pracownicy urz. skarbowych na 100procent wiedza co się dzieje na szmateksach, raz bylam świadkiem jak stalam w kolejce, a panie przede mna mialy jakies tam kilka rzeczy, pracownice nie nabily na kase, po czym panie wyciagnely legitymacje i poinformowaly pracownice ze sa z urz. skarbowego, także prędzej czy później kontola i tam zawita, nie wiem jak się to potoczylo dalej, ale w każdym bądź razie szmateks ten funkcjonuje dalej i chyba ma się dobrze, osobiście nie polecam, kiedyś czasem zagladalam "na ciuchy" ale nie raz się przejechałam, najczęściej z tymi ciuchami jest cos nie tak, cos się wydaje fajne a po przyniesieniu do domu albo po wypraniu beznadzieja..

Nie każdy otwierając działalność gospodarczą (np. sklep) musi od razu instalować kasę fiskalną. W przypadku takiego sklepu z odzieżą używaną, właściciel ma prawo do zwolnienia do 20.000 zł obrotu. Dopiero wtedy gdy przekroczy wymieniona wyżej kwotę obrotu musi się zaopatrzyć w kasę fiskalną. Póki co US nic mu nie może zrobić.

Zwolnienia z obowiazku posiadania kasy fiskalnej zmienily sie od stycznia 2015.

20 000 tys biorac pod uwage zeszly rok rowniez. Wiec jesli pan wlasciciel w roku 2014 mial juz dzialalnosc a napewno mial swiadczy o tym powierzchnia lokalu i ilosc towaru ktory potrzebowal na zaopatrzenie. I przekroczyl obrot 20 000 w roku 2014 ma obowiazek posiadac kase fiskalna.

Ponadto tekst typu po odejsciu od kasy reklamacji nie uwzgledniamy tutaj wydaje sie komiczny bo kasy niema.

czytaj metke! Zawsze ciuch sie niszczy kiedyś, ten z innego sklepu też! Mozna znaleźć perełki, naprawde....Nie ma przymusu chodzenia do szmateksu! Kto chce to tam wpada.Nie ma tutaj zapachu jak w innych, bardzo fajny sklep! ten akurat jest dopiero co otwarty, może tydzień.....

Naprawdę mnie rozśmieszyłaś tą zmianą przepisów. Poczytaj trochę zanim zaczniesz głupoty wypisywać - zawsze brało się pod uwagę przychody z tytułu sprzedaży na rzecz osób fizycznych nie prowadzących działalności gospodarczej. Tylko w poprzednich latach była większa kwota 40 tys., póżniej zmalała na 20 tys, a od stycznia nie to się zmieniło.A od stycznia 2015 w rozporządzeniu o kasach jest mowa o lekarzach, doradcach podatkowych, mechanikach samochodowych, fryzjerach itd, którzy tracą zwolnienie z dniem 28.02.2015 i od 01.03 powinni zainstalować kasy o ile ich sprzedaż dla w/w osób przekroczyła 20 tys. A na marginesie to chyba ten ciuchland otworzył się w tym roku, idąc dalej twoim tokiem rozumowania co ma wspólnego powierzchnia lokalu i ilość zakupionych ciuchów do kasy fiskalnej? Zakup to nie sprzedaż, więc skąd masz pewność że ten właściciel sprzedał szmat na 20 tys?

A Pani którą opisano na początku postu powinna od razu zadzwonić do rzecznika praw konsumenta i zapytać co zrobić w takiej sytuacji. Bo takimi sytuacjami się ta instytucja zajmuje a nie US.

Ale jakie to ma znaczenie czy przekroczył próg kasy fiskalnej. Każdy kupujący ma swoje prawa i musi otrzymać dokument zakupu, jak nie ma kasy to niech kwitki wypisuje, bo okazuje się, że z uczciwej kobiety zrobiono złodziejkę.