Nie ma czegoś takiego. Mówię o uczuciu kobiety do mężczyzny. Dzisiejsze Kobiety nie umieją, nie potrafią kochać za nic. Liczą się tylko materialne sprawy. A czemu nie można pokochać faceta ot tak, za to że on Cię kocha, jest wierny. Przynajmniej w moim przypadku tak było. Moja pierwsza eks była aseksualna, nie dała się wogóle dotknąć, przytulić, pocałować. Druga nigdy nie miała dla mnie i dla nas czasu.
Miłość w świecie pędzącym jak szalony nie istnieje bo nikt nie ma nią czasu.

[cytat]Nie ma czegoś takiego. Mówię o uczuciu kobiety do mężczyzny. Dzisiejsze Kobiety nie umieją, nie potrafią kochać za nic. Liczą się tylko materialne sprawy. A czemu nie można pokochać faceta ot tak, za to że on Cię kocha, jest wierny. Przynajmniej w moim przypadku tak było. Moja pierwsza eks była aseksualna, nie dała się wogóle dotknąć, przytulić, pocałować. Druga nigdy nie miała dla mnie i dla nas czasu.
Miłość w świecie pędzącym jak szalony nie istnieje bo nikt nie ma nią czasu. Nigdy w spokoju nie spędziliśmy wieczoru przytuleni tylko zawsze coś. Już nie mówię o słowie kocham Cię bo nie miała czasu wypowiedzieć. Pierwszej stroniącej od jakiej kolwiek bliskości to się nie dziwie.
Więc gdzie jest miłość?

Wszyscy mówią, że dziewczyny lecą na kasę, ale powiększanie stanu konta to za mało. Jak one to zauważą?

żalisz sie czy chwalisz?

To znajdź trzecią

To zalezy kasa nie jest najwazniejsza trzeba sie utrzymac wiadomo ale milosc ciezko znalesc ludzie sa okrutni chamscy nie mili niewiedza co to jest milosc patrza na siebie

No tak to już jest w życiu, wieloma sprawami steruje biologia...chęć przetrwania gatunku; kiedyś mężczyźni mogli zaimponować kobiecie, przynosząc upolowanego dzika, dziś kobiety same mogą zadbać o strawę więc pewnym odpowiednikiem udanego polowania jest zasobność portfela: bogaty=zaradny życiowo.Mężczyźni z kolei, nie bez przyczyny, zwracają uwagę na wygląd kobiet i ich tyłeczki, kobieta z szerszymi biodrami uważana jest ponoć za bardziej płodną. Ot, natura!

to samo moge napisac o mezczyznach dlaczego mezczyzna nie pokocha bezinteresownie tylko patrzy czy dziewczyna ma mieszkanie stala prace patrzy jaki
majatek maja rodzice dziewczyny sama miloscia dlugo nie pozyjesz

Proszę przeczytać

http://www.auton(...)iego.php

http://www.auton(...)anie.php

Musisz być bardzo nieszczęśliwym człowiekiem.

A faceci są lepsi w tym względzie? nie zdradzają? nie kombinują żeby tylko zaliczyć? myślał by kto że tylko miłość do grobowej deski nie wierzę a ten artykuł jest śmieszny!

mnie osobiście się wydaję,że za dużo wszystkiego jest na głowie,za mało czasu i za "łatwo" o nowe znajomości...ludzie o siebie nie walczą,nie wybaczają sobie potknięć,,każdy szuka ideału..a nie oszukujmy się,takich nie ma. romantycy niezbyt dobrze są postrzegani w tych czasach,a szkoda....także powodzenia w poszukiwaniu tej trzeciej oby ostatniej

Teraz świat mamy jednorazowy, więc rzeczy się nie naprawia tylko wyrzuca. Oczywiście po uprzedniej konsumpcji.

Ale w czym widzisz problem, wystarczy zabezpieczyć się intercyzą i już wiesz czy kobieta chcę poślubić ciebie czy twój majątek

a ile masz lat?

Andrzej ma racje. dodałabym jeszcze do tego, że życie towarzyskie z "podwórka" przed blokiem lub domem przeniosło się na facebooka nasza klase itd. Teraz tam toczy się życie..."nie masz konta nie istniejesz". Ludzie, a szczególnie młodzi, zamiast się spotykać i rozmawiać w realu wolą randkować na portalach. Tylko zapominają, że w internecie każdy może być piękny i bogaty...

Oczywiście że miłość istnieje to uczucie trzeba pielęgnować a wtedy przetrwa.Poznaliśmy się jako nastolakowie jesteśmy ze sobą wiele lat, były ciękie czasy, nie mieliśmy gdzie mieszkać za co żyć.
Przetrwaliśmy wszystko dbamy o naszą miłość. Znajdujemy czas żeby gdzieś pojechać,spędzić wieczór z winkiem przy świecach, tak organizujemy sobie wolny czas żeby spędzić go razem.
Wszystkim niedowiarkom życze spotkania w życiu swojej miłości

K. jakie poważne, egzystencjalne tematy. Tak kolego. Miałeś w życiu dwie baby w związku z czym można spokojnie uznać, że o życiu, świecie, kobietach, miłości, seksie, związkach wiesz już wszystko. Banały.

Ja dziś np. wszedłem do sklepu i stwierdziłem, że pani ekspedientka jest biała. Na próbę, bo nie byłem w stanie w to uwierzyć wszedłem do sklepu obok i co? Gość za ladą - biały. Wniosek jest prosty. Czarni nie handlują w sklepach. Wierzycie w murzyna sprzedającego w spożywczaku? Ja nie. Powodzenia.

Ps. odpowiadając na pytanie - tak, wierzę. To jedna z niewielu rzeczy, w które wierzę, ale całkowicie wystarczająca, by zastąpić wszystkie inne.

Tak- wierzę w milość prawdziwą\\







Moja rada UCZCIE SIĘ JĘZYKÓW OBCYCH




www.wwojtowicz.pl/tlumacz-przysiegly-jezyka-francuskiego.html

Ja wierzę w miłość,taką bezinteresowną.jestem w stałym związku juz ponad 7 lat i jestem bardzo szczęśliwa.dla mnie nie liczą się ani prezenty,ani pieniądze,tylko czas wspólnie spedzony,wspólny spacer,śniadanie,na samą myśl że zasypiam i budzę się obok mężczyzny mojego życia sprawia że serce rośnie.niby takie zwykłe rzeczy a cieszą i sprawiają że jestem lepszym człowiekiem,szczęśliwszym. kiedyś myślałam że taka miłość nie zdarza sie narawdę,a tu proszę jest jak w bajce,tylko na każdego przychodzi inna pora...

I co chłopie? znalazłeś przez te lata odpowiednia babę? Zrób koledze nadzieję, bo zmoją starą ledwo wyturzymuję

Oczywiście. Najlepsza rzecz pod Słońcem.

Dzień Dobry.

Mam 36 lat i nigdy żadna kobieta na mnie nie "poleciała".
Co było robić ?
Musiałem zapłacić 150 złotych za 15 minut.