osobiscie rozczarowany jestem "smyk"iem w vivo, bylem tam w sobote wieczorem z bratem aby cos kupic dla jego coreczki, ceny porazajace jak za ubranka dla malych dzieci(niemowlaków) i bardzo watpliwej jakosci , nie wiem czy to ktos wczesniej porozrywal czy takie poprostu wywiesili z dziurami w rekawkach pod pachami , no chyba ze to taka nowa moda

Smyk ma bardzo dobre jakościowo ciuszki. Nie są tanie, ale często są fajne promocje.

Uszkodzenie towaru to akurat coś nowego, byłem i coś tam z żoną wybieraliśmy dla młodego, ale nie zauważyłem - może jakiś podniecony klient za mocny mierzył
Ceny standardowe dla SMYKA, tam nigdy nie było tanio, więc tu niespodzianki brak - tam się opłaca jak zwykle tylko przy promocjach.
Mnie zawiódł, ale rozmiar, jest bardzo mały w porównaniu z innymi galeriami w jakich było mi dane ten sklep odwiedzić - szkoda bardzo bo przez to mały wybór.

Smyk -lepsze ceny na internecie i do tego darmowa dostawa do Empiku

Tak, ceny lepsze na necie, ale wysyłka tylko do pewnego rozmiaru packi, inaczej to tylko kurier.
Tak jest z każdym innym sklepem/produktem, na necie taniej
Ale nie każdy może/chce kupować przez net itp.

Te negatywne opinie o Vivi i o poszczegolnych sklepach jak wyzej to chyba wlasciciele sklepow w centrum miasta pisza .Zenujace.Mi sie wszystko w Vivo podoba.Galeria jest naprawde fajna.To dopiero poczatek.To dopiero kilka dni.Nie jest do konca skonczona,zajeta .Kazdy z nas ma porownanie z innymi podobnymi galeriami i juz nie chrzanscie ze Vivo jest zla.Jest super.I w brew pozorom i czarnym wizjom dla miasta i handlu w Stalowej Woli uwazam ze wlasnie Vivo przyciagnie do Stalowej Woli klientow z za miedzy do innych sklepow,barow,resteuracji w innych czesciech miasta .Nikt nie poprzestaje na odwiedzinach Vivo.Nastepnie udaje sie w miasto.Wiec male sklepy maja szanse sie wykazac ,promowac swoj towar .walczyc o klienta.Tylko nie zapominajcie ze nie tylko cena ale tez warunki w jakich robi sie zakupy sa wazne .Przynajmniej dla mnie.Niestety jak widze sklep ktory od lat dziala i wyglada jak rudera bez inwestycji to zastanawiam sie jak ten wlasciciel moze narzekac ze ma nie taki utarg jak by chcial.Nie ma prawa narzekac.I taki niech upadnie .

Zgadzam się z przedmówca. Szukałem koszuli białej wiec poszedłem do kilku sklepow..miedzy innymi do sklepu naprzeciw kina ballada(wlascicielka starsza pani)..wchodze ..gada przez telefon...potem z łaski obsługuje i bierz pan bo to vistula za ta cenę to oh o ho ... No to mowie ze za godzinkę podjade jak rozejrzę sie za innymi koszulami i porównam ceny...a ta z chapą nie bede panu tego trzymać! ....nie wiem kto niby miałby kupic te koszule akurat juz zaraz... HaHa. Poszedłem na białe bloki do Giacomo C. No ludzie..... Pelen profesjonalizm...kultura..nigdzie lepiej nienprzywitano mnie w sklepie tak...Pani (blondynka-) ma podejscie do klienta..nie wiem co to za szkolenia odbyła ale czulem sie jakbym byl najlepszym klientem na świecie i bylem zadowolony ze kupiłem ciuch... Czas profesjonalistów.

A jakieś opinie na temat gastronomi w VIVO ? Kebab ? Olimp ?

Byłam w Vivo w sobote . W Mohito spodobały mi sie sweterki z białymi kołnierzykami , niestety wszystkie , a wisiało ich z 10 uwalone były od tapety. Panie mierzyły nie bacząc na ślady jakie zostawiają a obsługa miała to gdzies.

ale marudzicie...

nie wiem czy żale wylewają osoby ktore nie znalazly tam zatrudnienia?

Gastronomia jak na galerię jeszcze trochę mało urozmaicona.

Olimp - standard, zestaw różnych dań, smakuje jak wszędzie, bez szału, drogo, ale można się najeść.

