Posty: 106
Dołączył: 12 Maja 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Witam,przestrzegam przed zkupami w sklepie mięsnym Matthias wewnątrz hali targowej,szczególnie przed sprzedawczynią Anną. Wczoraj robilam tam zakupy, dziś rano przy śniadaniu miałam niezłą niespodziankę. Odpakowałam wędlinę i okazało się, że mam tylko kilka plasterków wybranej przeze mnie wczoraj ładnej polędwicy roztoczańskiej bodajże, kilka na górze kupki i jeden na dole, między nimi stara, zeschnięta zupełnie inna wędlina. Byłam tam dziś chciałam rozmawiać z kierownikiem sklepu, oczywiście był nieosiągalny, była zaś pani Anna. W odpowiedzi na moje zarzuty powiedziała, że oni starych wędlin nie mają, ciekawe. Niech tymi starymi suchmelcami swoje dzieci karmi.
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 280
Dołączył: 7 Lip 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ja omijam z daleka wszysko co jest z Matthias, gorszego syfu już nam serwować chyba nie można, nie dośc że z wędlin strumieniami leje się woda, to na drugi dzień pies ma srake jak to zje smak wędlin jednakowo syfiasty czy wędlina za 17 zł czy za 35 zł. Juz dawno tam nie kupuje.
|
|
Posty: 390
Dołączył: 23 Lis 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Więc jak żyć ... i gdzie kupować ?
|
|
Posty: 837
Dołączył: 24 Kwie 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Centrum frac, wg mnie nie ma w stw lepszego miecha
|
|
Posty: 234
Dołączył: 6 Sty 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
na siedlanowskiego w matthiasie jest to samo...
|
|
Posty: 491
Dołączył: 30 Lis 2011r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Matias to był dobry 10 lat temu !!!!
nie wiem jak ma na imie pani na hali w Matiasie ,ale to taka najstarsza z wszystkich,to jej stary nr z tym wkladaniem starej wedliny jeszcze jak sprzedawala na stoisku z wedlinami tam gdzie teraz jest Eko-żarełko.stara handlara ,kiedy wpakowala mi smierdzaca watróbke. Ktos ponizej ma racje najlepsze wedliny sa we Fracu zawsze swieze tak samo mieso,a Matiasa szerokim łukiem omijam ! |
|
Posty: 213
Dołączył: 27 Gru 2014r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jak najbardziej Centrum Frac na Niezłomnych, niezłe wyroby mają też w sklepach Społem, Spar w Primie też się stara, a za halą targową masz sklep chyba nazwa "Swojscy"?? w pawilonie po schodach - niezły drób, nie przesiąknięty chemią i nie "zmęczony"
Matthiasy od kilku lat omijam szerokim łukiem |
|
Posty: 106
Dołączył: 12 Maja 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
gwoli sprawiedliwości muszę dopisać,że nie odpuściłam,mam dziś wolny dzień,mieszkam blisko,poszłam się spotkać z panią kierownik,porozmawiać o metodach sprzedaży i oddać zechniętą szyneczkę,pani kierownik przeprosiła mnie i mimo,że nie miałam paragonu wymieniła mi wędlinę,na taką,za jaką wczoraj zapłaciłam
|
|
Posty: 216
Dołączył: 12 Kwie 2012r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Jak tak dalej z miesem i wedlinami bedą kąbinowac...to na roslinki trzeba bedzie sie przezucic.lub kupic prosiaka i samemu wyroby robic dla siebie
|
|
Posty: 86
Dołączył: 30 Lis 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Witam. Miałem identyczny przypadek w sklepie na ken. Krakowska sucha. Na gorze 3 świeże plasterki a na dole jakas stara zeschnieta. Wrocilem do sklepu , oddali kase. Widać taki mają przykaz z gory albo sa rozliczani co do dekagrama i odpowiadają kasą za straty
|
|
Posty: 352
Dołączył: 1 Marz 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 60% |
|
|
|
Matias? a kto tam jeszcze kupuje,kiedys fajne wyroby,dlugo polezaly w lodowce,a teraz? no coz nafaszerowane konserwantami ze nie potrzeba swiatla w lodowce.Na hali jak juz tam kupujecie unikajcie obslugiwania przez starsza pania w okularach lub wisza jej na lancuszku,ona by nie zyla jakby cos starego nieswiezego nie wepchneła w krojona wedline.ja nigdy wiecej tam nie kupilam jak bralam sporo wedlin i zamykalam prózniowo.Zawiozlam za granice ,a tam coz za niespodzianki,krakowska zaplesnialy nalot na wierzchu,krojona w plasterki łososiowa śmierdzaca,a karczek pieczony mega smierdzacy-wniosek? sprzedaja stare smierdzace wedliny.
