Posty: 30
Dołączył: 29 Gru 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Mam 29 lat, w Pazdzierniku, zakonczylam urlop, macierzynski i nie wrocilam do pracy, poniewaz nie chcialam juz tam pracowac z powodow osobistych, ale nie o tym mowa. Obecnie wysylam swoje CV jak znajde jakies ogloszenie o prace w moich kompetencjach (praca biurowa-ksiegowosc), ale nie tylko. Bylam na kilku rozmowach np. Na stanowisko kelnerki i uslyszalam, ze majac wyzsze wyksztalcenie bede chciala pracowac na stanowisku kierowniczym i wiecej zarabiac... Podziekowano mi...! I jeszcze kilka podobnych sytuacji, ale to co uslyszalam DZISIAJ wywrocilo moje wnetrznosci i wybuchlam. Na owej rozmowie ubiegalam sie o stanowisko fakturzystki, przyszlam na rozmowe kwalifikacyjna, ktora przeprowadzalam z glowna ksiegowa nie szefostwem i gdy Pani ksiegowa zapytala mnie dlaczego zakonczylam prace nie tak dawno, powiedzialam, ze zakonczylam urlop macierzynski nic wiecej nie dodajac, a Pani ksiegowa z przerazona mina wydukala to pani ma male dziecko??!! Tak mam. W takim razie nie mozemy wspolpracowac poniewaz bedzie pani musiala sie zwalniac, albo wychodzic w czasie pracy. Odpowiedzialam, ze jesli nie mialabym zapewnionej opieki nad dzieckiem w godzinach pracy nie szukalabym jej! W zamian uslyszalam.... A ile pani ma dzieci? Odpowiedzialam ze jedno i w momencie dostalam w twarz po raz drugi!!!!! Pani ksiegowa wydukala takie slowa: No widzi pani tym bardziej nie jest pani odpowiednia osoba na to stanowisko, bo jak pania zatrudnimy bedzie pani chciala zajsc w druga ciaze! Wtedy juz nie wytrzymalam! Mowilam szybciej niz myslalam i mialam daleko w DUP..E! Kulture osobista. Czy w tym kraju sa jeszcze normalni ludzie??!! Na do widzenia polecilam pani ksiegowej dobrego lekarza... I zeby jej dzieci lub wnuki dostaly tak samo po twarzy jak ona dala mi! Kur..! Doszlam do wniosku, ze musze zmienic CV... Ukryc szkole wyzsza, dodac sobie lat pracy, a swoj wiek obnizyc do 25! Ale najwazniejsze ukryc fakt bycia mezatka, a przede wszystkim MAMA! Aaaa i chetnie bede pracowac bez umowy 7dni w tyg. Po 12 godzin!
|
|
Posty: 732
Dołączył: 2 Lip 2008r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
|
|
Posty: 10915
Dołączył: 9 Sty 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Wszystkie powinnyśmy pisać o takich drańskich praktykach. Swoją drogą przynajmniej wiesz ze tam szukali murzyna 24/h. Juz niedługo będzie drugi żłobek/przedszkole, będzie pomocny. Jaka branża to była (z ciekawości)?
Uśmiechnięta Polska i Smutny Obywatel. |
|
Posty: 153
Dołączył: 30 Paź 2013r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
To jak facet by tam poszedł, to idąc tokiem myślenia mądrej pani nie mogli by go przyjąć, bo jest potencjalnym kandydatem na gwałciciela i alkoholika. No a ten, który ma swój dom/mieszkanie nie jest odpowiednim kandydatem, bo nie zamieszka w firmie i nie będzie dostępny 24/24 7/7 365/rok. Echhhh....
Powodzenia w szukaniu pracy i radości w macierzyństwie! |
|
Posty: 1233
Dołączył: 3 Gru 2010r. Skąd: stalowa wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Ale to nic nowego na rynku pracy w stw jest tak juz od dawna
|
|
Posty: 938
Dołączył: 9 Sie 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Pytanie o ciazy na rozmowie kwalifikacyjnej jest niezgodne z prawem , zglos to do dyrektora HR.
