NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » O najmłodszych »
Nowy Temat Odpowiedz
Dzieci z rocznika 2010,
Posty: 65
Dołączył: 22 Maja 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 29 Sty 2016r. 18:57  
Cytuj
Witam.
Chciałaby zapytać czy są tu rodzice dzieci z rocznika 2010?
Jeśli tak, to co macie zamiar zrobić z dziećmi w roku szkolnym 2016/2017?
Zapisujecie do szkoły do I klasy? Do szkoły do zerówki jeśli będzie taka możliwość? Czy może zostaną w przedszkolu w zerówce?
Sama jestem mamą 6-latki i nie bardzo wiem co zrobić z całym tym zamieszaniem. Córka w tej chwili chodzi do przedszkola i z tego co pytałam rodziców dzieci z Jej grupy, to praktycznie wszystkie zostają w przedszkolu.
A jak to jest w Waszym przypadku?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 29 Sty 2016r. 18:57  
Cytuj

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1
Dołączył: 29 Sty 2016r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 29 Sty 2016r. 19:10  
Cytuj
Witam tez jestem mama 6 latki u nas zerowka jest w przedszkolu. Grupa liczy 16 osob i z tego co wiem wszyscy zostawiaja na jeszcze jeden rok. Na poczatku mialam mieszne uczucia ale przegladajac program nauczania w klasie 1 to wole aby zostala.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 74
Dołączył: 4 Cze 2008r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 29 Sty 2016r. 19:24  
Cytuj
Też zostawiam córkę w przedszkolu. Na 21 dzieci odchodzi tylko dwoje.

Anna C
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 396
Dołączył: 27 Maja 2012r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 40%
ff
Wysłany: 29 Sty 2016r. 22:37  
Cytuj
CYTAT
co macie zamiar zrobić z dziećmi w roku szkolnym 2016/2017?
Zapisujecie do szkoły do I klasy? Do szkoły do zerówki jeśli będzie taka możliwość? Czy może zostaną w przedszkolu w zerówce?
Sama jestem mamą 6-latki i nie bardzo wiem co zrobić z całym tym zamieszaniem.

Decyzja należy do rodziców, ale...
Jeżeli zostawisz dziecko w przedszkolu, to dzieci z rocznika 2009 skończą edukację np. studia o 2 lata wcześniej niż Twoje dziecko.
Czytałem o rezultatach badań 5-latków, z których wynikało, że prawie 80% z nich potrafiło obsługiwać smartfon lub tablet.
Jeżeli Twoje dziecko sobie z tym nie radzi, to zostaw je w przedszkolu.
W Europie wiek rozpoczynania edukacji szkolnej wynosi 7 lat w 6 krajach, 6 lat w 17 krajach, a w 9 krajach to 5 lat, natomiast w Irlandii Północnej i Luksemburgu jest to 4 lata.
Mam kolegę, który prawie 40 lat temu poszedł do szkoły jako 6-latek, bo rodzice uznali, że jest za mądry by się jeszcze rok nudzić w przedszkolu.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 438
Dołączył: 16 Kwie 2009r.
Skąd: Stalówka
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 29 Sty 2016r. 23:13  
Cytuj
Ja jestem zadowolona z takiego obrotu zdarzeń. Ze spokojem zostawię syna (z grudnia 2010) na następny rok w przedszkolu. Nie wyobrażam sobie, żeby poszedł do szkoły, w końcu dopiero m-c temu skończył 5 lat. Jest mądrym dzieckiem, ale ma kłopoty z koncentracją i skupieniem uwagi i na bank nie wysiedziałby 45 min w jednym miejscu - a tym bardziej w szkolnej ławie. Potrzebuje jeszcze zabawy, a nie ślęczenia w książkach. Uważam, że ma jeszcze na to czas.