SDragon - naprawdę mi podeszło, stosunkowo tanio, duże porcje, smacznie. Polecam "cielęcina tańcząca na półmisku" fajnie podane nawet Takiej knajpy azjatyckiej mi brakowało. Na pewno coś tam zamówię jeszcze.

Piekarnia Gali - podobno dobre zapiekanki

Subway - nie otwarty

Kebab - nie rajcuje mnie, nie próbowałem

i jeszcze cart'dor (czy jak to tam się pisze) - nie testowałem, ale wyglądało smacznie

Brakuje mi tu czegoś z rybami (jak Nord fish) oraz czegoś z kurczaka ala KFC. Znana nazwa zwykle przyciąga więcej ludzi.

Trochę tak ubogo na razie tam jest, dość skurczone to wszystko - może się jeszcze rozkręci. Ale nie jest źle.

A co ta biedna obsługa miała zrobić? Włazić za babami do przymierzalni i patrzeć czy nie brudzą sweterków tapetą? Jak świnie klientki takie ciuchy oddają to takie później są na wieszakach. Przecież ekspedientka nie weźmie tego do domu do wyprania. Jedyna szansa teraz dla nich to wyprzedaż...

Z tymi zabrudzonymi rzeczami od makijażu to jest tak wszędzie. Nie spotkałaś się z tym wcześniej? W Mohito w Rzeszowie, to jest nagminne, i co ekspedientki mają zrobić?

Olimp - tragiczne jedzenie. Zresztą myślę, że kto sam spróbuje to sie o tym przekona i drugi raz nie wróci.

A ten SDragon ( czy jakos tak) - przepyszne !! Naprawde dobrą robote tam robią )

tydyt1 - serio? Olimp taki zły? A jadłeś w innych "olimpach"? Jak dla mnie takie same żarcie jak w RZE czy innych "placówkach. Nie ma szału, ale bez przesady z tym tragizmem

Dla mnie naprawde taki zły. Byłam głodna i zazwyczaj wtedy nie jestem zbyt wybredna. A tutaj wyrzuciłam całe mięso. Wyglądało jakby ktoś je podgrzewał w mikrofali przynajmniej 10 razy.

Olimp super smaczne jedzenie.Bede tam jadal regularnie.A ta chinszczyzna to badziewie .Buuuuu.jak na to patzre to widze kota opiekanego na grilu.

Uuu chyba ktoś z obsługi się odezwał Albo w jakikolwiek inny sposób powiązany z Olimpem.
Bo rozumiem, że może komuś tam smakować ale żeby od razu hejtować SDragon ? Co dokładnie Ci tam nie smakowało? Coś było źle doprawione? nieświeże?? Ciekawi mnie to.

No teraz ty piszesz jak ktoś z obsługi SDragona Przyznaj się, ty jesteś ten mały niski chińczyk co tam pichci z tyłu , zgadłem?
A na serio:
No dla mnie tam Sdragon jest najlepszym wyborem, ale np. mojej żonie nie bardzo spasowało (próbowała mi z talerza ). Ona wzięła w Olipmie coś, była także bardzo nie zadowolona (ale ona wybredna), ale za to ja spróbowałem i było ok, identyczne jak to co jadałem czasami w innych "olimpach".
Może akurat trafił ci się jakiś stary kawałek, bo to bardzo możliwe, żarcie leży tam cały czas i czeka, a nie zawsze się doczeka
A dragon robi na zamówienie, więc większe szanse że jedzenie będzie świeższe - za to musisz dłużej poczekać.
Tak więc - na szybko to Olimp, na spokojnie i smaczniej to Sdragon - taka moja opinia ;)

tak, zgadłeś!

Do kolegi który tak narzekał na tłumy w VIVO, to dziś po 16 było całkiem przyjemnie i luźno można było robić komfortowo założone wcześniej zakupy

Też się dziś wybrałam. Jest ok, aczkolwiek szkoda, ze Smyk taki malutki. Ani wózków, ani fotelików. A była szansa na coś lepszego niż ten stalowowolski badziew.

Lokalsi Ci tego niezapomną

Trudno, będę musiała z tym żyć ;-)

No niestety to jest fakt, jako rodzic też liczyłem na smyka, bo często tam bywałem, ale zwykle oglądałem tylko - bo był duży wybór i można było sobie porównać, a kupić tam gdzie taniej Smyk jest drogi niestety. Fakt jednak, że jest mały, za mały. U nas w STW byłoby dobrze, gdyby zebrać te 3-4 sklepiki i zrobić z tego jeden