Posty: 95
Dołączył: 17 Lis 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
niestety nadal niektórzy wierzą w zabobony (religia) i są przekonani aby bronic czegoś(boga/bostw) czego nie ma i udowodnić się nie da a racjonalnego wytłumaczenia im brakuje a wszelkie argumenty i tak do nich nie trafiają ehhh - cale zycie z zaluzjami na oczach - latwiej dostrzec drzazge w czyims oku niz belke we wlasnym...
Ps ogladalem caly ten film jakis czas temu "bog nie umarl" - strata czasu |
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 2790
Dołączył: 3 Gru 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT (newgothic) wolnoc tomku w swoim domku Tak, masz rację, wolno Ci wszystko, tylko, że nie wszystko przynosi korzyść !!! Należy odróżnić zabobony od religii, bo to jest zupełnie coś innego. To właśnie naukowcy nie mają racjonalnego wytłumaczenia na pewne zjawiska, szkoda, że o tym nie wiesz... "Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła" (1 Tes 5, 22) |
|
Posty: 95
Dołączył: 17 Lis 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
To właśnie naukowcy nie mają racjonalnego wytłumaczenia na pewne zjawiska, szkoda, że o tym nie wiesz...[/cytat]
widze za to ze ty wiesz i racjonalnie to teraz nam wszystkim wyjasniles, dzieki tobie wlasnie w tej chwili zaczalem glebokow wierzyc... ze klapek z oczu to ty szybko nie sciagniesz. Korzysc?? ja nie szukam korzysci jak ty tylko spokoju, jaka korzysc przyjdzie mi z tego ze mi ktos narzuci jak ja mam cos robic u siebie w domu tak aby jego w oczy nie kulo co ja tam robie- absurd totalny!!!- wszystko w granicach zdrowego rozsadku i bez przegiecia. Naukowcy owszem nie maja "Zawsze i Jeszcze" na wszystko racjonalego wylumaczenia ale szukaja i badaja a to jest wiecej niz to co ty proponujesz wraz z przekonaniami ktore reprezentujesz? Brawo ty i tobie podobni - rece opadaja jak czytam takie wypowiedzi i im podobne. Na koniec zadam jedno pytanie, czy wierzysz ze wierzylbys w to co dzisiaj tak zaciekle bronisz (twoja wiara - twoja gitara) gdbys sie urodzil na tych ziemiach np 1500 lat temu? jezeli tak to na jakiej podstawie tak twierdzisz? pamietaj ze to czego tak bronisz zostalo narzucone twoim przodkom kiedys... Ps jak sie pomodle to napewno bialy kot zmieni kolor na czarny, a jak mi przebiegnie droge to bede mial pecha |
|
Posty: 2790
Dołączył: 3 Gru 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Jeżeli nie chcesz poznać prawdy, to nie będę Cię zmuszał.
Masz wolną wolę. Mam nadzieję, że kiedyś zmienisz zdanie. "Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła" (1 Tes 5, 22) |
|
Posty: 95
Dołączył: 17 Lis 2010r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
prawdy?!? nawet nie umiesz odpowiedzieć na pytanie ktore zadalem, bo to juz burzy twoja prawde
|
|
Posty: 2790
Dołączył: 3 Gru 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
bo nie odpowiadam na pytania, co by było gdyby ...
odpowiem Ci gdy tak będzie "Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła" (1 Tes 5, 22) |
|
Posty: 2320
Dołączył: 5 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT bo nie odpowiadam na pytania, co by było gdyby ... odpowiem Ci gdy tak będzie Jako osoba wierząca, całe swoje życie podporządkowujesz sytuacji "żyję tak, jakby", a dokładnie "żyje tak, jakby Bóg istniał". Bo wbrew pozorom choćbyś twierdził, że potrafisz, nigdy nie udowodnisz istnienia Boga. Bo wtedy przestaniesz wierzyć, zaczniesz wiedzieć. Więc niezależnie od tego jak mocno wierzysz, zawsze to będzie wiara, czyli branie za pewnik czegoś czego nie umiesz udowodnić. Pozdrawiam. |
|
Posty: 2790
Dołączył: 3 Gru 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
"nie żyję tak jakby" tylko żyję tak, bo wiem, że Bóg istnieje.
Masz rację, że to jest wiara, ale jako osoba wierząca co chwila dostaję dowody istnienia Boga. A Ty wierzysz w Boga? "Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła" (1 Tes 5, 22) |
|
Posty: 118
Dołączył: 25 Marz 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Jakie te dowody dostajesz?
|
|
Posty: 2790
Dołączył: 3 Gru 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
A sp7kpk jesteś wierzący(a)?
"Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła" (1 Tes 5, 22) |
|
Posty: 118
Dołączył: 25 Marz 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Byłem 14 lat wierzący. Przez ten czas nie dostałem żadnego dowodu na istnienie Boga i od 20 lat już nie wierzę.
|
|
Posty: 2320
Dołączył: 5 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT ...jako osoba wierząca co chwila dostaję dowody istnienia Boga. Po prostu interpretujesz to jako dowody istnienia Boga. Nie można udowodnić istnienia Boga, na tym polega wiara w coś, z samej definicji wiary to wynika Próba udowodnenia istnienia Boga opiera się zwykle na niemożności wyjaśnienia pewnych zjawisk. Tak jak pisałeś powyżej, naukowcy nie potrafią wytłumaczyć wielu rzeczy. Ok, ale potrafią coraz więcej. Kiedyś zwykłe zaćmienie słońca było interpretowane jako znak od Boga. Dziś już tak nie jest. I tu jest taka zależność, że im więcej zagadek rozwiązuje ludzkość tym mniej jest "dowodów" na istnienie Boga. To tak jak z powstaniem życia na ziemi. Zawsze bawił mnie argument, że życie nie mogło powstać przez przypadek jak sugerują naukowcy, bo szansa na to to 1:100000 iluś tam milionów i to jest praktycznie niemożliwe. I mówią to Ci, którzy wierzą ze życie stworzył ktoś, kto powstał niewiadomo jak, niewiadomo kiedy i niewiadomo z czego. Ale przecież to bardzo prawdopodobne, że tak właśnie powstał Pozwól, że nie odpowiem na Twoje pytanie. Pozdro. |
|
Posty: 2790
Dołączył: 3 Gru 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
W modlitwie można znaleźć ukojenie,
W modlitwie można otrzymać potrzebne łaski, Doświadczyłem tego. "Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła" (1 Tes 5, 22) |
|
Posty: 2790
Dołączył: 3 Gru 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Masz dużo racji Szopen, że w 100% nie udowodnię istnienia Boga, ale tym bardziej nikt nie udowodni, że Go nie ma!
"Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła" (1 Tes 5, 22) |
|
Posty: 2790
Dołączył: 3 Gru 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
A jak wyglądała wiara pierwszych chrześcijan, apostołów.
Oni widzieli Jezusa, dotykali Go, rozmawiali z nim, ludzie widzieli Jego śmierć, ale widzieli Go również po Zmartwychwstaniu, przy Wniebowstąpieniu, przeżyli Zesłanie Ducha Świętego. Ich wiara była oparta na dowodach! "Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła" (1 Tes 5, 22) |
|
Posty: 2790
Dołączył: 3 Gru 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT (sp7kpk) Byłem 14 lat wierzący. Przez ten czas nie dostałem żadnego dowodu na istnienie Boga i od 20 lat już nie wierzę. Co sprawiło, że przestałeś wierzyć? "Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła" (1 Tes 5, 22) |
|
Posty: 1821
Dołączył: 6 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT Byłem 14 lat wierzący. Przez ten czas nie dostałem żadnego dowodu na istnienie Boga i od 20 lat już nie wierzę. Trzeba być min.15 lat,wtedy pojawia się szansa na dowody.Jeśli chcesz się przekonać to musisz zacząć od nowa,tylko już gorliwiej. |
|
Posty: 1584
Dołączył: 20 Wrz 2012r. Skąd: 37-450 Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT (rsta) ale widzieli Go również po Zmartwychwstaniu Na zmartwychwstanie nie ma dowodów? CYTAT (Dalibor) Trzeba być min.15 lat,wtedy pojawia się szansa na dowody.Jeśli chcesz się przekonać to musisz zacząć od nowa,tylko już gorliwiej. Skąd taki konkretny termin? https://img5.dmty.pl//uploads/201511/1448366582_pi03yt_600.jpg |
|
Posty: 2320
Dołączył: 5 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT A jak wyglądała wiara pierwszych chrześcijan, apostołów. ...Ich wiara była oparta na dowodach! A Tobie pozostaje jedynie wiara w to, że oni faktycznie to widzieli Poza tym oni nie wierzyli w Jezusa, oni wierzyli w to, że jest Synem Bożym. Sam Jezus był dla nich materialną istotą. "Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli" - to zachęta, by wierzyć pomimo braku namacalnych dowodów, których nie oszukujmy się, nie ma. Oczywiście sam dowód na coś wymaga również wiary w jego autentyczność i bezsprzeczność, dlatego to tak złożona kwestia. Myślę, że dużo łatwiej jest udowodnić istnienie Boga niż jego nieistnienie. Żeby udowodnić nieistnienie Boga trzeba by wytłumaczyć racjonalnie wszystkie zjawiska świata. By udowodnić istnienie Boga wystarczy udowodnić Jego udział w jednym zjawisku. Niestetu, jedno i drugie jest niemożliwe. Pozdro |
|
Posty: 2
Dołączył: 9 Lut 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Matko, jaki offtop.
