patrząc wstecz na protesty przeciwko wydobyciu gazu i ropy metodą szczelinowania, a teraz okazuje się że protesty organizowali ludzie opłaceni przez Gazprom .... więc wojnę mamy w pełni .... niestety przegraliśmy to zagranie

do Andrzej - w pewnym sensie HIV ma racje. Jesli chodzi o ten wpis o Zydach to wybierz sie do NY i tam zobacz na budynkach lub w recepcjach symbole jakie tam dominuja. Dopuki sam tego niewidzialem to myslalem ,ze to tylko takie gadanie. Tez uwazam ,ze jakby UE dogadala sie w jakis sposob z Rosja to by powstala potezna gospodarka - Rosja zaopatrywala by kraje Uni w zasoby ,a UE Rosje w technologie co by bylo nie na reke USA

W kwestii umierania za Polskę w przypadku wojny. Pożądamy zawsze tego czego jeszcze nie mamy. Mamy wolną Polskę więc nie wydaje się nam to aż tak atrakcyjne. Zwróćmy jednak uwagę jakich poświęceń wymagało odzyskanie niepodległości od naszych przodków: Polacy stanowili ważny filar w armii Napoleona, wielokrotnie organizowali powstania przeciw zaborcą w okresie 140 lat zaborów. Ci ludzie walczyli nie o to by zarabiać większą kasę, ale by odzyskać godność. Jak wygląda życie w podbitym przez najeźdźce państwie, popatrzcie na Tatarów z Krymu (najstarszych mieszkańców) jak są prześladowani, jak żyło się w okresie okupacji. Jak wygląda rozwój gospodarczy takiej Czeczenii (żadnych fabryk, przedsiębiorstw, tylko handel, mafia i wojsko). Co do naszego rządu, mamy możliwość go zmienić i pewnie tak się stanie w najbliższych wyborach. A że do władzy wybieramy populistów którzy tylko mamią a tak naprawdę są nieudacznikami. To pewnie fakt iż jeszcze nie dojrzeliśmy do demokracji w zachodnim wydaniu. Wybieramy tych którzy głośniej krzyczą zamiast tych którzy zrobili porządek na swoim podwórku. Dlaczego wierzymy w puste obietnice nie żądając pokazania CV z sukcesami kandydata. Do tego trzeba dojrzeć. Mojżesz 40 lat prowadził lud po pustyni by wymarło pokolenie niewolników i by nową ziemię zasiedlili wolni ludzie.

Czyżby "piąta kolumna" ?

http://telew(...)444.html

Posiadanie grupy, czy partii w naszym kraju daje wiele możliwości wpływania na naszą politykę. Zainteresowanie mediami nową partią to dodatkowe szpalty w gazetach i artykuły w internecie z "właściwą treścią" A w przypadku zaostrzenia konfliktu zawsze można z nich zorganizować odpowiednią demonstracje.

Albo tych, którzy najlepiej fałszują 5 mln nieważnych głosów, exit poll, a potem wyniki wyborów mówią same za siebie.

Miasto Stalowa Wola jest jak widzę na celowniku rosyjskich służb wywiadowczych. W końcu HSW to zakład zbrojeniowy.
https://www.faceb(...)79646892

Miasto Stalowa Wola jest od zawsze na celowniku rosyjskich służb. Obawiam się, że dość szybko pojawiliby się w miejscu gdzie są zakłady zbrojeniowe, ośrodek WITU, niżańska jednostka wojskowa, elektrownia itd. tym bardziej, że mają niedaleko

link nie działa.

A wczoraj działał

No i Niemiec też gdzieś zniknął.
Niemiec coś ty tam napisał?

Link dotyczył "wycieczek po Z5" orgaznizowanych przez rosyjskich działaczy. Ale zreflaktowali się że nie wypada nas ośmieszać i szybko go zlikwidowali. Ot takie sobie sefie na tle produkcji wojskowej.

W Hiszpanii już sie dzieje.

http://fakty(...),1680015

Hiszpania: Zatrzymano 8 osób, które walczyły w Donbasie

Ludzi którzy mają rewolucyjne poglądy nie brakuje nawet w USA, Niemczech czy choćby w Polsce. Nie mogę zrozumieć dlaczego skoro tak się im podobają idee wielkiej Rosji sięgającej do Łaby, nie przeniosą się pomieszkać, popracować trochę do Riazania, Omska itp. Niech zobaczą czy rzeczywiście idee w realu się im podobają. Bo jak marzenia kremlowskich dygnitarzy się spełnią to powrotu do wolności i swobody gospodarczej już nie będzie.

