hej!jakies cholerstwo wlazlo mi lokiec,boli jak licho nawet w nocy rwie.problemem jest przenoszenie nawet malego ciezaru ta reka a sam lokiec boli nawet przy dotyku palcem.co gorsza w drugiej rece zaczyna sie to samo dziac....mial ktos podobne problemy?doradzcie do jakiego lekarza w stalowej mam isc prywanie...jestem tylko 2 dni w miescie i musze cos z tym zrobic....

Prawdopodobnie masz tak zwany łokieć golfisty (jeśli boli od wewnątrz łokcia) lub łokieć tenisisty . Niestety nie wiem jak to leczyć ,ja jak powiedziałem ortopedzie o bólu łokcia przy okazji wizyty z kolanem ,to się powiedział ;ha ha ma pan łokieć golfisty " i na tym się skończyło.

@ focus

Wystąpiło niedokrwienie torebki stawowej. Jakieś ścięgno musiało się przestawić, i zacząć uciskać ważne żyły. Weź do ręki coś co waży ze 2-3 kilogramy i unieś rękę do góry, ponad głowę z 50 razy. Powinieneś usłyszeć głośny trzask, tak jakby pękła gałązka.
Nie bój się - nie będzie bolało.

W temacie nie pomogę, ale tak dla rozluznienia tego łokcia stary dowcip:


Faceta bolał łokieć. Poszedł do lekarza ale lekarz kazał mu tylko przynieść mocz do analizy. Gość się wnerwił i do butelki wlał mocz żony, córki, swój i dodał jeszcze oleju silnikowego. Zaniósł lekarzowi i po dwóch dniach przyszedł po diagnozę. A brzmiała ona następująco:
- Córka jest w ciąży, żona ma kochanka, olej w pańskim samochodzie nadaje się tylko do wymiany a pan niech przestanie walić konia w wannie to nie będzie pana bolał łokieć...


Pozdrawiam ;)