Błąd tkwi w złej interpretacji zasady, ze pieszy ma pierszeństwo na pasach - przez co pieszy nie raz bezmyślnie wchodzi na przejście.

Drodzy przechodnie z samochodem nie wygramy, jeśli nawet kierowca bedzie najlepszy i bedzie miał zasade, ze zawsze przepuszcza pieszego na przejściu to ZAWSZE moze pojsc cos nie tak. Moze sie zagapić, mogą nawalic hamulce, moze być śliska nawierzchnia. Dlatego nie wyłączajmy myślenia na pasach. Lepiej stać i czekać az auto się zatrzyma i najwyzej sygnalizować zamiar przejścia przez ulice.

Rozwiązanie ? prosta sprawa:

1) Wpoić przechodniom by nie wchodzić na przejście kiedy auto jest jeszcze w ruchu - TYLKO po zatrzymaniu samochodu lub gdy naprawde nic nie nadjeżdża.

2) Wpoić kierowcom by zatrzymywali sie przed przejściem jeśli w lusterku wstecznym widzą, że za nimi jadą kolejne auta 3 lub wiecej (niema sensu zatrzymywać sie pieszemu jesli ma mozliwosc przejścia zaraz po naszym przejechaniu)

Z punktu widzenia pieszego wazniejszy jest ten 1 punkt. Bo co z tego ze kierowca pojdzie do więzienia jak pieszy zginie ? Dla pieszego łatwiej jest "zatrzymać nogi" niz dla kierowcy zatrzymać auto - sprawa oczywista.

Pomijam juz sprawe oświetlenia czy podcięcia drzew itp bo to priorytet.

Najszybciej postawić sygnalizator świetlny z zielonym na żądanie dla pieszych. Czerwone światło jest dobrze widoczne dla większości kierowców.

Nie lepiej próg zwalniający?

Najlepiej jedno i drugie. Do tego ograniczenie do 10km/h i radar.

Zgadzam się z Toba w 100%.Tez jeżdżę tą ulicą codziennie...
Z drugiej strony, żadne zabezpieczenia czy ulepszenia nie pomogą przed bezmyślnym kierowcą! Dopóki kierowcy będą jeździć przez miasto jak idioci, dopóty będą wypadki...Mnie też się zdarzyło nie raz i nie dwa, że pieszy wszedł na jezdnię tuż przed samochodem, ale nigdy nikogo nie potrąciłam (a jeżdżę już ok.20 lat). Łut szczęścia? Nie, po prostu jeżdżę z wyobraźnią i zwalniam widząc pieszego, który zbliża się do przejścia...
A wracając do wczorajszego wypadku...To była starsza Pani, która wchodząc na pasy na pewno w polu widzenia nie miała żadnego samochodu...Znam ją. To była bardzo rozsądna kobieta!

Częstym widokiem jest "przelatywanie" przez progi zwalniające kierowców w firmowych samochodach. Sygnalizator z progiem był by jeszcze lepszym pomysłem - takie rozwiązania widziałem przy szkołach, gdzie drogi miały podobne lub większe natężenie ruchu jak ul.Poniatowskiego.
U nas nie ma kultury jazdy, kierowcy nie potrafią dostosowywać prędkości do warunków i terenu - nie patrzy się na znaki tylko jedzie do celu.
Zobaczcie jak zachowują się kierowcy na zielonej strzałce - mało kto się zatrzymuje,a przecież jest czerwone światło.

Bardzo trafne rozwiazanie ale dla bardziej rozgarnietego spoleczenstwa. Zwroc uwage na takie sygnalizatory na wiekszosci skrzyzowan. Wshechobecna dewastacja co pozniej skutkuje niwlasciwym dzialaniem i korkami. Zwlaszcza na odcinku miedzy szpitalem a przejazdem kolejowym.



Proponuje takim rajdowcom przeleciec przez wynirsione przejscie dla pieszych. Gwatantuje ze jezeli jeden to zrobi to bedzie to wyraznym ostrzezeniem dla setek innych.

https://youtu.be/rBx7vMNm1tQ

Takie rozwiazanie i po wszystkich problemach. Koszt znikomy, utrzymanie takze. Dodac odwietlenie nad przejsciem i mamy jedna z najbezpieczniejszych ulic. Brz zbednych remontow, przebudowan, sygnalizacji radarow czy azylow

@mopek


Jeżeli jakiś kierowca twierdzi, ze te drzewa ograniczają mu widoczność, to chyba jest ślepy, a w takim przypadku powinien być pozbawiony prawa jazdy.
Równie dobrze możesz twierdzić, że ogranicza ci widoczność słupek, na którym jest znak drogowy.

