Drodzy Forumowicze, mam do Was kilka pytań. Wiem, że w Stalowej Woli funkcjonuje chyba 6 salonów mody ślubnej. Najpolurajniejsza jest z tego co wiem Krystyna, jednak po przejrzeniu jej oferty trochę się dziwię wszchobecnym zachwytem, ale nie jest źle. Jak zapatrujecie się na to, żeby powstał salon z prawdziwego zdarzenia, oferujący suknie La Sposa, Herm's czy Pronovias? Czy uważacie, że to się u nas sprzeda? Proszę o pomoc i wszelkie sugestie związane z tematem.

no ja szczerze nie wiem do konca czy to dobry czy zly pomysl.

Z wlasnego doswiadczenia powiem ze w stalowej jak chcialam kupic suknie wszelkie dodatki i buty w jednym salonie nie bylo by to mozliwe. Bo jedni maja lepsze suknie inni wiekszy wybor butow. A np kupic buty slubne ladne i maly rozmiar graniczy u nas z cudem. Nosze 37 slubne niewiem czy to inna rozmiarowka ale kupilam 35. A panie obslugujace jakies takie wypalone ze wybor sukni staje sie katorga.

Ja suma sumarum swoja kupilam w warszawie jak bylam u siostry. Nie planowany zakup poprostu weszlam poogladac i sie zakochalam.


PS. Jak salon to pomysl o wypozyczalni sukien moje kolezanki np ze wzgl na slub last minute wypozyczaly i duzo dziewczyn to robi.

A właśnie jak to jest z obuwiem bo nad tym też się zastanawiam- jest sens wprowadzać jakąś super ofertę z butami, czy dziewczyny kupują te buciki gdzieś poza salonami. Ja swoje kupiłam w innym sklepie, też były białe i o połowę tańsze dlatego pytam...

Kupuja poza salonami bo niestety ale w stalowej wszystkie buty slubne sa hmmm no typowo slubne modele. Mysle zawsze mozna wprowadzic do oferty buty modele w ktorych na codzien sie chodzi blatformy bez paskow na kostce. Buty typowo slubne do tanich nie naleza jak na buty na jeden raz. Warto pomyslec o alternatywie moze niszowych producentow ale tanszych. Ja za swoje dalam w salonie 250zl i leza czekajac na zbawienie chyba.

Uważam że to dobry pomysł, ponieważ salonu ślubnego z prawdziwego zdarzenia w Stw jednak brak... wybór sukni ślubnych nijaki, a buty to już w ogóle masakra... te które tu oferują z mody wyszły już dawno temu, ja szukałam klasycznych, obcas 1cm - mogłam pomarzyć że kupię tu takie, ostatecznie kupiłam na allegro.

To jeszcze jedno pytanie- czy uważacie, że suknie w cenach 2,5 tys do powiedzmy 4 to dobry pomysł? Oczywiście w ofercie byłoby kilka tańszych ale chcę znać Waszą opinię ile byłybyście w stanie wydać na suknię ślubną. Wiem, że jak się coś spodoba to się nie patrzy na cenę ( zwłaszcza jeśli to jedyny taki dzień w życiu), ale każda z nas ma jakiś próg zaporowy w stylu - tyle i ani złotówki więcej.

Moim zdaniem dobra suknia, z fajnego materiału to tyle mniej więcej kosztuje, swoją kupiłam za prawie 3 tys, i nie żałuje ale napewno nie kupiłabym sukni za 4tys i powyżej.
Tak się mówi, że na ślubie nie ma co oszczędzać ale są osoby które patrzą żeby ciąć koszty na wszystkim co się da, a więc na sukni też.

Jeśli chodzi o buty to rzeczywiście są w cenie, ale mnie się wydaje że chodzi tu o wygodę, buty ze skóry będą bardzo wygodne i przetańczy się w nich całą noc ale nie możemy jednocześnie wymagać aby za buty ze skóry zapłacić 100zł lub poniżej.

Można by było również pomyśleć o jakieś fajnej ślubnej bieliźnie.

Tak mówią ludzie bez rozumu moim zdaniem.
Jeden dzień, a zastaw się postaw się. Jeszcze lepiej jak w ruch idą kredyty tylko po to, żeby zadowolić gości, zrobić wystawnie i najważniejsze, jeszcze lepiej jak u znajomego
Żenada...