|
|
Posty: 192
Dołączył: 18 Sty 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
poszło zawiadomienie do centrali Mathiasa o poczynaniach personelu, jednocześnie proponuję poinformować sanepid gdyż zjedzenie takiej wędliny raczej miłe dla organizmu nie będzie, mam również nadzieje ze pani Anna niedługo będzie szukać nowej pracy
|
|
Posty: 234
Dołączył: 6 Sty 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
również zgłosiłam do centrali wczoraj.
|
|
Posty: 67
Dołączył: 3 Marz 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
a wiecie co jest najsmutniejsze? Że te kobiety pracują (i to bardzo ciężko) za najniższą krajową, a muszą tak kombinować bo jest przykaz z góry, że ma być jak najmniej strat...
Oczywiście Was nie oskarżam, sama bym się wkurzyła jakbym dostała starą wędlinę, ale jest to najbardziej wina tych szefów. Pracownicę zwolnią, bo sprzedawała stare, zatrudnią nową i ona też będzie tak robiła bo "szef kazał"... eehhh |
|
Posty: 51
Dołączył: 17 Paź 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
No to ja wezmę Matiasa w obronę, ale jedynie tego z Edukacji. Jest to mój ulubiony sklep od wielu lat, a szczególnie lubię tam obsługę. Panie są bardzo miłe, wesołe, uśmiechnięte i widać, że są zgranym zespołem i lubią tę pracę (przynajmniej takie sprawiają wrażenie). Jeśli chodzi o wędliny, to nigdy mi się nie zdażyło, żeby wędlina była nieświeża czy przemieszana. Zawsze kroją przy mnie z całego kawałka. Kupuję małe ilości, żeby max w dwa dni je zjeść. Na trzeci dzień wędlina jest już średnia, ale z innych sklepów chociażby z tak zachwalanego Fraca też. Wędlina z FRACA mnie rozczarowuje za każdym razem, gdy tam coś kupię. Wybieram najdroższe wędliny i nigdy mi żadna nie smakowała. Nawet pytałam w innym wątku, jakie konkretnie tam wędliny polecacie, ale nie dostałam konkretnej informacji. Za to mięso jest ok - nie zawiodłam się nigdy.
Podsumowując, polecam Matiasa na Edukacji, jeśli chodzi o obsługę i asortyment. Z innymi punktami mam gorsze doświadczenie. Wewnątrz hali nie lubię kupować, bo nie lubię tamtych pań, zero uśmiechu i życzliwości. |
|
Posty: 1863
Dołączył: 9 Sty 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
pop83 - z Fraca biorę tylko swojską za 33,90 i faktycznie jest bardzo dobra. Wiadomo, że też zależy od wypustu, ale poniżej pewnego poziomu nie schodzi. Poza tym to jeszcze czasem jakieś salami w posypce, tyle. Te rzeczy się nie psują, inne plasterkowe jakieś to mam... gdzieś. Kiedyś kupiłem jakąś plasterkową za ponad 3 dychy i na drugi dzień już były obawy czy to jeszcze jeść patrząc na zapach...