Wstrząśnięta, niezmieszana...
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 30
Dołączył: 16 Lis 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Sty 2016r. 00:10  
Cytuj
Ja mam dziecko z 2009 roku które chodzi do 1 klasy według mnie dzieci świetnie dają sobie rade z nauką czytania pisania i liczenia czyli pod kątem edukacyjnym tylko ten mądry co zmienił tą ustawe nie widział ze dzieci nie są gotowe emocjonalnie i nie mogą się odnaleźć .Pozdrawiam

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 65
Dołączył: 22 Maja 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Sty 2016r. 10:14  
Cytuj
hans z tym smartfonem czy tabletem to pojechałeś ... moje dziecko nie potrafi tego robić, podobnie jak nie obsługuje samo laptopa czy komputera stacjonarnego, no i nie spędza przy tych urządzeniach wiele czasu ... dziennie jest to góra pół godziny ... ale to nie znaczy, że w szkole sobie nie poradzi.
Nie wiem skąd takie wyniki badań, ale każdy psycholog Ci powie, że dla dziecka 5-6 letniego lablet, smartfon czy inne cudo to nie jest dobra zabawka.
Moje dziecko potrafi pisać, czytać liczyć ... ale emocjonalnie nie jest według mnie gotowe.
Poza tym, nie wiadomo jak będą wyglądały I klasy w przyszłym roku. W tym 6-latki są osobno i 7- latki osobno, a w przyszłym, jak będzie mało 6-latków to będą z 7-latami w klasie, a czasami 7-latki są większe od swoich młodszych kolegów o głowę ... nie chciałabym, żeby moje dziecko w klasie z dużo większymi dziećmi od Niej i starszymi o rok, traktowali dziecko jak popychadło, czy w inny sposób ubliżano.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 438
Dołączył: 16 Kwie 2009r.
Skąd: Stalówka
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Sty 2016r. 10:58  
Cytuj
Dokładnie o tym myślę, że dziecko nie jest emocjonalnie gotowe do nauki. Do tego dochodzi koncentracja uwagi i umiejętność skupienia się przez dłuższy czas na 1 czynności, słuchanie, zapamiętywanie mnóstwa informacji na raz, ale i z innej beczki - umiejętność godzenia się z porażką, systematyczność, umiejętności społeczne. Czytanie i pisanie tak na prawdę w tym wszystkim to betka, że tak powiem... na taki malutki organizm jaki ma 6-ciolatek, a w moim przypadku - 5-ciolatek. Ja pamiętam ze swoich początków w podstawówce (sama jestem z połowy grudnia) jak było trudno. No i sporo dzieci jeszcze płakało za mamą, tatą... To nie jest zabawa :/

Wstrząśnięta, niezmieszana...
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 95
Dołączył: 21 Sty 2011r.
Skąd: STALOWA WOLA
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Sty 2016r. 12:08  
Cytuj
a ja bym dała do zerówki, w tym wieku już dawno chodziłam do szkoły..... nich dziecko rozwija się dalej a nie w przedszkolu kisi

Sztuka trwa długo, życie krótko.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 830
Dołączył: 20 Sie 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Sty 2016r. 12:50  
Cytuj
Zabiorę głos w dyskusji, ponieważ pracuję w szkole, w tym roku akurat z 7-latkami w klasie I. Tu dzieci rzeczywiście radzą sobie bardzo dobrze. Jednak już w klasie mojej koleżanki (klasa I, same 6-latki) już tak różowo nie jest. Jak pisały Dziewczyny wyżej: większym problemem niż osiągnięcia edukacyjne jest właśnie nieprzygotowanie emocjonalne tych dzieci. Poza tym, powiedzmy sobie szczerze, nie każda szkoła jest przygotowana od strony technicznej, do zapewnienia dzieciom potrzeby bezpieczeństwa. W mojej szkole te maluchy spędzają przerwy na korytarzu wspólnie z uczniami klas IV-VI.

Uważam, że dobrze się stało, że rodzice mogą teraz decydować, czy posłać dziecko do I klasy, czy zostawić je w przedszkolu tudzież oddziale przedszkolnym. I zapewniam Cię, yuastina, że dzieci w przedszkolu "kisić" się nie będą, tym bardziej, że przygotowana jest nowa ustawa o systemie oświaty i podstawa programowa wychowania przedszkolnego, na mocy której dzieci w przedszkolu znów będą poznawać litery, liczby itp. A wszystko to w formie zabawowej, która dla 5-6 latków jest najlepszą formą nauki.

Pozdrawiam.