|
|
Posty: 96
Dołączył: 8 Marz 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
popieram w pełni i rozumiem az za dobrze; wprawdzie na rozmowach kwalifikacyjnych bywałam juz troche temu [teraz mam ten komfort i jestem na swoim} ale jak sobie przypomne jakie zadawano mi pytania to az mi sie nie dobrze robi i dziwie sie ze nie powiedzialam pare słów do sluchu, no ale jak człowiek jest powiedzmy troche przycisniety do muru to mysli inaczej, dopiero w domu przychodzi ew . reflaksja np. jakim prawem w ogóle mnie pytaja o stan rodzinny??ile mam dzieci, w jakim wieku, a nawet czym zajmuje sie mój mąż...dla mnie to tak naprawde chore, zatrudnić chca mnie a nie mojego meza czy dzieci....no ale tak to juz dzis wygląda, jedyne co, to zeby ludzie sie rzeczywiscie troche stawiali i tych pseudopracodawców troche do pionu bo niejednokrotnie są to półinteligenci a uważają sie za nie wiadomo kogo...
|
|
Posty: 253
Dołączył: 18 Paź 2011r. Skąd: Stalowa Wola Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Ale to nic nowego na rynku pracy w stw jest tak juz od dawna Nie w stalowej, tylko w całej Polsce. Pracodawcy boją się zatrudniać kobiety zwłaszcza mające małe dzieci bo to wiąże się z l-4 i nieobecnościami. A teraz odkąd wydłużyli urlop macierzyński o rodzicielski to już mało kto chce brać pracownika, którego nie będzie rok i dłużej.Pewnie można zastąpić niektórych w Firmie ale na niektórych stanowiskach jest to problemem. Niestety taka jest Polska rzeczywistość, tak było jest i będzie. I to nie jest kwestia wykształcenia tylko posiadania dzieci niestety. Taki nasz los. Powodzenia w szukaniu pracy |
|
Posty: 10915
Dołączył: 9 Sty 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Za 2000PLN wstydu nie mają (poniżej 6k tylko dla idiotów). Ale nabywców na swoją produkcje to szukają!
Uśmiechnięta Polska i Smutny Obywatel. |
|
Posty: 3
Dołączył: 15 Lut 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Napisałem wiadomość do Pani, miałem podobną sytuację....
musiałem zmienić CV, żeby dostać pracę na stacji benzynowej. Wyższe wykształcenie trzeba było usunąć. |
|
Posty: 1562
Dołączył: 30 Cze 2011r. Skąd: Rzeszów Ostrzeżenia: 80% |
|
|
|
Nigdy nie szukałem pracy wysyłając CV czy jakieś listy motywacyjne. Zawsze umawiałem się z szefem i jak chłop z chłopem się gadało. Papiery to nic nie znacząca formalność. Wiadomo, że w masońskim korpo inaczej się nie da, bo tam nie ma dostępu do szefa. Ale mnie nigdy w czymś takim nie interesowało zajęcie.
Koleżanko z pierwszego postu. Podzwoń po firmach, umów się z szefem, pogadaj. Nie zaczynaj od CV i papierów. |
|
Posty: 95
Dołączył: 13 Lut 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Byłam pod koniec listopada na rozmowie kwalifikacyjnej na rejestratorkę u dentysty, takiego czegoś to się nie spodziewałam. Rozmowa z facetem i 5 kobiet w jednej sali. Każdą po kolei pytał wiek, wykształcenie, stan cywilny, ilość posianych dzieci, ich wiek, co zamierza zrobić z dziećmi podczas pracy. Słuchając tego faceta naszła mi myśl, że chyba dzieci to trzeba struć jeśli chcesz pracować. Kobieta która miała kilkanaście lat doświadczenia w pracy z ludźmi została potraktowana okropnie. Gdy powiedziała, że ma trójkę dzieci i ich wiek, facet jej podziękował i podarł jej CV przy nas wszystkich.
A ja? Zaraz po skończeniu nauki, mniej niż 25 lat, bez doświadczenia, bez męża, bez dzieci zostałam zaproszona na kolejny etap "rekrutacji". Nie poszłam, nie żałuje. Nie chciałabym u kogoś takiego pracować. A jakie warunki zatrudnienia? Umowa zlecenie i 6zł/h. Z wrażenia już nie pamiętam czy mówił netto czy brutto, ale to nie ma znaczenia przy tej kwocie Współczuje kobietom tam pracującym.... |
|
Posty: 10915
Dołączył: 9 Sty 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
CYTAT Każdą po kolei pytał wiek, stan cywilny, ilość posianych dzieci, ich wiek, co zamierza zrobić z dziećmi podczas pracy. Współczuje kobietom tam pracującym.... Dobrze ze się nie zapytał czy jesteś gejem Ale tego to nasz biznesmen się już bał zapytać Łamał prawo przy takich pytaniach, wyraźnie lokalna elyta w gumiakach. Uśmiechnięta Polska i Smutny Obywatel. |
|
Posty: 3
Dołączył: 15 Lut 2016r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
co za problem, podawać nazwy tych "uczciwych przedsiębiorców", wiem o zarobkach na targowisku w Stalowej Woli, jeden gościu ma kilka stoisk z warzywami i płaci po 5 zł ! za godzinę. Biznesmeni !
