NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Szukam ... »
Nowy Temat Odpowiedz
Wymiana rozrzadu , VW
Posty: 442
Dołączył: 28 Sie 2010r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Maja 2015r. 19:16  
Cytuj
kto robi dobrze i ile to teraz kosztuje

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Maja 2015r. 19:16  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 288
Dołączył: 10 Paź 2011r.
Skąd: okolice Stalowej Wol
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Maja 2015r. 20:29  
Cytuj
A Jaki VW ?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1552
Dołączył: 19 Paź 2013r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 60%
ff
Wysłany: 10 Maja 2015r. 21:08  
Cytuj
Kto to zrobi dobrze - chciało by się rzec - nikt. Pytanie powinno brzmieć, kto mniej sprtoli.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 270
Dołączył: 4 Gru 2013r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 10 Maja 2015r. 21:19  
Cytuj
czortunio jak nie wnosisz nic poza ironią teoretyku to nie pisz żeby pisać i nabijać głupawe posty.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 490
Dołączył: 20 Lip 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 60%
ff
Wysłany: 11 Maja 2015r. 00:05  
Cytuj
CYTAT
Kto to zrobi dobrze - chciało by się rzec - nikt. Pytanie powinno brzmieć, kto mniej sprtoli.

A Ty gdzie wykonujesz takie naprawy?
Bo siłą rzeczy każde auto się psuje kiedyś.
Zlecasz komuś czy sam dokonujesz wszystkich napraw?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 837
Dołączył: 24 Kwie 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 80%
ff
Wysłany: 11 Maja 2015r. 06:32  
Cytuj
Rozrzad, to slowo to w ostatnim czasie miod na moje uszy. Mojej ukochanej niepsujacej sie toyocie wysypal sie w grudniu rozrzad (w aso powiedzieli ze to drugi udokumemtowany przypadek w toyotach w polsce- czyli tzn pech). Po znizkach zaplacilem jedyne 10tys za nowy.. Boli do dzis..

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 490
Dołączył: 20 Lip 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 60%
ff
Wysłany: 11 Maja 2015r. 06:42  
Cytuj
CYTAT
Rozrzad, to slowo to w ostatnim czasie miod na moje uszy. Mojej ukochanej niepsujacej sie toyocie wysypal sie w grudniu rozrzad (w aso powiedzieli ze to drugi udokumemtowany przypadek w toyotach w polsce- czyli tzn pech). Po znizkach zaplacilem jedyne 10tys za nowy.. Boli do dzis..


Ile km/lat teoretycznie powinien jeszcze wytrzymać?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 837
Dołączył: 24 Kwie 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 80%
ff
Wysłany: 11 Maja 2015r. 07:37  
Cytuj
Teoretycznie nie ma prawa sie zepsuc. Silnik benzyna, rozrzad valvematic, rocznik 2010 serwisowany co 15tys tylko i wylacznie w aso przez poprzedniego wlasciciela i przeze mnie. Nie wiem czy to precyzyjnie wytlumacze bo nie znam sie na mechanice (dla mnie samochod ma poprostu jezdzic) ale jak sie nie myle to do ok 2010r w toyotowskich valvematicach nie robili zabezpieczenia na walku na ktorym sa osadzone krzywki. W moim wypadku wlasnie ten walek minimalnie sie wysunal w bok. Teorytecznie mozna to bylo naprawic "wsuwajac" walek na swoje miejsce i np przyspawujac jakas tulejke badz inne zabezpieczenie ktore zapobiegnie ponownemu wysunieciu sie walka- koszt takiej naprawy to ok 500pln ale niestety dla mnie taki samochod nie byl by juz "pewny". Tak wiec zdecydowalem sie na wymiane calego rozrzadu na nowy w ktorym juz byly zabezpieczenia na walku- nowy model. Teraz ma to chulac jak ksiazka pisze a ja jak bede sprzedawal samochod za dwa lata, bede mial czyste sumienie ze nie sprzedaje bubla tylko porzadne auto takie jakie kupilem.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 390
Dołączył: 23 Lis 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 11 Maja 2015r. 09:13  
Cytuj
jaciek, Toyota się nie psuje - ale jak zepsuje to jak napisałeś boli i to mocno potluczony

