Posty: 61
Dołączył: 13 Lut 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Witam, mam stary rosyjski prostownik który nie działa, coś się w nim popsuło. Kto w stalowej mógłby mi go naprawić, ewentualnie jaki prostownik polecacie?
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 1183
Dołączył: 26 Paź 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Witam, mam stary rosyjski prostownik który nie działa, coś się w nim popsuło. Kto w stalowej mógłby mi go naprawić, ewentualnie jaki prostownik polecacie? Ja polecam zakup takiego prostego taniego w Lidlu (jak jeszcze będą). Fajny i sprawdzony, do tego śmiesznie tani A czy jest sens naprawiać stary ruski, który może być niebezpieczny dla nowoczesnych aku (chyba że masz stary aku) - nie wiem, za kasę co ktoś weźmie za naprawę, kupisz ten nowy w Lidlu |
|
Posty: 61
Dołączył: 13 Lut 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ale podobno ten z Lidla nie naladuje bardzo rozladowanego akumulatora
|
|
Posty: 2235
Dołączył: 7 Gru 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Te "Ruskie" prostowniki są lepsze niż te dzisiejsze nowoczesne.
Niestety nie posiadam takiego ale jakiś czas pożyczałem właśnie taki mały "Ruski" prostownik i sprawował się elegancko ładowałem nim nowe akumulatory i nie stało się im zupełnie nic. Obecnie ładuję już którąś zimę z kolei również nowoczesne akumulatory prostownikiem samoróbką który ma spokojnie ze 30 lat i również akumulatorom nie dzieje się nic. Jeśli chodzi o naprawę tego Twojego to zapytaj gościa co naprawia elektronikę na edukacji powinien sobie z nim poradzić bo tam w sumie nic skomplikowanego nie ma. :) |
|
Posty: 1821
Dołączył: 6 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT A czy jest sens naprawiać stary ruski, który może być niebezpieczny dla nowoczesnych aku (chyba że masz stary aku) - nie wiem, za kasę co ktoś weźmie za naprawę, kupisz ten nowy w Lidlu Zdecydowanie jest sens naprawiać. |
|
Posty: 1183
Dołączył: 26 Paź 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT CYTAT A czy jest sens naprawiać stary ruski, który może być niebezpieczny dla nowoczesnych aku (chyba że masz stary aku) - nie wiem, za kasę co ktoś weźmie za naprawę, kupisz ten nowy w Lidlu Zdecydowanie jest sens naprawiać. Jest sens bo? Jeśli to stary rupieć, to gdzie sens naprawy, jak nowy impulsowy mikroprocesorowy prostownik kosztuje 60 zł - i jest zdecydowanie szybszy i bezpieczniejszy niż jakiś rupieć, który prędzej popsuje niż naładuje nowoczesny akumulator. Osobiście mam i taki stary ruski i ten z lidla, i "rusek" odstawiony (stoi w razie czego, jak ten z lidla "chinol" kiedyś padnie). Ten z lidla ładuje wsio, nawet te "puste" bo ma specjalne funkcje do tego. Ja fachowcem nie jestem, ale do dziś dzień (mam swój 2-3 lata) prostownika używam sam, lub pożyczam znajomym (także "fachowcom") i każdy chwali. StefanS51 - w czym stare ruskie są lepsze od nowoczesnych? Ciekawa teoria, coś w stylu stara łada jest lepsza od nowego mercedesa... |
|
Posty: 1821
Dołączył: 6 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT CYTAT CYTAT A czy jest sens naprawiać stary ruski, który może być niebezpieczny dla nowoczesnych aku (chyba że masz stary aku) - nie wiem, za kasę co ktoś weźmie za naprawę, kupisz ten nowy w Lidlu Zdecydowanie jest sens naprawiać. Jest sens bo? Jeśli to stary rupieć, to gdzie sens naprawy, jak nowy impulsowy mikroprocesorowy prostownik kosztuje 60 zł - i jest zdecydowanie szybszy i bezpieczniejszy niż jakiś rupieć, który prędzej popsuje niż naładuje nowoczesny akumulator. Osobiście mam i taki stary ruski i ten z lidla, i "rusek" odstawiony (stoi w razie czego, jak ten z lidla "chinol" kiedyś padnie). Ten z lidla ładuje wsio, nawet te "puste" bo ma specjalne funkcje do tego. Ja fachowcem nie jestem, ale do dziś dzień (mam swój 2-3 lata) prostownika używam sam, lub pożyczam znajomym (także "fachowcom") i każdy chwali. StefanS51 - w czym stare ruskie są lepsze od nowoczesnych? Ciekawa teoria, coś w stylu stara łada jest lepsza od nowego mercedesa... Na pewno ten z lidla nie będzie tym mercedesem W tym ruskim mogła pójść np: dioda, koszt kilkanaście złotych i prostownik żyje dalej.Żyje i przeżyje ten z lidla. Mam prostownik starej daty z regulacją,ma ponad 25lat i działa bez żadnych zastrzeżeń. Ps.Ta stara łada zrobiła i pewnie robi nadal swoje,z tymi nowymi mercedesami różnie już bywa |
