Powolne zamieranie

[cytat]Nie drapac się. Miasto wymiera i to w szybkim tempie. Nie ma nowych miejsc pracy. .. tych w vivo dla dziewczyn młodych za 1500 zł nie liczymy. Buduje się zero dróg dla rozszczwlnienia miasta. Obiecanej cacanki a głupiemu radość. Kasę wydaje się ma prawo i lewo. Ciekawy jestem czy po trzeźwemu widział ktoś ze starostwa ul przemysłowa. Korki na Okulickiego i siedząca młodzież pod blokami z nudów. Podniecać się mamy sylwestrem opisywanym w mediach i pierdulami a o tym że jak nie było inwestycji dla chłopów aby zarobili na czYnasz nadal nie ma. UPP czy Alutec oczywiście zatrudnia ale ludzie tam nie ma nowych miejsc pracy tyle. Tam jest rotacja a to różnica. Bloki socjalne. .. przecież to nie filozofia postawić blok... ale on powinien przynosić zyski dla miasta a miasto nie buduje bo boli się że będzie do niego dopłacać skoro w mieście nie ma pracy. Jest na smieciach. .. w sortowanie. .. 1500 zł. .. ja dzIekuje .

no wlasnie , nawiazujac do twojego ostatniego zdania, i sortownia i mzk sa w wiekszym lub mniejszym stopniu miasta , sa to firmy przynoszace kolosalne zyski (nie tylko smieci ale przeciez woda , utrzymanie ulic i w lecie i zima itd)a jak placi sie tam pracownikom fizycznym??? oczywiscie tylko fizycznym rzuca sie ochlapy za ciezka i niewdzieczna prace w brudzie , smrodzie i zmiennych warunkach atmosferycznych , wykonujac takie prace wszedzie na swiecie czy w polsce (pomijajac stalowa i pare innych w regionie)pracownik fizyczny jest doceniony i ma godna pensje , co na to prezydent?

Wydaje mi się, że każdy zasługuje na godną pensję nie tylko fizyczni.

Faktem jest że w mieście przeważają pracownicy niewykwalifikowani. Dla nich i w dużych miastach Polski pracy mało i nisko płatna. Zostaje wyjazd za granicę, gdzie barman czy sprzątaczka zarabiają, na nasze, dość dobrze.

tak zgadzam sie andrzeju , tyle ze umyslowi w tych firmach zarabiaja godnie ...

tak zgadzam sie andrzeju , tyle ze umyslowi w tych firmach zarabiaja godnie ...

jeterpeter To ile wg ciebie jest godnie?

czy kierowca posiadajacy prawo jazdy zawodowe , jezdzacy na centymetry miedzy samochodami poustawianymi w okolo pergoli to dla ciebie pracownik niewykwalifikowany?tych tez zaliczamy do pracownikow fizycznych

jeterpeter przeważają to nie znaczy wszyscy.

andrzeju , juz tak nie przesadzajac i biorac pod uwage nasz rynek pracy to tak 2500 na lapke by bylo adekwatne , chba to nie sa kokosy ?

ja tego nie napisalem

To po co pisałeś o kierowcy zawodowym jeżdżącym na centymetry?

Te 2500 zł na rękę to nie kokosy.

myslalem ze chodzi ci o ta wypowiedz

chodzi mi tylko o to ze jak miasto ma sie rozwijac ?, jak prywatny przedsiebiorca ma placic wiecej i szanowac pracownika , jak firmy zalezne od UM traktuja ludzi jak scierwo...

jak nie wykwalifikowani, trzy uczelnie, pięć liceum, cztery szkoły zawodowe... halo... sa wykwalifikowani, ale nie dajemy im szansy.. bo na tokakrach pracują murarze, a jak wołasz hydraulika z ogłoszenia przychodzi piekarz praujący rok czasu w Anglii jako hydraulik... taki kogel mogel...
spawacze... prostej rurki nie umieją pospawać a wołają po pięć tysięcy a co do kierowców, to masakra jaka kasa trzeba wydać aby nim zostać po to by pracodawca cię wysyłał 1000 km bez odpoczynku.. by zarobić 2500 taka prawda...

