Terror postepowcow rekoma terorystow islamskich z afryki. Talibowie i najemnicy Kadafiego wywoluja sprzeciwy wszystkich narodow Europy. Zlota Aniela chce nam zgotowac pernamentna wojne domowa. Mieszasz pojecia el.comendante. Nie licz na ulge edukacyjna wiecej

Zmienmy miejsce kwaterunku bazy islamistow. Najlepsze miejsce to Slask, tam ziomkostwa i mniejszosc Angeli przyjmie ich do swoich domow.
Kutz jest wielkim oredownikiem opcji Silesia

Ja myślę że tu już nie chodzi tylko o uciekinierów a ogólnie o Islamizację Europy. O ile mała część Islamu potrafi się zasymilować tak większa cześć niestety nie. Co widać w Europie zachodniej. Sam widziałem dzielnice i getta, strach wchodzić. Ciężko u wyznawców islamu o asymilację ze społeczeństwem, nie wspominając o pracy. Są mało pracowici, na zachodzie większość siedzi na zasiłkach lub na kombinacjach. I myślę że Europa powoli ma dość pracowania, tyrania na czyjeś utrzymanie i wygody, ma dość strachu przed panującym radykalizmem Islamu, ma dość strachu przed obcymi. Polacy tak mocno są zaniepokojeni bo widzą co się dzieje na zachodzie, u nas jest normalnie dlatego chcemy aby to się nie zmieniło. Ja rozumiem strach przed obcymi. Gdyby chodziło o Chińczyków, Anglików itp. nie było by problemu. Tu raczej chodzi o religię i ludzi, którzy nie są w stanie zaakceptować zasad panujących w Europie. Nie każdy muzułmanin jest terrorystą, nie każdy jest zły ale niestety radykalizm tej religii jest postępujący i ciężko będzie z tym walczyć wewnątrz kraju. Jeżeli Polska ma możliwość nie wpuszczać to lepiej sobie zaoszczędzić problemów w przyszłości.

No cóż, trzeba podziękować Platformie i pani Kopacz za tych imigrantów przy zbliżających sie wyborach.

Że się nie zasymilują?

Większość się zasymiluje. To jest, nawiasem mówiąc, temat na dłuższą dyskusję. W każdym razie, patrząc nie tylko na Europę, ale na USA, Kanadę czy Australię, możemy stawiać tezę, że państwo świeckie, republikańskie, niestrachliwe, z takimi rzeczami daje sobie radę.

Że nie będą chcieli pracować? Że będą roszczeniowi? Ha, ha! Poczytajcie, co o nas do dziś piszą na portalach holenderskich czy brytyjskich...


Czytaj więcej na http://fakty(...)=firefox


Teoria Walenciaka mija się z praktyką,nie tą telewizyjną tylko realną. Skąd on bierze informację ? z tego co przeczyta czy z tego co doświadcza i widzi na własne oczy.

Islam się nie asymiluje, Islam zgodnie z nakazem Koranu asymiluje siłą

edit.

To oni są tacy jak Wy ... w zabawie znajdź dwie różnice i było by ciężko je znaleźć z tą małą różnicą że wy stosujecie się do własnego talmudu



A konkretnie za których ? Doczekać się nie mogę na tych Niemców ...Holendrów itd. którzy mieli nas wykupić (wg. PiSu) i doczekać się nie mogę :( a byłaby taka szansa dogonić zachód (Polski) a tu lipa

Jakby rządził Kaczyński imigrantów by nie było?

Nieszczęśliwie trafili się Platformie tuż przed wyborami imigranci, prosty lud będzie ją słusznie bądź niesłusznie kojarzyl z przybyciem islamistów. Rządzenie to niestety nie tylko gra w piłkę i obiadki u Sowy.
Czesi pokazali, że można. Sądzę, że córka górnika okazałaby więcej asertywności w tej sprawie niż szukający pracy establishment PO.

No, Kaczyński się cieszy że nie ma władzy. Oczywiście, że przyjął by imigrantów tak jak Lechu podpisał traktat Lizboński.

Rezydentura Anieli ma klopoty

W TVN szykuja sie zwolnienia.

Ta twoja pustka w głowie ... to miałeś tak od urodzenia ? czy może zauważyłeś to w którejś klasie i to postępowało ? Pytam bo dziś i wczoraj pisał tu taki jeden Kolega ... o załamaniu nerwowym i samobójstwie .Teraz nie wiem czy ludzie od zawsze traktowali cię indywidualnie ?Czy mogę może za notoryczne pisanie głupot walnąć ci "bonusa" w postaci upomnienia a ty nie zrobisz sobie krzywdy ?

Świeżo prosto z sejmu z przed kilku minut.