Nawet na tym zdjęciu widać, że drzewo daje duży cień, zasłania też lampę stojącą za nim, jak do tego dochodzi jeszcze deszcze to widoczność jest ograniczona. Wycinka drzewa to nie duży koszt a poprawi widoczność.

Tyle, że to nie drzewo, a nadmierna prędkość była przyczyną śmiertelnego w skutkach wypadku...Wycinanie drzew nie uchroni przed głupotą kierowców.

A nie wpadłeś na to, że wystarczy poprzycinać gałęzie?
PS.
Podtrzymuję opinię, że tylko ślepy kierowca może narzekać na ograniczoną przez drzewa widoczność w tym miejscu.

Oczywiście, że tylko ślepy idiota nie zauważy pieszego na tym przejściu. Nie ma co tworzyć teorii. Tam jest ograniczenie do 40 km/h i wystarczy jechać taką prędkością. Zajmować się tym czym powinien kierowca podczas prowadzenia auta i nie będzie wypadków. Niestety jak taki debil ma w głowie tylko to by zapierdalać to są skutki. Gdyby dostał zarzut morderstwa i w perspektywie 25 lat odsiadki to kolejni zaczęli by się pilnować. A tak to ile mu grozi? Jakieś zawiasy? Śmiech na sali.

Próg i wyniesione przejście to fatalne rozwiązanie. Pomyślcie, że tam jeżdżą karetki a tu żadne zwalnianie nie jest wskazane. Światła z przyciskiem jak na Staszica to by rozwiązało problem.

Ktoś pod artykułem o wypadku napisał o proteście, przyłączymy się?

"
Sobota 27/02 godz 13.00 milczący protest przeciw bezczynności władz miasta i powiatu - przechodzimy w milczeniu przez przejście dla pieszych pod sopołem i na przeciwko lidla (ul. Poniatowskiego), 3 x 15 minut z dwoma 10-cio minutowymi przerwami... dla ścisłości - nie chodzimy tam i z powrotem tylko przez jedno przejście i idziemy do następnego, nie grupą tylko po kolei, jak powstaną luki i przeskoczy auto lub kilka nie ma problemu (nie chodzi o to żeby kierowców wyprowadzać z równowagi to też ludzie i czasami piesi) a wszystko zależy od tego ile osób przyjdzie. "

mam wrażenie, że nie prowadziłeś nigdy auta po zmroku



Drzew Ci szkoda?

a co z pieszym? Chyba musi byc gorzej niz slepy zeby wejsc pod koła jadacego auta. To jest dopiero niepojete. Przeciez auto widac z kilkuset metrow, gorzej z pieszym ubranym na czarno na zle oswietlonej drodze podczas deszczu...
Przeciez w zadnym z ostatnich wypadkow nie bylo sytuacji ze samochod na poniatowskiego jechał po chodniku tylko zawsze pieszy wchodził pod koła albo niepatrzył i zle oceniał predkosc auta i swoje mozliwosci na przejscie.

Ba, czesc pieszych to takie miszcze ze kaptur na łbie, słuchawki na uszach, oczy w asfalt i nawet sie nie rozglada tylko wpieprza na jeznie. Albo stare babki, kapelusz, parasolka, obładowana torbami i nawet nie zerknie tylko włazi na jezdnie jak na pastwisko. I z takich sytuacji biora sie wypadki. 1000 razy uda się przejsc a tym jednym nie i sie lezy w trumnie. Ludzie zrozumcie to, ze kierowca wymieni sobie szybe i bedzie zyl dalej a pieszy niekoniecznie. Na siłe chcecie wprowadzic lewackie rozwiazania zeby pieszy mial pierszenstwo przed samochodem, samochod przed pociagiem, rower przed samolotem ? Zyjcie logicznie a nic wam nie bedzie...

feltd po pierwszym twoim zdaniu szczęka mi opadła. Nie trzeba być fizykiem by wiedzieć ile i w jakim czasie przemierzy 78 letnia kobieta oraz wieśwagon jadący około 70 km/h. Ta kobieta nie weszła pod nadjeżdżające auto. Wystarczy minimum wyobraźni.

