Nasi radni Pisowi chcą przyjmować repatriantów ze Wschodu, ja się pytam ile dobrego w tym temacie uczynili do dnia dzisiejszego, otóż radny Paszkiewicz nie kiwnał nawet palcem aby przyjąć chociażby jednego repatrianta a teraz jest mocny w gębie, że nie chce przyjmować syryjczyków tylko repatriantów ze wschodu. Radny Paszkiewicz nie chciał nawet rozmawiać z panem Anatolem repatriantem z Kazachstanu, a teraz nagle boi się chociażby jednego syryjczyka, co jest wbrew przykazaniu bożemu" miłuj bliźniego swego jak siebie samego"