tylko pomyslcie.... czytajac ten post zainteresowalem sie sprawą... i oto co udało mi sie dowiedziec, pomyslcie sami. szczegolnie ci, ktorzy bronia naszych kupców... wiekszosc bułgarów mieszka w malych mieszkankach na manhatanie, po kilka osob w kawalerce... sprawdzilem dwoch lokalnych kupcow, mieszkaja na domkach na górce, jeden jezdzi laguna, a kobieta handlujaca ciuchami ma hammera h3 i renault espace, a bułgarzy stare łady z przyczepkami... dla mnie sprawa wyglada tak. bułgarowi niewiele do szczescia potrzeba to i marze ma mniejsza, naszym sie w dupach poprzewracalo i chca coraz wiecej, nie dążą do tego żeby byc konkurencyjnymi, chca wszystkich bulgarow ze stalowej przepedzic zebysmy nie mieli juz gdzie tanio kupowac i zebysmy musieli sie zaopatrywac u nich.... rozumiem tez polskich sprzedawcow, bo placa zusy, bo maja porejestrowane dzialalnosci gospodarcze a bulgarzy nie, walczcie z pracującymi na czarno, ale legalnie pracujących bulgarów zostawcie w spokoju.... musicie placic czynsz za budki na hali? przeniescie sie jak bulgarzy na zewnatrz w namiotach sprzedawac, chcecie ciepelka w zimie? to liczcie sie z tym ze o koszty wynajmu zmaleja wasze dochody, nie odbijajcie sobie waszych wygód na kieszeniach konsumentów..

someone....

...chociaż muszę dodać ,że niewielu "bułgarów' ma namiot - sprzedają z rozkładanych stolików 'ala wyższe łóżko polowe - bez względu na pogodę - deszcz,śnieg,wiatr czy gorące słońce..........
...i kiedyś były kolejki po wszystko - w dawnym "Wedlu" na KEN za paroma delicjami czy czymś słodkim....w dawnym "Sezamie" za kawą....w dawnym "Niżanskim" za kawałkiem chabaniny....czy za górze za papierem toaletowym- teraz nie ma kolejek! Do wyboru do koloru towarów! I co z tego ? Kiedyś się człowiek cieszył, że udało mu się kupić to i tamto. Cieszył się!Kasa była i puste półki!Ale to było coś!!!!!!! Teraz wszystko na zawołanie ręki wystarczy goptówka - której ciągle brakuje ! Kto nas tak urządził ,że wolimy i chodzimy a czasem wręcz szukamy aby kupować do tych którzy mają taniej????? Czy dawniej ludzie właśnie - chodzili tak chociażby po śmietnikach? nie! Pracowali na czarno? nie! A teraz? Zobaczmy co się dzieje - Człowiek człowiekowi solą w oku! Ci co mieli-mają -tylko że teraz ciągle im mało! Dostali palec - a chcą całej ręki ! Zawiść i zazdrość,bo kto inny ma mniej ale potrafi docenić i z tego się cieszyć.....no ale po co ma się taki bułgar cieszyć kiedy nasi mają źle ? kopnąć go? takie myślenie tych naszych kupczyków nie nachapanych,którym ciągle mało!



...a czy Harry Wiadereczko dalej chodzi z wiadereczkiem....???
w końcu stosunkowo dużo młodszy od Maji i całej reszty...

W czasach, w których teraz żyjemy w Polsce,dyktatura nie byłaby złym pomysłem.
Dyktatura to system sprawowania władzy przez silniejszego.Za dyktaturą nie stoi żadna idea,ponieważ do używania przymusu i tyranizowania innych nie potrzeba żadnej filozofii.Dominacja silniejszego wynika w prostej linii ze świata przyrody,który nie posługuje się pojęciami i abstrakcyjnymi ideami.
Typowa dyktatura wojskowa to rządy konkretnej osoby sprawowane tak długo jak długo dyktator ma silną i posłuszna armię.W zależności od zdolności tyrana trwa przeciętnie kilka,kilkanaście lat.
Za dyktaturą nie stoi żadna idea zdolna utrzymać spokój,za dyktaturą stoi siła i tak długo jak siła jest tak długo panuje porządek,ale ani chwili dłużej.Dyktator szybko traci poparcie,staje się arogancki,nieudolny,lub zwyczajnie się starzeje,nie dba należycie o armię lub nie potrafi zniszczyć opozycji.Efekt jest zawsze taki sam,inny ambitny tyran,jego podwładny lub inna sprawniejsza banda uzbrojonych aktywistów obala dyktaturę,wpędza kraj w anarchię po czym sama z mozołem ponownie ustanawia taką samą opresję.Ameryka Łacińska jest doskonałym przykładem tak rozumianych politycznych cykli koniunkturalnych.Nie będę płakał po III Oligarchiczno Marksistowskiej RP,niech przeminie i zniknie w śmietniku historii.

a ja chodze co tydzien na bazar do bułgarów i się ciesze że tam sie ubieram maja super rzeczy

świetnie Anulka ze biegasz sobie na bazarek na zakupy , wygladasz jak cała reszta stalowej woli,jakośc idzie w parze z cena ,od razu mozna poznac wsioka który ubiera sie na bazarze u bułgarów czy innych brudasów, stalowa wola to straszna wiocha , a fajnie ubierajacych sie dziewczyn to na palcach mozna policzyc!!!!!!

tak tak i jeszcze raz tak....te fajnie ubrające się dziewczyny,które z pewnością ty znasz to te które możesz na palcach zliczyć a potem dodać do grona przyjaciół???
Fakt jest taki ,że te Twoje koleżaneczki nie latają do czarnuchów - one wolą grzebać pod wiaduktem i w tych gorszych ciucholandach........