Reszta to już pogrążanie się. 78 letnia kobieta a ty o kapturze i słuchawkach. szkoda czasu na takiego jak ty. Mam nadzieję, że jesteś bardziej rozważny i nikogo nie zabijesz.

PS. Pisząc o lewakach to już osiągnąłeś dno totalne. Zakopałeś sie w mule na kilka metrów.

Drzewa przed pawilonem Społem również mnie mrożą mi krew. Faktycznie gdy są już liście to nie widać pieszych wchodzących na ulicę. Wieczorem jest tam ciemno.

A próbowałeś włączyć światła w samochodzie?

Feltd a jakby tak ci wszyscy kierowcy wpoili sobie nawyk zatrzymywania przed przejściem tak samo często jak przekraczają predkość to było by o wiele lepiej. A jak narazie to większość jara się bez opamiętania jazdą samochodem i takie są skutki. Niby dorośli ludzie a jak dzieci nie potrafią opanować emocji podczas prowadzenia auta.

Zgadzam sie z feltd. Andrzejek. Śmierdzisz lewactwem. Gdyby jechała z prędkścimi o jakich tu pierdolic*e jak potłuczeni to golfik stałby w okolicach przejscia do lidla a nie 5 m za przejscem do PSSu a torba z zakupami rozsypałaby sie grubo za pasami. Nawet jak jechal troche szybciej to zarówno z jednej jak i drugiej strony potrzeba trochę czasu aby auto dojechało do tych pasów (nawet zdecydowanie przekraczające prędkość). Wiec nawet inwalida zdąży przejść. Ludzie jak są na pasach, myślą że są święci. W praktyce w nocy są niewidoczni i powinni mieć tego świadomość. Niestety tak nie jest. Ludzie są durni i będą ginąć w ten sposób. Nie pierwsza i nie ostatnia osoba. To bardzo smutne, bo fakt kierowca szybe sobie zmieni, ale jeśli wina nie jest po jego stronie to i tak będzie miał przesrane przez cudzą bezmyślność. Dlatego żadne prawo nie poprawi bezpieczenstwa jak pod czupryna bedzie dalej pusto.
Ja nigdy nie przchodze przez jednie jak coś jedzie blisko pasów i żyje. A jak na dwupasmówce jakiś debil mnie puszcza, to nigdy nie przechodze. To chyba najgłupszy możliwy przepis jaki istnieje w prawie o ruchu drogowym. Masa lewaków z forum pewnie będzie rzucac miesem, ale prawda jest taka, że absotlunie nigdy nie mialem problemu z przejsciem na druga strone ulicy. Z pozycji kierowcy tak samo prawie nigdy nie ustepuje pieszemu, bo pieszy przejdzie i tak bezpiecznie za kilka, kilkanascie sekund jak nic nie bedzie jechalo, a druga przyczyna to że jak ja bym sie zatrzymał to jeszcze zawsze ktos z drugiego pasa go może przejechać.
A te pseudowyspy lewaków gdzie znaki zasłaniają calkowcie pieszych to juz poroniony pomysł. Kolejne wstawianie progów, radarów itp tylko pogorszy sprawe.

E. Napewno jechał tylko dopuszczalną.


Widział ktoś w ogóle jakiegoś młodego kierowce w golfie co szybko jeździ?

Śmieszne, facet dostał dozór policyjny, 2000 zł kaucji i zakaz opuszczania kraju. Ciekawe jak sąd podejdzie do sprawy. Może to kolejny pociotek?

a co bys chcial zeby dostał.. mysle ze adekwatnie do zdarzenia. tylko jego skutki troche duze ale moze da do myslenia beztrosko pakującym się pod koła.

Tak dodam tylko ze na twoje wypowiedzi tez mi najczęsciej opada... Andrzejku.

Poważnie czy prowokujesz

Moim zdaniem powinny być tak oświetlone pasy widać czy ktoś stoi przy pasach lub jak jest na jezdni z 300 metrów w angli jest podobne oświetlenie https://encry(...)5_Eb6iAU https://d-mf.(...).640.jpg Panie prezydęcie myślę ze to rozwiązanie da coś panu do myślenia a nie ładować kase na stadion, stadion nie uratuje komuś życia😊