Moze ktos wie dlaczego nasi wodzowie w Magistracie chca wyciac 80 hektarow lasu??
To jest ogromny kawalek zieleni.

Na nowe mieszkania socjalne jak mniemam.

Ale az tyle lasu to prawie 20% stalowej woli.
I skad wezna na to pieniadze?

A wiecie które to lasy chcą wycinać ??

Niestety nie.

napewno te miedzy ul.Orzeszkowa i Hutnicza.
Ale to jest moze pare hektarow.
Wieksza czesc pewnie w bezposredniej bli skosci huty.
Pewnie aby zrobic miejsce nastepnemu zakladowi aluminium.
Powietrze bedzie bardziej ekologiczne,a ludzie znajda zdrowa prace za1200zl.u biznesmena z zachodu.

~~olek - to daj ludziom lepszą pracę za 3000 PLN jak już tak cwaniakujesz.Gdyby nie tacy ludzie jak Ty właśnie byłyby u nas takie zakłady jak huta Złomrexu czy walcownia aluminium i ludzie wogole mieli by prace a tak...

W czasach rzymskich ludzie tez mieli prace jako niewolnicy
i mieli dokladnie tyle zeby nie umrzec.Wynagrodzenie w zakladach aluminium w stalowej dla szeregowych pracownikow
jest podobne.Ale chyba w zyciu czlowieka liczy sie jakas wolnosc i godne zycie.
W chinach ludzie tez sie ciesza ze moga pracowac za 200$.

Olek ma racje !
Przeciez zdrowie jest najwazniejsze a nie kasa !
fasa popracuj sobie 2 lata w aluteku , rialu albo innym gownie to zobaczysz jak odbije sie to na twoim zdrowiu no ale wkoncu dla ciebie liczy sie 1200 zl , ktore niestarczy ci na pokrycie kosztow leczenia ( jezeli wogole bedzie jeszcze dla ciebie wtedy jakis ratunek )
A co do lasow , powiem tyle : Niech sobie łeb wytną a nie lasy ...

Niech wycinaja. Im szybciej tym lepiej. Bo jak sie nie pospiesza to zbierze sie grupa oszlomow, ktora bedzie probowala taka wycinke zablokowac.

Ten teren nalezy do HSW. jest to 80 ha terenu - lasu na ktorym Szlezak chce aby powstaly nowe firmy I oby jak najszybciej udalo sie ten teren wylesic


btw - 80 ha to okolo 2 % Stalowej, dla przykladu teren HSW + TSSE liczy okolo 800 - 900 ha

w Stalowej i okolicach jest juz kilka zakladow aluminium.
Czy to jest tylko przypadek ?Glownie chodzi o kase.tania sile robocza itp.Nie bez znaczenia jest fakt zatrucia srodowiska.
Pewnie w swoich macierzystych krajach budujac taki zaklad by poniesli ogromne koszty ekologiczne.
Tak wiec wycinajmy wkolo lasy pozostawmy dla naszych dzieci pustynie i powietrze pelne zwiazkow glinu.

80 ha to jest 10%.Prezydent niech sie zajmie raczej uzdrowieniem Huty.Zreszta jak sie rozleci to bedzie mial bezlesne tereny pod nowe czyste firmy.

[cytat]Ten teren nalezy do HSW. jest to 80 ha terenu - lasu na ktorym Szlezak chce aby powstaly nowe firmy I oby jak najszybciej udalo sie ten teren wylesic


nie czytacie prasy lokalnej?STALPRZEM chce budować bloki mieszkalne w Stalowej Woli...cena za metr kw.4000-5000 zł.Pierwszy ma stanąć z tyłu szkoły nr 11 (os.Młodynie) a potem wytną ten las między Orzeszkowej a Hutniczą i postawią nastepne 3 bloki

olek masz racje.beda nas truc----07-04-2008
Nad Stalową Wolą i okolicami w powietrzu unosi się ogromna ilość zanieczyszczeń gazowych. Pod względem wypuszczanych do atmosfery gazów z zakładów szczególnie uciążliwych bijemy na głowę inne miasta na Podkarpaciu. Nawet stolicę województwa - Rzeszów. Więcej osób choruje na przewlekłe zapalenia górnych dróg oddechowych. Ale czy to jedyny skutek uboczny?

TOMASZ GOTKOWSKI, Tygodnik SZTAFETA

Rocznie Stalowa Wola produkuje ponad 1,2 miliona ton takich gazów. Tarnobrzeg zaledwie 72 tysiące ton, Przemyśl – 60 tysięcy. W Krośnie roczna emisja tego typu zanieczyszczeń to 135 tysięcy ton, w znacznie większym od Stalowej Woli Rzeszowie - 501 tysięcy ton. Czyli ponad dwa razy mniej od hutniczego grodu. No właśnie, czy hutniczego?

