|
Posty: 1110
Dołączył: 20 Maja 2012r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia:  40% |
|
|
|
|
CYTAT (manukun) A czy te szanowne stowarzyszenie policzyło, ile miasto zyskało na tych obniżkach? Czego wymagasz od tego stowarzyszenia czy ludzi z nim związanych?Przecież Oni nie widzą nic poza swoim czubkiem nosa,wierzą we wszystko co mówi ich guru,mają wyłączność na racje i wielkie parcie na koryto.Nadbereżny i spółka w kampani wyborczej szczekali,że Szlęzak zadłużył miasto ale nie wspomnieli nic ilokrotność kwoty tego zadłużenia zadłużenia wpłyneło z programów unijnych,które miastu zostały przyznane. Mimo tego,że umorzył wyżej wymienione podatki i nie podnosił innych to wpływy do kasy i tak sukcesywnie zwiększał........no ale o tym cisza bo to nie wygodne dla obecnych decydentów. |
|
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia:  0% |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Posty: 449
Dołączył: 8 Kwie 2014r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
CYTAT CYTAT A czy te szanowne stowarzyszenie policzyło, ile miasto zyskało na tych obniżkach? Bo takie wypisanie umorzeń jest proste. Tak samo proste jest oskarżanie w mediach.Ale chcąc być obiektywnym, należy wyliczyć też, ile miejsc pracy udało się uratować, ile firm udało się przetrzymać kryzys i ile teraz otrzymaliśmy wartości dodanej. Przecież po okresie stagnacji mamy okres rozwoju. Ile zyskaliśmy dzięki temu, że te przedsiębiorstwa funkcjonowały cały czas? I jak się to ma do tych umorzonych 3,2 mln zł? "Proszę o umorzenie podatku,bo zwolnię ludzi lub zamknę firmę" - tak na słowo czy były głębsze podstawy ? Pracownicy owych zakładów pewnie musieli to jakoś odczuć ale jak to wyliczyć ? Pewien zakład informował pracowników o ciężkiej sytuacji i o konieczności ucinania wynagrodzenia, ale w tym samym czasie montował dodatkowe stanowiska pracy  Mnie to ogólnie nie interesuje,bo nie mam na to realnego wpływu. Ciebie to nie interesuje i mamy takie skutki. Niewyjaśnione umorzenia, jakieś uzgadniania pod stołem, kręcenie wałów i inne machloje. Nadbereżny narobił szumu z tymi zwolnieniami z podatków, podsunął jakąś ustawę, ale jej nie wprowadził. Został prezydentem, ma większość w Radzie i ustawa dalej leży w zamrażarce. Czyli jak zwykle kłapał dziobem i nic z tego nie wynikło. Chcący szuka rozwiązania, leniwy - wymówki. |
|
|
|
