Spotklała mnie niemila sytuacja. Zostalam z mezem potraktowana jak zbedny smiec... Niemila aparycja, chamstwo i kawal wyrochowanego cwaniactwa. Na zwykle zapytanie besczelnosc i kawal buractwa. Choc mam telefon kupowany tam raz do roku (chyba z 8 kupionych w tym jeszcze jeden na gwarancji) dla mnie i znajomych moja noga wiecej nie powstanie tam. Nie wiem ktory to facet bo sa to blizniaki i nie odrozniam ich i nie chce zlych opinii robic gdyz jeden mieszka w moim bloku na Jana Pawla ale reklama jednego robi reklame drugiemu.Szanowny Panie Właścicielu z Kriss dziekuje za prostote i mile slowa Kultura wymaga odrobimy szacunku do drugiego czlowieka gdyz ten czlowiek moze byc Pana klientem..

To już nie pierwszy negatywny wpis. Na forum roi się od niechlubnych histroii. Niektóre zakrawają o jawne oszustwo.

A dlaczego nie powiesz prosto w oczy temu panu tylko wypisujesz na forum???wirtualnie łatwiej jest komuś szarpać opinie

Może dlatego, by ostrzec innych ?

No krissy, to już rzeczywiście samą "NIE miłą aparycją" odstraszają, a jeszcze jak sie odezwie jeden z drugim to już w ogóle porażka. A tak po za tym w temacie komisów, to trzeba być ostatnim gamoniem żeby kupować w nich telefon, w pierwszym lepszym media..., czy innym sklepie rtv... jest taniej, nie mówiąc już o sklepach w sieci.

Poznalem jednego goscia prywatnie. W salonie sie targuje ze sprzeda i taki mily...Sprzeda upusci... wogole a spotkaj go prywatnie. Hamisko jakich malo i maczo wielki...Na Ty wali i podly z niego gosc... Tez kupowalem u niego , juz nie korzystam . Jeden mieszka na al Pawla 56 i byly sasiad. Nie wiem ktory ale... Bez komentarza

Mela jak ktos Ci dokopie to czasami tak Ci pojdzie ze nie mozesz dojsc do siebie. Przemyslalam i doszlam do siebie ... Ostrzegam nie przed obsluga a przed osoba ktora jest niemila i nieaparyczna. Do tego potrafi Ci dowalic a ja poczulam sie urazona wiec wyrazilam swoje przestrogi. Za kazdym razem odradze Krisa. Pracuja tam ludzie mili i fajni a ten blizniak jest hamski i traktuje ludzi jak smiecia.

Ze spotted Stalowa:

Serdecznie nie polecam! !
Bylem w stalowej przejazdem I pomyslalem ze oddam telefon Samsung note 4 do naprawy wymiana gniazdka ladowania Bylem w 3 sklepach I nikt sie niechcial podjac naprawy zwiazku z tym ze trzeba sciagnac ekran Co wiaze sie z mozliwoscia uszkodzenia. .wkoncu trafilem na wasza cudowna firme kris gsm ktora zagwizdala 130 zl za naprawe ...malo tego zgodzilem sie a przy odbiorze tel zaplacilem 150 Bo niby eksprsesowa naprawe pan musial odlozyc wszysykie inne rzeczy na bok haha wracam do domu czytaj UK a tam kur...tel dalej nie laduje I nic nie bylo wymienione moja wina ze na miejscu nie sprawdzilem czy dziala. .I to przestroga dla innych chuu. .z tymi 150 zl sory za bledy ale pisze to w pracy i na niezlym wkurzeniu
...nie pozdrawiam;)

Jak w ogóle przy takiej opinii on w ogóle funkcjonuje...?

Ludzie oni nie są blizniakami co jakiś czas pojawia się jakaś negatywna opinia na temat tych komisow a ludzie dalej tam chodzą mimo że nie są traktowani z szacunkiem... jest kilka innych komisow w Stalowej fakt może nie wiele bo większość to kriss pod inna nazwa ale może warto wybrac się do innego a nie dalej dac Krissowi zarabiać na chamstwie i mataczenniu?

Gdy chce się u nich sprzedać telefon też nie są zbyt "mili"

Również mam złe doświadczenia.
Zachęcam do bojkotu tych łachmaniarzy.

Rowniez nie polecam, po docięciu karty sim na rozmiar "nano sim"
przestała ona działać mimo że niekompetentny sprzedawca w oddziele w tesco zapewniał ze bedzie ona działać bez problemu. Brak jakiejkowiek wiedzy oraz arogancja w stosunku do klienta.

W Tesco ta kobieta która sprzedaje też jest bardzo nie miła i arogancka.

Jednym z cudów w 2017 roku jest to, że komisy istnieją i jak widać dobrze sie mają. Po 10 latach nieobecności na hali targowej miałem kwadrans i przeszedłem się po tych "salonach". Oferta beznadziejna, a mimo to skoro ktoś tam pracuje to musi się to opłacać.... Jest tyle alternatyw, każda jest lepsza Dziś komisy kojarzą mi się z tą samą grupą społeczną co budki z automatami do gier - bez urazy oczywiście.

Kurcze albo to inne Krissy, albo nie za bardzo rozumiem. Docinał mi w Vivo taki blondyn kartę i działa, wymieniali gniazdo ładowaniani działa, kupiłem telefon 40 zł drożej niż allegro po negocjacji ceny. Tyle, że ten sam koleś obsługiwał najpierw w tesco, a teraz siedzi w vivo. Może kwestia obsługi.

Jacku bo akurat ten gość błąd który teraz w vivo pracuje jest wporządku.

No chyba że. Taki zakolczykowany, ale tak to ok. Jak docinał kartę to sprzedawał też iphonea za dobrą krajową więc chyba ruch jakiś tam jest.

macie problem z telefonami piszcie priv, tam jest drożyzna jak skurczybyk, ja z chęcią pomogę w rozwiązaniu problemu gdyż rozkręcanie wymiana itp. to moje hobby

Ogólnie zależy na kogo się trafi. Chłopak z Vivo o którym mowa na prawdę fajny człowiek i zawsze służy pomocą. Nie mogę tego samego powiedzieć o krótko ściętym wysokim blondynie w salonie na Hali Targowej, strasznie arogancki gość

Najgorsza obsługa jest w tym przy złotniku, mały komis na rogu. Siedzi tam dwóch bez wyrazu twarzy jeden blondyn, drugi ciemne włosy. Byłam kiedyś świadkiem jak ten w ciemnych włosach mało co chłopakowi w twarz nie rzucił telefonem. Nic mu nie naprawili kasę wzięli, później w sprawie reklamacji oddali pieniądze i telefon - Ten w ciemnych włosach tak mu rzucił pieniędzmi, że kasa spadła na podłogę.