Szczególnie pyskata do klientów jest taka "nieco" przy kości sprzedawczyni.

Ma odzywki i zachowania rodem z PRL.

A ma dac sobie na leb wejc buraku

znów rotacja....i wielka selekcja.

Jabol - naucz się ortografii, potem może nieco kultury wypowiedzi.
Zakładam, że jesteś tą sprzedawczynią, lub jej mężem.
Żałosne.

Ja sie nie dziwie dzuewczyny nie maja nawet ustawowej przerwy 15min.a po zatym pracyja ok 2h.za darmo zeby pospszatac . .trzeba [moderowano] Jakies prawo ale jak pis robi to jes ok albo ojomr

ja tez pracuje od 5,30 a musze byc juz o 4,45 zeby wyłozyc towar,cenowke i kase.Nikt mi za te 30-45 min nie płaci.Tak samo po zamknieciu,trzeba przygotowac zwroty,posprzatac pol godziny to spoko schodzi .Czyli w plecy jestem codzien godzine.Kto mi za to zaplaci? a no nikt !

Ta Pani jest "królowa" Rybakówki gril podwojny i od wschodu do zachodu słońca grilluje i je

Pani o której niedawno pisałem znów dała popis.
Czekam tylko, żeby wyskoczyła z "buzią" do mnie.

Nagram i wyślę do szefostwa bo kierownik się jej boi.

Sklep FRAC w Stalowej Woli na ul. Jana Pawła II 2 zatrudni kasjera-sprzedawcę. Oferujemy: -umowę o pracę na pełny etat, -płacę podstawową w wysokości 3100 zł brutto plus premię,


pojawiają się cyklicznie oferty pracy w tym sklepie gdzie rotacja jest nagminna, nie polecam pracy tam jako klient który widzi jak traktowany jest pracownik czyli : byłem świadkiem jak kierownik rypie przy kliencie kasjera, byłem świadkiem jak dziewczyna nie zdała prasy musiała ją wykupić to samo z piwem - pracownik stoiska musiał kupić je gdyż termin ważności się skończył..... sami zdecydujcie

Jak powszechnie wiadomo, najłatwiejszą ofiarą są osoby biedne, na
szczęście tych jest najwięcej bo budujemy komunizm. Takie praktyki,filozofia prowadzenia "Janusza" biznesu w konkurencyjnej gospodarce nie przetrwałaby. Natomiast Frac wykorzystuje też tą konstrukcje psychiczną Polaka czyli zamiłowanie do bycia niewolnikiem. Nie zapłacą za 30min.? Trudno. Wszedzie tak jest. Trzeba zapłacić za piwo ? Trudno ale może to sie zmieni. Otoż nigdy sie nie zmieni za przyzwoleniem. Frac uczy spolegliwości,bierności,niesprawiedliwości. A co ważniejsze – nasza krzywda
zwiększa tolerancję na cudzą,
czy powszechny marazm. Znieczulica przestaje być tym, na co
człowiek narzeka, a staje się tym, co rozumie i podziela. Tak sie zastanawiam jeszcze. Kiedyś papież -nie pamiętam który- stwierdził,że człowiek bez pracy traci godność. Czy w takim razie w tego rodzaju pracach nie tracą?
Nie zapominajmy też naturalnie o tzw "kierowniczkach" ,które są przedłużeniem woli polityki firmy Frac. Rozumiecie to ? Jesteś kierownikiem i rekrutujesz ludzi i zadajesz kandydatowi pytania i oczekujesz niebanalnych sformułowań i błyskotliwych odpowiedzi,jakiejś oryginalności. Po czym już na poziomie pracy dowiadujesz sie "kupujesz piwo bo po termine". Co ku***? No ale bezczelni i cyniczni ludzie zawsze nie maja oporów podpisywania sie pid taka polityką.
Drodzy pracownicy Frac. Zachęcam do wiary w siebie.Będąc w normalnym miejscu pracy bez stykania się z patologicznymi procedurami , zaczniecie samemu czuć się normalnie, zaczniecie rozumieć jeszcze bardziej dobitnie, w jakim syfie wcześniej przyszło Wam żyć.

tu akurat filozofia nie potrzebna, ci ludzie zapier...ją za 2400 zł netto i wierzę w nich że odejdą znajdując lepszą i lepiej płatną pracę a zostaną same kierowniki i ich dupowłazy bo tam takich nie brakuje