Akcje trzeżwy poranek przeprowadzane przez policjantów jest niezgodne z prawem brak postawy prawnej tego procederu także w świetle przepisu jest to częściowe pozbawienie wolności

A jakiś konkret? Artykuł, paragraf, ustawa? PiS nie łamie prawa.

oczywiście że niezgodne z prawem, policja ma prawo zatrzymać pojazd gdy poda przyczynę... np. przekroczenie prędkości, przekroczenie lini ciągłej, itd. a w tym przypadku co? rutynowa kontrola? nie istnieje coś takiego!!! łamią prawo i mają to w d...., zresztą ryba psuje się od głowy...kto w naszym kraju przestrzega prawa?

Rozumiem Ebi, że Ty nie przestrzegasz?

Jedną z metod wyeliminowania z dróg zwolenników siadania za kółko po kilku głębszych są organizowane na terenie całego kraju akcje o nazwie "trzeźwy poranek". Sęk w tym, że - zdaniem niektórych prawników - tego typu zabiegi stosowane przez policjantów stoją w jawnej sprzeczności z obowiązującym prawem. Takiego zdania jest m.in. prof. zw. dr hab. Artur Mezglewski ze stowarzyszenia "Prawo na drodze".

“
Zmuszenie kierowcy do poddania się badaniu na zawartość alkoholu w organizmie jest ograniczeniem jego wolności
”

Jako powód zatrzymania policjanci często używają określenia "rutynowa kontrola trzeźwości". Jak zauważa prof. Mazglewski obowiązująca w naszym kraju ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi nie mówi ani słowa o tego typu kontroli. W myśl jej zapisów badaniu na zawartość alkoholu w organizmie poddać można wyłącznie osobę, co do której zachodzi uzasadnione podejrzenie, że jest nietrzeźwa. Co więcej, każda taka kontrola powinna być udokumentowana stosownym protokołem!

Wg prof. Mezglewskiego zmuszenie kierowcy do poddania się badaniu na zawartość alkoholu w organizmie jest ograniczeniem jego wolności. Te z kolei - zgodnie z zapisami Kodeksu Postępowania Karnego - możliwe jest wyłącznie wobec osoby oskarżonej (czyli takiej, przeciwko której toczy się postępowanie karne) lub takiej, wobec której istnieje uzasadnione podejrzenie, że popełniła przestępstwo.

Profesor uzasadnia swoje stanowisko również przepisami Prawa o Ruchu Drogowym. Mezglewski powołuje się na art. 126. Czytamy w nim, że "Badanie w celu ustalenia zawartości w organizmie alkoholu przeprowadza się przy użyciu urządzeń elektronicznych dokonujących pomiaru stężenia alkoholu w wydychanym powietrzu.

2. Przepisu ust. 1 nie stosuje się, jeżeli stan osoby podlegającej badaniu uniemożliwia jego przeprowadzenie urządzeniem elektronicznym. W takim przypadku ustalenie zawartości w organizmie alkoholu następuje na podstawie badania krwi lub moczu.

3. Badanie w celu ustalenia zawartości w organizmie alkoholu może być przeprowadzone również w razie braku zgody kierującego, o czym należy go uprzedzić.

4. Warunki oraz sposób przeprowadzania badań, o których mowa w ust. 1 i 2, określają odrębne przepisy."

Zdaniem profesora kluczowy dla brzmienia artykułu jest punkt 4. mówiący o odrębnych przepisach. Te - wg Mezglewskiego - to wskazane powyżej normy (traktujące o statusie "oskarżonego") zawarte w art. 74 § 2 oraz 308 § 1 Kodeksu Postępowania Karnego.

Jak stwierdza prof. Mezglewski- organy porządku publicznego mają prawo (i obowiązek) przeprowadzania badań na zawartość alkoholu w organizmie u kierowców, wobec których istnieje uzasadnione podejrzenie, że prowadzą (bądź prowadzili) pojazd w stanie nietrzeźwości, bądź w stanie po użyciu alkoholu. Funkcjonariusz, który zamierza zaaplikować kierowcy to badanie, winien w sposób jasny wskazać, jakie okoliczności wzbudzają u niego to podejrzenie. Winien np. wskazać, że od kierowcy "czuć alkohol", albo kierowca "traci równowagę". To skonkretyzowane podejrzenie - na żądanie kierowcy - winno został wpisane do protokołu badania.

