Pochodzę z okolic Stalowej Woli, od 10 lat mieszkam na Śląsku, ale coraz częściej zastanawiam się nad powrotem w rodzinne strony, i chciałbym właśnie zamieszkać w Stalowej Woli. Mam do Was pytanie abyście opisali jak tu się żyje? Wiele osób które znam w tym moja rodzina strasznie narzeka na nasz region. Jak teraz jest tu z pracą? Jak z mieszkaniami? buduje się coś nowego? W jakiej cenie są mieszkania nie starsze niż 10 lat? Słyszałem, ze ma powstać nowa galeria, MC oraz hotel? Powstają tutaj jakieś nowe firmy, miejsca pracy? Są firmy które potrzebują inżynierów?

Są ale płące tragiczne. Na śląsku jest o wiele łatwiej o prace dla ludzi z wykształceniem, tu aby godnie życ musisz jako inżynier szukać roboty w którymś molochu. Płace obecną podziel na pół i tyle ci zaoferują. Jedyny plus to jakośc powietrza, wody i nabiałum oraz sporo mniejszy ruch na drogach. Brak jakiegokolwiek życia wieczorowo - weekendowego, plus nowe władze miasta które zastały miasto murowane a zostawią rozj... walone.

Patrząc na nowe władze to wracać nie masz po co, no chyba, że lubujesz się w marszach wychwalających martyrologię itp ale z tego chleba mieć nie będziesz.

Ogólnie płace bardzo niskie, pracodawcy wiedzą, że ogólnie ciężko w tym temacie więc mogą dyktować warunki. Co do mieszkań... nie starszych niż 10 lat to ze świeczką szukać, przecież STW to głównie blokowiska z lat '70-'80 ubiegłego wieku. Ale powiem Ci jedno, jak jest dobry blok to i wielka płyta nie jest zła. Miszkania teraz potaniały, rok temu standardem były ceny rzędu 3 tysięcy za metr, teraz spokojnie za 2 kupisz.

Galeria, MC, hotel - no niby ma być, ale znowu... patrząc na nowe władze to nie wiadomo co z tego zostanie bo ciężko jest stwierdzić na jakim etapie są inwestycje.

Jako inżynier... może coś znajdziesz, jakiś tam przemysł w STW jest...

Reszta to jak Jacek napisał. Wieczorowe życie jakieś tam jest, ale to parę knajp na krzyż, przez co cudów nie masz co szukać.

hejka.najlepszym sposobem na sprawdzenie jak sytuacja wyglada jest udanie sie do ST.W i zlozenie paru CV przy tym spytaniu sie o to ile placa. Misto chodz ladne i milo sie wspomina ale narazie niezamierzam wracac

To chyba dobra decyzja. Analfabetów nam tutaj nie potrzeba

Ciebia za to napewno potrzebuje, ryjesz tam za tysiaca moze za 2 i zyjesz z miesiaca na miesiac

Zdziwiłbyś się

Nie warto tutaj wracać chyba, że musisz.
Nowy najczęściej dostaje najniższą krajową na początek.
Wynajem mieszkania to też spory wydatek.

Co do błędów to nawet na komórce można pisać polskie znaki, i włączyć opcję poprawy błędów.

Najlepszym rozwiazanie byloby chyba zlozenie kilku cv w konkretnych firmach zeby wybadac rynek tak jak juz to bylo wczesniej napisane. Jezeli wracac to tylko gdy sie ma zaklepana konkretna prace a nie po to by jej szukac. Inzynier to "temat" bardzo szeroki, wszystko kwestia tego jaka masz specjalizacje i czy rzeczywiscie jestes Inzynierem przez duze I a nie kolesiem z papierkiem- bo znam i takich. Sam z wyksztalcenia jestem mgr inz i zyje mi sie calkiem dobrze, nie narzekam ale konczac studia mozna powiedziec ze mialem juz zaklepana robote i wracalem do stw wiedzac ze bedzie ok pod warunkiem ze nie zabraknie mi checi do pracy. Duzo prawdy jest w tym ze w stalowej bedziesz dobrze zarabial jezeli masz znajomosci dzieki ktorym ogarniesz dobra robote lub poprostu kase i plan na dobry biznes. Zreszta o czym tu gadac, dla jednego "dobra pensja" to 2000, dla innego 5000 a jeszcze inny chcialby "dyszke"..

jeśli planujesz powrót na Podkarpacie to tylko Rz-ów - pod względem jakości życia przebija każde miasto na Śląsku - nie ma tego brudu niechlujstwa meneli (to nie żart) a płace w przemyśle są podobne.. tyle w temacie..