Robię to, co lubię. Lubię to, co robię.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 1821
Dołączył: 6 Lut 2013r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 30 Sty 2016r. 12:58  
Cytuj
CYTAT
Poza tym, powiedzmy sobie szczerze, nie każda szkoła jest przygotowana od strony technicznej, do zapewnienia dzieciom potrzeby bezpieczeństwa. W mojej szkole te maluchy spędzają przerwy na korytarzu wspólnie z uczniami klas IV-VI.


Dokładnie,nie wielu widzi ten argument a to jest podstawa.

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 144
Dołączył: 3 Lut 2013r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Sty 2016r. 16:17  
Cytuj
ZIUTA skoro pracujesz w szkole może pomożesz mi w takiej sprawie:
w szkole u mojego syna - 6 latek w 1 klasie.. w klasach nie ma pani na przerwie, na początku roku trochę była , było zebranie w listopadzie i afera - w klasie jest niebezpiecznie , dzieci nie myślą , tworzą niebezpieczne sytuacje, doznałam szoku że dzieci na przerwach same , pani wyjaśniła że musi poprosić panią dyrektor by się zgodziła by ona nie miała dyżurów na korytarzu tylko mogła być w klasie.. poszłam do innej szkoły bo zastanawiam się w ogóle nad przeniesieniem syna .. i tam pani dyrektor wyjaśniła mi że dzieci cały czas są ze swoją panią, na przerwie przed religią zanim przyjdzie ksiądz jest pani w klasie i że to jest normalne.. czy są przepisy które to regulują?? czy dyrektorka robi co chce ?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 830
Dołączył: 20 Sie 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Sty 2016r. 17:09  
Cytuj
U nas w szkole jest tak: każda z nas ma dyżury na korytarzu, ja mam 2 w ciągu dnia na korytarzu przy swojej klasie. Dzieci mogą przebywać w klasie (parter), od czasu do czasu tam zaglądam i kontroluję sytuację. Gdy nie mam dyżuru, jestem w klasie, choć mogłabym pójść do pokoju nauczycielskiego. Jeśli jednak muszę wyjść, dzieciaki muszą wyjść z klasy na korytarz, gdzie są pod opieką nauczyciela dyżurującego. Klasa zamykana jest wówczas na klucz, dzieci nie mają do niej wstępu. Kiedy kończę lekcję, a na następną przychodzi np. ksiądz, czekam na niego po dzwonku w klasie razem z dziećmi.

W każdej szkole na pewno powinien być regulamin dyżurów nauczycielskich, który mamy obowiązek przestrzegać. Dla mnie bezpieczeństwo dzieci jest priorytetem. Nie wyobrażam sobie, by miały zostać bez opieki.

Szczerze mówiąc, nie bardzo podoba mi się nawet to, że podczas mojego dyżuru dzieci zostają w klasie (o czym pisałam wyżej), ale na korytarzu jest taki hałas, że niektóre dzieci czują się bezpieczniej w sali. Dlatego też pozwalam im zostać w klasie, ale jak mówiłam, często tam zaglądam.

Myślę jednak, że gdybym klasę miała na piętrze, dzieci absolutnie nie mogłyby zostać w niej same nawet na chwilę.

Robię to, co lubię. Lubię to, co robię.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 144
Dołączył: 3 Lut 2013r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Sty 2016r. 19:48  
Cytuj
dzięki, no właśnie a Ty jak napisałaś masz 7 latki, 6 latki po tak długim siedzeniu w ławce , ruchliwe, nie potrafią w sposób kontrolowany dać upust skumulowanej energii.. do tego nadmiar bodźców - dzwonek, wymóg bycia skoncentrowanym tak długo , duża ilość materiału etc.. moje dziecko ma klasę na piętrze... i one same zostawały i pani miała pretensje do rodziców , ja jak to usłyszałam w pracy przez cały czas telepałam się o bezpieczeństwo mojego dziecka, ochłonęłam .. zaczęłam chodzić na rozmowy.. priorytetem jest dla mnie bezpieczeństwo mojego dziecka w szkole..
jeśli mogę jeszcze zapytać , jak jest u was z chodzeniem na stołówkę? u nas teraz już dzieci mają chodzić same z 1 piętra na parter i tam na stołówce są wszystkie klasy , mają stać w kolejce i nalewać sobie same zupę do talerzy..