J.K


"Pani Marszałek, Wysoka Izbo, nie ukrywam, że znalazłem się w trudnej sytuacji, bo wypowiedzi, które tutaj uważnie wysłuchałem są cokolwiek sprzeczne. Z jednej strony deklaracje pani premier, a także pana przewodniczącego z filozofii politycznej, a z drugiej strony zapowiedzi budowy twierdzy Europa i twierdzy Polska. Nie wiem, jak to ze sobą pogodzić, ale dobrze by było, gdyby sam obóz rządzący wiedział, o co w gruncie rzeczy chodzi.
Tak naprawdę ważne jest pytanie: czy, mianowicie, rząd ma prawo pod obcym naciskiem, zewnętrznym naciskiem i bez wyraźnie wyrażonej woli narodu podejmować decyzje, które z wysokim stopniem prawdopodobieństwa mogą mieć negatywny wpływ na nasze życie, codzienność, przestrzeń publiczną, na naszą realną sferę wolności. Wreszcie, co tutaj podnoszono, na nasze bezpieczeństwo. Chcę powiedzieć jasno: PiS uważa, że rząd nie ma prawda do podejmowania takiej decyzji.
Co więcej, uważa, że podejmowanie tego typu decyzji bez wyraźnej zgody społeczeństwa jest łamaniem konstytucji, łamaniem zasady suwerenności narodu i praw obywatelskich. Nie ma tutaj naszej zgody. Nie chodzi tutaj o przyjęcie tej czy innej liczby cudzoziemców. Chodzi o to, że istnieje poważne niebezpieczeństwo, że zostanie uruchomiony proces, który będzie wyglądał tak: najpierw liczba cudzoziemców gwałtownie się zwiększa, później nie przestrzegają oni naszego prawa i obyczajów, a później narzucają swoją wrażliwość i swoje wymogi w przestrzeni publicznej w różnych dziedzinach życia. I to w sposób bardzo agresywny i gwałtowny. Jeśli ktoś mówi, że to nieprawda, to niech się rozejrzy po Europie. Niech spojrzy na Szwecję, na 54 strefy, gdzie obowiązuje szariat. Obawy przed wywieszaniem flagi szwedzkiej na szkołach, bo jest tam krzyż. Szwedzkim uczennicom nie wolno chodzić w krótkich strojach, bo to się nie podoba.
Co się dzieje we Włoszech? Pozajmowane kościoły, traktowane jako toalety. We Francji? Nieustanna awantura, szariat, patrole pilnujące przestrzegania szariatu. (…) Czy chcecie państwo, żeby to pojawiło się także w Polsce? Żebyśmy przestali być gospodarzami w swoim kraju? Polacy tego nie chcą i nie chce tego Prawo i Sprawiedliwość!
Ale mimo jednoznacznego stanowiska naszej formacji politycznej, sądzę, że warto rozważyć argumenty - także filozoficzne - o których mówił przew. Grupiński. Można w sposób radykalny traktować zasadę współrodzajowości wszystkich ludzi. Tylko w ramach tej zasady, w żadnym razie, nie da się uzasadnić tego, że jednym się pomaga, a drugim nie. Musimy się wtedy otworzyć totalnie - i to nie tylko na tych, którzy cierpią z powodu wojny. Ok. miliarda osób cierpi z powodu głodu - przyjmijmy ich! (…) Takie są tego konsekwencje. Przyjmijmy do każdej zamożnej rodziny biednych, którzy są w naszym kraju. Takie są konsekwencje tej zasady, jeśli się w ogóle myśli i rozumie coś z filozofii politycznej.
W tej sytuacji musimy szukać zasady innej, która moderowałaby taki radykalizm. Taka zasada istnieje - to porządek miłosierdzia. W ramach tej zasady najpierw są najbliżsi, potem naród, potem inni. Czy z tej zasady wynika, że nie powinniśmy pomagać? Nie! Ale metodą bezpieczną, finansową. Tutaj była mowa, że brakuje 2,8 mld dolarów do utrzymania obozów, z których mamy wielki wypływ ludzi do Europy. Weźmy na siebie tę część zobowiązania, którą mamy z powodu udziału naszego PKB. To będzie rzeczywista solidarność i droga do rozwiązania tego problemu. Ale jednocześnie, jeżeli patrzymy na ten problem, to trzeba zdecydowanie odróżnić uchodźców, którzy uciekają przed wojną od imigrantów ekonomicznych. A kto stworzył magnes społeczny przyciągania imigrantów? Niemcy. I tutaj Orban miał rację - to ich problem, nie nasz. My możemy pomóc uchodźcom, ale w sposób bezpieczny dla Polaków.
Pada też argument kolonializmu - Polska nie brała w tym udziału. Drugi argument - polityka USA i niektórych państw Zachodu na Bliskim Wschodzie. Polska w tym nie uczestniczyła. Jest argument inny - Juncker go podnosił, to argument odwołujący się do emigracji Polaków. Wielu Polaków wyemigrowało - i w latach poprzednich, i w poprzednim wieku. Czy Polacy emigrując, narzucali w tych miejscach swoje reguły? Czy kogoś terroryzowali? Nie! Ciężko pracowali, często z nadmierną pokorą. Chociaż byli tacy, którzy w XIX wieku walczyli za naszą i waszą wolność, to ta walka tworzy zobowiązania wobec nas, a nie odwrotnie.
Wreszcie jest ten argument, który jest podnoszony - UE nam płaci. To są środki europejskie. Za co nam płaci? Za to, że oddajemy dużym, najsilniejszym państwom europejskim bardzo znaczną część możliwości decydowania o naszych sprawach. Uzyskują potężną moc ingerencji. Nie dostajemy tego za darmo, bardzo tanio kupują to od nas. Dlatego nie mamy powodów do wyrzutów sumienia. Natomiast mamy powody do tego, by bronić naszej suwerenności, by przeciwstawiać się niesłychanym wypowiedziom polityków europejskich z panem Schulzem na czele. Mamy prawo bronić się przed akcją dyfamacyjną, którą prowadzą wrogowie Polski, ludzi oszalałych z nienawiści do naszego kraju. Nieczynienie tego jest nie tylko hańbą i skandalem, nie tylko wstydem, ale i błędem politycznym."