W Rzeszowie na wakacjach byłem na jednej rozmowie. Podobno pobiłem 200 kandydatów. Mogłem dostać umowę o pracę, ale jak zaczęliśmy rozmawiać o pieniądzach to zrezygnowałem. Ile mi chcieli dać? Sporo mniej niż obecnie zarabiam(kilka razy). Po drugie w mojej specjalności nie ma pracy w Rzeszowie. Wiem że w Stalowej Woli też za dużo nie dostanę ale jak się wstępnie rozglądnąłem to mieszkania są ~2 razy tańsze. Tu od razu mógłbym kupić, a w Rzeszowie to kredyt. To że wieczorami nie ma gdzie wyjść to nawet dla mnie lepiej, jestem już po 30 i żonaty. Głównie mnie interesują zarobki miejsca pracy, i to czy Stalowa będzie się rozwijała, czy tak jak HSW zejdzie na psy. A tak przy okazji ktoś wie co się teraz dzieje na terenie HSW? Jakie tam są firmy?

Małżeśtwo to nie wyrok, a wiek 30-40 to nie emerytura, żeby już ubierać ciepłe "papucie" i chodzić spać o 20.00

Zwykły bar mi wystarczy, żeby się piwa napić. A jak się ma kino i teatr? Bo powiem szczerze, że nie cierpię nowych kin. Takie stare mają swój urok.

Zacznę od ostatniego pytania.

Kina są dwa: Ballada i Wrzos - jak wyjechałeś 10 lat temu to wi środku wyglądają tak samo W Balladzie dalej zimą bez kurtki się nie obędzie a Wrzos zmienił się w środku (oprócz sali kinowej) - jest tam też nowa (chyba na 100 osób) sala z mniejszym ekranem.
Obydwa mają projektory cyfrowe i możliwośc wyświetlania 3d.

Bary są, według mnie dość spory wybór. Wiadomo, że to nie Kraków ale coś wybrać można (głównie są pizzerie ale bary też są).

Co do zarobków...temat rzeka. naprawdę wszystko zależy od firmy i doświadczenia. bez doświadczenia to 1,5-2 tys zł. mam paru znajomych i nie wiem skąd się bierze ta minimalna krajowa. (oczywiście piszę o wykształceniu technicznym).

Z doświadczeniem - różnie ale na 1 umowie więcej jak 3 tys. to chyba nie możliwe.

Na podkarpaciu najlepiej zarabia się w dolinie lotniczej. Duże wymagania, sporo roboty ale zarobki nawet 5-8 tys na starcie zalezy od firmy. (pod Rzeszowem, Tajęcina, Ropczyce itp.)

Miałem kilka lat temu ofertę pracy na śląsku i akurat w moim przypadku proponowano mi kilka stówek więcej jak tutaj ale mnie to nie przekonało do zmiany otoczenia.


Życie w Stalówce jest jednak dośc tanie

katoUW - co do mieszkań. Coś się zaczęło dziać ostatnio. Własnie spółdzielnia buduje blok z cegły, gdzie cena za metr to 3,7 tys.

W przyszłym roku startuje budowa 3 bloków (strzeżone) za 4,5-5 tys zza metr - zależnie od piętra, wielkości balkonu/tarasu, czy miejsca parkingowego.

Tak to ceny kształtuja sie mniej więcej tak - wielka płyta nawet 2 tys za metr, cegła starsza ze 2,5 tys., cegła w bloku około 15 letnim, to około 3-3,2 tys.

Ja przeniosłem się z Krakowa do Warszawy zaraz po studiach, ale gdy uzbieram na kupno mieszkania wracam do Stalowej. Trudno się będzie przeprosić z taką różnicą w zarobkach, ale na szczęście to tylko pieniądze.

@Inhabitant
Dzięki za orientacyjne ceny mieszkań. Gdzie mają powstać nowe strzeżone bloki?
@Andzej
Można wiedzieć dlaczego chcesz wrócić do Stalowej?