Miliony ton w powietrze
- Stajemy się też doliną aluminiową. W samej Stalowej Woli lub jej okolicach – Nisku czy Gorzycach jest kilka zakładów produkujących elementy z aluminium i przetapiające aluminium. A co będzie, jak zostanie sprywatyzowana huta? Ilość gazów wypuszczanych w powietrze jeszcze się zwiększy – martwi się radny Marian Kolasa. To on przedstawił dane na temat zanieczyszczenia powietrza na forum rady miejskiej. Obejmują one lata 2000 – 2005. Zostały opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny.
W Stalowej Woli w przeciągu tych lat poziom emisji gazów jest na stałym bardzo wysokim poziomie 1,2 – miliona ton. Z małym wyjątkiem w 2003 roku, kiedy to okoliczne zakłady wyprodukowały 1,4 miliona ton gazów. Za to Tarnobrzeg z roku na rok jest coraz czystszym miastem. To efekt „wygaszenia” przemysłu siarkowego. Jeszcze w 2000 roku w powietrze nad miastem poszło 600 tysięcy ton gazów, rok później 387 tysięcy. W 2002 było to już niespełna 100 tysięcy. A w 2005 już tylko 72 tysiące.

coraz bardziej

W Stalowej powstanie w tym roku stacja kontroli stanu srodowiska atmosferycznego, ktora bedzie calodobowo monitorowac stezenia poszczegolnych zwiazkow w atmosferze, wiec na pewno nie bedzie juz mozliwosci wybiorczej kontroli zakladow. Zaklady w Stalowej moge emitowac sobie nawet 100x wiecej niz Tarnobrzeg, ale gazami tymi w 99,9% sa CO2 i H2O wiec gazy nieszkodliwe dla srodowiska, a takie wybiorcze przedstawianie wiedzy prowadzi do populizmu, ktorym karmia nas ekofaszysci broniac nas przed zaglada ludzkosci na rzecz ochrony 84 ptakow, 48 pieskow ziemnych i 1259772 mrowek, ktore to po rozpoczesciu inwestycji migruja na nowe, dogodne obszary bytowania. No chyba, ze ktos zamierza zrobic wycinke i wykop pod fundamenty bomba wodorowa, to rzeczywiscie, moze byc szkodliwe.

//moderowano
Nie zaniżaj poziomu !

Ciąć ciąć i jeszcze raz ciąć . I budować budować dla ludzi .

Stalowa Wola ma 82,52 km kwadratowych. 1 hektar to 100m na 100m, czyli 1 km kwadratowy ma 100 ha. Stalow ma więc 8200 hektarów. 80 hektarów to 1% Stalowej Woli nieuku.

Obecne zalesienie na terenie miasta to 60%, cyzli będzie 59%. A to tylko chodzi o lasy na terenie miasta. Nieporównywanie więcej lasów jest w okolicy. Z jednej strony puszcza sandomierska o pow 129115 hektarów, z drugiej strony lasy janowskie Zajmujące mniej podobną powierzchnię, Z tego coczytałem poże powstać ok 1300 miejsc pracy, wiec przestań cie pieprzyć, a jak już musicie to idźcie pd utę z transparentami i stańcie naprzeciwko rodziców którzy nie wiedzą co będą dzieciom do jedzenia dawać i za co będą opłacać mieszkania! Paru gówniarzy którzy dostają żarcie za darmo od rodziców i mają w du**e skąd się na to pieniądze bierze pisze tu na forum w obronie kawałeczka lasów w mieście. Do nauki żebyście się liczyć nauczyli. Procentów to już chyba w gimnazjum uczą?

Powtarzam jeszcze raz! Chcecie protestować to wyjdźcie z otwartą akcją a nie trolujecie po forach. Jak masz odwagę walczyć o ten iglasty las, to miejcie odwagę robić to otwrcie. Wtedy pdyskutujemy.

