Nie wyobrażam sobie aby w stalowej woli nie bylo fraca. W który mogę kupić dobra szynkę i dobre mięso. Ale faktycznie jak typowe polaczki cebulaki wola kupować w testach wędlinę po 20 zl czy mięso o 3 zl taniej które wypada z rak z chemikaliów to jak może się utrzymać dobry sklep z wedlina prawdziwa po 40 zl.... Dajcie proszę alternatywę gdzie mogę kupić dobra wędlinę jak grać upadnie bo nie wiem co dziecku dam do jedzenia.

Szkoda, aby FRAC wyniósł się ze Stalowej Woli, ale kiedy uchylono uchwałę, nikt nie przewidział obecnej sytuacji. Kupcy protestowali. Gdyby Frac podpisał z nimi umowę, że nich nie wywali, z pewnością nikt z rządzącej wtedy koalicji by się nie wyłamał. A tak w ogóle przybliżcie historię budynku „Centrum”, bo z tego, co wiem, Frac go przejął.

Czy po powstaniu VIVO lokale z Centrum mają tam się przenieść czy zostają (ew. padną z braku klientów)?

Inter Marche, wędliny z własnej wędzarni.

@wyborca
Każdy inteligentny człowiek jest w stanie przewidzieć skutki swoich decyzji. I tak powinno być również w przypadku FRACa. Jeśli rośnie konkurencja w mieście, mam na myśli powszechnie handlowe, należy umożliwić wszystkie mechanizmy wolnorynkowe. W tym przypadku zostały one zniesione. Pomijam fakt przepadku kilku milionów złotych z tytułu sprzedaży gruntu. Przedsiębiorcy z galerii FRACa i tak się przeniosą albo upadną, bo tamte miejsce nie jest już tak atrakcyjne. Uniemożliwiono remont hali, bo właściciel nie miał prawa własności do gruntu. Wejście OBI w ich miejsce utrzymałoby wpływy z tytułu podatku od nieruchomości.
A tak nie ma ani jednego ani drugiego.

Kolejna sprawa to zablokowanie budowy salonu samochodowego. Ta sama sytuacja. Mniej miejsc pracy, działka niezagospodarowana, wpływów ze sprzedaży działki i z podatków nie ma.

Salon samochodowy wcale nie wspomoże rozwoju naszego miasta, ale z Fracem popełnili błąd. Co możemy zrobić, żeby to naprawić? Inwestor już zainwestował w innym mieście i nie ma tyle kasy, zainwestować tutaj.

Problem z wędlinami,bo nie ma Fraca...hmmmm
Ja kupuję od producenta na wsi,wiejskie wędliny.Pewno,że nie będziecie na wies jechać po 20 dkg kiełbasy,ale są w okolicach hali wędliny wiejskie.Wiadomo,że z każdego samochodu bym nie kupił,ale jak jest chłodnia i higiena,to nie widzę przeszkód.
Kiedyś niezłe wędliny miała Masarnia Orzechów.Stoisko w Tesco i na Poniatowskiego i chyba w Rozwadowie.
No cóż,życzę smacznego,bo ja sie zajadam codziennie wędlinami od prywaciarza...Kiedyś,to się biło parę sztuk do roku i było swoje cały czas...

@wyborca
Właściciel FRACa stwierdził, że nie chce mieć do czynienia z takim bajzlem. Prawdopodobnie będziemy mieli pustą halę, bo OBI również zrezygnowało z zakupu terenu od FRACa. Nie popieram mydlenia oczu przez tego człowieka, ale rada też nie wykazała się sprytem i myśleniem ekonomicznym. Nie było dobrego rozwiązania tej sytuacji. Niestety, wybrano najgorsze z możliwych. Mimo wszystko wariant z OBI bardziej się miastu opłacał.

Co do salonu samochodowego - właśnie takimi drobiazgami rozwija się miasto naszej wielkości. Zgadzam się, że pracownicy nie będą mieli możliwości oszałamiającej kariery zawodowej, ale zawsze taka instytucja zatrudni kilka, może kilkanaście osób. Co najważniejsze, nie spowoduje utraty innych, gdyż będzie to nowość na rynku. Najważniejsze jest jednak to, żeby takie obiekty, które pojawiają się w regionie, trafiały do Stalowej Woli, zamiast do okolicznych miejscowości. Trzeba walczyć o każdą nowość, bo jesteśmy jeszcze zbyt słabi ekonomicznie, żeby pozwolić sobie na wybrzydzanie.