Jak czytamy na stronach stowarzyszenia "Prawo na drodze" rutynowe kontrole dotyczące zawartości alkoholu są bardzo pożyteczne. Profesor nie che wcale utrudniać życia policji - walczy jedynie o szeroko pojętą wolność jednostki gwarantowaną przez prawo.

Jak - przewrotnie - zauważa prof. Mezglewski "tego typu rutynowe kontrole należało by rozszerzyć na inne sfery życia. Należy jak najczęściej przeprowadzać akcje przeszukania domów i mieszkań prywatnych. Najlepiej działać z zaskoczenia. Najlepszą porą dla ich przeprowadzenia jest pora nocna. Gdyby przeprowadzić takie kontrole w setkach tysięcy polskich domów, niewątpliwie ujawnionych zostało by wiele, wiele przestępstw. W wielu mieszkaniach na pewno znaleziono by nielegalną broń.

Z pewnością w wielu domowych komputerach zabezpieczono by nielegalne oprogramowanie. Należy skrupulatnie (oczywiście rutynowo) kontrolować przelewy wykonywane z prywatnych kont. Z pewnością doprowadzi to do wykrycia tysięcy przestępstw podatkowych.

Rutynowe kontrole będą bardziej owocne, jeśli w ich ramach przesłuchiwane będą rutynowo małe dzieci. Dzieci wiedzą wiele o przestępczych czynach swoich rodziców, a przecież jeszcze nie umieją kłamać. Rutynowo należało by założyć jak najwięcej podsłuchów telefonicznych. Analiza zarejestrowanych rozmów zapewne doprowadzi do wykrycia setek tysięcy różnorakich przestępstw".


źródło: www.interia.pl

Zgodne czy nie - ja jestem za!
Tylko funkcjonariusze mogliby być bardziej "towarzysko i społecznie" nastawieni do kierowców. Nie twierdzę, że mają rżeć ze śmiechu do każdego, jednak odrobina uśmiechu z samego rana byłaby mile widziana.

Kierowca:
Proszę podać powód/przyczynę zatrzymania.
Policjant:
Kontrola trzeźwośi kierowcy,kontrola stanu technicznego np.oświetlenia itp.
Nawet jeżeli jest to niezgodne z prawem jestem za usuwaniem pijanych kierowców z naszych dróg.
Zbych86 podaj jakąś podstawe prawną tak jak prosił Cie Andrzej2,0.

Każdy normalny kierowca będzie się cieszył, że pijani będą wyeliminowani z drogi.

Czlowiek na Kacu to nie pijany kieorwca jak ktos z rana ma 0,2- 0,3 promila to chyba nie to samo co promil zaraz po spozywaniu. Tymi "trzezwymi porankami to sobie statystyki tylko nabijaja no i portfel.

Czemu nie robia trzezwych wieczorow z soboty na niedziele?

Nie to samo,ale też nie 0,0.

Heniu,człowiek na kacu to nie pijany?Przecież taki reaguje o wiele gorzej.Dopiero ma spowolnione reakcje.Jeździsz na kacu?

Osoba, która wie, że wczoraj piła i czuje, że coś jest nie tak, złapie się pierwszego lepszego auta i jedzie za nim grzecznie 50 km/h. Co innego po pijaku jak się komuś nieśmiertelność włącza. Moim zdaniem to proste. Powinni podnieść próg, ale tylko dla tych, którzy mają spadający pomiar. Łapią kogoś o godzinie 7-00 ma 0,42, za 15 minut wydmucha 0,33. Jedź pan jesteś wolny.

Dokladnie oto mi chodzi, ale u nas w kraju niestety karaja nie tych co trzeba . Fiodor, czy czlowiek po jednym piwie to pijany .