Piszac 10%myslalem o obszarze huty.Te 80 ha to faktycznie nieduzo,ale jesli by tam powstal nastepny zaklad aluminium
to bede przeciw.Czy Ty staniesz moze za 15 lat i wytlumaczysz tym glodnym dzieciom dlaczego mama czy tata jest chory i nie ma sily do jakiejkolwiek pracy,a pracowal fizycznie przy aluminium.
A jesli znajdzie sie nastepny truciciel i zaproponuje 5000 miejsc pracy to wielkie brawa wycinamy 500 ha lasu.
Z chwila wejscia Polski w strefe euro koszty pracy musza wzrosnac,za 10 15 lat przeniesie zaklad ,produkcje na Ukraine.
My pozostaniemy z bezrobotnymi ,chorymi ludzmi bez lasu>

To nie maja być truciciele, z tego co słyszałem to mają być dwiefiry, w tym jedna mniejsz ma być związana z aluminium, a druga większa nie. Z tym aluminium to też nie przesadzajmy. truciciele to huty aluminium, tam wydzielane są faktycznie trujące substancje. odlewnie, walcownie itp to już zupełnie inna bajka. To nie odlewnia ołowiu, od tego się nie umiera - naprawdę. Wszyscy wokół powtarzają o tym że są to straszne trucizny, ale to tylko przesadzone powielane wielokrotnie stwierdzenia. Ale nie to jest najwaznejsze. Jak ktoś nie chce to nie musi w odlewni.

Jeśli chodzi o przenoszenie produkcji za 15 lat to nie wiadomo co będzie się działo. W każdym razie jesli faktycznie któryś producent by tak zrobił, to zostaną hale produkcyjne, a dziś jak masz halę to masz automatycznie 20 chętnych na produkcję w tej hali. Dlatego nawet jak jakiś zakład się przeniesie to łatwieje będzie znaleźć innego inwestora na działkę z halą, niż na kawałek lasu.

Chciałbym aby każdy piszacy o dwóch poniższych kwestiach wziął pod uwagę to co poniżej napisałem.

Bardzo ważne żeby rozdzielić kwiestie rozwoju firm usługowych od przemysłwych. Faktycznie miasto powinno się rozwijać w kierunku firm usługowych, ale budowa zakładów przemysłowych może conajwyżej przyspieszyć powstanie i rozwój innych sektorów gospodarki. Zakład przemysłowy to pompa pieniędzy z zewnątrz na lokalny rynek. Te pieniądze wewnątrz są przekazywane do innych firm które mogą się dzięki temu rozwijać. Jak lepiej się ma przemysł, na rynek jest wpompowywana masa pieniędzy, to opłaca się budować galerie handlowe, biurowce itp. Wtedy też powstaje masa lokalnych firm usługowych, z których część inwestuje i ewoluuje w duże firmy ponadlokalne. Dlatego nie należy stawiać sprawy tak: nie chcemy fabryk, chcemy fim informatycznych. Bez fabryk trudniej będzie przyciągać inne branże. Ponadto fabryki i przemysł dają stabile i duże wpływy do kasy miasta, przez co są pieniądze na wspmaganie innych sektorów gospodarki.

Drugą sprawą jest kwestia wynagrodzeń. Stwierdzenie nie budujmy fabryk, bo w takiej a takiej prywatnej fabryce zarabia się tylko tyle. Zasada jest prosta: duzo miejsc pracy - wyższe zarobki, większe poszanowanie pracownika. Pracdawca musi dbać o pracowników i o nich walczyć. Jezeli nagle znieknęłaby jedna odlewnia zatrudniająca "za grosze" kilkaset osób, automatycznie w innych zakładach pracodawcy moga obnizyć pensje, bo mamy na rynku kilkuset bezrobotnych któży będą chcieli pracować, nawet za niższe ceny jeśli nie znajdą gdzieś wyższych. Dlatego zbudowanie kolejnego prywatnego zakadu spowoduje na dłuższa metę, że pracodawca będzie musiał zapłacić troszkę więcej zeby przyciągnąć pracowników z innych firm, co spowoduje zwiększenie wynagrodzeń w innych firmach. I to niekoniecznie przez podniesienie ceny towarów czy zmniejszenie marzy. jesli w firmie jeden z trzech pracowników pójdzie do innej, a pracodawca nie będzi mógł podnieść jeszcze bardziej wynagrodzenia, to zainwestuje w automatykę która sprawi ze Ci we dwóch wyprodukują tyle samo co wcześniej we trzech. Wtedy będzie mógł tym dwóm podnieść pensję (żeby nie odeszli jak ten jeden).
To jest trochę uogólnione, ale tylko w ten sposób to działa. Od wieków i we wszystkich dziedzinach i miastach.
Dlatego traktowanie niskich płac jako argumentu przeciw nowym inwestycjom jest bardzo błędnym i krótkowzroczym spojżeniem.

