Najbardziej na nerwy działa mi wieśniactwo i bezczelność większości (podkreślam słowo większości bo nie wszyscy) właścicieli psów. Jeden jedyny raz widziałem Panią, która sprzątała po swoim piesku, który narobił na trawnik. W wielu miejscach na trawnikach JAK BYK jest napisane "zakaz wyprowadzania psów" a ostatnio Pani w szpileczkach stoi sobie a piesek sra pod tą tabliczką. Ona oczywiście udaje że czytać nie umie i idzie dalej. Jak człowiek takie coś widzi to tylko faszystowskie pomysły przychodzą do głowy. Później wystarczy, że zboczysz lekko z chodnika albo idziesz z dzieckiem na spacer i patrz pod nogi dziecka żeby w to g.....o nie wdepnęło (to na Al. Jana Pawła między blokami 2 a 4) tam masakra jest z tymi g......nami. Inny przypadek, druga Paniusia idzie z kotkiem koło Wałowej i Poniatowskiego gdzie jest plac zabaw. Kotek szybciutko zmyka do piaskownicy, tam się załatwia a Pani jakby nigdy nic idzie dalej. Ale tej Pani życzę takiej imponującej wielkiej kupy na wycieraczce przed drzwiami!!!! Trzeba być naprawdę niesamowicie egoistycznym imbecylem żeby tak postąpić w takiej sytuacji.....

Ja nienawidzę dewotek plotkarek, które całe dnie siedzą na ławkach przed blokiem.
Oczami wyobraźni widzę, jak strzelam do nich z bazuki

heh tez mam czasem takie myśli

Przede wszystkim to brakuje sygnalizacji świetlnej na ruchliwych ulicach niestety tak jest w wielu miastch.

Amanda, na jakich ruchliwych ulicach wg Ciebie brakuje sygnalizacji?

Trolejbusie brakuje świateł na przejściu dla pieszych na ulicy bodajże Poniatowskiego. Przejść przez ulice w stronę Lidla, marzenia. Jeszcze żaden kierowca nie zatrzymał się mi przed przejściem. Już dawno powinno być jak w Niemczech z tymi przejściami.

Jana Pawla na przejściu kolo malej Biedronki to wg. tragedia tam jest moim zdaniem , Popieluszki kolo banku NBP i na Ken.

W kwestii dużego ronda i świateł to ja również nie mam problemu z jazdą tam i pewnie większość osób, które na ten temat się wypowiadają uważają, że wszystko jest ok... jednak wypadki i kolizje są... a skoro są i to często to jednak coś powinno się tu zmienić...

jakim mieście ? w miastach ludzie są inni.. tutaj jest jeden wielki burdel

To może opiszesz, jak inni są ludzie? No i może napiszesz skąd Ty do Nas przywędrowałeś.

O tak,"nighthawk" napisz coś o ty innych ludziach, może się czegoś od nich nauczymy.

Najbardziej denerwuje mnie mała ilość koszy na śmieci na mieście,
I to jak ludzie zaśmiecają las wokół miasta- to jest masakra,

Najlepsze co mnie spotkało w Stalowej Woli to podmiejski do Niska.

https://youtu.be/4EyGOBL7GgY
https://youtu.be/sZE8HvWA14k

wq****a mnie, ze nie można w stokrotce na Narutowicza kupić chleba - bo żadnej babie nie chce się ruszyć do lady i obsłużyć ! no ... ;)

Oj tak, popieram synchronizacja świateł ( wszystkich ,nie tylko na alejach ) jest do bani. A można by trochę korki rozładować niewielkim kosztem.

w tej stokrotce trzeba uwazac co sie kupuje chleb tostowy po terminie.ser zolty pokrojony zapakowany w woreczki z nalotem bialym (stary i zepsuty)niestety trzeba dreptac do fraka az na centrum4

Kupy psów i lekkie podejście właścicieli do tematu.

Wkurzają mnie pociągi, które muszą tak wyć przed każdym przejazdem.

A mnie denerwuje, że nie ma gdzie wyjść z rodziną w niedzielę, nie ma gdzie wyjść wieczorem ze znajomymi i nie ma gdzie wyjść z dziećmi na spacer.
Wkurza mnie też to, że nie można tu kupić nic porządnego. Sama tandeta, bo tanio.

Winę za to ponosi stalowowolskie społeczeństwo, taka podaż jaki mamy popyt. Dla kilku osób nikt nie otworzy szanujących klienta miejsc i nie zamówi wartościowych towarów do sklepów.
Dodam, że mnie też to przeszkadza.

Klemens i to mnie właśnie najbardziej wkurza, że nie ma popytu.

A ja lubię to miasto , lubię przyjechać do Stalowej Woli tu zaczymał sie czas lubię posiedzieć na stadionie MOSiR , są wspaniałe kina , super targ w sobotę , ciuchlandach super towar można wygrzebać ,a i w komisach samochodowych można też wybrać jakiegoś złoma tanio , jest czas zapalić fajkę w aucie jak stoję w korku . Jest gdzie pobawić się w sobote w PLANECIE jest super nawet przedszkole wpuszczają . Nie zmieniajcie tego miasta bo warto tu wracać tylko żeby nie smierdziało tak w okolicach Uniwheelsu .

No właśnie, wspominaliście o tej sortowni smieci koło bagpaku? To jakiś sen wariata, śmierdzi jak cholera. To może teraz ubojnie drobiu koło Urzędu Miasta?

Ostanio przeczytałem w "Sztafecie , ze gdyby nie Lucjusz Nadbereżny i Weber stalowowolskie wyroby hsw skazaneby były tylko na strzelanie podczas rezurekcji na Wielkanoc. Otóż te dwa wredne typy wszędzie wsadzają swoje łby aby się pokazać. Pojechali specjalnie na targo mspo kielce, nie wiem po co aby się ściskać i całować oraz zjeść obiad z prezydentem Dudą, o produkcji wojskowej nie mają pojęcia. W miescie nie widać żadnych inwestrycji, nie licząc "największych" przenośnych łaźni letnich i paru rurek wbitych do piasku w parku za szkołą muzyczną. Nie ma pieniędzy z budżetu miasta na inwestycje natomiast są na kampanie najpierw prezydenta Dudy, a teraz do parlamenu pana Rafała Webera. Teraz jeździ z cyrkiem objazdowym po mieście, nic nie robi tylko rozmawia o dupie marynie, a sam Nadbereżny i Weber grbą kase trzepią z budżetu miasta. Dla Webera specjalnie utworzono moiejsce pracy w Tarnobrzeskim Wordzie z-cy durektora, jedyne takie stanowisko w Polsce w struktirach Wordu, nic nie robi a 10000zł bierze, ot i to cała prawda o pisie

A mnie wkurza uprzejmość ekspedientek w sklepach które z łaska i wielkim fochem obsługują klientów.