Jedna partia wyraźnie się wypowiedziała kto jest dla niej najważniejszy.

Czekamy na inne?

To co mówi opozycja jest tyle samo prawdopodobne co obietnice koalicji. Szczególnie przed wyborami.

PO/SLD przegra te wybory czy chce czy nie. One muszą te wybory przegrać, bo same wybrały truciznę.... ideową.

Jak mawia nasz el.comendante, Naród wspaniały I to prawda

A jak tam Grzesiu Schetyna, który skrył się w MSZ, aby nie być utożsamiany z nadchodzącą porażką? Mówi coś o tych imigrantach, w końcu to sprawy zagraniczne.
Tusek na druga kadencję w UE nie ma co liczyć jak nam nie wepchnie tych uchodźców.
A zresztą czy oni nie mają prawa uciekać tam dokąd chcą biedaczki? Jakas komisja monitorująca stwierdziła, że 40% uchodxców to Serbowie, obywatele Kosowa i ktos tam jeszcze. ok 15 % tylko to Syryjczycy.
Się nie dziwie, bo załapanie się na imigranta do Niemiec to fajna sprawa.
Serbska policja przepuszcza ta swoją i nie swoją hołote w strone Węgier i Chorwacji, (a i Włosi łamiąc przepisy puszczają wszystkich na północ zamiast rejestrować),bo wiedza, że pozbywają się najgorszego elementu.

Marek370 niezła teoria, zasłyszana pod sklepem czy tak sam wykombinowałeś.

Sam jestem przeciwko takiej niekontrolowanej imigracji, a to co się działo wczoraj na granicy Węgierskiej uważam za atak. Węgierska policja i wojsko powinno użyć ostrej amunicji w celu obrony swojej granicy.


Niestety zauważam ogromna skalę manipulacji ze strony przeciwników jak i zwolenników. Wczoraj w TVNie redaktorek mówił o starcach i kobietach a za plecami miał samych młodych mężczyzn.
Przeciwnicy natomiast wrzucają filmiki, nie wiadomo z kiedy i nie wiadomo skąd. Bez opisu, bez komentarza. Główny atut to wywoływanie burd i bicie nas białych chrześcijan.

Wszystkich kiboli powinniśmy deportować do Syrii też biją białych chrześcijan i wywołują burdy.

Zmierzasz w dobrym kierunku, ale z ta ostrą amunicja to pojechałeś, Kukiz przy tobie to grzeczny chłopczyk

Czasy sa trudne, i decyzje do podjęcia sa trudne, potrzeba nam mężów stanu, a nie pampersów z PO. Elektorat na szczęście już nie kupuje medialnej papki TVN i Wybiorczej.

Po ataku na Charlie Hebdo a i też z obrazków z granicy węgierskiej widać, że żarty się skończyły.

Holenderski dziennikarz Harald Doornbos, przebywający w okolicach Syrii, za $825 (ok. 3070 zł) zakupił paszport i dowód osobisty ze zdjęciem Marka Rutte - premiera Holandii. Chciał w ten sposób pokazać, jak łatwo podszyć się pod syryjskiego uchodźcę.
Dokumenty są oczywiście fałszywe, ale syryjska mafia wyrabia je na autentycznych, pustych egzemplarzach. Nie można ich więc praktycznie odróżnić od oryginałów.
Według dziennikarza takimi dokumentami najbardziej są zainteresowani bojownicy ISIS i Al-Nusra; osoby, które dokonywały zbrodni w trakcie wojny; Palestyńczycy i Marokańczycy, którzy wyrabiają dokumenty na terenie południowej Turcji. Wszyscy chcą się przedostać do UE
Zanim fałszerze wydrukują twój paszport, wysyłają ci (poprzez aplikację na telefon) wersję próbną, dzięki czemu możesz sprawdzić, czy dane się zgadzają. Dokumenty dostajesz po 40 godzinach.
Dziennikarz, jak twierdzi, nie musiał długo rozglądać się za fałszerzami. W krótkim czasie zebrał 6 telefonów do różnych osób, zajmujących się tym procederem. Część z nich zajmowała się także przeprawami imigrantów na łodziach.

Uszczelnić granice

Lokalne struktury partyjne upraszane są o nie zaśmiecanie internetu wpisami nie w temacie.