Musisz dojechać do Rzeszowa więc twoja stawka jest niższa, codziennie ok 3 godz. na dojazd trzeba dodać do liczby godzin, więc realnie nie jest to 10 zł za 1h, jest to miasto wojewódzkie więc ma wyższe stawki

A może ona mieszka w Rzeszowie i nie dojeżdża? Na dojazdy musiałaby wydać kolejne 20 Marcelem lub 30 autem.

Mieszkam w małej miejscowości, nie ma u nas żłobka,na przedszkole syn jest za mały wiec została niania,Płacę 7zł/h,zajmuje się tylko dzieckiem,ma ugotowane i naszykowane,stawka średnia jak na moje okolice ale prawda jest taka że zgarnia lwią część moich zarobków. Fakt-powierzyć dziecko obcej osobie wymaga odwagi i kosztuje kupę strachu-ja na szczęście trafiłam świetnie-dziecko zadbane i przepada za nianią,ale niestety przy wypłacie jest trochę przykro że cały miesiąc się zapieprzało za marne grosze, które zostają. jak szukałam niani to stawki które mi proponowały same zainteresowane wahały się od 5 do 35 !!!!!!!zł/h, przy czym chcę zaznaczyć że nie wymagam śpiewania tańca baletowego itp.-chodziło mi tylko o to żeby mały był przypilnowany, czysty i najedzony.

a tak z innej strony...
oferty pracy dla kierowcy autokarów turystycznych są ze stawką 1750 zł/ brutto....
Czy Pani by wsiadła na pokład 20 tonowej maszyny obok innych 50 osób, ze świadomością, że ten kierowca ma znacznie mniej na godzinę niż Pani opiekunka do dziecka (praca kierowcy to najczęściej 15 godzin/ doba w tym 9/10 godzin samej jazdy), a w jego rękach jest zdrowie i życie 50 osób.
Ale jednak Pani wsiada i głupio cieszy się, że wycieczka tania była...;)
Taki kraj - Kalego mentalność, jak my komuś krowy dobrze...., jak ktoś nam - źle...

Gratuluję rozumowania...

Ja jestem tylko ciekawa ile z osób, które piszą o tych marnych 5zł/h ma swoje dzieci.

Czy ciężko jest Wam zrozumieć, że nie ma często możliwości dać więcej za godzinę, skoro matka sama dostaje w pracy 8zł/h? Pracując 8h dziennie opiekunka musi być 9h. Kalkulacja jest prosta ile zostaje po wypłaceniu wynagrodzenia opiekunce.
I nie piszcie, że są przedszkola, bo tam przyjmują od 2,5 roku. Nie piszcie też, że niech matka z dzieckiem siedzi jeśli nie stać jej na opiekunkę, bo jeśli nie wróci do pracy to po zakończonym macierzyńskim zasili szeregi bezrobotnych.
Ludzie ogarnijcie się i postawcie się czasami w sytuacji tych, którzy nie zarabiają milionów. Jeśli komuś nie odpowiada stawka 5zł/h, po prostu tej pracy nie podejmie, nikt nikogo do pracy nie zmusza.

Święta racja - albo się jest bezrobotnym w domu z dzieckiem albo oddaje się większą część wypłaty-w obu przypadkach właściwie nie ma się dochodów. Z niecierpliwością czekam września żeby mój synek mógł zacząć chodzić do przedszkola, a ja troszkę odetchnę finansowo.

Macie racje ze matka zarobi 8 zł/1h. Bo tak wychodzi mniej więcej najnizsza krajowa. Ale dlaczego tak jest ??? Bo nasze Państwo jest chore. 1300 zł na miesiąc gdzie mieszkanie z opłatami wyniesie koło 600 zł. Zostaje 700zl. Oplacamy telefon i internet powiedzmy 100 zł. Na miesięczne zakupy przeznaczmy 200 zl. Zostaje 300 zł. A dziecku trzeba kupić nowe buty bo wyrosło i opłacić zajęcia np. Angielski. I zostaje 0zl. S trzeba jeszcze kredyt spłacić a i opiekunce 600 zł dać ....

Anulica głos rozsądku popieram w całości