Bloki będą tam, gdzie jest obecnie lasek, obok szkoły 11 (słynna górka, gdzie była głośna sprawa o krzyż kilka lat temu) i na części niuzywanego już boiska tejże szkoły.
https://www.youtube.com/watch?v=Fafe4ehHHs4

sa firmy w Stalówce gdzie przyjmuja ludzi z całej Polski(np.Alutec).ja pracuje w firmie która zatrudnia powiedzmy 40 fizycznych i około 30 osób ''biurowych''.połowa z tych wszystkich to Nisk,.okolica lub napływowi(Mielec,Tarnów,Biłgoraj).zarobki biurowi od 3 do 6 tys.a fizyczni od 2.5 tys. do 5 tys. zalezne od stazu i stawki i nadgodzin;)porównując miasta podobnej wielkosci wypadamy naprawde dobrze ogólnie.ktos napisał że zarobi w dolinie lotniczej 5-8 tys. ale kwadraty 2 razy droższe.jak ktos ma ciekawy zawód,doswiadczenie to spokojnie sobie wyśrubuje dobra wypłatę.

Można wiedzieć co to za firma?

Oczywiscie, ze sie oplaca. Z praca na ogol jest ciezko, ale jezeli chodzi o osoby bez wyksztalcenia. Jezeli tylko masz dobre wyksztalcenie techniczne, to znajdziesz prace jezeli chcesz. Na terenie Huty jest mase firm, ktore potrzebuja inzynierow i wyspecjalizowanych fachowcow. Moj znajomy po studiach dostal sie do biura pojektowego wozów bojowych i potrafi z nadgodzinami wyciagnac po 8 tysiecy na lape. Ceny mieszkan i zycia sa o polowe mniejsze niz w duzych aglomeracjach. Wybor (moim zdaniem) jest prosty. Bo jezeli bedziesz mial kase, to wszedzie bedzie cie stac na fajna rozrywke.

Jak czyta sie co sie w PL dzieje to odrazu odechciewa sie wracania- kraj absurdow ,przekretow itp. zaczynajac od egzaminu na prawko http://www.wykop(...)absurdu/
co na poczatku juz mnie rozwala ,przez podatek 23% oraz cene zywnosci ktore w tej chwili niczym sie nieroznia od zachodnich cen.
I dla porownania dam Ci ceny popularnego w UK sklepu z cenami ciuchow typu adidas ,puma itp. ,a pojdz do Polskiego sklepu http://www.sportsdirect.com/. Dla poronania jeszcze ceny w Ameryce PS4 to okolo 400 $,a w PL 2000zl. nastepne iPhone6 w Ameryce Polnocnej kolo 700 $ ,a w PL kolo 4500 zl ,a ty UK -jeden z popularnych sklepow . http://www.argos(...)5480.htm
Jak mozesz to radze Ci wyjechac z tego kraju bo jak zalapiesz angielski to zaczniesz zapominac o przyjezdzie do PL. Mozliwosci sa teraz zajebiste dla tych co maja fach w reku i angielski . wizy do USA - losowania , Anglia ,Irlandia, Norwegia, Kanada, Australia
http://www.austr(...)ion.html
W niektorych krajach ty wysylasz do skarbowki papierki z firm w ktorych parcowales ,a urzednicy sami Cie rozliczaja .
Idziesz na wizyte do lekarza to jestes traktowany jak klient ,a nie nastepna osoba w kolejce. W niektorych krajach przeglad techniczny auta sie robi tylko gdy sprzedajesz ponad 10 letnie auto i jakos jest mniej wypadkow na drogach .

Nnnnniiiieeeeeeeeeeeeeee brak pracy lub marne pieniadze lub nieplaca !

Jak jestes niemota to moze i tak, pisz za siebie.

Ja zarabiam chyba nie żle ,to znaczy ok 3000tyś zł(umowe mam na najniższa krajowa), ale w pracy jestem non stop sześć dni w tygodniu.Często też się zastanawiam nad wyjazdem. bo kasa jest ,ale to orka.A mam dzieci i najgorsze ze nie mam dla nich czasu.

mariuszstalowa ... może wrzucisz coś na temat np. kosztów utrzymania i jak to się ma do zarobków ? a nie tylko co ile i gdzie kosztuje

reenia jeśli rozważasz opcje emigracji to przed decyzją zasięgnij rady u "realnych" znajomych jak to jest w tych czasach Jaki jest stosunek zarobionej kasy do standardów życia a na końcu do odłożonej kasy (i oczywiście czas pracy/dojazdu do niej)