Ja na kacu nie jezdzie bo nie wiem co to kac.... Nie dopuszczam do niego

A ja jestem za takimi kontrolami trzeźwości, i nie robią tylko trzeźwych poranków, ostatnio spotkałem się z kontrola trzezwosci z piątku na sobotę w godzinach około 24

Oczywiście, często stoją około 15 w Rudniku jak się wyjeżdża na Stróżę

jeżdżiłem autem i w niemczech i w usa w obydwu krajach byłem zatrzymywany przez policje (w niemczech podejrzewam ze przez pl blachy)w obydwu przypadkach miłe przywitanie , co słychać jak sie pan czuje , i pytanie o koło zapasowe , apteczkę , ze i jedno i drugie w tym przypadku znajdowało sie w bagażniku musiałem wysiąść do sprawdzeniu ze wszystko gra (w tym czasie policjanci uśmiechnięci , cały czas zagadują)proszą mnie abym zrobił nasza przysłowiową jaskółke , po czym zyczą mi szerokiej drogi (dalej są uśmiechnięci) jeżeli by mnie zachwiało w niemczech wtedy alkomat , a w usa w razie wątpliwości druga próba polegająca na paru tip topach w lini prostej i dopiero wtedy jeżeli jest coś nie tak mają prawo użyc alkotestu , pozdro P.S. zero tolerancji dla pijaka za kółkiem!!!

czyli z tego wynika,że robią to nielegalnie? i Policja według prawa nie może zatrzymywać nas jesli nie popełnimy żadnego wykroczenia?

Ciekawe, to już będę wiedział co odpowiedzieć gdy następnym razem mnie zatrzymają

I bardzo dobrze.niech kretynów którzy stwarzają zagrożenie dla innych

dla trzeźwego kierowcy nie jest problemem taka kontrola,
czyżby buntowali się Ci, którzy jeżdżą po pijaku lub na kacu ... ???

jeżeli powoduje to zmniejszenie wypadków, kalectw i śmierci, to jestem za !!!

Idź się zbadaj chłopie.
Ludzie stoją w korkach podczas tej akcji i się spóźniają do pracy przez takie głupie zagrywki milicji

po pierwsze milicji już dawno nie ma,
a po drugie, to do pracy nie przyjeżdża się na styk !!!
trzeba wyjechać wcześniej, żeby się później na drodze nie spieszyć !!!

@StefanS51 nawet nie próbuj rozmawiać z tymi ludźmi bo szkoda twojego czasu i nerwów. Zindoktrynowanym owieczkom da sie wmówić wszystko, że to dla ich "bezpieczeństwa". Nie potrafią obiektywnie i szerzej spojrzeć na problem tylko restrykcje, zakazy i karanie. Jeszcze chwile i dadzą sobie wszczepić chip pod skóre i robić codziennie prześwietlenie stolca w imie "bezpieczeństwa".


Fakt jest taki, że problem leży tylko i wyłącznie w ludziach.
Jeśli ktoś jeździ pijany to żadne prawo nie sprawi, że nie siądze poraz kolejny pijany za kółko....

Dziwne, że w innych krajach, tudzież nawet i sąsiadujących z Polską regulacje w tej dziedzinie są kompletnie INNE... rzekłbym bardziej ludzkie.
Ale przecież Polacy są tacy wyjątkowi prawda?

Aha i te wszystkie teksty w stylu pana RSTA:


Takie teksty to dzieci w podstawówce piszą kolego. To żaden bunt, a raczej głos zdrowego rozsądku który Ty widocznie już dawno zatraciłeś.

Kara śmierci ?

W innych krajach ludzie czują się dumni z tego, że doniosą na policję, że jego sąsiad wsiadł po pijanemu za kółko.

o to Ci chodziło...?
możesz się przeprowadzić

ja też kiedyś trafiłem na niebieskich i tą ich akcyjkę harcerską i pytam się klienta jakim prawem haltują ludzi bogu ducha winnych -to rozdziawił gębę jak cymbał i zaczął klepać swoje komendowe zdrowaśki że to polecenia , bo taki nakaz bo tak mu się podoba - palanty po prostu nie mają co wymyślać bo to czyste bezprawie i milicyjne pastewne zwyczaje.. i tak obłęd się kręci..