Nie ma pracy?Komu mam załatwić,bez koneksji składając podanie?Tylko że co?Ciężka praca,zmianowa.No ku..a ludzie!!!A jak Wasi ojcowie i matki tez pracowali na hucie bo tak było dawniej?Praca jest tylko każdy szuka lekkiej .Ja w ciągu 15 lat 5 miejsc pracy zmieniłem.Starać się.angażować w miedzy czasie szukać lepszej pracy.No ale lepiej posiedzieć w domu albo przed blokiem.Bezrobocie to było w latach 90-tych,w końcówce.O czym Wy piszecie.Człowiek łapał się każdej fuchy.U mnie w pracy nie ''biurowego''który by zszedł poniżej 3 klocków na miesiąc.Nie chce się tej młodzieży pracować i tyle.Niech wyjeżdzają.Trzeba było żyć w tamtych latach to byście docenili to co teraz jest.Ale to dobrze,zostają Ci najlepsi,rdzenni,pracowici,twardzi a hedoniści i chipsy wypad.Wielki świat stoi otworem!

Ci którzy chcą i potrafią ogarnąć trudny zawód jak programista CNC, baz danych, C++, lub sprawdzają się w handlu nie mają źle. Te uczelnie to w większości masowa produkcja bezrobotnych. Jaką pracę widzisz dla socjologa, ekonomisty, pedagoga, prawnika. Dla tych ludzi nie ma szans na pracę nawet na zachodzie.

Co do zawodu kierowcy, to jest to zawód w większości dość dobrze płatny ale wymaga długiej nieobecności w domu. Często widzą ci ludzie dzieci raz na tydzień. Ciężka praca, ale jest na nią popyt - na dobrych kierowców.

Emigracja to również problem Włoch. Kiepska gospodarka - umierają państwa nie tylko miasta.
http://fakty.interia.pl/swiat/news-mlodzi-wlosi-masowo-wyjezdzaja-z-kraju,nId,1949453

A co myślicie o pomyśle kręcenia niskobudżetowych filmów o wampirach ? Wiele osób znalazło by pracę jako statyści. I przy okazji była by promocja miasta, z uwagi na lokalizację miejsca produkcji.

Jak ma się miasto rozwijać, skoro socjaliści rządzą? Oni rozdają wszystko wszystkim, tylko nie mówią, skąd brać środki. Kredyt? Wzrost podatków? To są te cudowne plany rozwoju miasta? Zamiast planu inwestycyjnego,mamy tylko plan wydatków. Jaki jest tego cel? Bo ja nie potrafię sobie odpowiedzieć na te pytanie...

W naszym mieście nic się nie dzieje stagnacja, nic się nie buduje - tyło obiecują ale nic nie obiecują. Po wojnie miasto sie odroziło w niesamowitym tepie a dziś najwazniejszym jest tylko otoczka jakiś herb z tego ludzie chleba nie bedą miały. Po za tym trzeba mieć wolę i być silnie zdeterminowany a u nas to co widać

Praca ciężka, zmianowa ale słabo opłacana więc sam wolałbym wyjechać. Jasne że to nie wina pracodawców iż tylko tyle mogą zapłacić, ale praca to towar i każdy ją sprzeda za cenę którą jest w stanie zaakceptować.
Sam mam ten problem gdy w negocjacjach z potencjalnymi pracodawcami mówię swoją stawkę, a oni oczy wybałuszają o co mi właściwie chodzi, bo powinienem ich prosić aby byli łaskawi w ogóle mnie przyjąć. A później dziwią się, że mają kiepskich pracowników.

Powoli się to kończy.Mam nadzieję i rozumiem tych słabo zarabiających bo przy takim bezrobociu coraz ciężej będzie o pracownika.

Tak ale ci którzy chcą zrelaksować się w pracy, kulturalnie podyskutować ,nawet kiedy będzie drastycznie brakowało miejsc do pracy - nie znajdą zatrudnienia. Zakłady będą ściągać ludzi z coraz dalszych miejscowości, może z Ukrainy czy Białorusi. (Na Arabów bym nie liczył )

za wszystko trzeba płacić : mieszkanie, telefon , wyżywienie a gdzie zarobić aby wystarczyło przeżyć godnie żyć opłacić nikt tym się nie martwi
A liczyłem ze ktos to pociagnie trzeba sie pakowac do Niemiec 2.500 EURO w tym mieszkanie, byłem juz tam kraj sie kieruje zasadami nie ma partyjniactwa wszystko jest poukładane - dba o ludzi bo bez ludzi madrych kraj sie nie utrzyma a u nas

... a u nas, no niestety. "Żeby Polska była Polską". Czyli musi być bieda i religijne dewotki na każdym osiedlu.