Mam pytanie w takiej sprawie.Czy cos grozi świadkowi za składanie fałszywych zeznań na rozprawie? Czy zeznaje się pod przysięgą czy nie? Dzięki.

Zeznaje się pod przysięgą a za skladanie falszywych zeznań grozi odpowiedzialność karna. W niektórych przypadkach swiadek moze odmówic skladania zeznań.

Każda osoba przed rozpoczęciem zeznawania w sądzie jest informowana, że powinna zeznawać prawdę i jaka grozi kara przy składaniu fałszywych zeznań.

Nie do końca. Jeśli obie strony sie zgodzą to swiadkowie zeznają bez przysięgi. Wtedy sąd tylko poucza o obowiązku mowienia prawdy. Natomiast na życzenie którejkolwiek strony sąd odbiera przysięgę od świadka i wtedy jak udowodnią kłamstwo to masz prawie pewny wyrok za składanie fałszywych zeznań. Osoba najbliższa może odmówić zeznań. No i zawsze można powiedzieć że się nic nie wie bądź nie pamięta.

Zawsze przy składaniu fałszywych zeznań bez względu na to czy składasz je pod przysięgą czy nie masz pewny wyrok.

Nie jest ważne czy to sprawa karna czy cywilna musisz mówić prawdę! Lepiej nie ściemniac mówić to co się wie nie zmyślac sędziowie nie są idiotami i od razu zorientują się jak ktoś kłamie. Poza tym swiadka zawsze porządnie i kilka razy pytają o różne rzeczy i nie jest łatwo kłamać.

Tyle teoria, a w praktyce jednak nie.

Wszystko zależy od wagi kłamstwa sędziego,prokuratora oraz samego kłamczucha a dokładnie od jego przeszłości.Nie koniecznie musi to być wyrok bezwzględny mogą być zawiasy

Jeszcze nie słyszałem żeby kogoś faktycznie posadzili za fałszywe zeznania, zawiasy i owszem.

To mało słyszałeś.

Temat jest o sprawie rozwodowej. Pewny jesteś że słyszałeś o wyroku bez zawiasów w sprawie cywilnej?

Moja była teściowa dostała 8 miesięcy w zawieszeniu na 2 lata i 7 tys do zapłaty na jakieś tam cele. Więc wniosek jest jasny nie warto kłamać !