hans chyba nigdy dopóki mamy takich czortuniów jak nasz forumowy co opluwa kodeks pracy a tym samym miliony pracowników w Polsce.

Jeśli pracujemy w ramach umowy zlecenia, formalnie nie jesteśmy pracownikami firmy, nie musimy w niej siedzieć przez 8 etatowych godzin. Nie musimy też wykonywać zlecenia w siedzibie firmy i pod nadzorem pracodawcy. Pracodawca nie powinien interesować się, gdzie będziemy pracować, ani ile godzin dziennie będziemy poświęcać na realizację zlecenia.

W wielu firmach dzieje się jednak tak, że choć pracownicy mają podpisaną umowę zlecenie, to wykonują pracę w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, pod jego kierownictwem i nadzorem.
To jest bezprawne działanie pracodawcy i próba wykorzystania pracownika.
Takie przypadki można zgłosić do Państwowej Inspekcji Pracy, która przeprowadzi kontrolę.

Hans. A odpowiedz mi, jaka kwota wg. Ciebie jest "zasłużonym wynagrodzeniem" i dlaczego akurat taka ? Tysiąc, dwa, pięć, dwadzieścia pięć ?



Powstają chore przepisy, to pracodawcy je omijają. Dlatego należy je zlikwidować i po problemie. Polikwidować PiPy, a za zaoszczędzone pieniądze - obniżyć podatki. Automatycznie pracownik dostanie więcej.

czortunio przepisy ruchu drogowego są dla ciebie tak ważne i chcesz takiego skrupulatnego przestrzegania a kodeks pracy dla ciebie nie ma już takiego znaczenia? Można być tak niekonsekwentnym? Prawo to prawo. Trzeba je przestrzegać. To prawo i skutki jego złamania chronią cię przed codziennym wpierdolem na dzień dobry

Tak opluwany przez Ciebie Kodeks pracy określa to pojęcie.
W Rozdziale II art. 13 zapisano, że „pracownik ma prawo do godziwego wynagrodzenia za pracę. Warunki realizacji tego prawa określają przepisy prawa pracy oraz polityka państwa w dziedzinie płac, w szczególności ustalenie minimalnego wynagrodzenia za pracę”.

Wynagrodzenie godziwe jest szerszym pojęciem od wynagrodzenia minimalnego. Zostało ono wprowadzone w wysokiej rangi dokumentach międzynarodowych, jak Karta Społeczna Rady Europy i jest interpretowane jako płace zapewniające pracownikowi niezbędne środki na utrzymanie oraz płace sprawiedliwe polegające na równej płacy za pracę równej wartości.
Zasada, o której mowa oznacza również zakaz wyzysku, np. wymóg dodatkowego opłacania pracy wykonywanej w godzinach nadliczbowych.

W Anglii również istnieje takie pojęcie jak płaca godziwa.
Płaca minimalna to 6 funtów i 31 pensów za godzinę.(brutto)
Natomiast płaca godziwa to 7 funtów i 45 pensów.(w Londynie to 8,80)

W definicji płaca godziwa to wynagrodzenie jakie pobierane przez 2 dorosłe osoby pracujące po 40 godzin tygodniowo pozwoli na utrzymanie standardowej rodziny 2+2.
Konserwatywny rząd preferuje w przetargach firmy płacące swoim pracownikom minimum płacę godziwą.

Pod postami powinno być "Lubię to!" Andrzejek

Andrzejku. Włączyłem się do dyskusji w momencie, gdy autorka napisała iż pracuje - bo musi. Nie rozważam czy jej praca jest zgodna z przepisami czy nie. I nie interesuje mnie to. W myśl zasady - chcącemu nie dzieje się krzywda.
Pracuje - to jej tam widać dobrze.

czortunio to już chyba zostało wyjaśnione i chyba tylko debil by nie pojął o co chodziło autorce.

podsumowujac, zostales wyprostoway na kazdej plaszczyznie ;-)

