescia jakiegos tam "procesu rekrutacyjnego" w ktorym najwieksza role jednak odgrywa osobista rozmowa z pracownikiem i jego doswiadczenie. Jezeli ktos jest nazbyt wybitny a szuka pracy to zazwyczaj gdzies ukryty jest problem. Osobiscie uwazam ze dobrzy fachowcy poprostu maja prace i nie musza jej szukac bo kazdy rozsadny pracodawca ktoremu zalezy na rozwoju firmy i utrzymaniu jakosci swoich uslug bedzie chcial zatrzymac fachowca za "wszelka cene". Zdarzaja sie pracodawcy debile ktorzy zajada i poswieca dla "zysku" nawet nalepszego pracownika czy wypadki losowe ze firma upada i wszyscy ida na bruk, lub ktos wypalil sie w poprzedniej robocie i szuka czegos nowego badz wrocil swiezo z zaagranicy- ale to zdecydowana mniejszosc. Oczywiscie mam tu na mysli pracownikow z konkretnym stazem pracy, doswiadczeniem i umiejetnosciami- nie mowie tu o poczatkujacych. Moze zle sie wyrazilem, moze zle mnie zrozumieliscie- glownym kryterium do przyjecia nowego pracownika nie jest opinia o nim wystawiona przez jego bylego pracodawce aczkolwiek JEZELI jest mozliwosc skontaktowania sie z bylym pracodawca (bo np go znam) to zdarza mi sie z niej skorzystac i wyciagnac wnioski na swoj "chlopski rozum".

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
1 2 »
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Praca »