Drodzy Kierowcy,


wygląda na to że niektórym naprawdę ciężko jest zrozumieć, że auta znajdujące się na rondzie mają bezwzględne pierwszeństwo, natomiast kierowcy którzy chcą wjechać na rondo muszą ustąpić pierwszeństwa tym którzy na rondzie już się znajdują.

Dotyczy to szczególnie kierowców którzy jadą od strony 'górki' i koniecznie chcą wbić się siłą rozpędu na rondo przy galerii Vivo. Poza tym przy wjeździe na rondo znajduje się znak ustąp pierwszeństwa przejazdu szanowni kierowcy.

Osoby wjeżdżające na rondo od strony obwodnicy i zjeżdżające na galerię Vivo muszę zachować dużą czujność. Dzięki własnej czujności uniknęłam staranowania przez pana super genialnego kierowcę.

Temat już był przerabiany wielokrotnie w mieście rond. Powszechnie (a może właśnie niezbyt powszechnie) wiadomo, że samochody wjeżdżające na rondo mają pierwszeństwo, chyba, że oznakowanie stanowi inaczej... pozdrawiam.

Raczej kierowca wjeżdżający ma ustąpić kierowcy, który już na tym rondzie jest ;-)

http://www.poradopedia.pl/motoryzacja/sposob-jazdy-na-rondzie-kiedy-kierunkowskaz-kto-ma-pierwszenstwo,88.html

Uffff... właśnie dlatego za każdym razem, gdy zbliżam się do ronda, przed którym nie ma znaku "ustąp", nie wiem co robić pomimo, że wiem co powinienem zrobić.

No Szopen zabłysnąłeś. W tym mieście nawet ronda ludziom nie pomogą. Tu każdy myśli, że niezależnie od znaków to"ON" ma pierszeństwo.

Dzięki. Chociaż osobiście uważam, że znajomość podstawowych przepisów drogowych przez osobę posiadającą prawo jazdy to nic nadzwyczajnego i raczej powinno to być normą.

Chęć zrobienia zakupów w VIVO najwyraźniej niektórym odbiera rozum. W zeszłym tygodniu dojeżdżając do ronda od strony "górki" zauważyłem
jak na przeciwnym pasie kierowca nagle zwolnił i patrzy w kierunku galerii. Nagle zrobił "rogala" tuż przed maską mojego samochodu i wjechał na rondo.