Toksyczność dioksyn zależy ściśle od ich budowy. Największą toksycznością charakteryzuje się
nosi 0,1 ngTEQ/m3 TCDD. Norma emisji dla tych związków wy
TEQ międzynarodowy współczynnik toksyczności – toxic equivalent
TCDD wywołuje różne efekty toksyczne:
Efekt letalny: zwierzęta giną wskutek wychudzenia w okresie od 2-6 tygodni przy podawaniu
TCDD o stężeniu od 1-500 μg/kg masy ciała
Uszkodzenie systemu immunologicznego (obniżenie odporności szczególnie u dzieci)
Uszkodzenie wątroby, trzustki, nerek i układu pokarmowego
Osłabienie zdolności rozrodczych (bezpłodność, poronienia
Uszkodzenie płodu
Zaburzenia neurologiczne i hormonalne
Kancerogenność (nowotwory pęcherza żółciowego, układu krwionośnego i limfatycznego)
Objawy ogólnego wyczerpania organizmu
Chloracne – trwała, bezbolesna wysypka alergiczna, której towarzyszą bóle głowy,
zmęczenie, podrażnienie, i chroniczna słabość, stan ten może utrzymywać się przez 30 lat po
e blizny ekspozycji pozostawiając głęboki

Zakład odzysku metali – szczególnie dotyczy to odzysku aluminium i złomowania
samochodów. W gazach emitowanych z procesu wytapiania aluminium całkowita emisja
PCDD/PCDF wynosiła 2,6 μg/m3 przed filtrem workowym oraz 0,21 μg/m3 za filtrem
workowym
Wytapianie żeliwa w żeliwiakach.
Dioksyny w procesach odlewniczych:
W procesie wykonywania odlewów poważnym źródłem emisji jest operacja topienia,
wykonywania rdzeni, sporządzania i przerobu mas oraz wykańczania odlewów.
Dioksyny lub ich prekursory mogą być obecne w niektórych materiałach wsadowych,
mach możliwa jest również synteza de novo zachodząca w piecach do topienia lub w syste
oczyszczania gazów.
Tworzenie dioksyn w procesach metalurgicznych jest procesem bardzo złożonym.
Warunki sprzyjające powstawaniu dioksyn w procesach topienia:
- obecność jonów chlorkowych;
- obecność węgla organicznego;

Przemysl aluminium nie jest napewno zdrowy.
A koncentracja wielu podobnych zakladow w jednym miejscu to juz katastrofa.
A tak dzieje sie w Stalowej.
Poczytaj sobie moze o zakladzie TooRa w nisku o podobnej dzialalnosci.
Jesli chodzi o twoja recepte na bezrobocie to sie w 100% zgadzam ale nie w Stalowj Woli.

Mamy problemy lokalne z kontrola zanieczyszczenia powietrza nawet jednego zakladu.wiec jak kontrolowac taka ilosc??

Kopiuj wklej i po sprawie, po co myslec ? Dioksyny i furany powstaja w temperaturze 500-600'C, gdzie w procesach metalurgicznych masz takie temperatury ? Jedynie przy rozgrzewaniu wsadu lub jego chlodzeniu. Potrzebny jest takze do tego Cl i weglowodory. Pomijam juz koniecznosc posiadania instalacji filtrujacej gazy z calego procesu. Jak juz wielokrotnie pisalem do problemu nalezy podejsc kompleksowo, a nie wybiorczo przytaczac dane z jednej strony barykady.
Problem z ocena toksycznosci jest tez taki, ze nie mozna prowadzic badan na ludziach i nie mozna tak naprawde ocenic ich wplywu, a tylko sie zaklada i domniemuje o szkodliwych stezeniach na podstawie badan na innych organizmach jak dzdzownice, ryby czy szczury, a takze na podstawie danych epidemiologicznych, w ktorych ocenia sie wplyw na zdrowie czlowieka danej substancji po nieumyslnym jej zatruciem. I tutaj swietny przyklad wplywu dioksyn na organizm czlowieka, W.Juszczenko po zamachu przeprowadzonym wlasnie dioksynami zyje, choc stezenie dioksyn w organizmie przekroczylo dopuszczalna dawke kilka tysiecy razy !!!
Podsumowujac, oczywiscie nie nalezy skakac do gory z powstania nowego zakladu metalurgicznego, ale jedynie ze wzgledu na srodowisko. Skuteczny system monitoringu stezenia zanieczyszczen powinien przekonac nawet najbardziej zagorzalych obroncow przyrody, a w obecnym czasie kazdy zaklad zatrudniajacy stalowowolan jest na wage zlota i raczej nie wymaga to dodatkowych dowodow poparcia.