|
|
Posty: 791
Dołączył: 20 Lip 2010r. Skąd: Kielce Ostrzeżenia: 60% |
|
|
|
No dobra, ale teraz postawcie się w roli pracodawcy. Zatrudnia Melanie i jest wszystko spoko ... do czasu aż dziecko zaczyna chorować, zaczynają się zwolnienia lekarskie mija dwa max trzy lata i kolejne zwolnienie macierzyńskie tj. zablokowany etat, konieczność znalezienia kogoś na zastępstwo, koszty wdrażania etc.
W mojej poprzedniej pracy szef też powiedział, że kobiety już nigdy nie przyjmie. Dlaczego? Po zajściu pracownicy w ciążę, w środku "sezonu" brakowało rąk do pracy. Wdrożenie nowego pracownika trwa dobre pół roku i kosztuje kupę kasy. Po powrocie praktycznie 3-4 dni spędzała w domu bo opieka nad chorym dzieckiem, a w delegację wysłać to już w ogóle odpada. Niestety ale firma to nie przechowalnia tylko miejsce do zarabiania pieniędzy. Ogólnie chore jest to, że prawo się wtrąca komu właściciel firmy chce płacić. Jeżeli potrzebuje zielonookiego karła to powinien mieć możliwość zatrudnienia zielonookiego karła, jeżeli chce mieć 18 letnią asystentkę - blondynkę to też powinien mieć prawo do tego aby umieścić to w ogłoszeniu. CYTAT musiałem zmienić CV, żeby dostać pracę na stacji benzynowej. Wyższe wykształcenie trzeba było usunąć. A Ty człowieku się ogarnij i zrozum, że człowiek musi podążać za pracą, a nie praca za człowiekiem. Słuchając opowieści rodziców to odnoszę wrażenie, iż za PRL ludzie byli bardziej mobilni niż teraz. CYTAT co za problem, podawać nazwy tych "uczciwych przedsiębiorców", wiem o zarobkach na targowisku w Stalowej Woli, jeden gościu ma kilka stoisk z warzywami i płaci po 5 zł ! za godzinę. Biznesmeni ! Płaca jest kompromisem pomiędzy pracownikiem, a pracodawcą. Jeżeli pracodawca oferuje 5 zł i znajdują się chętni to znaczy, że tyle warta jest praca. W sklepie też za produkt z ceną 1.99 zł rzucasz na ladę 5 zł i odchodzisz? Nie. Szukasz najniższej możliwej ceny za produkt o danych parametrach i tyle płacisz. Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby PiS, kiedy pojawi się zagrożenie w postaci utraty władzy. |
|
Posty: 10915
Dołączył: 9 Sty 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 40% |
|
|
|
Wszystko jest dozwolone co nie jest zakazane.
Znowu bajdurzysz! (Zmęczyłam się już tym Korwinizmem w wersji dla ubogich...) Uśmiechnięta Polska i Smutny Obywatel. |
|
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
Andzej, sorki ale wszystkie te twoje teorie o kand d..y rozbić. W "naszej" odlewni jak była szansa na poszanowanie pracownika i godne wynagrodzenie to zatrudnili Ukraińców. Zawsze znajdzie się ktoś kto zgodzi się pracować taniej. To prowadzi tylko do jeszcze większej biedy.
