Dzisiaj w Rzeszowie w szpitalu zmarł Michał Bartoszek-ortopeda.
Szkoda,mimo wszystko był fajnym lekarzem mi i mojemu dziecku bardzo pomógl.

Bardzo przykra wiadomość.

Przykra wiadomość. Niech spoczywa w pokoju..

A na co on umarł ?

powiklania pogrypowe-walczył miesiac

Można wiedzieć skąd to info ?

A, czyli pewnie ostre zapalenie płuc, niewydolność oddechowa i ostatecznie się udusił. Znam ten ból. W razie infekcji dróg oddechowych, dobrze jest popodnosić ciężarki w rękach. To przyśpiesza wymianę tkanek.

siostra pracuje w szpitalu w Rzeszowie,w tym szpitalu.....

zapalenie miesnia sercowego

Niech spoczywa w pokoju [*]
Wiele ten człowiek dla mnie zrobił.. Jedyny rozpoznał moją chorobę. DOBRYM CZŁOWIEKIEM BYŁ! Kondolencje dla rodziny.

Prawdziwy lekarz z powołania, smutne.

Miałam nadzieję, że jednak się uda :-(

Bardzo smutna wiadomosc. Pomogl mi gdy chorowalam, zawsze usmiechniety i zyczliwy.

Wega, może jeszcze siostra przedstawi historię choroby? Jeśli ma do niej dostęp, bo może tam tylko sprząta :-P
Pytalas rodziny czy możesz udzielać takich informacji?

na kazdym forum znajdzie sie menda ktora bedzie szukac dziury w całym i tak jak inny wyrazaja swoje wspolczucie to ty czepiasz sie jak rzep psiego ogona.Dlaczego od razu sprzataczka moze lekarka moze salowa ......itp.Co to za tajemnica lekarska pol miasta wiedzialo ze powiklania po grypie,liczy sie człowiek super człowiek ktorego juz nie ma i złóz rodzinie kondolencje,a nie pierniczysz na forum .

[*] [*] [*]

na nekrologach na tej stronie mozna znaleźć informacje na ten temat, niestety to prawda :( bardzo sympatyczny człowiek, wielka szkoda :(

[*]

Jest juz nekrolog


Z głębokim żalem zawiadamiamy, iż dnia 30.03.2016 roku 
zmarł w wieku 54 lat


MICHAŁ
BARTOSZEK
Ceremonia pogrzebowa rozpocznie się dnia 02.04.2016 o godz. 10:00
w Kaplicy Cmentarza Komunalnego w Stalowej Woli przy ulicy Ofiar Katynia 59

 

Zmarły zostanie pochowany do grobu w kwaterze:
XLVI / A / 2

Powinnaś się wstydzić,Mik8.Wiele osób wiedziało o chorobie ś.p.Doktora.Myślę że wielu z nas trzymało kciuki że wyjdzie z tego.To był wspaniały lekarz,znał się na rzeczy,mojemu synowi też dużo pomógł.Dzięki Wega za informację.A Ty Mik8 pogratuluj sobie,sięgnęłaś poziomu Nachta.Wega po prostu poinformowała o fakcie

Nie odnoszę się do informacji o śmierci (bardzo przykrej skądinąd), ale po co te szczegóły? To rodzina podaje przyczynę śmierci, jeśli taka jest ich wola, a nie jakaś panienka ze szpitala.

Jeżeli siostra wegi jest lekarką to tym bardziej nie powinna rozpowszechniać tych informacji. Pytasz: cóż to za tajemnica lekarska jak pół miasta wiedziało? A ja pytam: Cóż to za mendy pracują w szpitalu, że pół miasta wie na co człowiek choruje? I nie piernicz o składaniu rodzinie kondolencji, bo nawet nie wiesz czy rodzina życzy sobie, żeby jej te kondolencje składać.

Fiodor, wstydzić to się powinna wega. To, że doktor Bartoszek był wspaniałym lekarzem nie upoważnia nikogo do łamania tajemnicy lekarskiej.
Pytanie do wszystkich plujących jadem na mik8: Chcielibyście, żeby o Waszej chorobie gadało "pół miasta"

Czy myślisz że jak ktoś jest w tak ciężkim stanie to robi Mu różnicę kto mówi o Jego chorobie?Zresztą nie ma sensu rozpisywać się.Wieczne odpoczywanie racz Mu dać Panie*

Mysle,ze to byla osoba publiczna wiec taka informacja odnosnie przyczyny zgonu pojawi sie i tak w regionalnych mediach

No kolego, nie zapędzaj się, bo szacunek się ma tak do zdrowych, chorych jak i nawet zmarłych. Nie mówi się o zmarłym źle, nie wyciąga się kompromitujących faktów z jego życia, pomimo, że takiemu jest zapewne jeszcze bardziej wszystko jedno. Mimo to się o tym nie mówi.

Wasza dyskusja jest bez sensu. Wystarczy krótka wzmianka o śmierci (bo jest to wiadomość oficjalna), wystarczy wspomnieć o powikłaniach po grypie (bo to nic gorszącego) i zająć się ew. kondolencjami i wspomnieniami o osobie zmarłej. Zarówno wega powinna już poprzestać na szczegółach, a mik8 chyba nieco zbyt emocjonalnie zareagowała, ale cóż, temat wywołuje emocje. Mam nadzieję, że moderator wyczyści wątek usuwając niepotrzebne dyskusje, razem z moim postem.

Dla rodziny i przyjaciół wyrazy współczucia.

No kolego nie zapędzam się. Zresztą chyba nie ma sensu wałkować tematu,dajmy spokój.Niech spoczywa w spokoju.

Przepisy dotyczące tajemnicy lekarskiej nie dzielą pacjentów na "publicznych" i "niepublicznych" - zakaz ujawniania informacji objętych tajemnicą lekarską dotyczy wszystkich pacjentów.