|
Posty: 24
Dołączył: 23 Gru 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
wysłałem PW
|
|
Posty: 1183
Dołączył: 26 Paź 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Na pewno ten z lidla nie będzie tym mercedesem W tym ruskim mogła pójść np: dioda, koszt kilkanaście złotych i prostownik żyje dalej.Żyje i przeżyje ten z lidla. Mam prostownik starej daty z regulacją,ma ponad 25lat i działa bez żadnych zastrzeżeń. Ps.Ta stara łada zrobiła i pewnie robi nadal swoje,z tymi nowymi mercedesami różnie już bywa W porównaniu do starego rupcia, jest mu zdecydowanie bliżej do Merca Kwestia o jakim starym mówimy - ja piszę, że nie ma sensu reanimować trupa, jak nowy BARDZO dobry jest za 60 zł. Jeśli ten stary był naprawdę taki dobry i szybki i niezawodny, to ok, można próbować się z tym bawić. Co stara łada zrobiła czego merc nie zrobi? Porównaj sobie wygodę i bezpieczeństwo w mercu a w ładzie (ps. nie jestem fanem merca). Poza tym, czy ty miałeś styczność z tym prostownikiem z Lidla, że jesteś pewny że on taki zły? Czy tylko go oceniasz w stylu polskiego internetu/bloga - "nie znam się, nie widziałem, ale wyrażę swoją opinię"? |
|
Posty: 1183
Dołączył: 26 Paź 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Witam, mam stary rosyjski prostownik który nie działa, coś się w nim popsuło. Kto w stalowej mógłby mi go naprawić, ewentualnie jaki prostownik polecacie? Jeszcze jedno - nie wiem jak twój "rusek" , ale mój to była spora skrzynka. A ten z Lidla (lub jemu podobne) to jest wielkości dużego telefonu komórkowego, wiec wygoda użytkowania nie porównywalna . Reasumując, bo zaraz zostanę oskarżony o pracę w Lidlu, albo że produkuję te prostowniki - jak tamten rusek jest naprawdę taki super, to można się użerać i szukać kogoś kto to naprawi (stare "gniotsa" nie "łamiotsa" pewnie przeżyją te chińczyki to fakt) - ale jak naprawa droższa niż 40-50 zł, ja bym kupił nowy i tyle - raczej na pewno będzie ładował szybciej i raczej na pewno będzie bezpieczniejszy dla aku. |
|
Posty: 1821
Dołączył: 6 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT W porównaniu do starego rupcia, jest mu zdecydowanie bliżej do Merca Kwestia o jakim starym mówimy - ja piszę, że nie ma sensu reanimować trupa, jak nowy BARDZO dobry jest za 60 zł. Jeśli ten stary był naprawdę taki dobry i szybki i niezawodny, to ok, można próbować się z tym bawić. Co stara łada zrobiła czego merc nie zrobi? Porównaj sobie wygodę i bezpieczeństwo w mercu a w ładzie (ps. nie jestem fanem merca). Poza tym, czy ty miałeś styczność z tym prostownikiem z Lidla, że jesteś pewny że on taki zły? Czy tylko go oceniasz w stylu polskiego internetu/bloga - "nie znam się, nie widziałem, ale wyrażę swoją opinię"? Może masz starą spawarkę z funkcją rozruchową i stąd ta opinia Stara łada zrobiła to,do czego była stworzona.Dziś można kupić okularnika w cenie łady z tym,że łada będzie tańsza w eksploatacji - sorki za offtop. Nie miałem styczności z tym prostownikiem, bo mój stary świetnie się sprawdza,więc nie było potrzeby. W lidlu mogę kupić np: sok.Nie twierdze,że ten Twój nie zdaje egzaminu ale gdy bym miał wybór próbował bym reanimować stary. |
|
Posty: 61
Dołączył: 13 Lut 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Moj prostownik to takie cos http://alleg(...)mglayer?