A i daruj sobie teksty o płacy minimalnej. Poczytaj o krajach gdzie ona jest i jakie przynosi efekty. Taki pracodawca, o którym mowa w pierwszym poście nie jest godny by chować jego nazwę. Sam zajmuję się rekrutacją i nigdy nie pytałem o dzieci. Czasem to wynikało z rozmowy ale nigdy mi to nie przeszkadzało. "Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 30
Dołączył: 29 Gru 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
Drogi Andrzeju mam nadzieje, że powodzi Ci się na tyle, żeby twoja żona - dziewczyna nie musiała słyszeć takich słów, bo jesteś w stanie wyżywić rodzinę sam. Pracodawca ma prawo mieć wymagania jaką osobę chce zatrudnić, my również wymagamy tego, żeby od razu w ogłoszeniu się określił i tym samym zaoszczędziłby komuś czasu i nerwów, żeby dowiadywać się o tym na rozmowie poprzedzającej telefonem gdzie również była okazja do zapytania. Jeśli chodzi o branżę jest to branża spożywcza i myślę, że większość osób będzie wiedziało o jakie nazwisko chodzi ;)
|
|
Posty: 3559
Dołączył: 4 Sie 2010r. Skąd: Stalówka Konto zawieszone |
|
|
|
Andrzejku znam koleżkę który prowadzi sklep spożywczy ... pracowały 3 panie w wieku po 30-stce wszystkie zatrudnione na stałe (pracowały u niego już kilka lat)... Wszystko fajnie funkcjonowało do czasu aż dwie z nich poszły na macierzyńskie prawie w jednym czasie ... Jego żona zwolniła się z roboty by siedzieć w sklepie ...on siedział a żeby jeszcze śmieszniej to trzecia z pań gdy jej najbardziej potrzebna to nagle stała się bardziej chorowita ... i co zrobisz ... też ratował się umową zleceniem i jakimiś stażami z UP
W tych czasach gdzie jest ... becikowe ...luckowe ...kamyszowe ...500+ i chj wie co tam jeszcze ... to prowadząc np. taki sklep zapewne dał bym ogłoszenie o minimalnym stażu z 15 lat ...spora szansa że przyszła by pani 40+ "Wilki nie przejmują się tym , co myślą o nich barany" |
|
Posty: 132
Dołączył: 14 Paź 2009r. Skąd: STW Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Byłam pod koniec listopada na rozmowie kwalifikacyjnej na rejestratorkę u dentysty, takiego czegoś to się nie spodziewałam. Rozmowa z facetem i 5 kobiet w jednej sali. Każdą po kolei pytał wiek, wykształcenie, stan cywilny, ilość posianych dzieci, ich wiek, co zamierza zrobić z dziećmi podczas pracy. Słuchając tego faceta naszła mi myśl, że chyba dzieci to trzeba struć jeśli chcesz pracować. Kobieta która miała kilkanaście lat doświadczenia w pracy z ludźmi została potraktowana okropnie. Gdy powiedziała, że ma trójkę dzieci i ich wiek, facet jej podziękował i podarł jej CV przy nas wszystkich. A ja? Zaraz po skończeniu nauki, mniej niż 25 lat, bez doświadczenia, bez męża, bez dzieci zostałam zaproszona na kolejny etap "rekrutacji". Nie poszłam, nie żałuje. Nie chciałabym u kogoś takiego pracować. A jakie warunki zatrudnienia? Umowa zlecenie i 6zł/h. Z wrażenia już nie pamiętam czy mówił netto czy brutto, ale to nie ma znaczenia przy tej kwocie Współczuje kobietom tam pracującym.... coś mi się zdaje,że byłaś w "prestiżowym" centrum w białym domu Jeśli tak, to nie dziwie się dlaczego od dłuższego czasu na ich stronie widnieje ogłoszenie o pracy na stanowisku rejestratorki. |
|
Posty: 791
Dołączył: 20 Lip 2010r. Skąd: Kielce Ostrzeżenia: 60% |
|
|
|
