Popatrzcie w dobie kryzysu słyszymy jedynie o podwyżkach a to prądu a to czynszu a to wody odpadów itd. itp. reasumując to potencjalny Kowalski cierpi na tym całym kryzysie bo to On zapłaci za to wszystko, do tego potencjalny Kowalski traci prace lub ma obciętą pensje , pracownicy ZZM pojechali do Rzeszowa a My powinniśmy tu w Stalowej Woli okupować kolejne instytucje, jak widać nie obchodzi nikogo iż mamy kryzys i można by trochę odpuścić chociaż by do momentu jakieś poprawy wtedy podnieś media nie dziś gdzie ludzie zastanawiają się czy będę mieli na chleb, wniosek z tego jest bardzo prosty „Wydymany” zostaje taki prosty Kowalski i to podwójnie. Przyznacie iż buduje to uczucia patriotyczne do kraju?

I cóż z tym zrobić mamy.Może trzeba się powiesić a może kogoś trzeba powiesić.Nie można się nie przejmować, to będzie tragedia nie tylko dla miasta.My tworzymy prawo, my tworzymy i rujnujemy miasta i to my musimy sobie z tym poradzić sami.Oni-ci wielcy tego świata, mają w dupie wszystkich i wszystko, oni sobie poradzą bo na obecny kryzys mają konta wypchane sporą kasiorą i przetrwają największą katastrofę.A maluczki jak nie wyżyje to do piachu.Przyjdą następni.
Każdy z nas chciałby lepiej zarabiać a to wiąże się z podwyżkami,więc musimy je komuś przywalić.Innego wyjścia nie ma.

Można dla przykłada powywieszać kilku zdrajców.
Proponuje Jana Rokitę i Kazimierza Marcinkiewicza na początek.