A ja się dziwię, że ci którym podoba się karnawał w Rio nie przenoszą się do Brazylii, ci którzy doceniają wartość silnej waluty nie przenoszą się do Szwajcarii, ci którym imponuje siła i organizacja niemieckiej gospodarki nie przenoszą się do RFN, ci którym podobają się kwiaty nie przenosza się do Holandi, ci którzy uwielbiają ciepłe morze, czyste plaże i rafy koralowe nie przenosza się na Tahiti, a ci którzy uważają, że Obama jest lepszym prezydentem niż Komorowski nie przenoszą się do USA.

A dokąd byś wysłał biskupa Krasickiego piętnującego w swych satyrach wady Polaków? Do Watykanu?

Marek370 nie pisałem o przenosinach. Pisałem o tym by sami sprawdzili jak to działa w praktyce. Kto marzy o karnawale w Rio jeśli to jest jego marzenie to może tam jechać i wrócić. Jak żyje się w Szwajcarii ci których to interesuje to sobie jadą, niektórzy mogą nawet tam uzyskać stypendia i się uczyć. Kto chce zobaczyć jak się uprawia kwiaty w Holandii ten może się nająć do prac polowych. Polaków przyjmują tam z otwartymi ramionami w sezonie. Plaże egzotycznych miejsc to już nic ciekawego - wycieczki tam są często tańsze niż urlop w kraju. Ci którzy tego chcieli w dużej części na takiej wycieczce już byli. Do USA trudno o wizę, ale wielu by się tam z chęcią na jakiś czas wybrało. Tylko do Rosji jakoś jej pasjonaci nie mogą się wybrać. Ta miłość jest cały czas platoniczna, często poprzez pryzmat bankomatu.

No właśnie, czemu w USA nas nie chcą? Czesi, Słowacy, Węgrzy, Litwini, Łotysze, Estończycy mogą tam jeździc bez wiz, a nas Polaków, którzy po 89 uczestniczymy we wszystkich operacjach zbrojnych przy boku USA na świecie, nadal obowiązują wizy.
Ktoś wie?

Bo kundel musi siedzieć w budzie i warować przy nodze pana. Do pańskiego domu wstępu nie ma. Przykre tylko, że zostaliśmy kundelkami usraela.

Aż dziwne że taki facet jak ty tego nie wie. Temat wiz jest wałkowany chyba od 89 roku. USA ma proste i jasne zasady. Nie może tego zmienić Prezydent Obama ani Bush czy inny, którego pewnie sobie wybiorą. Sprawa jest prosta jak budowa cepa. Wizy znoszone są wtedy gdy zostaje osiągnięty odpowiednio niski procent odmów. Więc skoro Czechów, Słowaków, Węgrów, Litwinów, Łotyszy czy Estończyków jeździ tam zdecydowanie mniej i jeżdżą tam faktycznie turystycznie to liczba odmów jest zdecydowanie mniejsza. Proste. No ale my co jakiś czas domagamy się by USA olała swoje zasady i ominęła ten przepis. No bo u nas zasady ustala ten co wcześniej wstanie. Nie możemy zrozumieć że oni mają przynajmniej ta jedną zasadę niezmienną.

No faktycznie, wygląda na to, że zbyt wielu naszych rodaków marzy o tym aby się wydostać z tej zielonej wyspy Tuska i to jest główna przeszkoda.

Ja bym się jednak doszukiwał tu drugiego dna. Może USA jako nasz sojusznik wie doskonale, że naszym bogactwem narodowym jest tania siła robocza i nie chce nas jej pozbawiać.
Dzięki zdobytym dzięki niej bogactwom kupiliśmy od nich F16, a ta cała reszta z Europy Wschodniej, co jeździ do nich turystycznie to już nie.

Skoro ma Ci to poprawić humor to dorabiaj ideologię.

To nie ideologia, to szczere Polaków rozmowy, takie jak te u Sowy. Przypomnij sobie co powiedział tam Sikorski.

Ja tam się USA nie dziwię.
Jest takie powiedzenie "Masz frajera to go duś, jak się zes..a to go puść".
No ale naszym się dziwię.

Co do utrzymania granic w Uni Europejskiej, w tym Polski to jak narazie najbardziej wiarygodnym sojusznikiem mogą być tylko USA. Francuzi i Włosi nawet nie zauważą. Niemcy trudno wyrokować.

Tylko kto nas będzie atakował?
Hm, zdaje się, że ostatnio Państwo Islamskie deklarowało atak na Europę. W programach ukraińskich kół nacjonalistych istnieją też idee rewizji naszej granicy wschodniej. Na szczęście są oni teraz osłabieni konfliktem na Wschodzie.
Polska raczej wywiąże się w razie czego z układów sojuszniczych, jak inni to nie wiadomo.

Myślę, że Ukraińcy też tak myśleli jeszcze rok temu. Nienaruszalność granic gwarantowała Rosja, Wielka Brytania i USA. Dziś już nikt o tym nie mówi.