Po przeczytaniu kilku postow mozna powiedziec ,ze wszyscy w pewien sposob maja racje = bo jak firma nieprzynosi dochodow to niemoze byc rozrzutna z kasa - w niektorych karajcha zachodnich wymaga sie placenia roznych skladek wtedy gdy firma zacznie przynosic dochody. Z drugiej strony jak pisal jeden z ekonomistow dobrze rzadzona firma w czasie prosperiti powinna inwestowac ,a w czasie zalamania rynkowego starac sie utrzymac w takim stanie by to w co zainwestowala potrafila to utrzymac(tez pracownikow).
Glownym problemem jest to ,ze naszym krajem rzadza przyglupy nieznajacy zadnych zasad ekonomii.Dlaczego w wiekszosci krajow zachodnich palci sie mniejsze podatki niz unas- bo jesli by bylo unas jak na zachodzie ,gdzie kary za unikanie podatku i pracy na czarno byly by wieksze i surowe to pracodawcy by sie bali zatrudniac na czarno. Wtedy np. kazdy ma rowny start w roznych przetargach na jakies roboty- unas uciwy pracodawca misi dac wysza cene bo musi oplacac skladki i podatki ,a nieuczciwy nieplaci tego wiec ma mniejsze koszty wykonania. Jesli ktos nieplaci podatkow to za niego musi placic ktos uczciwy w ostatecznym rozrachunku(podwyzszenie podatku). -tak jak dwoch sasiadow ugaduje sie ,ze postawia plot miedzysoba i zamowia firme ktora to zrobii. Firma po wykonaniu przyjdzie do obydwuch i zarzada kasy za wykonana robote ,gdzie wtenczas jeden z sasiadow powie ,ze o niczym niewiedzial .Spadnie placenie za cala prace na jednego i to podwujnie.

Kolego jakbys znal realia wlasnie poludniowych krajow to bys wiedzial ,ze oni maja placenia. straszny problem z sciaganiem podatkow i czarna strefa . Jesli juz wymieniles firme Amazon to zauwaz ,ze zrobili to po to by obnizyc koszty pracy -( zlokalizowali sie specjalnie niedaleko granicy z Niemcami) Niemcy chca podwyzek , robia strajki , a Polacy pracuja za najnizsza krajowa.
http://www.polsk(...)trajkiem

gdzie sa teraz przyjecia do pracy, bez doswiadczenia

Powinny być niebawem w Urzędzie Miasta, MZK i innych miejskich spółkach.

bartomix dobre

hmm ktos cos

nikt nic, bo bez doświadczenia to z reguły tylko po znajomości.

Niekoniecznie, bo można w zamian za zdobycie doświadczenia ( zatrudnienie) oferować swój czas, chęci do nauki i mniejszą stawkę. Po roku intensywnej pracy,nauki będziemy mieli już doświadczenie. Za pracą trzeba chodzić ( nie dzwonić) i pytać.

Możesz spróbować w firmie BAGPAK, na konkurencyjnym portalu zamieścili ogłoszenie w dziale Praca - Dam. Nowi pracownicy wszystkiego uczą się w tak zwanej praktyce, bo branża jest na tyle specyficzna, że kandydaci z doświadczeniem raczej się nie trafiają

Dobre to o urzędach Swoją drogą nieciekawe tam panują nastroje po wyborach. Moja mama dzwoniła kilka tyg przed wyobrami do urzędu miasta z pytaniem to była bardzo miła rozmowa dostała od pana konkretną odpowiedź, gdy po wyborach dalej nic się nie zmieniło zadzwoniła drugi raz do tego samego pana to rozmowa była niegrzeczna i w sposób opryskliwy usłyszała "coś się pani tak uparła" Haha

A ja od pół roku szukam pracownika i nici Chcę przyjąć na staż początkującego pasjonata grafiki. Jak będzie zapał do nauki i jakaś podstawowa wiedza to przeszkolimy, zatrudnimy i zrobimy kierownikiem działu bo chcemy rozwinąć agencję do sporych rozmiarów. Jak się wykaże to dopłacimy do stażu. Niestety jak się okazuje młodzież dzisiaj mimo, że aktywnie spędza czas na komputerach to chyba jedynie na grach. Nie tracę jednak nadziei i wciąż poszukuję. Chętnych, którzy nagrywają i montują filmy, bawią się photoshopem czy afterem zapraszam do kontaktu na prive.

Prosze uwazac na to ogloszenie na konkurencyjnym portalu!!

Środa, 10 grudnia 2014 r. godz. 18:02
Lokalizacja: nisko
Szukam osoby ktora umie min.;szpachlowanie ,montarz okien malowanie i rozne prace remontowe
tel. kom.: 721 289 606

Pan sie umawia na spotkanie , nie przyjezdza , nie odbiera telefonow, zero kontaktu. Zarty sobie z ludzi robi.


Ps. Moze ktos wie gdzie sa przyjecia na remonty lub elektryke? Moze byc prywatnie

oriertuje sie ktos gdzie jest biuro BAGPAK, czy od ul kwiatkowskiego czy od grabskiego? Pilne

Idziesz do głównej bramy (od strony ulicy COP) i pytasz strażnika gdzie jest biuro. Bez pomocy strażnika raczej nie uda Ci się do biura dotrzeć

Koszty pracy w europie



http://ec.europa.eu/eurostat/statistics-explained/index.php/Wages_and_labour_costs/pl

A nasi "biznesmeni" tak biadolą. Mają tu raj na ziemi. Przynajmniej w europie