|
|
Posty: 149
Dołączył: 22 Kwie 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
irkuck...A jak się patrzy na zapach
|
|
Posty: 983
Dołączył: 6 Gru 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Nie wiem, jak patrzy na zapach irkuck, ale dla niektórych synestetyków to jak najbardziej wykonalne
Zjadł owoc z drzewa poznania i ten smak na zawsze pozostanie mu w ustach. Henry James |
|
Posty: 69
Dołączył: 27 Marz 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Oj chyba wroca czasy, kupowania padliny i innych gadzetow na wsi, bezposrednio od zaufanego "chlopa". Ale nie przeciez jak????? tak mordowac niewinne zwierzatka??? bez ostatniego namaszczenia ???? Nie zgadzam sie!!!! chce jesc ladnie wygladajace gowno z supermarketow!!! Tak troszeczke ironicznie, dla tych co nie wiedza do tej pory jak samkuje i wyglada prawdziwa wedlina I przy okazji, pozdrawiam hejterow z tego forum |
|
Posty: 3
Dołączył: 8 Maja 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Witam. Wszyscy chwalą tego Fraca a tak naprawdę tam robią to samo co i w Matthiasie. Przekonałam się o tym kilka razy. Za 4 razem poszłam do kierowniczki zgłosić problem. Kobieta ok wysłuchała, ale pani sprzedawczyni nadal robi to samo. Wszędzie trzeba patrzeć na ręce bo ludzie z różnych powodów oszukują nas jak tylko mogą.
|
|
Posty: 201
Dołączył: 20 Kwie 2012r. Skąd: okolice STW Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
najlepsze i bardzo dobre wyroby gatunku pierwszego sprzedaje zakład miesny w orzechowie - swoje stoisko ma w tesco w stalowej woli, w rozwadowie oraz na ul.poniatowskiego .... codziennie dostawy , swieze wedzone naturalnie wedliny oraz zawsze swieze miesa... od wieprzowimy po cielecine wolowine itp. POLECAM SERDECZNIE !!!
|
|
Posty: 553
Dołączył: 5 Gru 2011r. Skąd: Pysznica Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT najlepsze i bardzo dobre wyroby gatunku pierwszego sprzedaje zakład miesny w orzechowie - swoje stoisko ma w tesco w stalowej woli, w rozwadowie oraz na ul.poniatowskiego .... codziennie dostawy , swieze wedzone naturalnie wedliny oraz zawsze swieze miesa... od wieprzowimy po cielecine wolowine itp. POLECAM SERDECZNIE !!! Orzechów ok, ale nie w okresie świątecznym. Jak się tylko zbliżają jakieś długie weekenedy lub święta i wiadome i oczywiste jest to, że ludzie będą kupować masowo to zaczynają strasznie nakłuwać te wędliwy (w sensie, że wtłaczają tam chyba wodę, aby waga była większa). Raz zdażyło mi się kupić boczek w kawałku w środku tak ponakłuwany, że to coś niewyobrażalnego, mojej znajomej także (w czasie przedbożonarodzeniowym) teraz zawsze proszę żeby mi rozkroili na pół na miejscu, abym mogła zaglądnąć sobie do środka |
|
Posty: 216
Dołączył: 12 Kwie 2012r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Liwulka w ktorym Fraku tak robią?
|
|
Posty: 192
Dołączył: 18 Sty 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Witam. Wszyscy chwalą tego Fraca a tak naprawdę tam robią to samo co i w Matthiasie. Przekonałam się o tym kilka razy. Za 4 razem poszłam do kierowniczki zgłosić problem. Kobieta ok wysłuchała, ale pani sprzedawczyni nadal robi to samo. Wszędzie trzeba patrzeć na ręce bo ludzie z różnych powodów oszukują nas jak tylko mogą. w takim razie mając taki papierek a w środku szyneczkę, gdy tylko znajdziecie coś obcego idzcie do sanepidu z tym, nałożą na sklep karę 1-2-3-4 wtedy wtedy w dupe dostaną pseudokierowniczyny w sklepach, będzie im się opłacało usunięcie starej wędliny na poczet braku wyższych kar |
|
Posty: 52
Dołączył: 30 Lis 2008r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
w mięso i wędliny przeważnie zaopatruję się w Mathiasie na Poniatowskiego w budynku w którym była restauracja "Europejska". Złego słowa nie mogę powiedzieć na personel. Panie są bardzo miłe i nigdy nie spotkałem się z problemami opisywanymi w innych placówkach tej marki. Na jakość wyrobów też nie mogę narzekać.Wytrzymują w lodówce kilka dni. Kupuję wędliny dobrego gatunku. Może dlatego sie nie psują.
Raz tylko kupiłem wędlinę we Fracu obok centrum 4 to już na drugi dzień była śliska i pachnała brzydko. |
|