CYTAT Drogi Andrzeju mam nadzieje, że powodzi Ci się na tyle, żeby twoja żona - dziewczyna nie musiała słyszeć takich słów, bo jesteś w stanie wyżywić rodzinę sam. Pracodawca ma prawo mieć wymagania jaką osobę chce zatrudnić, my również wymagamy tego, żeby od razu w ogłoszeniu się określił i tym samym zaoszczędziłby komuś czasu i nerwów, żeby dowiadywać się o tym na rozmowie poprzedzającej telefonem gdzie również była okazja do zapytania. Wiem, że to zabrzmiało jak zabrzmiało, ale ja patrzę z punktu widzenia przedsiębiorcy. Z punktu widzenia rodziny dziecko to wielkie szczęście, a z punktu widzenia przedsiębiorcy to spadek wydajności, koszty i problemy z kadrą. W tym problem, że nie może określić tego wprost. Dostałby grzywnę. ps. Chyba Welch kiedyś napisał, że aby odnieść sukces trzeba sobie uświadomić najpierw, że świat nie jest sprawiedliwym miejscem. CYTAT Andzej, sorki ale wszystkie te twoje teorie o kand d..y rozbić. W "naszej" odlewni jak była szansa na poszanowanie pracownika i godne wynagrodzenie to zatrudnili Ukraińców. Zawsze znajdzie się ktoś kto zgodzi się pracować taniej. To prowadzi tylko do jeszcze większej biedy. I to jest naturalne. W UK na takie stanowiska przyjmują polaków i nikt w Polsce się tego nie czepia. Praca na takich stanowiskach charakteryzuje się łatwą zastępowalnością pracowników i niskimi płacami, więc czego się spodziewać? Nikt nie da 3000 zł pracownikowi, skoro za rogiem stoi gość który będzie robił to samo za 2000 zł to nielogiczne, a do tego z punktu widzenia właścicieli i akcjonariuszy działania na szkodę spółki. Jasne, że można się powoływać na case Forda i podniesienia płac w jego fabrykach, ale wątpię aby w stalowowolskich odlewniach tak to działało. Jak zapewne wiesz istnieją dwa główne sposoby konkurencyjności przedsiębiorstw, a odlewnie ze względu na zunifikowany produkt musi przyjąć strategię konkurencyjności kosztowej, więc dlaczego Cię to dziwi? Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby PiS, kiedy pojawi się zagrożenie w postaci utraty władzy. |
|
Posty: 95
Dołączył: 13 Lut 2012r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT CYTAT Byłam pod koniec listopada na rozmowie kwalifikacyjnej na rejestratorkę u dentysty, takiego czegoś to się nie spodziewałam. Rozmowa z facetem i 5 kobiet w jednej sali. Każdą po kolei pytał wiek, wykształcenie, stan cywilny, ilość posianych dzieci, ich wiek, co zamierza zrobić z dziećmi podczas pracy. Słuchając tego faceta naszła mi myśl, że chyba dzieci to trzeba struć jeśli chcesz pracować. Kobieta która miała kilkanaście lat doświadczenia w pracy z ludźmi została potraktowana okropnie. Gdy powiedziała, że ma trójkę dzieci i ich wiek, facet jej podziękował i podarł jej CV przy nas wszystkich. A ja? Zaraz po skończeniu nauki, mniej niż 25 lat, bez doświadczenia, bez męża, bez dzieci zostałam zaproszona na kolejny etap "rekrutacji". Nie poszłam, nie żałuje. Nie chciałabym u kogoś takiego pracować. A jakie warunki zatrudnienia? Umowa zlecenie i 6zł/h. Z wrażenia już nie pamiętam czy mówił netto czy brutto, ale to nie ma znaczenia przy tej kwocie Współczuje kobietom tam pracującym.... coś mi się zdaje,że byłaś w "prestiżowym" centrum w białym domu Jeśli tak, to nie dziwie się dlaczego od dłuższego czasu na ich stronie widnieje ogłoszenie o pracy na stanowisku rejestratorki. |
|
Posty: 7810
Dołączył: 29 Lip 2009r. Skąd: PiSlamabad Ostrzeżenia: 20% |
|
|
|
CYTAT (el.Banan ) Andrzejku znam koleżkę który prowadzi sklep spożywczy ... pracowały 3 panie w wieku po 30-stce wszystkie zatrudnione na stałe (pracowały u niego już kilka lat)... Wszystko fajnie funkcjonowało do czasu aż dwie z nich poszły na macierzyńskie prawie w jednym czasie ... Jego żona zwolniła się z roboty by siedzieć w sklepie ...on siedział a żeby jeszcze śmieszniej to trzecia z pań gdy jej najbardziej potrzebna to nagle stała się bardziej chorowita ... i co zrobisz ... też ratował się umową zleceniem i jakimiś stażami z UP W tych czasach gdzie jest ... becikowe ...luckowe ...kamyszowe ...500+ i chj wie co tam jeszcze ... to prowadząc np. taki sklep zapewne dał bym ogłoszenie o minimalnym stażu z 15 lat ...spora szansa że przyszła by pani 40+ Tak, oczywiście każdy ma znajomego, któremu biznes się niemal przewrócił bo pracownica zaszła w ciążę. Bo pracownik zachorował. To kto ma te dzieci rodzić? Muzułmańscy uchodźcy? Niepracujący cyganie? Pracodawca może zatrudnić na umowę o prace na zastępstwo. Gdy kobieta wraca to umowa zastępstwa przestaje funkcjonować. Tak się to odbywa w cywilizowanym świecie. Taki pracodawca nie ponosi kosztów macierzyńskiego, rodzicielskiego, wychowawczego itp. "Jednym z podstawowych zadań programowych jakie sobie stawiam za cel w kadencji 2014-2018 jest obniżenie kosztów życia mieszkańców Stalowej Woli" Lucjusz Nadbereżny |