Pojawił się projekt budżetu na 2016 rok, w dalszym ciągu gonimy własny ogon.

Wiele to znaczy ile? Każda inwestycja to miejsca pracy, a te dają pieniądze na rynek. Lucjusz to ciemniak i tego nie rozumie. Po roku można stwierdzić, że idziemy w złym kierunku. Za 3 lata będzie za późno. Myk z Ukraińcami w Aluminium to przegięcie na maksa. No ale co ten ciemniak może wiedzieć.

no i Lucek zapowiada inwestycje
bedzie kibelek miejski, albo nawet i dwa

Musimy prowadzić politykę zrównoważonego rozwoju, aby oprócz większych zysków do budżetu wzrósł poziom życia mieszkańców. W sprawie salonu samochodowego rację miał prezydent. Znam te tereny. Kiedyś należały do zlikwidowanego gimnazjum nr 1. Na lekcjach WF wykorzystywano wszystkie boiska i bieżnię. Jeśli spojrzy się na okolice, tam są same markety i salony samochodowe. Myślę, jak wyglądałaby okolica, gdyby nie było komuny.

Problemem jest brak inwestycji ani wizji rozwoju miasta. Szlęzak chciał stworzyć liczący się ośrodek akademicki. Chociaż nie wychodziło mu to najlepiej, systematycznie realizował swoją wizję. A jaką ma Lucek? On otwarcie przyznał, że to błędna ścieżka, ale kontynuuje te inwestycje, bo musi.

Dziwne, że jeszcze nie powrócił temat budowy kościoła na kokoszej górce i ogrodzie jordanowskim. PiS ma pełnię władzy w parlamencie, PiS rządzi miastem... No chyba że pod stołem już trwają rozmowy.

z tym się akurat mogę zgodzić, bądź pozdrowiony

wyborca ty piszesz jak partyjniak. Nadawałbyś się do partii, jakiejkolwiek. Piszesz tak by nic nie napisać ale użyć dużo słów. Dziwne bo pisałeś kiedyś, że jesteś informatykiem a ci raczej piszą mało słów ale konkretnie i na temat. No ale może jesteś wyjątkowy.
Bombardujesz pomysł salonu bo jest dziś nieużywane boisko. Za moich czasów była tam szkoła podstawowa nr 6 z asfaltowym boiskiem, które po zamknięciu szkoły było nieużywane. Salon ożywiłby okolicę i dał ludziom zarobić oraz zebrał pieniądze z okolicy (okoliczne wsie). Nie wiem jaki salon miałby tam powstać ale najpewniej taki, którego w Stalowej nie ma. Pewnie samochody tej marki jeżdżą po naszych ulicach ale kupione po za Stalową Wolą i to są właśnie te niezarobione pieniądze, które wypływają z Miasta.
A tak z inwestycji Lucka mamy zepsute lodowisko, alejkę w parku i szalety miejskie. Wszystko bardzo potrzebne ale na rok prezydentury to trochę za mało. No ale jaki format prezia takie inwestycje. Ciemniak partyjny i tyle.

PS. Temat kościoła powróci i to niebawem. Lucek bał się wyniku wyborów Prezydenta Kraju i do parlamentu. Teraz już nic nie stoi na przeszkodzie.

@Andrzejek
Powstały parkingi przy szkołach, które zupełnie przypadkiem znajdują się tuż obok plebanii. Powoli się będzie odwdzięczać za nawoływanie do głosowania na niego.

@wyborca
Jak wzrośnie poziom życia mieszkańców tamtej okolicy, jeśli zamiast salonu samochodowego nie powstanie nic innego? Aktualnie mamy nieużywany teren w centrum miasta, na który nie ma pomysłu. Nadbereżny sam stwierdził, że należy zapytać mieszkańców. To jasno dowodzi, że nie ma pojęcia na jego zagospodarowanie. Teraz nie ma na tyle dzieci w szkołach, żeby były potrzebne wszystkie boiska. Jeśli w okolicy znajdują się głównie obiekty handlowe, to kolejny salon będzie pasował do reszty. Nie licząc faktu, że zamiast zaniedbanego boiska, mielibyśmy odnowiony fragment miasta, który w dodatku by zarabiał. Podatek od nieruchomości, wpływy z PIT pracowników. Do tego jeszcze prestiż, bo dla miasta tej wielkości salon samochodowy jest nobilitacją