|
|
Posty: 1821
Dołączył: 6 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
|
|
Posty: 255
Dołączył: 3 Lut 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ale macie problem...
Stary prostownik pewnie ma większą wydajność prądową, a nowy impulsowy będzie bardziej zabezpieczony i wydoli mniejszy prąd. PS jak już jesteśmy w off.. Długo utrzymujące się napięcie na akumulatora poniżej 10V powoduje trwałe jego uszkodzenie więc jeśli macie rozładowany akumulator to radzę go podładować,a taki co sobie stoi bezczynny też od czasu do czasu powinien być doładowany. |
|
Posty: 61
Dołączył: 13 Lut 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
No popsuł się .Powodu nie znam ponieważ popsuł sie już kilka lat temu i od tamtej pory stoi, a że prostownik kiedyś może się przydać to stąd moje pytanie na forum o jego naprawę.
|
|
Posty: 1183
Dołączył: 26 Paź 2009r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT [cytat] Może masz starą spawarkę z funkcją rozruchową i stąd ta opinia Stara łada zrobiła to,do czego była stworzona.Dziś można kupić okularnika w cenie łady z tym,że łada będzie tańsza w eksploatacji - sorki za offtop. Nie miałem styczności z tym prostownikiem, bo mój stary świetnie się sprawdza,więc nie było potrzeby. W lidlu mogę kupić np: sok.Nie twierdze,że ten Twój nie zdaje egzaminu ale gdy bym miał wybór próbował bym reanimować stary. Mam jak pisałem stary "ruski" prostownik, działał wieki i pewnie działa do dziś - ale ładował długo (nie było w nim żadnych diód informujących o zakończeniu, więc ładował i ładował i ładował...), ponadto nie sprawiał wrażenia bezpiecznego (nie był zbyt zadbany) - dlatego też poszukałem co można kupić świeżego i po wielu dyskusjach i wizytach na forach, wybrałem ten z lidla i od 2-3 lat mam i sobie chwalę. Także na bazie tego doświadczenia polecam. Fakt, że wielu podchodzi do tematu, że jak coś z lidla to szajs (sam też tak uważam, ale jestem otwarty na uwagi i opinie), ale polecam czasami się przełamać i sprawdzić coś nowego. Ps łada działa i wozi, ale jeszcze raz - jaki tu masz komfort i bezpieczeństwo w porównaniu do merca? Chcesz powiedzieć, że wolisz ładę od merca? Koszt eksploatacji to jedno, ale samo użytkowanie (frajda, bezpieczeństwo) to chyba jednak jest ważniejsze (to takie nawiązanie do porównania z prostownikiem)... |
|
Posty: 1
Dołączył: 13 Lut 2017r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ma Pani jeszcze ten ruski prostownik ?
|
|