Naprawdę... Przyszedłem, bo zobaczyłem multum postów, myślałem, że to będzie kontynuacja żenady, która była prezentowana na pierwszej i drugiej stronie, a tutaj takie zaskoczenie. Ale tak żeby sprostować: - współczuję ludziom, którzy są pozbawieni wiedzy merytorycznej, a wypowiadają się - dyspensa była i jest (oh, jaka szkoda, że nawet na nią złotówki nie musiałem dać ) ; - taki termin został wybrany przez uczniów; - to nie była tylko i wyłącznie kwestia 'tradycji'. Naprawdę ktoś myśli, że jeżeli impreza skończy się o godzinie 6:00 to ktoś jeszcze tego samego dnia doprowadzi budynek do idealnego stanu? Nie no, bez żartów... @andy-5 CYTAT Ale ściemnianie żadnego pozwolenia od biskupa nie ma i nie będzie to jest informacja z pewnego źródła. Było tyle sobót wolnych a nie wymówka ,że posprzątać szkołę trzeba. Jakoś wszystkie szkoły mogły zrobić w dogodnym terminie a Staszic musi się wybić. Jak to ktoś napisał wcześniej że może to się odbić na wynikach matury i tak może być. Przecież został wybrany dogodny termin 'Wybiciem Staszica' jest to, że ludzie próbują znaleźć punktu zaczepienia by tylko na tej szkole wieszać psy Ale w sumie przyjemnie jest poczytać o tym, jak ludzie wypowiadają się jak powinno się robić, co oni by zrobili, a nigdy nie byli w podobnej sytuacji |
|
Posty: 2320
Dołączył: 5 Marz 2009r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT Matko, jaki offtop. Masz rację, trochę popłynęliśmy Wróćmy do meritum.
Naprawdę... |
|
Posty: 118
Dołączył: 25 Marz 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
CYTAT CYTAT (sp7kpk) Byłem 14 lat wierzący. Przez ten czas nie dostałem żadnego dowodu na istnienie Boga i od 20 lat już nie wierzę. Co sprawiło, że przestałeś wierzyć? A to, że przez pierwsze 14 lat swojego życia byłem zmuszany do wiary w Boga. Wpierdol dostawałem kiedy nie poszedłem na mszę. W szkole na lekcjach religi zmuszany byłem słuchać bajek, a jakiekolwiek racjonalna argumentacja iż mam odmienne poglądy i mam prawo nie wierzyć w mitologię katolicką kończyło się rozmową dyscyplinującą u dyrektora lub wychowawczyni. Do tego byłem szykanowany przez innych tylko dlatego że wolałem astronomie niż zapiski świętych. Zostałem tak zindoktrynowany, że przymus wiary spowodował u mnie odwrotny efekt, z czego dziś się ogromnie cieszę. Jestem człowiekiem uczciwym i życzliwym, pracuję, mam rodzinę, znajomych i cieszę się życiem. Nie interesują mnie poglądy innych, nigdy nie narzucam im swoich poglądów i oczekuję tego, aby oni nie narzucali mi swoich. |
|
Posty: 1821
Dołączył: 6 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT CYTAT CYTAT (sp7kpk) Byłem 14 lat wierzący. Przez ten czas nie dostałem żadnego dowodu na istnienie Boga i od 20 lat już nie wierzę. Co sprawiło, że przestałeś wierzyć? A to, że przez pierwsze 14 lat swojego życia byłem zmuszany do wiary w Boga. A napisałeś,że byłeś 14 lat wierzącym |
|
Posty: 118
Dołączył: 25 Marz 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Bo byłem. Musiałem wierzyć i wierzyłem. Dopóki świadomie sam nie stwierdziłem, że tę wiarę można o kand dupy rozbić.
|
|
Posty: 1821
Dołączył: 6 Lut 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT Bo byłem. Musiałem wierzyć i wierzyłem. Dopóki świadomie sam nie stwierdziłem, że tę wiarę można o kand dupy rozbić. Czyli nie byłeś;) |
|