|
Posty: 67
Dołączył: 12 Sie 2011r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
CYTAT Byłam pod koniec listopada na rozmowie kwalifikacyjnej na rejestratorkę u dentysty, takiego czegoś to się nie spodziewałam. Rozmowa z facetem i 5 kobiet w jednej sali. Każdą po kolei pytał wiek, wykształcenie, stan cywilny, ilość posianych dzieci, ich wiek, co zamierza zrobić z dziećmi podczas pracy. Słuchając tego faceta naszła mi myśl, że chyba dzieci to trzeba struć jeśli chcesz pracować. Kobieta która miała kilkanaście lat doświadczenia w pracy z ludźmi została potraktowana okropnie. Gdy powiedziała, że ma trójkę dzieci i ich wiek, facet jej podziękował i podarł jej CV przy nas wszystkich. A ja? Zaraz po skończeniu nauki, mniej niż 25 lat, bez doświadczenia, bez męża, bez dzieci zostałam zaproszona na kolejny etap "rekrutacji". Nie poszłam, nie żałuje. Nie chciałabym u kogoś takiego pracować. A jakie warunki zatrudnienia? Umowa zlecenie i 6zł/h. Z wrażenia już nie pamiętam czy mówił netto czy brutto, ale to nie ma znaczenia przy tej kwocie Współczuje kobietom tam pracującym.... Też tam byłam i modliłam się, żeby ten "biznesmen" podarł moje CV jak najszybciej. Szef marzenie po prostu Co do tematu, to mój znajomy usunął z CV wykształcenie wyższe i w niedługim czasie znalazł pracę fizyczną. Wcześniej nie było możliwości, bo za "mundry" malenia - nie przejmuj się, zaraz będziesz po 30-stce, to dojdzie jeszcze "że jesteś za stara". |
|
Posty: 3559
Dołączył: 4 Sie 2010r. Skąd: Stalówka Konto zawieszone |
|
|
|
Andrzejek ja wiem że ciąża to nie choroba ... ale wieszanie psów na pracodawcach którzy obawiają się możliwego zostania z ręką w nocniku też mija się z celem ... Wiem że zakładającej temat nie chodzi o samo to że owej pracy nie dostałą ...a stylu prowadzenia rozmowy rekrutacyjnej ... no ale zaraz tłum chce zlinczować wszystkich "przebierających" ... Takie mamy czasy ... tu nie chcę wjeżdżać w tematy polityczne i na tym poprzestanę ... ale na lepiej się nie ma
I tylko podepnę się pod słowa przedmówcy/przedmówczynie bo nie pamiętam ...jeżeli ktoś chce mieć 18 letnią recepcjonistkę z długimi nogami i czarnymi włosami ... bo taka pasuje mu do "paprotki" ...powinien mieć takie prawo ... napisać takie coś w ogłoszeniu ...nie było by nieporozumień czy lamentów ps.Ostatnio w TV mówili o Lechu Poznań który szukał w pośredniaku piłkarza chciał zatrudnić kogoś spoza Unii a ponoć takie są wymogi ... "Wilki nie przejmują się tym , co myślą o nich barany" |
|
Posty: 96
Dołączył: 8 Marz 2015r. Skąd: Ostrzeżenia: 0% |
|
|
|
do Andrzej,ok, ja tez staram sie rozumiec pracodawców ale :wg Twojego toku myslenia, to kobiety do ok.35 lat powinny moze miec w ogóle zakaz zatrudniania sie.Bo jesli młoda bezdzietna, mezatka -to tylko patrzec jak zajdzie w ciąże, jesli juz ma te dzieci to bedzie na chorobowych...Czyli kto??kobiety po 40stce sa warte zatrudniania??takie jest zycie, ja bym tego szefa zapytała czy on w ogóle ma dzieci i czy wie,że dzieci moga chorowac.Ja w każdym razie jak byłam kiedys na rozmowie to powiedziałam wprost-tak, owszem, moze sie zdarzyc ze mi dziecko zachoruje, bo takie jest życie i nie zamierzam zapewniac ze tak nie bedzie.Oczywiscie pracy nie dostałam ale i bez niej sobie poradziłam.
|
|