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 830
Dołączył: 20 Sie 2008r.
Skąd: Stalowa Wola
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Sty 2016r. 20:03  
Cytuj
CO?! Same nalewają sobie zupę?! To jakieś kuriozum! W jakiej szkole takie "cuda"?

My, w klasach 0-III mamy obowiązek chodzić z dziećmi na stołówkę. Dzieci, co prawda, stoją w kolejce, odbierają miseczkę z zupą. Jednak bywa i tak, że ja roznoszę zupę, jeśli akurat tak się zdarzy, że miseczki są świeżo wyparzone i gorące. Poza tym możemy z dziećmi przychodzić na obiad nieco wcześniej, tzn. nim zacznie się przerwa (w czasie lekcji), po to, by w danym momencie na stołówce były tylko dzieci z klas młodszych.

Na stołówce jestem z dziećmi do momentu, aż wszystkie zjedzą obiad. Potem razem wracamy do klasy.

Robię to, co lubię. Lubię to, co robię.
Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 65
Dołączył: 22 Maja 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 30 Sty 2016r. 21:14  
Cytuj
Dungon dlaczego tak uważasz?
Ja chętnie dałabym dziecko do zerówki w szkole, gdybym miała pewność, że dziecko nie zostanie zostawione samo sobie na świetlicy po zajęciach. Gdybym wiedziała że zostanie na obiad zaprowadzone, przypilnowane, żeby starsze dzieci tego obiadu nie zabrały.
Stety, albo niestety pracuję i zerówka w przedszkolu ma to do siebie, że dziecko jest przypilnowane w godzinach w których pracujemy z mężem.
Mimo iż dziecko jest samodzielne, potrafi wiele rzeczy koło siebie zrobić, to jednak jeszcze trzeba poświęcić mu uwagę, bo są rzeczy których nie przeskoczy.
No nic, zobaczymy jak to będzie.
Może pojawią się jeszcze tu rodzice tegorocznych 6 latków i podzielą swoimi spostrzeżeniami ;-)
Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi :-)

Moderowano przez: panna_pina
Nie ma sensu dyskutować z Dungonem, to troll, który nie robi nic innego jak odkopuje wątki i pisze w nich "jest ok", "polecam". Na tym kończy się jego pomysłowość. Ciekawi mnie jedynie po co Dungon przygotowuje sobie to konto. cool girl

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 65
Dołączył: 22 Maja 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Lut 2016r. 16:51  
Cytuj
Nikt już więcej się nie wypowie?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 685
Dołączył: 30 Sie 2015r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 20%
ff
Wysłany: 10 Lut 2016r. 17:02  
Cytuj
nie odbierajcie dzieciom dzieciństwa!!wielu jest wygodniej wypchnąć dziecko, ale prawda jest taka ze dziecko się super rozwija niekoniecznie slęcząc w ławce!!

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 12
Dołączył: 27 Lip 2014r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 10 Lut 2016r. 19:07  
Cytuj
Do Hansa
"Czytałem o rezultatach badań 5-latków, z których wynikało, że prawie 80% z nich potrafiło obsługiwać smartfon lub tablet."
Gdybyś Ty Hans wiedział,że akurat za te umiejetnosci odpowiada zupełnie inna cześć mózgu niz za nabywanie umiejetności czytania i pisania, to bys nie pisał takich głupot. To nie ma nic wspólnego z tym, czy dzieci sobie poradzą w szkole czy nie. A co do tego, jak wcześnie dzieci w innych krajach zaczynają naukę, to czy widziałeś warunki szkół w innych państwach np.dla dzieci 5- cio letnich w UK., bo ja tak i wcale nie sa podobne do naszych klas w szkołach .

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Posty: 65
Dołączył: 22 Maja 2009r.
Skąd:
Ostrzeżenia: 0%
ff
Wysłany: 23 Marz 2016r. 16:14  
Cytuj
Zbliża się koniec zapisów do przedszkoli i szkół. Może ktoś z rodziców zmienił zdanie co do posyłania dziecka do szkoły do I klasy?

Profil 
Prywatna wiadomość 
 
 
Nowy Temat Odpowiedz

NawigacjaStart » Forum » Stalowa Wola » O najmłodszych »