Oboje wiemy, że to tylko mokry niespełniony sen.




Standardowo... jakieś brednie nie na temat . RSTA nie zmuszaj mnie abym zaczał zwracać się do Ciebie inaczej.

Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem to się nie wypowiadaj, bo tylko się pogrążasz. Mając na mysli regulacje na temat jazdy po alkoholu chodziło mi raczej o ilośc promili we krwi... w wielu krajach dopuszczalny próg posiadanych promili we krwi jest znacznie większy, a wcale nie przekłada się to na zwiększone statystyki wypadków.

Tobie widocznie chodziło o inny temat który pojawił się tutaj bodajże wczoraj jako news, a mianowicie o donoszenie na kogoś kto jedzie pijany.... jestem jak najbardziej za. Zero tolerancji dla pijaków/mordercow za kółkiem. Sam bym tak postąpił bo to nie donoszenie, a ratowanie życia.

Domeną ludzi mało inteligentnych jest widzenie świata w dwóch kolorach. Dla takich jak Ty wszystko jest czarne lub białe... i nie ma nic pomiędzy.
Jeśli ja nie popieram akcji typu trzeźwy poranek to odrazu w twoim mniemaniu toleruję jazdę po spożyciu alkoholu i uważam za coś normalnego oraz co najgorsze, że niby sam to robię. Otóż nie... wyobraź sobie, że są inne sposoby na eliminowanie takich patologii na drodze. Ale co ja sie będe rozpisywał.... Twoja racja jest najtwosza ;)

Nie denerwuj się Kosmitier.
To dobrze, że nie jesteś za jazdą po pijanemu.
Tu nie chodzi o różnicę w setnych czy dziesiątych promila.
Tu chodzi o coś więcej, o wstaniu wyspanym, bez kaca.
Chodzi o kulturę picia alkoholu i o nie upijanie się w wieczór przed jazdą samochodem.
Chodzi o zmianę sposobu myślenia.

A że metody Ci się nie podobają, to zaproponuj inne, może skuteczniejsze ...
Nigdzie nie napisałem, że ja mam tylko rację.
Po to jest forum, abyśmy dyskutowali.

Skąd wnioskujesz, że sie denerwuje? Jestem bardzo spokojnym człowiekiem. Mimo iż stronie od rozmów z osobami, które choroby leczą modlitwą to staram się z Tobą cały czas prowadzić kulturalną dyskusję.


Człowieku przecież kilka postów wyżej o tym napisałem... Specjalnie dla Ciebie skopiuje to co pisałem wcześniej bo wyraźnie masz problemy z rozumieniem czytanego tekstu.

"Fakt jest taki, że problem leży tylko i wyłącznie w ludziach."


Nie podoba mi sie ubezwłasnowolnienie i ciemiężenie normalnych obywateli w imie szcztucznego i wypaczonego "bezpieczeństwa".

A metod daleko nie trzeba szukać. Wystarczy wystawić swój konserwatywny nosek poza granice naszego kraju i zobaczysz jak można w cywilizowany sposób traktować kierowców i przeciwdziałać pijaństwu na drogach.


Ty nie dyskutujesz tylko głupio komentujesz rzeczy których zwyczajnie w świecie nie rozumiesz.
Przestań powtarzać to co Ci ktoś wpakował do makówki i zacznij obserwować otaczający Cie świat i wyciągaj własne wnioski.

Patrz by widzieć.
Słuchaj by poznawać.
Mów aby coś przekazać.

Jestem za kontrolami, jeżeli ma to uratować komuś życie.
Ciekaw jestem co byś powiedział, jakby taki pijany albo "dnia wczorajszego" wjechał w grupkę ludzi?
Że te kontrole to takie "głupie zagrywki"?
Skąd wiesz, że (czego nikomu nie życzę) taki wstawiony człowiek, nie wyłapany podczas kontroli, nie staranuje Twojego samochodu?
Głupio piszesz i tyle.
Wolę korek niż utratę kogoś bliskiego. Wyjedź z domu 10 min wcześniej i już.

Za dużo ludzi z tego powodu zginęło i za dużo cierpi ...

http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/1,34975,20514876,przemysl-pijany-kierowca-mogl-staranowac-przechodniow.html
http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/1,34975,20518573,radawa-17-latka-wjechala-w-ludzi-byla-pijana.html
http://www.gloswielkopolski.pl/wiadomosci/wielkopolska/a/otowo-pod-wplywem-alkoholu-spowodowal-wypadek-zostawil-rannego-pasazera-a-potem,10023046/
http://trojmiasto.wyborcza.pl/trojmiasto/1,35612,16657344,Kolejna_ofiara_pijanego_kierowcy__3_letnie_dziecko.html?disableRedirects=true

Ubezwłasnowolnienie i ciemiężenie normalnych obywateli?
Przesadzasz kolego i to bardzo

Mnie zawsze kontrolowali bardzo kulturalnie.
Ostatnio chyba nawet jakieś praktykantki