Posty: 227
Dołączył: 20 Maja 2012r. Skąd: Liverpool Ostrzeżenia: 60% |
|
|
|
Co sie stalo z Ministerstwem Sledzia i Wodki ?? Zniknely szyldy, naklejki, reklamy itp itd... Lokal zamkniety. Tak nagle... tak dzisiaj... przylecialem na urlop do Polski a tutaj moj lokalik zamkniety ?!!!
Moze ktos mi to wytlumaczyc prosze ? Anielska cierpliwość wymaga diabelskiej siły. |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Anielska cierpliwość wymaga diabelskiej siły. |
|
Posty: 53
Dołączył: 19 Paź 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Lokal do wynajęcia, też jestem ciekawa co się stało
|
|
Posty: 884
Dołączył: 1 Lis 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Pewnie przytłoczyły ich koszta, nie adekwatne do zysków.
|
|
Posty: 1234
Dołączył: 3 Gru 2010r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
przyleciałem na urlop do Polski-piękne
|
|
Posty: 27
Dołączył: 29 Lis 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Tak nagle? Ktoś zna powód? Bo chyba nie kiepski obrót?
|
|
Posty: 106
Dołączył: 9 Paź 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
to mieli po jednym stoliku zamykać, zostawiając na końcu sam bar, i ten bar później zamknąć.
Jak można taki lokal zamknąć inaczej niż "tak nagle"? |
|
Posty: 27
Dołączył: 29 Lis 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
wydawało się, że lokal na weekendach jest pełny więc stąd to "nagle". gdyby swiecił pustakami i zamkneli to inna sprawa.
|
|
Posty: 31
Dołączył: 5 Marz 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 100% |
|
|
|
|
|
Posty: 55
Dołączył: 5 Lut 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Dostali rachunek za parkowanie Nysy?
|
|
Posty: 316
Dołączył: 20 Sie 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Nie bywałem tam, ale z tego co kojarze to mieli Żuka a nie Nyse
|
|
Posty: 266
Dołączył: 4 Cze 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Całe szczęście że ten syf został zlikwidowany. Po każdym weekendzie zarzygane chodniki i wejścia do sąsiednich lokali. Pozrywane rynny i reklamy. Sterty śmieci i butelek na całej długości budynku. Pewnie sąsiedzi ich wykurzyli i wcale się temu nie dziwię.
|
|
Posty: 72
Dołączył: 14 Sty 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Bywałem tam gdy lokal zaczynał istnieć. Było całkiem przyjemnie aż później coś się popsuło... schodzili się tam różni, nieprzyjemni pacjenci. (tzw. typowy Sebek z osiedla i ekipa) Obsługa miała małe pojęcie o pracy za barem a w lokalu zaczęło śmierdzieć żulem to nie mogło przetrwać dłużej
|
|