Witam,
Czy orientuje się ktoś w jakim urzędzie najlepiej pytać o możliwość odbycia stażu/podjęcia pracy, ewentualnie w prywatnej firmie. Jestem po studiach także interesowałaby mnie praca biurowa. Podejrzewam, że ciężko będzie znaleźć, dlatego byłabym wdzięczna za wszelkie sugestie, za które z góry serdecznie dziękuję.

Może napisz, co potrafisz, co chciała byś robić. Chodzi o jakąś pracę w biurze projektowym ? Budynki ... maszyny ... mosty ? Stal, beton, aluminium, a może specjalizujesz się w kompozytach ?
Masz tylko skończone studia, czy już jakieś uprawnienia ?

Bo do pracy biurowej typu przerzucanie papierków i odbieranie telefonów studia są dalece zbędne - nie wiem czy to wiesz ?

pojęcie "jestem po studiach" jest bardzo wiele mówiące Już wiemy po jakich- czy to humanistyczne, ekonomiczne, techniczne, medyczne czy jeszcze jakieś inne.... w sumie to prawie nie ma znaczenia, ważne że jest MGR

Jezeli liczysz na staz w urzedach typu US, UM, PUP itp. Panstwowe instytucje to studia tu nie pomoga a znajomosci predzej. Poreszta staze jakie sa dostepne na chwile obecna znajdziesz w PUP.

Corka znajomej rzucila studia nie miala mgr ani innych literek przed nazwiskiem a dostala staz po znajomosci zanim takowy byl dostepny w PUPie.

Dokładnie chodzi mi o odbycie stażu w instytucjach państwowych jak wyżej wymieniono. Zdaję sobie sprawę że w pierwszej kolejności na staż dostają się osoby po znajomościach i wtedy faktycznie ukończone studia nie za dużo mają do znaczenia :/ Jeśli chodzi o oferty z PUP to przeglądam na bieżąco-niestety aktualnie jest mało ofert, więc pomyślałam, że może ktoś słyszał gdzie poza tym jest zapotrzebowanie na stażystów. Mimo wszystko dziękuję za pomoc

Nie musi być ogłoszenia, żeby odbyć staż. Jeżeli masz upatrzoną jakąś firmę to przejdź się do nich i porozmawiaj z szefem. Jeżeli ten zgodzi się na staż to potem możesz podejść do PUP-u i pogadać, jeżeli są pieniądze na to to dostaniesz papiery, które zaniesiesz do wypełnienia przez upatrzoną firmę i powinno być ok.
Przynajmniej kiedyś takie możliwości były.

A co do studiów, wszystko zależy jakie to studia bo teraz to takowe prawie każdy może mieć, tylko jedne drugim nie są równe. Są ludzie, którzy z "magistrem" na kasie siedzą bo innego wyjscia nie mają.

i nadal są takie możliwości tylko problem w tym że nie mam jeszcze upatrzonego pracodawcy. Jeśli chodzi o studia to są w kierunku administracji.
Tak czy inaczej pozostaje mi po prostu wybrać się do instytucji i popytać osobiście.

W kierunku administracji? A co to za twór? Albo stududiujesz kierunek A albo kierunek B. Nie ma kierunku studiów w kierunku administracji.

Źle się wyraziłam - kierunek administracja

Kazdy przyszly urzadnik powinien pokazywac (bez imion i nazwisk ) cv kazdego kto stara sie o dane stanowisko. w tenczas znajomosci odpadna jesli bedzie to bardziej jawne jakie atrybuty mialy osoby wybrane. Narazie jest to patologia bo ludzie skaladjacy podania niemaja szans na porownanie swoich umiejetnosci do innych przec co mieli by argument do odwolania sie od decyzji.

mariuszstalowa to szef decyduje kogo zatrudnia. Sposób, który opisałeś nie funkcjonuje nigdzie na świecie bo rekrutacja z odwołaniami trwała by rok lub dłużej. W Polsce sobie tego nie wyobrażam. Każdy z nas ma kwalifikacje na najwyższym poziomie. A każdy inny to gnój bez wykształcenia, który kupił magistra i dostał sie do pracy za łapówkę lub po znajomości.

Na staż do zusu warto iść, jeśli się sprawdzisz jako pracowity i pojetny pracownik to masz szanse na zatrudnienie pod warunkiem ze napiszezsz dobrze test kwalifikacyjny ( i nie trzeba mieć znajomości)". A w zusie co chwile sa oferty pracy. Pozdrawiam

Iwo27 skoro piszesz, ze mozna dostac sie do ZUSu bez znajomosci to podnioslas mnie na duchu, gdyz w najblizszym czasie wybieram sie tam na test. Skoro masz w/w informacje to moze wiesz jak wyglada taki test na czym sie skupic przy nauce do niego itp. ? ;) Moze ktos z panstwa byl kiedys tam na rekrutacji i podzieli sie spostrzezeniami?