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 837
Dołączył: 24 Kwie 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 80%
ff
Wysłany: 11 Maja 2015r. 09:21  
Cytuj
Przerabiam juz druga toyote. Poprzednia przejalem po tacie ktory byl jej pierwszym wlascicielem. Samochod byl regularnie serwisowany w aso i w chwili gdy go sprzedawalem mial przejechane ponad 400tys- ani godziny nie przestal zepsuty, nigdy nie stanal na trasie. Oczywiscie wszystko co bylo trzeba zrobic/wymienic bylo rzetelnie robione na serwisach i dzieki temu autko bylo bezawaryjne. Na obecnym mocno sie zawiodlem tzn odnosnie tego rozrzadu bo reszta chodzi jak zloto.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1552
Dołączył: 19 Paź 2013r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 60%
ff
Wysłany: 11 Maja 2015r. 09:23  
Cytuj
CYTAT
Po znizkach zaplacilem jedyne 10tys za nowy.. Boli do dzis..


Chyba nie za rozrząd, tylko za remont silnika po rozwalonym rozrządzie. Co było robione ?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 837
Dołączył: 24 Kwie 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 80%
ff
Wysłany: 11 Maja 2015r. 09:41  
Cytuj
Nic nie bylo robione poza wymiana calego rozrzadu (plyty) chyba wraz z czescia glowicy- to jest jakos polaczone ze przy wymianie wymienia sie jako polaczona calosc zeby nie rozgrzebywac glowicy- nie jestem ci tego w stanie precyzyjnie wytlumaczyc bo sie na tym nie znam. Jadac samochodem po stw nagle zapalily sie kontrolki swiadczace o awarii, samochod przeskoczyl w tryb awaryjny= 20km/h i tak doczolgalem sie do aso. Koszt samego nowego rozrzadu to ok 9,5tys zl, reszta to robocizna. Silnik jest w stanie idealnym, zreszta wszystko jest do sprawdzenia w toy bo tak jak pisalem co 15tys odwiedzany jest serwis ii kazda ewentualna usterka zostaje w ich kompach.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 270
Dołączył: 4 Gru 2013r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 11 Maja 2015r. 12:36  
Cytuj
Coś nie bardzo w Twoich postach gra,może nie jestem w temacie ale w każdym samochodzie po zerwaniu paska silnik gaśnie i nie ma możliwości dalszej jazdy chyba,że na lawecie czy holu nawet wtedy gdy rozrząd nie jest inwazyjny.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1552
Dołączył: 19 Paź 2013r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 60%
ff
Wysłany: 11 Maja 2015r. 13:17  
Cytuj
CYTAT
rozrząd nie jest inwazyjny.


Kolizyjny smiech2

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 837
Dołączył: 24 Kwie 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 80%
ff
Wysłany: 11 Maja 2015r. 13:20  
Cytuj
tylko ze w moim przypadku padl mechanizm od wznosu zaworow- czyli ten walek o ktorym pisalem, problem nie tkwil w lancuchu. Nie mniej caly rozrzad do wymiany, troche inna bajka jak przy awarii paska/lancucha ale bol niechcianego wydatku i zawod pozostal..

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 270
Dołączył: 4 Gru 2013r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 11 Maja 2015r. 13:25  
Cytuj
CYTAT
CYTAT
rozrząd nie jest inwazyjny.


Kolizyjny smiech2

Sprawdzałem Twoją czujność i teraz wiem na 100%,że jesteś zykłym teoretykiem a o praktyce wiesz tyle co lekarz o naprawie samochodów.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 26
Dołączył: 30 Paź 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 11 Maja 2015r. 19:51  
Cytuj
To ile kosztuje wymiana rozrządu ,bo postów multum ,a konkretu zadnego.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 996
Dołączył: 6 Maja 2011r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 11 Maja 2015r. 20:56  
Cytuj
Kolego napisz jaki silnik to może dostaniesz konkretną odpowiedz. Jakie zadałeś pytanie taką masz odpowiedz. Miałem kiedyś Passata z 91 roku 1,8 benzyna i rozrząd kosztował jakieś 70zł, kolega w golfie IV z 2001 1,9 TDi i płacił jak dobrze pamiętam coś chyba około 500zł. Rozbieżność jest duża. Jedno to koszt części + do tego robocizna.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 442
Dołączył: 28 Sie 2010r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 12 Maja 2015r. 08:30  
Cytuj
chodzi o usluge
vw golf diesel

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » Szukam ... »